Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Metody destylacji i teoria niezbędna do pędzenia bimbru w sposób profesjonalny...

Autor tematu
Albertgonzo
50
Posty: 68
Rejestracja: sobota, 12 wrz 2020, 18:13
Ulubiony Alkohol: Starka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Wielka Brytania
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Post autor: Albertgonzo »

Siemanko, dziś miałem chrzest bojowy z nowym sprzętem. Miedziany ps 54mm że sprężynkami miedzianymi, 50ltr z płaszczem olejowym, 2x 2kw (dziś 1950w @ 241v). Początkowo porażka :hammer:

Dotychczas ostanie 1.5 roku aabratek od Franza , NB super jakość, bezproblemowa obsługa - szkoda, iż przestał produkcje :(

Kilka dni temu wlałem 4 ltr przedgonów zmieszanych z 25ltr wody aby wyczyścić nowy nabytek?

Wlałem dziś 45 ltr zacieru z pszenicy na koji (zdechło na blg plusowym i wyszło 7%).

Rozgrzewałem na dwóch grzałkach i jak poczułem, że górna część defragmetora był już dość gorąca wyłączyłem górną grzałkę i zostawiłem na 1950W. Po paru minutach strumień gorącego, ciemnoniebieskiego destylatu tryskał z chłodnicy.

Odłączyłem prąd i kilka litrów poszło do usuwania chwastów na podjeździe.
Po odczekaniu 10-15 minut na jednej grzałce odebrałem do 99c w kotle.

Co zrobiłem źle? Kiedy wyłączyć grzanie?

Również chciałbym robić odpęd nastawów cukrowych/skrobia/glukoza aby perfekcyjna wykończyć na aabratku i myślałem że mogę pojechać 3.5kw z dużą ilością wody na liebegu i mieć gotowy wsad na 2.0 lub 2.5 (w przypadku cukru).

Dzięki!
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: Kòpôcz »

Pi pierwsze - na koji nie używasz balingomierza. On Ci nic nie pokaże. Tzn. coś pokaże (jak Tobie te 7blg), ale to nie ma nic wspólnego z tym, co się w fermentorze dzieje. Poczytaj jeszcze o specyfice pracy koji.
Jak duży masz zbiornik? Jeśli 50l, to po prostu 45-litrowy wsad może być za duży - zaczęło Ci pluć wsadem.
Na koniec z uporem maniaka będę głosił swoje - w płaszczu nie sterujemy mocą, a jego temperaturą. Polecam zastosować do płaszcza termostat i ustawić go na ok. 110°C.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

Autor tematu
Albertgonzo
50
Posty: 68
Rejestracja: sobota, 12 wrz 2020, 18:13
Ulubiony Alkohol: Starka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Wielka Brytania
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: Albertgonzo »

Poczytam na temat termostatu do płaszcza. Właśnie dałeś mi pomysł aby spróbować zainstalować dodatkowy termometr. Obecnie nie jestem w stanie ocenić temperatury oleju.

Czy sondę z ds'a można by włożyć bezpośrednio do wlewu oleju (do kolanka) czy stopi to izolację?

Co do koji - rzeczywiście pamiętam, że niektórzy dodają antypianę też do kotła. Decydując wcześniej na aabratku (jako ps na krótkiej rurze) problemu pienienia nie miałem. Ale może iż masz rację że 45ltr to za dużo.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: Góral bagienny »

:witam: Musisz poznać bezwładność cieplną swojego płaszcza :ok:
U mnie jest to 7-8minut.
Wsad rozgrzewam do 77-80st i wyłączam jedną grzałkę.
Potrafię tak ustawić moc że będzie mi tylko kapać po kropelce z chłodnicy ;)
Ale do tego potrzebny regulator i trochu praktyki :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: RE: Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: Kòpôcz »

Albertgonzo pisze:Poczytam na temat termostatu do płaszcza. (...)
Raczej nie poczytasz - używa nas go tu bardzo niewielu, a moja opinia w tym temacie nie jest zbyt popularna. Czasem tylko ktoś się nad nią na chwilę pochyli zastanawiając się, dlaczego po przejściu na zbiornik z płaszczem nie może zalać kolumny. Użytkownicy płaszczy wodnych nie mają tego problemu - trudno im niezależnie od mocy grzania przekroczyć 105-110°C. Tylko przy wysokich ciśnieniach da sie tą temperaturę przekroczyć. W autoklawach wodnych żeby uzyskać 120°C trzeba osiągnąć ok. 8bar wcześniej wstępnie pompując do zbiornika powietrze.
Termometr w płaszczu warto mieć - przynajmniej się dowiesz przy jakiej temperaturze topi Ci się izolacja płaszcza Obrazek.
Wskazówka Górala jak najbardziej cenna.
Ostatnio zmieniony sobota, 18 cze 2022, 12:47 przez Kòpôcz, łącznie zmieniany 1 raz.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: RE: Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: wawaldek11 »

Ja mam dużą bezwładność, bo mam ze 30 l wody w płaszczu, ale przez 10 lat ogarnąłem temat. Termostat z sondą we wsadzie ustawiam na ok 80°C i powoli dochodzi do wrzenia. Zależy to od gęstości wsadu, bo nie mam mieszadła.
Kòpôcz pisze: Tylko przy wysokich ciśnieniach da się tą temperaturę przekroczyć. W autoklawach wodnych żeby uzyskać 120°C trzeba osiągnąć ok. 8bar wcześniej wstępnie pompując do zbiornika powietrze.
W swoim autoklawie przy 122°C mam trochę ponad 2 bary - 8 to dużo więcej.
Pozdrawiam,
Waldek

Autor tematu
Albertgonzo
50
Posty: 68
Rejestracja: sobota, 12 wrz 2020, 18:13
Ulubiony Alkohol: Starka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Wielka Brytania
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: Albertgonzo »

Góral bagienny pisze::witam: Musisz poznać bezwładność cieplną swojego płaszcza :ok:
U mnie jest to 7-8minut.
Wsad rozgrzewam do 77-80st i wyłączam jedną grzałkę.
Potrafię tak ustawić moc że będzie mi tylko kapać po kropelce z chłodnicy ;)
Ale do tego potrzebny regulator i trochu praktyki :ok:
Dziękuje (jak zwykle) Góralu. :poklon;
U mnie wczoraj zaobserwowałem, że 5 minut mija zanim temperatura pary się zmienia na szczycie. Więc bezwładność sporą - wymaga wyczucia sprzętu i doświadczenia.

Regulator mam - będzie przydatny do gęstych wsadów i drugiej destylacji z cięciami.

Autor tematu
Albertgonzo
50
Posty: 68
Rejestracja: sobota, 12 wrz 2020, 18:13
Ulubiony Alkohol: Starka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Wielka Brytania
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: RE: Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: Albertgonzo »

[quote="Kòpôcz"] Dziękuje, takowy termostat nie wiem czy by nie przeszkadzał w czasie pracy na kolumnie rektyfikacyjnej ciągle powodując destabilizacje lub problem z zalaniem wziernika.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: Kòpôcz »

Parowym, czy wodnym - bo to różnica. Przy parowym 1,5bar i mam 120°C. Precyzując - w parowym też jest woda, ale tylko w części objętości, by parę wytworzyć.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: Alien844 »

Ja we wrześniu będę miał płaszcz otwarty robiony plus mieszadło.
Czym najlepiej płaszcz zalać i jakieś rady dla początkującego ?
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: Góral bagienny »

Gliceryna robi robotę :ok:
Nic nie czuć , niepalna, mam i jestem zadowolony :)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: Alien844 »

Góral bagienny pisze:Gliceryna robi robotę :ok:
Nic nie czuć , niepalna, mam i jestem zadowolony :)
Gliceryna jakiś konkretny rodzaj ?
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: Góral bagienny »

Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Autor tematu
Albertgonzo
50
Posty: 68
Rejestracja: sobota, 12 wrz 2020, 18:13
Ulubiony Alkohol: Starka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Wielka Brytania
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: Albertgonzo »

Czyli cenowo tyle co olej z Shella S2. Czyli nie żałuję iż wydałem 4 stówki zgodnie z zaleceniami od Zygmunta

Mod.
Nie cytuj posta poprzednika.
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 cze 2022, 20:19 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.

Autor tematu
Albertgonzo
50
Posty: 68
Rejestracja: sobota, 12 wrz 2020, 18:13
Ulubiony Alkohol: Starka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Wielka Brytania
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Kiedy odłączyć drugą grzałkę - płaszcz olejowy

Post autor: Albertgonzo »

Dziś robiłem następną partie 45 litrów pszenicy na koji. Odłączenie drugiej grzałki przy 85c , spokojnie (ale za wolno trochu) odzyskałem jakieś 12-13 litrów 30% surówki.

Zostało mi jeszcze jakieś 10 litrów super gęstego do przeróbki, Zmieszam to 10-cioma litrami wody i odbiorę resztę.
Później drugi raz z podziałem na frakcje. Od 80% w dół do słoiczkiem, 75%-60% jako serce do beczuni.
Co nie pasuje że słoiczków oraz poniżej 60% pójdzie jako surówka na aabratka.

Dziękuję wszystkim za rady. Dziś udany dzien bez dramatu tyle że moja papuga z padewia to szajs. Wylewa górą. Muszę sprowadzić jakąś poprawnie wykonaną.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja i Rektyfikacja”