
-
Autor tematu - Posty: 1
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2020, 10:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Kontakt:
- Załączniki
Cukierki mleczne?
Kochani, proszę pomóżcie, bo nie wiem już kogo zapytać... Za dzieciaka, kiedy nie było tylu dobroci w sklepie, moja mamusia robiła takie mleczne cukierki - bardzo słodkie. Były one bardzo twarde, ale nieziemsko dobre. Tam chyba bardzo dużo cukru się używało, bo pamiętam, ze mamusia robiła je, kiedy babci nie było w domu i kiedy nie widziała, ile cukru szło
Czy kojarzycie, co to za cukierki i jak je zrobić? Naszła mnie ochota na przypomnienie sobie smaków dzieciństwa, ale zupełnie nie wiem, jak się za te cukierki zabrać.

-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 17:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Załączniki
Re: Cukierki mleczne?
Pamiętam jak za PRLu był wspaniały napój Bambo o smaku Coca-Coli tylko bez kofeiny - taki dla dzieci. Smakował wyśmienicie. W tamtych latach za dzieciaka była pyszna oranżada, oraz Ptyś produkowany chyba przez Łowicz. Mama robiła krówki, Tofii i czekoladę. Było mego słodkie i zajebiste, choć czekolada nie przypominała czekolady, a krówki, Tofii przypominały bardziej skarmelizowany zastygnięty cukier o posmaku HGW czego, ale wszystko było na kartki, sklepy świeciły pustkami, a to było słodkie i super - To są moje idealne smaki dzieciństwa! A teraz. W połowie lat 90 jak już była na masową i dowolną skalę dostępna Coca-Cola, Fanta itp. i człowiek już się przyzwyczaił do tych nowych rzeczy pokazał się Ptyś i Oranżada bazując na renomie z poprzednich PRLowskich lat. Kupiłem, spróbowałem swoich idealnych smaków dzieciństwa i h... bombki strzelił, wszystkie te cudowne zapamiętane smaki poszły na spacer. Ptyś smakował sztucznie i nie przypominał owoców, a oranżada - zastanawiałem się jak mogłem 10-15 lat wcześniej zachwycać się tym rozpuszczalnikiem nitro - bo właśnie taki był posmak. Bambo to pewnie tak jak by po miesiącu próbować napić się odkorkowanej i zwietrzałej Coca-Coli.
Idź do sklepu kup sobie jakieś cukierki mleczne i nie niszcz sobie idealnych wspomnień smaków dzieciństwa, bo odwrotu już nie będzie.
Idź do sklepu kup sobie jakieś cukierki mleczne i nie niszcz sobie idealnych wspomnień smaków dzieciństwa, bo odwrotu już nie będzie.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 1
- Rejestracja: czwartek, 24 lis 2022, 15:33
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Cukierki mleczne?
Pamiętam takie cukierki
ale też niestety nie wiem, jak się nazywają. U mnie mówiło się chyba po prostu mleczne cukierki. I tak, szło tam dużo cukru, bo i moja babcia wyzywała, że go marnujemy na głupoty
Te babcie w tamtych czasach chyba już tak miały. Jeśli dobrze pamiętam, to by przygotować cukierki trzeba było do gotującego się mleka dodać cukier i trochę masła. Jak zgęstnieje to przelać na talerzyk, który trzeba wcześniej nasmarować, bo potem ciężko będzie odkleić cukierki, jak nie posmarujesz. Zanim stwardnieje, dobrze pokroić w kosteczki.
AMidgett90 pisze:Kochani, proszę pomóżcie, bo nie wiem już kogo zapytać... Za dzieciaka, kiedy nie było tylu dobroci w sklepie, moja mamusia robiła takie mleczne cukierki - bardzo słodkie. Były one bardzo twarde, ale nieziemsko dobre. Tam chyba bardzo dużo cukru się używało, bo pamiętam, ze mamusia robiła je, kiedy babci nie było w domu i kiedy nie widziała, ile cukru szłoCzy kojarzycie, co to za cukierki i jak je zrobić? Naszła mnie ochota na przypomnienie sobie smaków dzieciństwa, ale zupełnie nie wiem, jak się za te cukierki zabrać.
Pamiętam takie cukierki


Ostatnio zmieniony czwartek, 24 lis 2022, 16:19 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości