Test drożdży Alco Pro T48
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Witajcie "cukrownicy" i nie tylko
Dzięki uprzejmości sklepu aabratek.pl, otrzymałem do testów nowe drożdże szwedzkiego producenta, Alco Pro T48 Co prawda, cukru już przestałem używać, ale dla własnej ciekawości i satysfakcji innych, nastawiłem 8 kg "białej śmierci" na tych grzybkach
Nastaw to 8 kg cukru + 30 litrów wody, blg startowe ok. 23, temperatura otoczenia 24 stopnie, temperatura nastawu w chwili dodania drożdży to 29 stopni.
Woda prosto z kranu, dodane drożdże, zamieszanie w baniaku ręcznym mieszadłem (kij od szczotki ) i czekanie na efekty.
Pierwsze oznaki pracy grzybków zaczęły się pokazywać po ok. 3 godzinach. Nastaw ruszył spokojnie i tak też się rozpędzał. Bez gejzerów i co najważniejsze, nie przegrzewał się. to pierwszy plus dla tych drożdży. Drugi to zapach a właściwie prawie brak zapachu.
Nawet moja połowica, która przy wcześniejszych nastawach na innych drożdżach, zawsze kręciła nosem na drożdżowy "aromat", tym razem nawet się o nim nie zająknęła
Po 48 godzinach pracy blg wynosiło 5 a po kolejnych 36, drożdże zakończyły pracę. Blg wyniosło -4
Nastaw zaczął się samoczynnie klarować, więc poczekam jeszcze kilka dni i na rurki. Pierwsze wrażenia i efekty pracy tych grzybków, są jak najbardziej pozytywne, fekt końcowy nie omieszkam opisać w następnej relacji
Dzięki uprzejmości sklepu aabratek.pl, otrzymałem do testów nowe drożdże szwedzkiego producenta, Alco Pro T48 Co prawda, cukru już przestałem używać, ale dla własnej ciekawości i satysfakcji innych, nastawiłem 8 kg "białej śmierci" na tych grzybkach
Nastaw to 8 kg cukru + 30 litrów wody, blg startowe ok. 23, temperatura otoczenia 24 stopnie, temperatura nastawu w chwili dodania drożdży to 29 stopni.
Woda prosto z kranu, dodane drożdże, zamieszanie w baniaku ręcznym mieszadłem (kij od szczotki ) i czekanie na efekty.
Pierwsze oznaki pracy grzybków zaczęły się pokazywać po ok. 3 godzinach. Nastaw ruszył spokojnie i tak też się rozpędzał. Bez gejzerów i co najważniejsze, nie przegrzewał się. to pierwszy plus dla tych drożdży. Drugi to zapach a właściwie prawie brak zapachu.
Nawet moja połowica, która przy wcześniejszych nastawach na innych drożdżach, zawsze kręciła nosem na drożdżowy "aromat", tym razem nawet się o nim nie zająknęła
Po 48 godzinach pracy blg wynosiło 5 a po kolejnych 36, drożdże zakończyły pracę. Blg wyniosło -4
Nastaw zaczął się samoczynnie klarować, więc poczekam jeszcze kilka dni i na rurki. Pierwsze wrażenia i efekty pracy tych grzybków, są jak najbardziej pozytywne, fekt końcowy nie omieszkam opisać w następnej relacji
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Test drożdży Alco Pro T48
Nie, no brawo, wrócić do białej śmierci, w testowych celach?
To jest poświęcenie.
Naprawdę nie capią w ogóle?
Nic a nic?
Łagodny nastaw, ciekawe jaki efekt wyjdzie. Co to za szczep? Masz jakieś info o tym?
Ps: System mieszania cukru mnie dobił, to się bełta szczotką w dół czy samym kijem?
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.
@radius, wybacz.
To jest poświęcenie.
Naprawdę nie capią w ogóle?
Nic a nic?
Łagodny nastaw, ciekawe jaki efekt wyjdzie. Co to za szczep? Masz jakieś info o tym?
Ps: System mieszania cukru mnie dobił, to się bełta szczotką w dół czy samym kijem?
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.
@radius, wybacz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Test drożdży Alco Pro T48
No, jak wsadziłem nos do beczki to poczułem... szampana, a moja żona chodziła koło beczki i nicrozrywek pisze:Naprawdę nie capią w ogóle? Nic a nic?
Koniecznie, czerwonyrozrywek pisze:System mieszania cukru mnie dobił, to się bełta szczotką w dół czy samym kijem?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Test drożdży Alco Pro T48
Przyznaję, że mieszalnik RMK, to nowoczesna technologia, ( radiusowe mieszadło kijowe)
@radius, właśnie, do czego docelowo zamierzasz te grzybki stosować?
Bo cukier to cię chyba nie interesuje zbytnio.
No i oczywiście czekamy na relację, jak to przepuścisz.
Antyturbowców ci u nas dostatek, ale kto wie co Szwedzi wymyślili w laboratorium?
Jaki będzie wynik końcowy, i przed i pogonów uzyskasz.
@radius, właśnie, do czego docelowo zamierzasz te grzybki stosować?
Bo cukier to cię chyba nie interesuje zbytnio.
No i oczywiście czekamy na relację, jak to przepuścisz.
Antyturbowców ci u nas dostatek, ale kto wie co Szwedzi wymyślili w laboratorium?
Jaki będzie wynik końcowy, i przed i pogonów uzyskasz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 23
- Rejestracja: czwartek, 2 lip 2020, 16:04
- Krótko o sobie: Początkująca - fermentująca
- Ulubiony Alkohol: Bourbon
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Test drożdży Alco Pro T48
Cześć
kupiliśmy też z mężem te drożdże, wszystko zrobiliśmy zgodnie z instrukcją, ale nie przefermentowały cukru do końca. Zatrzymało się na 1.6Blg. Nie mamy zbytniego doświadczenia dlatego trzymaliśmy się kurczowo tego co było na opakowaniu. Czy u Was też cukier nie zszedł do zera?
kupiliśmy też z mężem te drożdże, wszystko zrobiliśmy zgodnie z instrukcją, ale nie przefermentowały cukru do końca. Zatrzymało się na 1.6Blg. Nie mamy zbytniego doświadczenia dlatego trzymaliśmy się kurczowo tego co było na opakowaniu. Czy u Was też cukier nie zszedł do zera?
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Test drożdży Alco Pro T48
Swoją drogą ja też chętnie zapoznam się z metodą tak dokładnego pomiaru Blg.
Blg powinno zejść poniżej zera (do około -4), mieszanina wody i alkoholu ma mniejszą gęstość niż sama woda.HalinaMalina pisze:Cześć
Zatrzymało się na 1.6Blg. Nie mamy zbytniego doświadczenia dlatego trzymaliśmy się kurczowo tego co było na opakowaniu. Czy u Was też cukier nie zszedł do zera?
Swoją drogą ja też chętnie zapoznam się z metodą tak dokładnego pomiaru Blg.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Test drożdży Alco Pro T48
A to nie literówka czyli 6 blg?
1,6 jest niemożliwe do zmierzenia praktycznie.
Halinamalina, czy jak wy się zwiecie, blg zawsze będzie przekłamane, poprzez zawartość alko.
Które obniża gęstość, dlatego właśnie występuje coś jak MINUS.
Coś ma gęstość zerową, coś minusową, dlatego wychodzi minus cztery.
To przecież jest proste, jak kalibrowany jest cukromierz, a jak alkoholomierz?
Opiszcie lepiej i konkretniej wyniki fermentacji, jak przebiegła, zapach, całość. Dobrze?
1,6 jest niemożliwe do zmierzenia praktycznie.
Halinamalina, czy jak wy się zwiecie, blg zawsze będzie przekłamane, poprzez zawartość alko.
Które obniża gęstość, dlatego właśnie występuje coś jak MINUS.
Coś ma gęstość zerową, coś minusową, dlatego wychodzi minus cztery.
To przecież jest proste, jak kalibrowany jest cukromierz, a jak alkoholomierz?
Opiszcie lepiej i konkretniej wyniki fermentacji, jak przebiegła, zapach, całość. Dobrze?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 23
- Rejestracja: czwartek, 2 lip 2020, 16:04
- Krótko o sobie: Początkująca - fermentująca
- Ulubiony Alkohol: Bourbon
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 159
- Rejestracja: czwartek, 3 wrz 2020, 15:18
- Podziękował: 44 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Test drożdży Alco Pro T48
Jeszcze Ci to wyparuje w te upały i będzie przekłamanie
Z niecierpliwością czekam na relacjeradius pisze: Nastaw zaczął się samoczynnie klarować, więc poczekam jeszcze kilka dni i na rurki. Pierwsze wrażenia i efekty pracy tych grzybków, są jak najbardziej pozytywne, fekt końcowy nie omieszkam opisać w następnej relacji
Jeszcze Ci to wyparuje w te upały i będzie przekłamanie
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Test drożdży Alco Pro T48
Nastaw poszedł na rurki już kilka dni temu Jak zwykle była to od razu pełna rektyfikacja i kolejna pozytywna opinia o tych drożdżach.
Nie wiem czy była to zasługa akurat grzybków czy też prawie idealnego sklarowania, ale było dużo mniej i mniej przedgonów a w dodatku nie capiły tak paskudnie rozpuszczalnikiem
Nie wiem czy była to zasługa akurat grzybków czy też prawie idealnego sklarowania, ale było dużo mniej i mniej przedgonów a w dodatku nie capiły tak paskudnie rozpuszczalnikiem
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 23
- Rejestracja: czwartek, 2 lip 2020, 16:04
- Krótko o sobie: Początkująca - fermentująca
- Ulubiony Alkohol: Bourbon
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Test drożdży Alco Pro T48
Nastaw był zrobiony zgodnie z opakowaniem, czyli wlaliśmy do pojemnika 21 litrów letniej wody, a następnie rozpuściliśmy 9 kg cukru i wyszedł blg powyżej 25, bo pływak ze skalą do 25 był wynurzony. Fermentacja faktycznie zaczęła się dosyć szybko, bo po kilku godzinach, jednak dopiero po 2-3 dniach baling wynosił ok 20. Po pierwszym tygodniu było ok. 3, natomiast po 2 tygodniach było między 1-2. Fermentacja przebiegała spokojnie, zbytnio nie śmierdziało, tyle co to był mocno drożdżowy zapach. Nastaw nie był tak klarowny jak na zdjęciach w tym wątku.radius pisze:Z braku czasu zostawiłem nastaw na dłużej i oto efekt grawitacyjnego klarowania, po dwóch tygodniach
klar (1).jpg
Po lewej czysta woda, po prawej cukrówka
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Test drożdży Alco Pro T48
@HalinaMalina.
Miałaś Blg startowe w granicach 30.
Nic dziwnego że ci do końca nie przerobiły.
Jak przeczytasz następnym razem przepis na opakowaniu grzybków, trzymaj się tej dolnej granicy.
Wsypałam minimum 2 kg za dużo, tak sobie to wytłumacz.
To jest najczęstrzy błąd popełniany.
Sypanie cukru, do maksymalnej wartości z instrukcji z opakowania.
Ps: @radius, sorki za drobny off top, ale trzeba koleżance pomóc przecież.
Halina...Blg startowe 22, nie więcej.
Miałaś Blg startowe w granicach 30.
Nic dziwnego że ci do końca nie przerobiły.
Jak przeczytasz następnym razem przepis na opakowaniu grzybków, trzymaj się tej dolnej granicy.
Wsypałam minimum 2 kg za dużo, tak sobie to wytłumacz.
To jest najczęstrzy błąd popełniany.
Sypanie cukru, do maksymalnej wartości z instrukcji z opakowania.
Ps: @radius, sorki za drobny off top, ale trzeba koleżance pomóc przecież.
Halina...Blg startowe 22, nie więcej.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............