Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Jeśli wszystko jest zrobione ze sztuką to bez znaczenia. Osobiście preferuję najpierw alkohol, później woda. Przyczyna bardzo prozaiczna - woda która dodaję na końcu płucze od razu menzurke i lejek z alkoholu. Co by ani kropelka się nie zmarnowała
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Serwus
Podobnie jak w przypadku @nemeto. Choć wielokrotnie próbowałem robić to na odwrót i nie było żadnej różnicy. Po zmieszaniu następuje znaczne zamglenie i odczuwalny wzrost temperatury. Zarówno gdy dodaję alkohol do wody czy wodę do alkoholu.
90sekund później jest już kryształ.
Woda kranowiczanka.
Podobnie jak w przypadku @nemeto. Choć wielokrotnie próbowałem robić to na odwrót i nie było żadnej różnicy. Po zmieszaniu następuje znaczne zamglenie i odczuwalny wzrost temperatury. Zarówno gdy dodaję alkohol do wody czy wodę do alkoholu.
90sekund później jest już kryształ.
Woda kranowiczanka.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Ja wzmacniam wodę.
Wlewam bardzo powoli i mieszam.
Wiem ile mam alco, wiem ile mam wody, ale kolego nic nie stoi na przeszkodzie abyś ojcu zalecił eksperyment, mianowicie wlać bardzo szybko spiryt do wody, najlepiej z garnka do garnka, zobaczy co się stanie.
Ale cóż, każdy ma swoją metodę.
Ważna jest również temperatura obydwu cieczy.
Wlewam bardzo powoli i mieszam.
Wiem ile mam alco, wiem ile mam wody, ale kolego nic nie stoi na przeszkodzie abyś ojcu zalecił eksperyment, mianowicie wlać bardzo szybko spiryt do wody, najlepiej z garnka do garnka, zobaczy co się stanie.
Ale cóż, każdy ma swoją metodę.
Ważna jest również temperatura obydwu cieczy.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 51
- Rejestracja: poniedziałek, 30 lis 2015, 09:13
- Krótko o sobie: Jestem sobą, nikogo nie udaje ...
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Dobrej jakości destylat sam się obroni przy mieszaniu
Jak Koledzy powyżej napisali jest bez różnicy.
kiedyś w Czechach poczęstowano mnie "trunkiem" gdzie na moich oczach wlano wodę do 95%, było ciepłe i nawet mi to smakowało
Według mnie przy dobrym destylacie i wodzie nie ma znaczenia szybkość wlewania (mieszania) płynów a temperatura oby płynów też niczego nie zmienia.
Jak Koledzy powyżej napisali jest bez różnicy.
kiedyś w Czechach poczęstowano mnie "trunkiem" gdzie na moich oczach wlano wodę do 95%, było ciepłe i nawet mi to smakowało
Według mnie przy dobrym destylacie i wodzie nie ma znaczenia szybkość wlewania (mieszania) płynów a temperatura oby płynów też niczego nie zmienia.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
A ja dla odmiany wlewam równocześnie
Flacha bimbru flacha wody i lejemy do słoika litrowego.
Miesza się to od razu nie trza mieszać (bo nie wiadomo w którą stronę )
Polecam tą metodę bo nie trzeba się zastanawiać co do czego wlewać
Flacha bimbru flacha wody i lejemy do słoika litrowego.
Miesza się to od razu nie trza mieszać (bo nie wiadomo w którą stronę )
Polecam tą metodę bo nie trzeba się zastanawiać co do czego wlewać
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Góral jak zawsze ma poczucie humoru swoje.
W nieparzyste dni mieszasz w lewo, w parzyste w prawo.
Ważne, co napisał Jakiś1234.
Jaki alko wlewasz, oraz jaką wodę.
A tu trzeba powiedzieć, nie każdy ma dostęp do dobrej wody.
Ja mam swoją metodę i tyle.
Po alko schodzę do piwnicy, a po wodę mam 30km.
Dobrą, przefiltrowaną przez naturę, nie ten kranowy przez sanepid akceptowalny badziew.
W nieparzyste dni mieszasz w lewo, w parzyste w prawo.
Ważne, co napisał Jakiś1234.
Jaki alko wlewasz, oraz jaką wodę.
A tu trzeba powiedzieć, nie każdy ma dostęp do dobrej wody.
Ja mam swoją metodę i tyle.
Po alko schodzę do piwnicy, a po wodę mam 30km.
Dobrą, przefiltrowaną przez naturę, nie ten kranowy przez sanepid akceptowalny badziew.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 365
- Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Zawsze miałem problemy z zapamiętaniem wierszyka. Raz było " Pamiętaj dobrze chemiku młody, zawsze dolewaj kwasu do wody" innym razem " Pamiętaj dobrze chemiku młody, zawsze dolewaj do kwasu wody" Na szczęście, mylił mi się tylko wierszyk.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Co do kwasu. Ten wierszyk powstał z bardzo prozaicznego powodu. Kwas jest "gęstszy" i dlatego "wnikając" do wody nie powoduje gwałtownych zjawisk egzotermicznych. Ponieważ większość cieplnej energii jest pochłaniania przez otoczenie.
Gdy wlewamy odwrotnie to kwas stykając się z powierzchnią wody wchodzi w bardzo gwałtowną reakcje powodująca rozbryzgiwanie sią płynu a tym samym ryzykujemy poparzenie od rozbryzgujących się kropli.
W przypadku alkoholu kolejność wlewania płynów jest bez jakiegokolwiek znaczenia. Wszystko już wcześniej wyjaśnili koledzy.
Alkohol jest kwasem?boxer1981228 pisze:Jak stare przysłowie głosi "pamiętaj chemiku młody, wlewaj zawsze kwas do wody"
Box
Co do kwasu. Ten wierszyk powstał z bardzo prozaicznego powodu. Kwas jest "gęstszy" i dlatego "wnikając" do wody nie powoduje gwałtownych zjawisk egzotermicznych. Ponieważ większość cieplnej energii jest pochłaniania przez otoczenie.
Gdy wlewamy odwrotnie to kwas stykając się z powierzchnią wody wchodzi w bardzo gwałtowną reakcje powodująca rozbryzgiwanie sią płynu a tym samym ryzykujemy poparzenie od rozbryzgujących się kropli.
W przypadku alkoholu kolejność wlewania płynów jest bez jakiegokolwiek znaczenia. Wszystko już wcześniej wyjaśnili koledzy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Tego sporu nie da się rozstrzygnąć.
Ponieważ są 3 metody.
Rozrywkowa, czyli spirytus do wody, bardzo zimny, obydwa płyny o identycznej temperaturze, wlewane wolniutko.
Druga, woda do butelki ze spirytem, prosta bardzo.
Oraz trzecia: że nie ma znaczenia co do czego.
Każdy ma prawo do swojego sposobu.
Wystarczy wypróbować wszystkie 3 i odnaleść swój, sprawdzony.
Najważniejsze jest to:
Aby to się przegryzło.
Ponieważ są 3 metody.
Rozrywkowa, czyli spirytus do wody, bardzo zimny, obydwa płyny o identycznej temperaturze, wlewane wolniutko.
Druga, woda do butelki ze spirytem, prosta bardzo.
Oraz trzecia: że nie ma znaczenia co do czego.
Każdy ma prawo do swojego sposobu.
Wystarczy wypróbować wszystkie 3 i odnaleść swój, sprawdzony.
Najważniejsze jest to:
Aby to się przegryzło.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Re: RE: Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Pozdro,
Z.
Wyznaję tą samą zasadę... Po wlaniu alkoholu do wody, obowiązkowy strzał z ręki w denko odwróconej butelki. Powinna pojawić się "biała smuga".boxer1981228 pisze:Jak stare przysłowie głosi "pamiętaj chemiku młody, wlewaj zawsze kwas do wody"
Box
Pozdro,
Z.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
@Rebeli@nt
Nie ma znaczenia, jaką wodę dodajesz?
Ma.
Ma.
Ma
Zgadzam się z jednym, jaki alko rozrabiasz.
To arcyważne.
Ale proszę, nie proponujemy nikomu byle czego, z kałuży czy nie.
Dbajmy o jakość ok?
Tu przychodzi wiele nowych osób, chce się dowiedzieć, z czym i jak rozrobić.
To nie mieszajmy im w głowie.
Podejdźmy do tematu naukowo.
Co powoduje mętnienie?
Fizyka, czy chemia?
I jedno, i drugie.
Nie ma znaczenia, jaką wodę dodajesz?
Ma.
Ma.
Ma
Zgadzam się z jednym, jaki alko rozrabiasz.
To arcyważne.
Ale proszę, nie proponujemy nikomu byle czego, z kałuży czy nie.
Dbajmy o jakość ok?
Tu przychodzi wiele nowych osób, chce się dowiedzieć, z czym i jak rozrobić.
To nie mieszajmy im w głowie.
Podejdźmy do tematu naukowo.
Co powoduje mętnienie?
Fizyka, czy chemia?
I jedno, i drugie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 97
- Rejestracja: niedziela, 4 kwie 2021, 18:51
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Dbam o jakoś i w tym kontekście był mój post. Chciałem żeby był bardziej wyrazisty i żeby dotarł, dlatego napisałem o tej kałuży.
Jak zrobisz dobry alkohol, to niema bata żeby ci smętniał przy kranówie, ale jak chcesz mieć bardzo dobry alkohol, to również musisz zadbać o dobrą wodę.
Jak zrobisz dobry alkohol, to niema bata żeby ci smętniał przy kranówie, ale jak chcesz mieć bardzo dobry alkohol, to również musisz zadbać o dobrą wodę.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: środa, 26 sty 2022, 06:16
- Ulubiony Alkohol: 40%+ w temp. pokojowej
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Trochę wyżej Częstochowy
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Przysłowie to ma sens ponieważ kwasy są gęstsze. Podczas mieszania kwasu z wodą wydziela się dużo ciepła. Gdyby wlać wodę do kwasu to kropelki wody zaczną wrzeć na powierzchni kwasu i pryskać powodując poparzenia. W przypadku alkoholu nie ma takiej możliwości więc to powodzenie nie ma zastosowania. Nie ma znaczenia też kolejność wlewania wody i alkoholu. Zdecydowanie ma znaczenie jakość wody i to i ile jest w niej rozpuszczone.boxer1981228 pisze:Jak stare przysłowie głosi "pamiętaj chemiku młody, wlewaj zawsze kwas do wody"
Box
Lepiej spróbować i żałować, niż żałować, że się nie spróbowało.
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Sprawdzałem to i wiem doskonale, że w zależności od jakości wody, otrzymuje się różne efekty przy tym samym spirytusie.
Jak mówi nauka, "jeżeli doświadczenie przeczy teorii, to znaczy, że teoria jest do bani".
I odszczekam to głośno i wyraźnie, jeżeli dasz mi spirytus, który będzie totalnie niewrażliwy na jakość wody.
Ja takiego nie spotkałem.
Jedna z tych prawd, które nie mają zastosowania w praktyce, czyli tak zwana g...o prawda.Rebeli@nt pisze:również nie ma znaczenia jaką wodę dodajesz, ja mogę dolać wodę z kałuży, lub wysoce mineralizowaną i nic nie mętnieje...Znaczenie ma jakość alkoholu. Jak zrobisz dobry alkohol, to niema bata żeby ci smętniał przy kranówie
Sprawdzałem to i wiem doskonale, że w zależności od jakości wody, otrzymuje się różne efekty przy tym samym spirytusie.
Jak mówi nauka, "jeżeli doświadczenie przeczy teorii, to znaczy, że teoria jest do bani".
I odszczekam to głośno i wyraźnie, jeżeli dasz mi spirytus, który będzie totalnie niewrażliwy na jakość wody.
Ja takiego nie spotkałem.
Ostatnio zmieniony piątek, 1 lip 2022, 18:21 przez jakis1234, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
A nie kij w mrowisko wsadzać?
Generalnie, jakość wody w Polsce jest tragiczna. W dużych miastach szczególnie. Ujęcia, oraz cała infrastruktura jest kompletnie do bani.
Kranówa, kranówie nie równa.
A wódka, z czego się składa niby?
Znam, takie ujęcia wodne, że woda sama z siebie mętnieje, nie trzeba spirytu dolewać.
Woda jest arcyważna, spór toczy się o to co pierwsze, ja wzmacniam wodę, bardzo powoli, inni rozcieńczają.
Trzymam się jednej zasady:
Powoli, i bez szoku temperatur.
A woda, znam takie ujęcie, co byś nie rozrabiał, jak super C2h5oh, to się wytrąci. Nie to co w alko, a to co w wodzie.
A to nie można było tak od razu?Rebeli@nt pisze:Dbam o jakoś i w tym kontekście był mój post. Chciałem żeby był bardziej wyrazisty i żeby dotarł, dlatego napisałem o tej kałuży.
Jak zrobisz dobry alkohol, to niema bata żeby ci smętniał przy kranówie, ale jak chcesz mieć bardzo dobry alkohol, to również musisz zadbać o dobrą wodę.
A nie kij w mrowisko wsadzać?
Generalnie, jakość wody w Polsce jest tragiczna. W dużych miastach szczególnie. Ujęcia, oraz cała infrastruktura jest kompletnie do bani.
Kranówa, kranówie nie równa.
A wódka, z czego się składa niby?
Znam, takie ujęcia wodne, że woda sama z siebie mętnieje, nie trzeba spirytu dolewać.
Woda jest arcyważna, spór toczy się o to co pierwsze, ja wzmacniam wodę, bardzo powoli, inni rozcieńczają.
Trzymam się jednej zasady:
Powoli, i bez szoku temperatur.
A woda, znam takie ujęcie, co byś nie rozrabiał, jak super C2h5oh, to się wytrąci. Nie to co w alko, a to co w wodzie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Rozrywek, masz nieaktualne dane. Obecnie w większości miast kranówa jest często lepsza niż marna woda stołowa w sklepie.
Mam właśnie taką. Oczywiście, są miejsca, gdzie nie jest aż tak dobrze, ale generalnie sytuacja sprzed kilku, kilkunastu lat jest nieaktualna.
Mam właśnie taką. Oczywiście, są miejsca, gdzie nie jest aż tak dobrze, ale generalnie sytuacja sprzed kilku, kilkunastu lat jest nieaktualna.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 7338
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
https://www.pwik.oswiecim.pl/Otwarcie-- ... u--78.html
Taaa, to sobie obejrzyj...rozrywek pisze:Generalnie, jakość wody w Polsce jest tragiczna. W dużych miastach szczególnie. Ujęcia, oraz cała infrastruktura jest kompletnie do bani.
https://www.pwik.oswiecim.pl/Otwarcie-- ... u--78.html
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
Również mam dobre doświadczenia z kranówką u mnie. Co prawda mam w domu filtr na tabletki solne, ale to tylko ze względu na kamień. Kupowałem kiedyś w Biedrze te baniaki 5 litrowe wody do rozcieńczania i mimo, że nie jest to woda mineralna, to w każdej butelce po jakimś czasie miałem na dnie biały osad. Odkąd zmieniłem ją na kranówkę, problem zniknął.
A co do wody, to faktycznie kiedyś była fatalna, ale teraz to się znacząco zmieniło. Wymienili już chyba wszystkie ołowiane rurociągi na plastik i jest git.
A co do wody, to faktycznie kiedyś była fatalna, ale teraz to się znacząco zmieniło. Wymienili już chyba wszystkie ołowiane rurociągi na plastik i jest git.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway