Wino z hibiskusa

Wina, które wykonuje się porą, gdy nie ma łatwego dostępu do świeżych owoców i soków...

nicior
2
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 2 kwie 2021, 20:06

Post autor: nicior »

Cześć, mam pytanie. Tydzień temu nastawiłem wino z hibiskusa na zimno właśnie. Zrobiłem wg. przepisu:

Hibiskus: 0,25 kg
Cukier: 2,4 kg
Woda: 10 L
Drożdże: 4 g (do 13%)
Pożywka: 4 g

W 5L wody rozpuściłem 1.3kg cukru. Zmierzyłem Cukromierzem i wyszło mi Blg ok 24. Według tabelki oznacza to, że jeśli drożdże zjedzą cały cukier to powinienem mieć ok 12.5% alkoholu. Mam drożdże Enovini WS 13%. Stąd moje pytanie czy jak dodam drugie 5L wody i 1kg cukru to drożdże dadzą radę to zjeść, a nie wyjdzie mi ulepek ok 13%? Proszę o odpowiedź bo jutro, po 8 dniach, odrzucam hibiskusa z nastawu i będę dodawał kolejne ok 5L wody z cukrem. Zajmuje się winiarstwem w sposób bardzo amatorski ale staram się jak mogę także liczę na chociaż delikatną pomoc... ;)

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: kondon »

Nie wiem jak te konkretne drożdże, ale ogólnie ich praca zależy od warunków w nastawie - ph, temperatury, pożywek, gęstości, ilości alkoholu, stanu drożdży...
Pewności nie ma, ale moim zdaniem zjedzą. Możesz najpierw dodać 0,5 kg i zobaczyć co się dzieje. Mniejsza gęstość ogólnie ułatwia im pracę.
Stężenie 13% raczej nie zabija drożdży.

nicior
2
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 2 kwie 2021, 20:06
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: nicior »

Odrzuciłem kwiaty, dodałem syrop cukrowy z 1kg cukru i 5L wody. Po krótkim czasie znowu zaczęło bulgotać w rurce. Z tym że tylko 2 razy na minutę, trochę byłem zaniepokojony bo nie chcę mieć ulepku i ewentualnie dopiero jak drożdże padną to dosłodzić wedle uznania. Dodałem łyżeczkę pożywki kombi z Biowinu i bardzo pomogło. Teraz mam ruch w rurce co 10s także chyba nie jest źle, przynajmniej tak mi się wydaje. Pytanie tylko czy muszę jeszcze później znowu dodać pożywki i czy nie będzie miała ona wpływu na ostateczny smak wina?
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: jakis1234 »

Za dużo kombinujesz. Zostaw wino w spokoju. Drożdże pracują, a wraz z czasem i większą ilością alkoholu, będą pracowały coraz wolniej. Niech sobie spokojnie pracują. I jeszcze jedno, to nie bulkanie jest wskaźnikiem pracy, tylko spadek Blg.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Adrian222
10
Posty: 19
Rejestracja: piątek, 4 sie 2017, 08:02
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Adrian222 »

26.02.21 nastawiłem wino hibiskusowe z takich składników:

-16l wody
-2,8kg cukru
-500g hibiskusa
-800g rodzynek
-Drożdże Browin Fermivin LS2 do 16% i pożywka (10g)

Po tygodniu czyli 05.03.21 dodałem syrop z 4l wody i 2,7kg cukru
19.03.21 czyli po 3 tygodniach od nastawienia zrobiłem pierwsze zlanie znad osadu.
Przed zlaniem wino już bardzo słabo bulboniło a po zlaniu w ogóle nie widać po rurce żeby coś fermentowało.
Jak próbowałem go przy zlewaniu to czuć było że jest mocno alkoholowe i nie czułem niczego niepokojącego.
W tym tygodniu mogę już je butelkować czy niech jeszcze postoi z tydzień żeby więcej osadu opadło?
Trochę mnie dziwi to że tak szybko skończyła się fermentacja po zazwyczaj pierwsze zlewanie robiłem po 3-4 tygodniach i zawsze coś tam bulboniło jeszcze przez parę dni.
Bardzo możliwe że miałem w domu te 3-5 stopni cieplej niż kiedyś, przez to by tak szybko wyfermentowało?
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: jakis1234 »

Butelkować? Nawet miesiąc nie minął od pierwszego zlania.
Kolego, to nie bulkanie świadczy o tym, że wino już nie pracuje.
Wino powinno się klarować kilka, kilkanaście miesięcy. Fakt, wino z hibiskusa szybko się klaruje, ale przecież nie w ciągu kilku tygodni.
Zlej znad osadu i zostaw. Jak chcesz, to sobie odlej trochę do bieżącego spożycia :)
I poczytaj o robieniu wina.
Pozdrawiam z opolskiego.

użytkownik usunięty
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: użytkownik usunięty »

Servoos
Co do moich przemyśleń, wydaje mi się że maczanka na zimno jest wyraźnie mniej kwaśniejsza. Tzn kwaśność wg mnie jest zaznaczona ale szybko znika z języka. Natomiast w wersji na ciepło, kwaśność wyraźnie dłuższa. Takie jest moje odczucie, gdyż kilka dni wstecz, okazję miałem porównać oba. Lekko grzeje w przełyk. Początkowo nie byłem pewny o pasteryzacje. Ale jest ok. Wino, nie zmieniło smaku a po lekkim złamaniu go cukrem (50g/7l) nie podjęło dalszej pracy. Nadzwyczaj szybko się wyklarowało i teraz część odpoczywa wraz z kostkami dębowymi z opalanej beczki. Fajne to jest :ok:
Awatar użytkownika

mariush
10
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 27 lis 2022, 21:51
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: RE: Re: Wino z hibiskusa

Post autor: mariush »

sztender pisze:Hibi trafił do butelek. Połowa z nakrętkami do spożycia. Druga część do "starzenia" korki syntetyczne, siarkowane przy butelkowaniu. Wino się ułożyło zniknęła goryczka, wycofała aronia. Poleży jeszcze trochę i będzie bardzo fajne, czego o ryżowym powiedzieć nie mogę (przerabiam na wermut). Wejdzie u mnie na stałe do produkcji. Bo jest to wino tanie, dobre a mało z nim roboty.
Zaciekawiły mnie Twoje wpisy w tym wątku odnośnie dodatków i efektów samakowych. Możesz podać bardziej szczegółowy przepis? I jak wrażenia po dłuższym leżakowaniu? Obecnie klaruje mi się hibiskus z rodzynkami, ale ta aronia, papryka, pieprz i ogonki winogron w nastawie brzmią ciekawie Obrazek

Wysłane z mojego G8441 przy użyciu Tapatalka

HeniekStarr
600
Posty: 630
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 119 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: HeniekStarr »

Mariush, a sprawdziłeś, kiedy ostatnio logował się sztender? Skoro już odpowiadasz na post z 2014?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 sty 2023, 15:33 przez HeniekStarr, łącznie zmieniany 1 raz.

użytkownik usunięty
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: użytkownik usunięty »

Cześć. Racja :ok:
Nieaktywne konta, powinny być usuwane.
Awatar użytkownika

mariush
10
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 27 lis 2022, 21:51
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: mariush »

HeniekStarr pisze:Mariush, a sprawdziłeś, kiedy ostatnio logował się sztender? Skoro już odpowiadasz na post z 2014?
Tak, sprawdziłem. Nie zmienia to faktu, że może mieć włączone powiadomienia na maila i może jednak odpowie. Tym bardziej, że ostatnio byłem w podobnej sytuacji na innym forum, na którym nie logowałem się od lat, ale powiadomienie doszło i odpowiedziałem. Pomijając tę techniczną drobnostkę, chcesz mi coś podpowiedzieć w kwestii wina?

HeniekStarr
600
Posty: 630
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 119 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: HeniekStarr »

Słuszna uwaga. Nadzieja umiera ostatnia. Nie, nie chcę Ci niczego powiedzieć w kwestii wina z hibiskusem.

szaman1977
1
Posty: 1
Rejestracja: wtorek, 23 sie 2022, 20:20
Re: Wino z hibiskuss

Post autor: szaman1977 »

jakis1234 pisze:@defacto, Skipior opisał i omówił w filmie to wino, zarówno robione z naparu jak i na zimno.
Tutaj masz link do opisu:
http://skipior-alkohole.pl/wino-hibiskusowe/
a tutaj do filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=t5bLEg-wt0Q
Zrobiłem, póki co, z naparu i też przymierzam się do zrobienia na zimno, ale porównania jeszcze nie mam.

Robię teraz na zimno i jest pełniejsze w smaku
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Różne”