Nastaw wina z hibiskusa śmierdzi zgniłym jajem

Wina, które wykonuje się porą, gdy nie ma łatwego dostępu do świeżych owoców i soków...

Autor tematu
Kubik88
2
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 4 gru 2022, 10:49

Post autor: Kubik88 »

Witam szanownych forumowiczów :D
Robię po raz pierwszy wino z hibiskusa i pojawił się problem już w drugim dniu fermentacji a mianowicie nastaw śmierdzi zgniłym jajem a na powierzchni pojawiło się sporo białej piany jak na wzburzonym morzu.
Robiłem wszystko według przepisu a do uzupełnienia balonu dodałem wody źródlanej z 5cio litrowej bańki.Wszystko co jakiś czas mieszałem.Dodam że mój tata robił to wino w tym samym czasie co ja i u niego wszystko ok tyle że on nie uzupełniał balonu wodą a jedynie wykorzystał napar z hibiskusa.
Bardzo proszę o pomoc bo to już drugi nastaw który robię w ciągu tygodnia i w jednym i drugim jest ten sam problem.
alembiki
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Nastaw wina z hibiskusa śmierdzi zgniłym jajem

Post autor: freek »

A czytałeś kiedyś o fermentacji burzliwej??? Drożdże jak pracują to jest specyficzny zapach, też nie doczytałeś??
Może u taty jeszcze nastaw nie ruszył i dlatego wg Ciebie jest ok.
Może jakieś proporcje byś podał, ile czego dodałeś? Zdjęcie też by sporo pokazało.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Nastaw wina z hibiskusa śmierdzi zgniłym jajem

Post autor: kiwitom23 »

Zgniłe jaja to związki siarki, które są efektem ubocznym fermentacji. Chcąc je ograniczyć do minimum należy prowadzić fermentację w niższych temperaturach 17-19*C, mimo że na drożdżach jest inna informacja. Przyczyn może być kilka, jeżeli robiłeś matkę drożdżową i później dodawałeś do nastawu, to być może nie wyrównałeś temperatur obu mikstur, albo zbyt wysoka temperatura fermentacji, albo taka specyfika użytych drożdży, przyczyn może być dużo. Biała piana to normalne zjawisko przy fermentacji burzliwej. Zostaw to na razie i nic nie rób, powinno z czasem zaniknąć. Gdyby natomiast było wyczuwalne powiedzmy po pół roku nadal, to możesz wrzucić coś miedzianego do balona. Miedź reaguje ze związkami siarki i one osadzą się na miedzi w postaci ciemnego nalotu. Nie sądzę, żeby to było konieczne, ale piszę tak na wszelki wypadek.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

Autor tematu
Kubik88
2
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 4 gru 2022, 10:49
Re: Nastaw wina z hibiskusa śmierdzi zgniłym jajem

Post autor: Kubik88 »

Dzięki za odpowiedzi.
Nie jestem jakimś znawcą ale kilka win już zrobiłem i nigdy nie czułem takiego zapachu podczas fermentacji dlatego tak mnie to zdziwiło.U taty fermentacja ruszyła ale nie ma takiego zapachu a robiliśmy nastaw z takiego samego zestawu:
-600 suszonego hibiskusa
-1kg rodzynek
-czarna herbata
-drozdze bayanus i pożywka
Naparu z hibiskusa wyszło ok 6 litrów ,rozpusciłem w tym 3kg cukru i poczekałem aż ostygnie.Rodzynki sparzyłem i wrzuciłem do balona.Wlalem napar i uzupełniłem wodą...uwodniłem drożdże i dodałem razem z pożywką.Fermentacja zaczęła się dosłownie po kilku godz. a na drugi dzień już wyczułem ten nieprzyjemny zapach.
Zostawię to narazie jak pisze Kiwitom23 i zobaczymy czy coś się poprawi.

Misiek76
10
Posty: 12
Rejestracja: niedziela, 14 lip 2019, 17:28
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Nastaw wina z hibiskusa śmierdzi zgniłym jajem

Post autor: Misiek76 »

Zostaw i nie ruszaj. Robię duże ilości hibiego, bo mi ciągle sam znika z zapasów na półeczkach. Po miesiącu od nastawu powinieneś zrobić pierwsze zlanie z osadu. Hibi ni elubi jak mu cioągle się zagląda. Otwieraj kiedy tylko trzeba. A z tego co widzę to uzupełniłeś wodę do jakiego poziomu. Bo po max 2 tyg od nbastawu musisz dodać resztę cukru jak i brakującą wodę do 25L.
online
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Nastaw wina z hibiskusa śmierdzi zgniłym jajem

Post autor: Doody »

Misiek76 ostatni post jest sprzed 2 lat możliwe że już jest zlane znad osadu :)
Pozdrawiam
Darek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Różne”