odzysk alkoholu z odstojników

[widan]

Z kilku gotowań zebrało mi się kilka litrów alkoholu 50%-60% z odstojników . Czy można z niego rozrabiając go z wodą 50/50 przegotować go ze dwa razy i uzyskać bimerek do wypicia.

[Wald]

Dziwna sprawa. Skoro uparłeś się na odstojniki, to raczej Ty powinieneś wiedzieć co z tym robić. Może zapytaj producenta tego aparatu, jeśli nie robiłeś go sam, co z tym urobkiem. My polecamy wywalić odstojnik i będzie po problemie.

[pokrec]

Ja bym gotował, ale po odcięciu odstojnika i sprzedaniu go na złom.
A tak poważnie, to poczytaj forum, będziesz wiedział, co masz w aparaturze do kitu.

[Emiel Regis]

Wszystko zależy od tego w jakich momentach opróżniałeś odstojniki- w trakcie (kiedy, ile razy?) czy po procesie.
Posłuchaj przedmówcy w kwestii co dalej zrobić z odstojnikami.

[widan]

Dałem dwie stówki za odstojniki i teraz mam je wyrzucić ?

[BartekBartek1]

Witam Dla pocieszenia dodam, że też ,,prawie'' nabrałem się na odstojniki. Sprzedaj odstojniki dalej lub oddaj na złom. Jaką masz pojemność kotła?? Radziłbym kupić rurę,dennicę,mufę i ew. króciec na wąż za max.80zł z wysyłką. Pospawać wszystko ze sobą i dodać chłodnicę ze starego zestawu. Dodać fajne wypełnienie i nie masz problemu z fuzlami. Przy dobrym wykonaniu tego sprzętu otrzymasz produkt +85%. I czy nie wyjdzie taniej niż odstojniki?? Pozdrawiam Bartek

[BartekBartek1]

Nie ma się z czego śmiać . Na alledrogo tyle chcą za 2 tuby z K.O. połączone ze sobą + chłodnica. Dodatkowo piszą, że ich wiedza nie jest teoretyczna i dla nich jest najważniejsze zadowolenie klientów (oczywiście z błędami ortograficznymi). Wygórowana cena a ludzie się nabierają. A przecież mają takie super forum jak alkohole-domowe.com gdzie wystarczy zapytać lub poszukać odpowiedzi na temat odstojników, a po chwili namysłu rozmyślamy się i kupujemy (lub robimy sami) deflegmator lub kolumnę. Pozdrawiam Bartek

[mtx]

Dałem dwie stówki za odstojniki i teraz mam je wyrzucić ?

Widzisz i tu poraz kolejny sprawdza sie "nasze" powiedzenia - "najpierw czytaj",
a tak to wydałeś "dwie stówki" na kiepski żart jakim są odstojniki i dałeś zarobić jakiemuś
żałosnemu spawaczowi ogrodzeń... Teraz masz dwa wyjścia (zależne od wymiarów tego
badziewia) - albo je potniesz i zrobisz z nich głowice ze skraplaczem albo oddasz na złom
(ewentualnie wymienisz je tam na kawał rury i z niej zrobisz głowice ze skraplaczem), ale
nie zmienia to faktu, że daleś kupując taki wynalazek...

[BartekBartek1]

Kolega ma już chłodnicę, bo destylował (wnioskuje z jego wypowiedzi). Ale te chłodnicę z 3m rury k.o. nie do końca są dobre, bo słabo oddają ciepło. Najlepiej zrób tak, jak ja będę robił w przyszłym tygodniu. Kup elementy i zrób sam, lub niech ci jakiś spawacz to zrobi wg twojego projektu. Odeśle cię do tematu: http://alkohole-domowe.com/forum/budowa ... t7355.html. Są tam moje projekty i wypowiedzi innych użytkowników na temat budowy aparatury. Jeśli masz już kocioł, to zmieścisz się w 300zł z budową dobrej aparatury.
Pozdrawiam i współczuje Bartek


Mod.
Jeden przecinek Twój, reszta moja.

[mtx]

Kolega ma już skraplacz, bo destylował (wnioskuje z jego wypowiedzi).

I tu się kolego poróżnimy... Naprawdę przydała by Ci się lektura forum, kilka razy odpowiadałem na Twoje
posty w podanym linku, ale doszedłem do wniosku, że Ty nie czytasz wiele, a tylko pytasz i czekasz na
gotowe odpowiedzi... Jakbyś czytał to byś wiedział, że głowica ze skraplaczem to nie to samo co chłodnica
w prostym sprzęcie...
Poza tym uważałbym z takimi stwierdzeniami:

Jeśli masz już kocioł, to zmieścisz się w 300zł z budową dobrej aparatury.

Bo np. dla mnie dobra aparatura to kolumna rektyfikacyjna i za 300zł to kupisz rurę na kolumne,
dwa litry sprężynek pryzmatycznych i może termometr tablicowy - a gdzie reszta?

Najlepiej zrób tak, jak ja będę robił w przyszłym tygodniu. Kup elementy i zrób sam, lub niech ci jakiś spawacz to zrobi wg twojego projektu. Odeśle cię do tematu: http://alkohole-domowe.com/forum/budowa ... t7355.html. Są tam moje projekty i wypowiedzi innych użytkowników na temat budowy aparatury.

I nie zapominaj też o tym, że Ty budujesz tuningowanego pot-stilla, polecasz go, a nawet nie wiesz jeszcze
co z niego dostaniesz, dlatego wstrzymałbym się w polecaniu czegoś, czego jeszcze nie masz i wiesz jak działa.

[BartekBartek1]

No nie zgodzę się z tobą, ponieważ czytam te ,,super'' forum od dłuższego czasu i wiem już trochę. Wiem, że na początek wystarczy pot-still za nie duże pieniądze. Później można go rozbudować do kolumny rektyfikacyjnej lub jeśli dla kogoś taki sprzęt wystarczy zostaję się przy nim. Dlatego też poleciłem dla kolegi temat w którym może się czegoś dowiedzieć. Przeanalizuje sobie wszystko i zastanowi się nad tym jaki sprzęt chcę mieć. Nie chodziło mi o to aby zrobił taki sprzęt jak ja. Widan pisał o odstojnikach za 200zł, więc sądzę że chodzi mu o pot-stilla. Lecz najlepiej będzie jak powie czego chcę.
Pozdrawiam Bartek
P.S. Tak, przyznaję się do błędu ze skraplaczem. Przepraszam mój błąd

[widan]

Faktycznie mogłem najpierw poczytać a póżniej kupować destylator, ale stało się inaczej , przesyłam wam kilka fotek mojego ,,cuda,, abyście określili co jest nie tak a co by się przydało jeszcze dołożyć aby to funkconowało bez strat procentowych i ilościowych - które to zostają mi w dwóch odstojnikach.Dodam jeszcze że przegotowuje na bimberk tylko wina .

[major]

Po prostu odetnij odstojniki i połącz rurę bezpośrednio z chłodnicą. Nie pisałeś o wypełnieniu - jeśli jest inaczej, to wypchaj rurę zmywakami z Lidla (260-320 g/l) lub sprężynkami (od Plipka, nie od długopisu ;p ).

Skoro przerabiasz wina i nie potrzebujesz spirytu, to po wypieprzeniu odstojników będzie OK.

[widan]

A jakbym w miejsce odstojników wstawił deflegmator szklany to poprawiło by ,,wynik,, końcowy.

[słony]

Deflegmator już masz, to Twoja kolumna. Pozbądź się tylko tych odstojników i jak kolega podpowiadał już o wypełnieniu. Skoro i tak będziesz puszczał owocówki proponuję jako wypełnienie np. rurki miedziane.

[klodek4]

Po wycięciu odstojnika, masz wypasionego pot stilla, idealny do winka, wypełnij to częściowo miedzią i /najtaniej/ zmywakami i jazda

[Wald]

Nie kombinuj, bo przedobrzysz. Z tego całkiem ładny % uzyskasz. Póki nie zaweźmiesz się na "absolut", masz poprawny sprzęt, tylko instrukcję do niego jakiś inteligent pisał (albo Ty z czytaniem masz kiepsko). Musisz próbować, kiedyś to ustrojstwo opanujesz. A nad cięciem nie płacz, bo nie ma go wiele i poskładanie jest aż za proste. Z tego co widać, to odstojniki są łączone z kolumną jakimś wężykiem. Pospawane to nie jest. Tniesz łączenie chłodnica -odstojnik, tak żeby pasowało do kolumny zamiast pierwszego odstojnika i podporę chłodnicy (pręt między chłodnicą a odstojnikiem). Reszta mocowania to pręt gwintowany M8, przeznaczony do cięcia (3 PLN za metr). Jeszcze zmywaki do środka, a później to wprawa, praktyka. Trening czyni mistrza, pamiętaj.

[widan]

Przyznam się że próbowałem raz ze zmywakami , przed kupnem i dodaniem odstojników, pisze ,,raz,, poniewaź towarek jaki mi wyszedł był śmierdzący , zalatywał mi właśnie stalą -zmywakami, więć wyrzuciłem je w trzy dupy i żeby nie to że dużo mi się marnuje w odstojnikach to wszystko byłoby ok bez zmywaków.

[radius]

Wygotuj zmywaki w wodzie z płynem do mycia naczyń (kilka kropel na litr wody) potem dobrze wypłucz i zapakuj do rury. Być może jeszcze po pierwszym destylowaniu będzie coś czuć, ale po kolejnym powinno być już wszystko OK!

[widan]

A ile tych zmywaków wpakować w tą rurę. Rura ma ok.80 cm.

[radius]

Policz sobie objętość rury. Upakowanie zmywakowe powinno mieć 260-300 g/l . Zmywak z Lidla (te polecamy) waży 22 gramy

[peter77m]

Po prostu odetnij odstojniki i połącz rurę bezpośrednio z chłodnicą. Nie pisałeś o wypełnieniu - jeśli jest inaczej, to wypchaj rurę zmywakami z Lidla (260-320 g/l) lub sprężynkami (od Plipka, nie od długopisu ;p ).

Skoro przerabiasz wina i nie potrzebujesz spirytu, to po wypieprzeniu odstojników będzie OK.

Witam serdecznie,
a gdyby nie spuszczać zawartości z odstojników w trakcie pędzenia? lub zawartość z odstojników dolać po zakończeniu pędzenia do destylatu? nie uzyskamy wówczas podobnego efektu (czyli smak, zapach) jakby nie było odstojników?

Proszę o odpowiedź gdyż mam podobny problem. Przepuściłem wino i ani zapachu ani smaku (wydaje mi się że cały aromat był w cieczy który znajdował się w odstojnikach i który poszedł w kanał )
Pozdrawiam

[Góral bagienny]

Zaizoluj odstojniki żeby jak najmniej się w nich zbierało.
I cytując klasyka "będziesz Pan zadowolony"

[peter77m]

Ciężko będzie chyba takie odstojniki zaizolować.... nie jestem spawaczem (nie mam takich narzędzi ani zdolności) czy można po odłączeniu odstojników rurę z kega połączyć z chłodnicą wężem silikonowym spożywczym? Lub ... tak jak pisałem wcześniej dolewać z odstojników ciecz do produktu końcowego lub nie spuszczać podczas pędzenia to co jest w odstojniku?

Pozdr
PM

[Góral bagienny]

Jak dobrze widzę to masz tą piekielną machinę na śrubunkach
Rozłącz to kup kawałek rurki wygnij, nagwintuj nakręć śrubunki i masz pos-stilla bez odstojników.

[Szlumf]

To chyba nie są odstojniki tylko thumpery. Wpisz "thumper" do szukajki i poczytaj.

[Góral bagienny]

Mogą być i thumpery tylko kuna do góry nogami zamocowane