Antonówka z dodatkiem rajskich lub dzikich.donald1209 pisze:Z jakich jabłek w polskich warunkach wyjdzie najlepszy calvados? '
Nastaw na Calvadosa
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Krosno
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
-
- Posty: 64
- Rejestracja: środa, 27 lip 2022, 21:48
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: wielkopolska/lubuskie
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
Witam wszystkich wczoraj dostałem 6 skrzynek papierówek, dzisiaj rozrobiłem je robotem na pulpę ponieważ nie posiadam prasy ani sokowirówki. Wyszło mi ok 60l pulpy, dodałem do niej 15g pektolazy oraz 6kg cukru rozpuszczone w 10l wody oraz drożdże z pożywką do nastawów owocowych. Zobaczymy co z tego wyjdzie
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
Proporcje masz eleganckie, pytanie czy będziesz to gotował w płaszczu czy będziesz to jakoś odciskał... Jak nie masz płaszcza i zdecydujesz się na destylację samego płynu to na pozostałych wytłokach możesz zrobić zwykłą cukrówkę, napewno coś to wniesie do destylatu czy późniejszego rektyfikatu.
Ja do papierówek też dodaję cukier bo uzysk z samych jabłek jest tragiczny ze względu na bardzo małą ilość cukru w papierówkach.
Tak jak napisał Leszek nie jest to już calvados ale to nie znaczy, że jest to gorszy destylat, jest po prostu inny a być może nawet i lepszy.
Moim zdaniem wszystkie destylaty owocowe są lepsze od razu po skończonej fermentacji nastawu, są bardziej aromatyczne, świeże...
Ja do papierówek też dodaję cukier bo uzysk z samych jabłek jest tragiczny ze względu na bardzo małą ilość cukru w papierówkach.
Tak jak napisał Leszek nie jest to już calvados ale to nie znaczy, że jest to gorszy destylat, jest po prostu inny a być może nawet i lepszy.
Moim zdaniem wszystkie destylaty owocowe są lepsze od razu po skończonej fermentacji nastawu, są bardziej aromatyczne, świeże...
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 22
- Rejestracja: niedziela, 21 lis 2021, 20:36
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
https://alkohole-domowe.com/forum/post1 ... ek#p145800
Gdybyś wypróbował daj znać czy nic się nie przypala.
Ostatnio co prawda destylowałem wiśniowice inną metodą a mianowicie zrobiłem fałszywe dno
z metalowego sitka położonego do góry nogami na dni i dociśniętego obciążeniem aby się nie podnosiło.
podobne to tego:
https://sprzedajemy.pl/sito-gastronomic ... nr62804752
oczywiście obciąłem rączki , ponieważ kupiłem dopasowane średnicą do dnia mojego garnka.
Co ważne takie sito nierdzewne kupiłem chyba za 20 czy 30zł a fałszywe dno kosztuje grubo powyżej 100zł.
Działa dobrze, żadnych przypaleń.
Może spróbuj metody z piaskiem? Jeszcze nie próbowałem ale mam zamiar wypróbować tą metodę w przypadku pulpy na calvados.zwirek pisze:Niestety będę bawił się w odciskanie ponieważ nie mam płaszcza, chwilowo zastanawiam się czy nie dodać wody z cukrem bo powstał taki gęsty kożuch ze boję się że nie będzie co odciskać
https://alkohole-domowe.com/forum/post1 ... ek#p145800
Gdybyś wypróbował daj znać czy nic się nie przypala.
Ostatnio co prawda destylowałem wiśniowice inną metodą a mianowicie zrobiłem fałszywe dno
z metalowego sitka położonego do góry nogami na dni i dociśniętego obciążeniem aby się nie podnosiło.
podobne to tego:
https://sprzedajemy.pl/sito-gastronomic ... nr62804752
oczywiście obciąłem rączki , ponieważ kupiłem dopasowane średnicą do dnia mojego garnka.
Co ważne takie sito nierdzewne kupiłem chyba za 20 czy 30zł a fałszywe dno kosztuje grubo powyżej 100zł.
Działa dobrze, żadnych przypaleń.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
Trzeba osiągnąć kompromis pomiędzy jakością oraz ilością. Przyjęte ogólnie zasady jednego kg cukru na dziesięć kg owoców są wg mnie w granicach zdrowego rozsądku ekonomicznego jak i nie odbiegają jakością od nastawu typu ortodox.
Idąc dalej w myśl zawartego w nagłówku tytule to niemalże wszyscy z nas robią jabłkowicę, calvados prawdziwy robi się tak jak napisał Leszek jedną stronę wcześniej. Nie każdy z nas jest w stanie obrobić 100, 300 lub 500 kg jabłek i trzymać tego rok do destylacji...
Idąc dalej w myśl zawartego w nagłówku tytule to niemalże wszyscy z nas robią jabłkowicę, calvados prawdziwy robi się tak jak napisał Leszek jedną stronę wcześniej. Nie każdy z nas jest w stanie obrobić 100, 300 lub 500 kg jabłek i trzymać tego rok do destylacji...
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
Zdecydowanie odbiegają. Widocznie nie piłeś jeszcze dobrego destylatu. Takiego odebranego cierpliwie w pierwszej destylacji aż leci niczym nie pachnąca woda i uciętego szeroko w drugiej. I dojrzanego
Jabłka mają zwykle ok 10 brix. Można ewentualnie dodać po skończonej fermentacji spirytusu lux i podbić alkohol na odpowiednik 12-15 brix, ale nie więcej. A na pewno nie dawać cukru, który zanieczyszcza destylat posmakami bimbru.
Jabłka mają zwykle ok 10 brix. Można ewentualnie dodać po skończonej fermentacji spirytusu lux i podbić alkohol na odpowiednik 12-15 brix, ale nie więcej. A na pewno nie dawać cukru, który zanieczyszcza destylat posmakami bimbru.
-
- Posty: 729
- Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 109 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
Pełna zgoda. Jeżeli jabłka mają 10Bx, to dodania kilograma cukru na 10kg jabłek zwiększa ilość cukru i alkoholu oraz rozcieńcza aromaty dwukrotnie. O bimbrozji nie wspominając. Jak już musicie, dodajcie glukozy. Podobny zresztą problem jest z powszechnymi przepisami na rum. I nie piszcie, że cukier trzcinowy jest, w tym wypadku, wybitnie korzystniejszy od buraczanego.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
Nie wiem ile w tym prawdy ale gdzieś w literaturze lub internecie zetknąłem się z informacją, że niewielki (ile?) dodatek zwykłego cukru jest wskazany bo drożdże korzystają z niego przy namnażaniu. Przerobiłem z 600l ortodoksa z soku jabłkowego i ze 200kg ortodoksa ze śliwek. Destylaty były niezłe ale nie rewelacyjne. Jak dla mnie te z dodatkiem cukru często były lepsze.
-
- Posty: 64
- Rejestracja: środa, 27 lip 2022, 21:48
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: wielkopolska/lubuskie
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
Darwoz dzisiaj spróbowałem metody z piaskiem. Miałem zacier który z mojego z błędu był z kleikowany i z obawy że na grzałkach mi się przypali bujnąłem go na starym sprzęcie gazowym. Nic nie przypalone jedyne co zauważyłem to że keg trochę pracował niż wcześniej pewnie dlatego że cacier powodował ruch piasku albo zbyt dużo go wsypałem. Ogólnie metoda sprawdzona teraz może czas na pulpy owocowe
-
- Posty: 259
- Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
Mam pytanie czy gniazda z nasionami usuwacie ?
Jakie odmiany jabłek są najlepsze pod calvados ?
Jakie odmiany jabłek są najlepsze pod calvados ?
Ostatnio zmieniony wtorek, 4 paź 2022, 18:10 przez Alien844, łącznie zmieniany 1 raz.
-
online
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
Ja natomiast jak mam czas to idę 500 metrów dalej do parku i zbieram stare, kwaśne zdziczałe jabłka, często gęsto trzepie drzewo aż wszystko zleci i zbieram te spady. Jabłka wrzucam na litewską maszynkę do tarcia ziemniaków i nie muszę dodawać do tego żadnej wody, robi się piękna pulpa.
Co do gatunków bardziej wyszukanych to kiedyś miałem na warsztacie szarą renetę landsberską... Trzy skrzynki z LP przetrzepaliśmy specjanym nożem ale destylat z tego marny wyszedł.
Na chwilę obecną uważam, że najlepszy destylat wychodzi z niedobrych jabłek, a te dobre to są dobre na szarlotkę
Co do gatunków bardziej wyszukanych to kiedyś miałem na warsztacie szarą renetę landsberską... Trzy skrzynki z LP przetrzepaliśmy specjanym nożem ale destylat z tego marny wyszedł.
Na chwilę obecną uważam, że najlepszy destylat wychodzi z niedobrych jabłek, a te dobre to są dobre na szarlotkę
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 64
- Rejestracja: środa, 27 lip 2022, 21:48
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: wielkopolska/lubuskie
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
Witam wszystkich tydzień temu przepuściłem skrzynkę jabłek przez wyciskarkę, otrzymałem ok 15l soku bez piany do tego zapodałem bayanusy. Na drugi dzień z braku załatwienia jabłek zakupiłem i dodałem 9l soku z biedry wraz z 1kg cukru, blg było ok 16 dziś pokazuje 0. Moje pytanko trzymać to jeszcze w fermentorze czy zlać do innego celem wyklarowania .
Re: Nastaw na Calvadosa
Mam problem ze swoim nastawem. Od wtorku do czwartku przepuszczałem duża ilość jabłek przez sokowirówkę wysokoobrotową, jabłka pocięte i wywalone gwiazda nasienne. Wszystko stało w dużych słojach w chłodnym garażu. Wyszło BLG 7, nie dodawałem żadnego cukru. W czwartek przelałem to do balonu, dodałem pokrzywkę i drożdże Borvin EnoviniBaya zgodnie z instrukcja. Całość nie zaczęła pracować nawet w sobotę rano. Dzisiaj wracam i dalej nic nie pracuje, BLG spadło z 7 do 0. Balon miał lekkie pękniecie w górnej części ale po zalaniu woda balon nie puszczał wody. Zastanawiam się czy cały nasta się nie popsuł bo mogł być jakiś dostęp powietrza. Może złe drożdże, lub coś popsułem na starcie. Jakie jest wasze zdanie na ten temat i czy to da się jeszcze jakoś uratować?
-
- Posty: 2586
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
Freak, a co by się mogło stać z cukrem?
Tak jak napisał defacto, drożdże przerobiły Ci cukier, a to, że nie zauważyłeś ich pracy - no cóż, przy tak niskim Blg startowym i dodatkowo niskiej temperaturze, to nie była raczej burzliwa praca. Tu nie ma co ratować. Puszczaj na rurę.
Tak jak napisał defacto, drożdże przerobiły Ci cukier, a to, że nie zauważyłeś ich pracy - no cóż, przy tak niskim Blg startowym i dodatkowo niskiej temperaturze, to nie była raczej burzliwa praca. Tu nie ma co ratować. Puszczaj na rurę.
Pozdrawiam z opolskiego.
Re: Nastaw na Calvadosa
Ok, dziękuję za info, zdziwiłem się po prostu że tak szybko. Z dzieciństwa pamiętam że jak dziadek robił wino to stało i pracowało dosyć długo. Teraz chyba postaram się to jakoś odfiltrować wstępnie i zastanawiam się czy nie lepiej żeby postało z tydzień jeszcze w balonie.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 lis 2022, 09:01 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 633
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 182 razy
- Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
Mam tego ze 30 litrów, więc faktycznie może tak jak mówicie nie ma co ryzykować za flaszkę towaru bo szczerze powiem że podejrzanie wygląda ten nastaw. Dzisiaj dostałem kolejne jabłka i zastanawiam się czy lepiej nie poświęcić czasu i środków na nowy nastaw. Dosypać cukru i zrobić brandy owocowe wg przepisu z forum.
-
- Posty: 2586
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
A na czym polega problem z tym nastawem?
30 litrów przy tak niskim Blg, to faktycznie mało, ale też za dużo, żeby wylewać.
Może warto nastawić kolejny i dodać do tego?
Ja akurat zrobiłem calvados z soku z jabłek, nie mam płaszcza i nie chciało mi się bawić w filtrowanie.
Tyle, że mój sok miał Blg startowe 12 i to już po odjęciu 4 na niecukry. Nie dodawałem cukru.
Dosypywanie cukru nie jest dobrym rozwiązaniem, ewentualnie w małej ilości (nie więcej niż 1 kg cukru na 10 kg jabłek).
30 litrów przy tak niskim Blg, to faktycznie mało, ale też za dużo, żeby wylewać.
Może warto nastawić kolejny i dodać do tego?
Ja akurat zrobiłem calvados z soku z jabłek, nie mam płaszcza i nie chciało mi się bawić w filtrowanie.
Tyle, że mój sok miał Blg startowe 12 i to już po odjęciu 4 na niecukry. Nie dodawałem cukru.
Dosypywanie cukru nie jest dobrym rozwiązaniem, ewentualnie w małej ilości (nie więcej niż 1 kg cukru na 10 kg jabłek).
Pozdrawiam z opolskiego.
Re: Nastaw na Calvadosa
Do aktualnego nastawu nie chciałem dosypywać cukru, jedynie zrobić nowy na nowym soki plus cukier żeby później uciągnąć z tego jakieś Brendy. Kwestia jest taka że aktualnie ten słaby pierwszy nastaw będę mógł przepuścić przez aparaturę dopiero w weekend więc pytanie czy to wytrzyma do weekendu bez żadnej zarazy.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 lis 2022, 22:01 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
online
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 633
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 182 razy
- Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Nastaw na Calvadosa
Spirytusu dolej. Raz, że nieco lepiej zabezpieczysz się przed uzyskaniem 30 l, skądinąd pysznego octu jabłkowego, a dwa- szlag Cię nie trafi w weekend, jak z 30 l nastawu ukapie Ci tylko litr gorzały.
Ostatnio zmieniony wtorek, 22 lis 2022, 13:55 przez HeniekStarr, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nastaw na Calvadosa
Zacisnąłem pośladki i ugotowałem całość dzisiaj. Wyszło łącznie 3.5 litra towaru o 40 voltach. Pachnie dosyć mocno jabłkami, może aż za mocno, nie wyczuwam nuty drożdży ani octu. Towar był ciągnięty na zwykłym zestawie czyli bańka po mleku plus chłodnica. Będę chciał go jeszcze przeciągnąć drugi raz ale już na kolumnie. Myślę że jeszcze nie tak źle wyszło jak na mój pierwszy nastaw w życiu. Dziękuję za porady.