Orzechy włoskie na nalewkę, pytanie.
Regulamin forum
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.
Re: Orzechy włoskie na nalewkę, pytanie.
Serwus
https://poradnikogrodniczy.pl/choroby-i ... skiego.php Czy liście również posiadają takie czarne plamy?
https://poradnikogrodniczy.pl/choroby-i ... skiego.php Czy liście również posiadają takie czarne plamy?
Re: Orzechy włoskie na nalewkę, pytanie.
Moja już zalana 65% szaleństwem po v2.5.
Wczoraj piękna- jasno zielona jak zioło w fifce a dziś już głęboki, nieprzejrzyscie zielony kolor - delikatnie brunatna nawet. Ciemnieje
Kroiłem, są jeszcze podatne na nóż, przezroczysta galaretka w środku jest ale obawiam się, że to ostatni dzwonek. Pospiesz się @drgranatt
Wczoraj piękna- jasno zielona jak zioło w fifce a dziś już głęboki, nieprzejrzyscie zielony kolor - delikatnie brunatna nawet. Ciemnieje
Kroiłem, są jeszcze podatne na nóż, przezroczysta galaretka w środku jest ale obawiam się, że to ostatni dzwonek. Pospiesz się @drgranatt
-
- Posty: 632
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 181 razy
- Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Orzechy włoskie na nalewkę, pytanie.
Także kolega z szerokości geograficznej Jastrzębie Zdrój niech już się cieszy, a nam sugerowałbym nieco jeszcze zaczekać.
Pamiętajmy, że kraj nasz piękny różni się długością cyklu wegetacyjnego, między Góralem Bagiennym, a doktorem Granattem. Orzechy na nalewkę zbieramy wtedy, gdy są dobre, a nie ślepo zapatrzeni w Jana, " ino panocku do połowy lipca" czy inne uśrednione mądrości ludowe.
Są też orzechy na znanym portalu aukcyjnym, w rozsądnej nawet cenie. Ten sam dostawca oferuje sezonowo różne fajne surowce nalewkowe
Mieszkam 30 km od Ciebie. Mam dwa drzewa orzecha włoskiego. Na obu owoce małe, jeszcze nie nadające się ( nie ma galaretowatej substancji w środku).drgranatt pisze:Panowie, już pora na orzechy czy można jeszcze deko zaczekać?
Także kolega z szerokości geograficznej Jastrzębie Zdrój niech już się cieszy, a nam sugerowałbym nieco jeszcze zaczekać.
Pamiętajmy, że kraj nasz piękny różni się długością cyklu wegetacyjnego, między Góralem Bagiennym, a doktorem Granattem. Orzechy na nalewkę zbieramy wtedy, gdy są dobre, a nie ślepo zapatrzeni w Jana, " ino panocku do połowy lipca" czy inne uśrednione mądrości ludowe.
Są też orzechy na znanym portalu aukcyjnym, w rozsądnej nawet cenie. Ten sam dostawca oferuje sezonowo różne fajne surowce nalewkowe
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 452 razy
Re: Orzechy włoskie na nalewkę, pytanie.
Dzisiaj właśnie zebrałem zielone orzechy. W Opolu są już w sam raz.
Z tym, że orzech stojący samotnie, w pełnym słońcu.
Z tym, że orzech stojący samotnie, w pełnym słońcu.
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 lip 2022, 13:46 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
Autor tematu - Posty: 118
- Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Orzechy włoskie na nalewkę, pytanie.
Nie wiem, orzechy przysłała mi koleżanka znajomej, mojej żony, ale podejrzewam, że tak. Niestety mieszkam za granicą, w mieście i ciężko tu o takie rzeczy. Rośnie tu parę drzew w parku, ale w zeszłym roku je poprzycinali i już nie da się nic dosięgnąć...defacto pisze:Serwus
https://poradnikogrodniczy.pl/choroby-i ... skiego.php Czy liście również posiadają takie czarne plamy?