Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Najdawniej znane, o wspaniałej tradycji, doskonałe napoje winne:)

Autor tematu
owen
2
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 25 sty 2011, 11:17

Post autor: owen »

Witam midosytników,
zgodnie z radą, zakładam nowy temat. Więc tak. Przeczytałem większość artykułów i mniej więcej chyba wiem co mam zrobić, ale żeby nie marnować miodu zakładam ten temat w nadziei, że z waszą pomocą uda mi się coś "stworzyć". Więc zaczynając od początku. Mam zamiar zrobić 5 l trójniaka. Nastawić go chcę w 5 litrowym baniaku po wodzie mineralnej. w korku zamierzam zrobić otwór w którym będzie rurka do odprowadzania powietrza z fermentacji. Dalej, hymmm... Miód. Nie mam pojęcia jaki wziąć ale jeśli się da to chyba wielokwiatowy. Tutaj moje pierwsze pytanie, jak on powinien wyglądać? Kolejna rzecz, to gdzie mógłbym nabyć drożdże i pożywkę dla nich. Co do samego procesu, to zakładając, że mam już miód, muszę wziąć po prostu półtorej słoika i rozpuścić w 3.2 litra wody. Jak się całość zagotuje, zbierać pianę z wierzchu. Po zebraniu przez 15 min gotować w woreczku materiałowym goździki i inne przyprawy którymi ewentualnie będę chciał wzbogacić miód. Potem odstawiamy i czekamy do ostygnięcia, następnie przelewamy do baniaka dodając drożdży Bayanus G995 oraz pożywki fosforanowo amonowej i czekam. Po kilku tygodniach drożdże powinny umrzeć i wtedy zlewamy całość znad osadu do innego naczynia dodając kwasku cytrynowego. Miodek powinien nadal chodzić i zabieg zlewania należy powtarzać aż do całkowitego uspokojenia się, po czym butelkujemy i czekamy. Tak?
alembiki
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: Wald »

Przeczytałem większość artykułów
Gdzie? Przeczytaj wszystko http://alkohole-domowe.com/forum/miody-pitne.html
mniej więcej chyba wiem
Raczej mniej niż więcej.
Miód. Nie mam pojęcia jaki wziąć
Powinien być pszczeli. Może być wielokwiat.
gdzie mógłbym nabyć drożdże i pożywkę
http://alkohole-domowe.pl/cat-pl-6-droz ... niane.html
http://alkohole-domowe.pl/cat-pl-14-poz ... nzymy.html
półtorej słoika i rozpuścić w 3.2 litra wody
1,5 litramiodu (słoje mają 0,9litra) w 3 litrach wody.
czekamy do ostygnięcia, następnie przelewamy
Sycony czyli pozbawiony tlenu! Po drodze trzeba napowietrzyć.
Po kilku tygodniach drożdże powinny umrzeć
Z reguły po pół roku.
dodając kwasku cytrynowego
Do nastawu. Drożdże lubią kwaśne środowisko.
po czym butelkujemy i czekamy. Tak?
Tak ze cztery lata.
Ale mniej więcej się zgadza :smiech:
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

vislausduxsilesiae
10
Posty: 16
Rejestracja: poniedziałek, 16 sie 2010, 01:38
Ulubiony Alkohol: bimber
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: vislausduxsilesiae »

hej.
Wracając do wczorajszego ;) po pierwsze powinieneś mieć elementarną wiedzę na temat biologii drożdży, tzn. wiedzieć jak zachodzi fermentacja itd. Nie napisałeś czy miałeś do tej pory do czynienia z robieniem choćby wina. Doświadczenie w tym kierunku jest przydatne bowiem miód pitny to tylko bardziej wymagający rodzaj wina (dla cierpliwych). Powinieneś przeczytać posty z tego forum a także innych, aby nabyć tą wiedzę. Nigdzie się nie spiesz i nie myśl, że w 3 miesiące będziesz mieć dobry miód 8-) . Jak napisał Wald miód musi być pszczeli (koniecznie) i najlepiej zakupiony u pszczelarza. Jeśli nie masz takiej możliwości ( a internet oferuje wiele możliwości zakupienia dobrego miodu) to kup w sklepie i staraj się wybierać miody nie pochodzące spoza Eurokołchozu (UE). To jaki efekt końcowy chcesz osiągnąć zależy od Twoich upodobań smakowych. Może być wielokwiat, ale jeśli lubisz gryczany też nie zaszkodzi (zwłaszcza, że chcesz dodać różnych przypraw). Kolejny krok to zakupienie rurki fermentacyjnej, drożdży, pożywki itd. Nie musisz kupować przez neta, w każdym sklepie w rodzaju Opi czy Custoramy znajdziesz potrzebne materiały, ale niekoniecznie świeże o tej porze roku. Miód możesz sycić lub nie (odpowiednie posty znajdują się na tym forum). Proporcje na trójniaka masz już podane. Staraj się nie przeprowadzać fermentacji w plastikowym opakowaniu (długotrwałe przechowywanie alkoholu może źle wpłynąć na smak produktu finalnego, a trójniak będzie klarować się o wiele dłużej niż czwórniak). A propos napowietrzania syconego (niedotlenionego) miodu (brzeczki): przelewając kilkanaście razy brzeczkę z jednego naczynia do drugiego możesz utlenić ją co jest wskazane gdyż drożdże będą lepiej pracować. Teraz pozostaje Ci poczytać jeszcze trochę i zabrać się do roboty :). Nie mam dużego doświadczenia z miodami, w końcu zajmuję się nimi od kilku miesięcy ale efekty mam póki co dobre i nie narzekam. I najważniejsze: przy pracy z drożdżami i przygotowywaniu ważna jest sterylność. Na jej temat znajdziesz informacje na forum :D Pozostaje mi życzyć powodzenia i w razie czego pisz i pytaj!

Pozdrawiam

Autor tematu
owen
2
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 25 sty 2011, 11:17
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: owen »

Co do wiedzy to coś tam wiem, bo mój ojciec od wielu lat robi domowe wino. Sam też kilka lat temu próbowałem z kolegą ale to raczej była maxymalna prowizorka i wyszedł z tego klasyczny mózgotrzep którego nazwanie "winem" byłoby obrazą prawdziwych win. Drożdże mam, kupiłem na allegro, pożywka też się znalazła. Wracając do waszych rad. Dobrze, że przypomniałeś mi o napowietrzaniu, bo mimo, że wcześniej przeczytałem cały temat tutaj o tym, ale przy takiej mnogości informacji umknęło mi to i gdyby nie Ty pewnie bym zapomniał. Jeśli chodzi o naczynie to myślę, że kiedy przyjdzie czas pierwszy raz zlewać miodek będę już dysponował szklanym gąsiorkiem. No i kwasek cytrynowy. Czyli wrzucić go razem z drożdżami i pożywką?
I jeśli moglibyście mi powiedzieć, to w jakich to proporcjach bo jak widać moje przeliczniki średnio mają się do rzeczywistości :P Ile kwasku, drożdży i pożywki? I na koniec, bo to chyba moje ostatnie pytanie, jak przygotować matkę, bo nie sądzę, że drożdże po prostu się wrzuca do baniaka...
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: Wald »

jak przygotować matkę, bo nie sądzę, że drożdże po prostu się wrzuca do baniaka...
Dobrze jest to opisane w dziale "zaciery i nastawy" przez Calyx.
http://alkohole-domowe.com/forum/post2283.html#p2283
Dodam że ja nie rezygnuje z pasteryzacji (wybicia wszystkiego żyjątka z dzikusami na czele) przed zaszczepieniem matki drożdżami.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

heniu1980
100
Posty: 102
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 14:27
Krótko o sobie: Miedź, miedź i jeszcze raz miedź
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Ropczyce
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: heniu1980 »

Witam.
Ja też 1 stycznia zrobiłem swój piewrszy trójniaczek. dałem 1,3 l miodu (1l wielokwiatowego i 0,3 nawłociowego), 2,6 l wody. wszystko syciłem przez 30 minut, zbierałem i wylewałem powstałe szumowiny. Co do drożdży, to użyłem bayanusów. kiedy brzeczka miała 25 stopni, dodałem przygotowaną wcześniej matkę drożdżową (o podobnej temperaturze). na powstałe 4 litry, dodałem 3 gramy pożywki (fosforan amonu) i 1 gram kwasku cytrynowego. Podczas startu nastaw miał około 32 blg. Ilości pożywki i kwasku dobierałem na oko, bo co przepis, to inne ilości np: w jednym na 10 l radzikli dać 10 gramów pożywki, a a innym 4,5 grama. co do kwasku, to gdzie niegdzie radzili nie dawać wcale (, a) i w innych duże ilości i przestrzegali przed ilościami z Cieślaka. Proszę o radę, bo wyczytałem, że jak w brzeczce blg spadnie o 10 stopni, to należy znowu dodać pożywki. Jak narazie nastaw pracuje równo, pyka co jakieś 7-8 sekund (w winie przy tej ilości i czasie waliło jak z pepeszy).
Pozdrawiam.

Prosiłem o poprawienie, ale to chyba było zbyt trudne :!:
Ostatnio zmieniony niedziela, 6 sty 2013, 12:50 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: Wald »

heniu1980 pisze: ...użyłem bayanusów.
...dodałem przygotowaną wcześniej matkę drożdżową...
Jak dla mnie nie ma to znaczenia, ale proszę zdecyduj się na coś, albo pisz prawdę.
Pożywki dodaj po 4 do 7 dni, bo teraz się rozmnażają. Razem 5 do 8 gram.
Drożdżom i do stabilizacji miodu wystarczy 3,5 do 4 gram kwasu na 10 litrów, resztę (do smaku) dodasz przy klarowaniu.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

heniu1980
100
Posty: 102
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 14:27
Krótko o sobie: Miedź, miedź i jeszcze raz miedź
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Ropczyce
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: heniu1980 »

Oczywiście nie matkę, tylko uwodniłem bayanusy. Ale brzeczka w ogóle się nie zapieniła, a pyrka już co 5 sekund. Za jakieś 4 dni dodam znowu 4 gramy pożywki (w sumie 8 gram), ale czy nie będzie to za dużo na 4 litry?
Pozdrawiam.

Mod.
Interpunkcja plus
http://www.youtube.com/watch?v=WuyFyaZtWsc
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: manowar »

Bo raz się pieni, a raz nie. Głogowy trójniak zrobił mi gęstą pianę na 5cm. Czarny bez nie pienił się wcale - jakaś taka pianka mniejsza niż crema w espresso.

Co do pożywki - moim zdaniem 8g/4l to za dużo, ale nie zaszkodzi. Najwyżej drożdże bardziej odfermentują.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

heniu1980
100
Posty: 102
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 14:27
Krótko o sobie: Miedź, miedź i jeszcze raz miedź
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Ropczyce
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: heniu1980 »

Jeśli tak, to wsypię jakieś 3 gramy i zobaczymy co wyjdzie. Na razie ładnie pyrkocze.

Mod.
Proponuję włączyć sprawdzanie tekstu w przeglądarce.

heniu1980
100
Posty: 102
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 14:27
Krótko o sobie: Miedź, miedź i jeszcze raz miedź
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Ropczyce
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: heniu1980 »

po 12 dniach poziom cukru spadł do 8 blg (czy to możliwe żeby w 12 dni bayanusy przerobiły tyle słodyczy z 33 blg do 8 blg?) W smaku niczego sobie i czuć procenty ale mętne jak cholera. Poczekam jeszcze 2 tygodnie, zleje z nad osadu a potem do piwnicy na jakieś 3 m-ce i zobaczymy czy się wyklaruje.
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: manowar »

Trójniak to najmarniej rok ... a prawdę mówiąc raczej dwa. Wcześniej nie ma co podchodzić - dla dobra miodu i w konsekwencji pijących.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

heniu1980
100
Posty: 102
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 14:27
Krótko o sobie: Miedź, miedź i jeszcze raz miedź
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Ropczyce
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: heniu1980 »

Zgadzam się z przedmówcą. O te 3 m-ce, chodziło mi o sklarowanie, a do trójniaczka nie mam zamiaru dobierać się przynajmniej przez rok.
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: manowar »

Po 3 miesiącach zrobisz 2 albo 3 obciąg dopiero - wszystko zależy od miodu. Z dodatkiem soku z czarnego bzu klaruje się bardzo ładnie i szybko. Z sokiem winogronowym (czerwone) fermentowanym w miazdze też - jest przed 2 zlaniem a piękny osad jest i dużo więcej już nie zrzuci. Ale z sokiem winogronowym tłoczonym (też czerwone winogrona ale sok jasny) dramat - stoi to 2 lata, w smaku jest genialny, ale nadal klarowny nie jest - czeka go przesączanie przez watę bo chyba innej drogi nie ma.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

heniu1980
100
Posty: 102
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 14:27
Krótko o sobie: Miedź, miedź i jeszcze raz miedź
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Ropczyce
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: heniu1980 »

Miód po miesiącu i pierwszym ściągnięciu z nad osadu jest już w piwnicy. Już nie fermentuje, dałem do niego natomiast trochę płatków dębowych dla poprawy smaku (niewiele bo będą w nim dłłłłłłuuuuugo siedzieć, do zabutelkowania). I czekam aż się wyklaruje. Pewnie potrwa to z rok. Mam takie pytanko co ile ściągać go z nad osadu???
Awatar użytkownika

miodzicki
30
Posty: 49
Rejestracja: piątek, 1 cze 2012, 13:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: browar miodowy
Status Alkoholowy: Wynalazca
Re: Mój pierwszy miód. Jak zrobić dobry trójniak?

Post autor: miodzicki »

@Heniu, czym rzadziej zlewasz tym lepiej i więcej miodu będziesz miał na później
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miody Pitne”