Zacier z buraków pastewnych.

...na wszystkim da się nastawić "zacier".

Autor tematu
fivebluedogs
1
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 13 sie 2009, 09:38

Post autor: fivebluedogs »

:lol: Witam !!!
Moje pytanie dotyczy nastawu z buraków pastewnych. Od niedawna mieszkam na wsi i założyłem sobie przydomową hodowlę kur. Codziennie gotuję im buraki pastewne do jedzenia. Zostaje około 5 litrów słodkiego wywaru. Zebrałem to do pojemnika (25l)fermentacyjnego z rurką destylacyjną dodałem kostkę drożdży piekarskich(100g) i postawiłem koło pieca, aby miało to ciepło. Drożdże rozrobione były z cukrem i wodą w półlitrowym naczyniu i po pół godziny dolałem je do fermentatora. Destylacja ruszyła natychmiast w sposób bardzo burzliwy. Po 2 godzinach wysadziło zatyczkę od rurki fermentacyjnej i wszystko "sapiało" i syczało jak parowóz. Odkręciłem zakrętkę wraz z rurką fermentacyjną i zacier wylądował w wannie w łazience( tam temp. około 20C). Po upływie około doby,zacier prawie przestał pracować. Posmakowałem go i można było wyczuć w gorzkawym zacierze lekki smak alkoholu.

Może ktoś ma podobne doświadczenia co ja i podzieli się nimi ze mną.
Nie rozumiem dlaczego wszystko przebiegło tak gwałtownie?
koncentraty wina
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Zacier z buraków pastewnych.

Post autor: rozrywek »

Co tu rozumieć, idealnie zacząłeś, md, temperatura, wsio fajnie, zapodałeś drożdzaki i ci wszystko wykipiało bo musiało, rurka fermentacyjna powinna być ale nie od razu tylko po paru dniach. Nie łam się mi też kiedyś wino wykipiało, ale miałem wtedy 13lat i tyż rurką zatkałem. Wiesz ile co2 wydziela sie podczas fermentacji? ok 300 razy więcej niż ilość fermentowanego płynu W sumie to ciekawe te buraki, ciekaw jestem efektu, a dawałeś cukier czy tylko te buraki?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Zacier z buraków pastewnych.

Post autor: Calyx »

fivebluedogs pisze:...Nie rozumiem dlaczego wszystko przebiegło tak gwałtownie?
Na początku, kiedy drożdże rozmnażają się bardzo gwałtownie
następuje burzliwa fermentacja. Charakteryzuje gwałtownym wydzielaniem
CO2, wzrostem temperatury nastawu i silnym spienieniem.
Przy zbyt małej ilości miejsca pozostawionego w pojemniku fermentacyjnym
taki nastaw potrafi "wyjść na spacer" :) z pojemnika.
Po kilku(nastu) godzinach wszystko się uspokaja i przebiega dużo spokojniej.

Swoja drogą bardzo ciekawa kombinacja:
Buraki dla kurek, wywar się nie marnuje będzie psota,
kurki dadzą jajca i...
AJERKONIAK :D

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)

agrarroia
20
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 22 lut 2010, 14:25
Krótko o sobie: Prawdopodobnie baba z jajem
Ulubiony Alkohol: tequila
Re: Zacier z buraków pastewnych.

Post autor: agrarroia »

Kiedyś, na Ukrainie piłam "buraczihę" w smaku nawet, nawet, ale śmierdzi przeokropnie przeokropnie
Awatar użytkownika

Kerry
150
Posty: 154
Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
Ulubiony Alkohol: Łycha :>
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Silesia Inferior
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacier z buraków pastewnych.

Post autor: Kerry »

Drożdże rozrobione na pół godziny przed dodadniem do nastawu, więc ich się pewnie porobiło trochę, być może także buraki mają coś w sobie, jak np. przecier pomidorowy i dają kopa ;) Do tego balon postawiony koło pieca, plus (mniemam) balon zapełniony pod korek (najlepiej 2/3 obj., ale wszystko zależy od składników nastawu) - to i wywaliło.

A to moje wisienki, cóż człowiek się uczy całe życie i umiera głupim ;) Ważne by czerpać z tej nauki także satysfakcję. :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Awatar użytkownika

lucas070707
100
Posty: 130
Rejestracja: czwartek, 29 lip 2010, 20:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacier z buraków pastewnych.

Post autor: lucas070707 »

Próbował Kolega destylować ten nastaw (a może już zacier??) na burakach? Ciekawy jestem ile jest w nich cukrów prostych, żeby bez zacierania miało to jakiś sens:-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery i nastawy z różnych rzeczy”