Cześć,
dziś zauważyłem, że woda w korku fermentacyjnym pachnie octem.
Wino robiłem we wrześniu, ma już za sobą wyciąganie farfocli.
Po odcedzeniu dolałem kilka litrów fermentującego soku z malin oraz kawałki pigwy.
Pigwa została mi z nalewek - nie była zalewana alkoholem, tylko zasypywana cukrem aż puści sok i potem tak chwilę stała sfermentowana.
I teraz tak - spróbowałem tego wina i nie ma smaku octu, więc obstawiam że to ta pigwa tak podziałała.
Wino nadal fermentuje i tu pytanie czy to początek wytwarzania kwasu octowego czy taki urok dodania pigwy? I czy wyciągać te kawałki co są na dnie butli?
Woda w rurce pachnie octem, czy wino octowieje?
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy