[kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Podstawowe, klasyczne destylatory.
Awatar użytkownika

Autor tematu
szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: szwistaq »

Witam, to może i ja pochwale się swoją maszynką do gonienia kota. Mieszkam na wyspach, a że mam charakter Pana Słodowego, wiec postanowiłem zrobić wszystko sam z dostępnych mi materiałów. Ale, że nie mam aż tak wielkiego doświadczenia ( tato w Polsce i nie ma od kogo się uczyć, jedynie Skype jako lekcję poglądowe :( ) proszę o komentarze.
Obrazek
Tak to wygląda na dywanie.

Obrazek
Chłodnica i odbiorniki z kurkiem 250 ml

Obrazek
Wieczko kany z zaślepionym 5-7 cm otworem ( hehe grzech go nie wykorzystać na reflux, wiem wiem ...

ale)

1/2 cala rurka miedziana, wysokość 80 cm. Postanowiłem trochę wypełnić ją pociętymi miedzianymi krążkami, co by imitowało deflegmator. Co o tym sądzicie?

Kana SS zalewana 20 litrami nastawu. Tylko owocówki przechodzą przez rureczki.

Obrazek
Chłodnica mocowana do półeczki przy okapie. Kana stawiam na zwykłym palniku kuchennym a kolumienka ( żona mnie ubiła prawie) wyprowadzona przez okap za pomocą wyciętej w nim dziurze :/. Zdjęcia nie zamieszczę, bo szpetnie to wygląda. Całość nie izolowana, ale myślę czy nie zaizolować wypełnionej części kolumienki.

Produkt końcowy, super, nie to co u taty, ale to już litry doświadczenia. Nie zależy mi oczywiście na mocy, lecz na jak najlepszym smaku owocowym.

Co sądzicie o wypełnieni pionowej rurki pociętymi miedzianymi pierścieniami 50 cm z 80cm całości? Czy pierścienie pociąć jak najcieniej czy jak najszerzej by zwiększyć powierzchnie? I w ogóle mam pytanie, czy do owocówek to 80cm nie jest za wysoko. Bimberek wychodzi dobry, ale przeważa zapach drożdży nad owocowym. A destyluje prawie całkowicie wyklarowane winko.

Pozdrawiam.
Obrazek
promocja
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Maszynka do gonienia kota wesja wyspowo-emigracyjna

Post autor: rozrywek »

Może to jest bez związku ale nurtuje mnie jedna durna sprawa:
mianowicie Carpet, zwany potocznie dywanem. Ten z pierwszego zdjęcia
miałem "na flacie" identyczny..... na east London chyba
Kurde muszę przestać pić bo mam zwidy, albo to zwykły zbieg okoliczności
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Maszynka do gonienia kota wesja wyspowo-emigracyjna

Post autor: szwistaq »

Wiem, że to też bez związku ale...


Kolego rozrywek, nie to nie jest zwykły zbieg okoliczności. Ten dywan, potocznie zwany Carpetem został nabyty w lokalnym sklepie B&Q podczas wyprzedaży. Wiec jeśli mogę rozwiać twoje obawy ... Tak, po 3 kroć tak, możesz pić dalej bez obaw :) Mam nadzieję, że dobrze ci się mieszkało i dywan nie jedno widział i słyszał. Ja niestety 200 mil na północ mieszkam, wiec wątpię w aż taką migracje dywanów.

Pozdrawiam. A może odpowiesz na moje pytanie dot. wypełnienia do tej 15mm rureczki jako niby delegmator?

Pozdro.
Obrazek

maxlamop
30
Posty: 33
Rejestracja: piątek, 23 kwie 2010, 05:49
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Maszynka do gonienia kota wesja wyspowo-emigracyjna

Post autor: maxlamop »

Moim zdaniem za mała średnica, aby bawić się w cokolwiek.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: rozrywek »

Piętnastka to za mało aby coś wypełniać.
Może ci to pozalewać i bum.
Rurka takiej długości w pionie też działa jak minimalny deflegmator.
Ja ci radzę do tej bańki dorobić miedź ale 54mm czy jaką rurę na złomie trafisz i przerobić na ZP. Za grosze.

cum8
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: radius »

Ja ci radzę do tej bańki dorobić miedź ale 54mm
A jeżeli nie chcesz przerabiać kanki - przy tej średnicy rury, byłoby to konieczne - to wymień tylko tę rurkę na np. Fi 28, wtedy wypełnisz ją bez problemu pociętymi pierścionkami i będziesz miał deflegmator jak się patrzy. Koszt przeróbki minimalny a różnica w jakości produktu końcowego bardzo duża. No i skróć połączenie deflegmatora z chłodnicą do niezbędnego minimum.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

maxlamop
30
Posty: 33
Rejestracja: piątek, 23 kwie 2010, 05:49
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: maxlamop »

Taki mały patent bezinwestycyjny. Po prostu nie wlewaj do kotła pod tak zwany korek tylko wypełnij go do połowy, kapie zupełnie coś innego.
Awatar użytkownika

Autor tematu
szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: szwistaq »

Ufff... Już myślałem, że nikt nie odpisze. Z tym zalewaniem pod korek kotła to spróbuje przy najbliższej okazji. Co to rury fi50 to nie bardzo, bo jednak jestem garnkowcem, nie zależy mi na mocy, choć kana łatwa do przerobienia, bo otwór już jest. Kurcze, nie pomyślałem o tym , że zaleje rurke :/

A co by było jakby wyjście dalej zostawiłbym 15mm, bo mi szkoda tego spawu, a gdzieś dalej zrobił redukcje na 28mm i wypełnił pierścionkami, lub siatką miedzianą ( dziś przyszła)?

Zastanawiam się nad skróceniem tej odległości do chodnicy. Musiałbym przełożyć mocowanie na drugą stronę okapu, ale coś pomyśle.
Obrazek

maxlamop
30
Posty: 33
Rejestracja: piątek, 23 kwie 2010, 05:49
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: maxlamop »

Witam

Redukcja nie da rady otwór ze zbiornika, w którym gotujesz musi być takiej samej średnicy jak rura i nie należy go niczym przesłaniać np. sitkami, siatkami itp. Najlepiej pojedynczy krzyżak z blach tak by wypełnienie się trzymało a otwór nie był przesłonięty. Tylko wtedy ma to jakiś sens inaczej wszystko zalane.

Pozdrawiam S
Awatar użytkownika

Autor tematu
szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: szwistaq »

Myśłałem o redukcji 15-28mm wstawić miedziaka długości 20-30 cm i zredukować do 15. Wyście z gara byłoby dalej 15 mm po 5 cm wstawiłbym ten niby deflegmator. Akurat zaczynałby się nad okapem. Żona nie da mi zrobić większej dziury w jej akcesoriach kuchennych niż już obecna 15 mm dziura :) . Potem powrót do 15mm i chłodnica. Ma to jakiś sens czy sam na siłę próbuje się uszczęsliwić i wmówić sobie że to będzie lepszy sprzęt? Przypomnę, że chodzi o owocówki.
Obrazek
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: rozrywek »

Nie kombinuj.
Albo zmień całość rurek na takie samo większe fi,
albo zostaw tak jak jest
A żona jak ma szwargotać to niech od ciapatego cukru przyniesie.........
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: Calyx »

szwistaq pisze:...Bimberek wychodzi dobry, ale przeważa zapach drożdży nad owocowym. A destyluje prawie całkowicie wyklarowane winko.
Witaj Szwistaq :)

Twój instrument to konstrukcja do prostej destylacji, czyli "pot still"
Jedno psocenie z pewnością pozostawi posmaki i zapach drożdży.
Każde kolejne psocenie będzie powodować polepszenie wrażeń organoleptycznych :)
Wiele z rad kolegów już pewnie wiele Ci wyjaśniło.
Również wg mnie nie ma sensu pakowanie obecnej rurki ścinkami miedzi.
Zalewnie nie będzie miało miejsca przy odpowiednim doborze mocy grzania,
tylko czy jest sens zmniejszać przepływ par i psocić jeden nastaw 100 lat?
Ten układ sprawdza się w takiej formie w jakiej go zaprezentowałeś.
Dążenie do coraz lepszego to źródło naszych poszukiwań :)
I to jak najbardziej qmam. Przy takim wyjściu par z bojlera jakie posiadasz
możesz spokojnie zamontować rurę o większej średnicy.
Na wyjściu o średnicy 18 mm śmiało można montować kolumnę
o średnicy 40 - 50 mm. W Twoim przypadku zastosowanie rury ok 25mm
pozwoli zrobić z niej niezły deflegmator a dobranie mocy grzania kotła
pozwoli na psocenie bez zalewania.

Pozdrawiam Calyx

P.S.
Zrób Swojej squo jakąś pyszną naleweczkę, wybaczy Ci wtedy
dziurę w okapie i na hobby będzie łaskawszym okiem patrzyła :)

Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: szwistaq »

Calyx pisze: Przy takim wyjściu par z bojlera jakie posiadasz
możesz spokojnie zamontować rurę o większej średnicy.
Na wyjściu o średnicy 18 mm śmiało można montować kolumnę
o średnicy 40 - 50 mm.
...
Pozdrawiam Calyx
Do wieczka wspawany jest 15mm, umknęły mi twoje słowa Calyx, ale to cenna wskazówka dla mnie, czy śmiało można pokusić się na rurkę grubszą z tego wyjścia? Może dla potrzeb nalewkarskich podłącze tam jakąs 90cm kolumne o srednicy 40-50 mm, czy jest to możliwe?
Calyx pisze: P.S.
Zrób Swojej squo jakąś pyszną naleweczkę, wybaczy Ci wtedy
dziurę w okapie i na hobby będzie łaskawszym okiem patrzyła :)

Calyx

Kurcze, no mam, naleweczkę z pigwy,nawet sobie nie wyobrażacie jak ciężko dostać na wyspach pigwy. Ja swoje pigwy zwyczajnie ukradłem, koleś miał pigwę przed domem, jako krzak ładnie kwitnący a owoce zapowiadały się na to, że nie zostaną zerwane, wiec poszedłem z moim 2 letnim synkiem na pachtę, tak se mówię, jak wyleci z łopatą to chyba kolesia z dzieckiem nie pobiję, szybko nazbierałem reklamówkę i dzida do samochodu :)

Żona jak najbardziej zadowolona z bogatej w witaminę C pysznej naleweczki.

Pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: Calyx »

szwistaq pisze:...Do wieczka wspawany jest 15mm...podłącze tam jakąs 90cm kolumne o srednicy 40-50 mm, czy jest to możliwe?...
Możliwe jest wszystko :) ale...
90cm wysokości instrument to rurka, z której wypsocisz 90%+
Nie chciałbym jednak abyś myślał, że 15mm (zakładam, że to wewn. średnica)
to giga dziura i zero problemów z rurą nad nią.
Będziesz mógł opanować kolumienkę ale kosztem poświęconego czasu.
Moc grzania będzie musiała być tak dobrana aby ciśnienie na tej dziurze 15mm
pozwoliło na powrót flegmy z rury do gara. Oczywiście jest to możliwe,
tyle, że może dość znacznie wydłużyć czas psocenia.
Może też być tak, że się nakombinujesz a grzania nie uda się opanować
i zalewania nie unikniesz.

Napisałem wcześniej o 18mm (średnica wewn.), bo to już bezpieczny
przelot par i wiem o paru instrumentach, które graja na takim wyjściu.
Wiem również, że to nie ideał. Przy tej średnicy również może
nastąpić zalanie kolumny czy deflegmatora. Wystarczy mocniej przygrzać
i natychmiast zaczyna "bulgotać" i przerzucać flegmę do odbioru.

Ten sprzęt, który posiadasz może jeszcze przepuścić sporo nastawów
i dać Ci satysfakcję z dobrego trunku.
Przyłączenie kolumienki poprawi procenty i czystość ale wydłuży czas psocenia.
Fakt, że nigdzie nam się nie spieszy, bo wolimy jakość a nie jakoś.
Poprawienie średnicy dziury spowoduje mniejszą możliwość zalania
a przez to większy komfort.

Pigwówka to :ok: nalewka. Popełniam parę literków co roku :)

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: szwistaq »

Pomyślę nad zwiększeniem średnicy, muszę zobaczyć jakie największe gwinty mam u siebie, co bym mógł redukować do 15mm na pot stilla. Chyba będzie to 28mm więc było by ok. Co prawda na razie kolumny nie planuję, bo pobawię się jeszcze na tym sprzęcie, ale jak będzie to już będzie, a 28 to nie 15, rozmiar ma znaczenie.

W planach mam calvadosa, łiskacza, southern comfort, brzoskwiniówkę.

No i już mam materiał na malinową naleweczkę.

Jutro będę pędził kota więc zrobię zdjęcia w trakcie do galerii.
Obrazek
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: rozrywek »

Southern Comfort to chyba łapówka dla małżonki hehe

Kombinuj kombinuj, pędzenie to nie dupcenie, tu rozmiar naprawdę ma znaczenie..
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: szwistaq »

Jak obiecałem, wstawiam parę fotek podczas akcji:

Tak to wygląda ogólnie:

Obrazek

Chłodnica, ciężka ogromna i pot z niej spływa

Obrazek

Niekapek

Obrazek

Pierwsza setka po metanolku

Obrazek


A to filmiczek pt. Jak się goni kota na wyspach.
Obrazek
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: rozrywek »

Odbiór masz na prawie wzorcowym poziomie.
Czego chcesz?
Rurka z racji wysokości też trochę deflagmuje, że się tak wyrażę. Spox
cum8
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: szwistaq »

Z 8l nastawu ze śliwek o mocy 17% odebrałem 1800ml o mocy 50%. To było pierwsze tłoczenie, które zakończyłem na 30%. Dziś pogonie pozostałe 12l a potem wszystko razem i zobaczymy ile nektaru zostanie.
Obrazek
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: Calyx »

Bardzo fayna maszynka :) nic bym nie kombinował i nie zmieniał.
Kolejny krok to już tylko kolumna. Jak dojrzejesz, to zrobisz.
Film z psocenia :ok:

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: szwistaq »

Jak kalwadosik wyjdzie tak super jak śliwowica, to zostawiam tak jak jest. Mam plan, by zrobić nowyłotwór 28mm i zostawić go niech dojrzeje :)

Dzięki za pomoc, pozdrawiam.
Obrazek
Awatar użytkownika

teofil20
50
Posty: 80
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2009, 12:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: teofil20 »

Nie ma co tu dużo gadać tylko pędzić na tym polskim sprzęcie na obczyźnie:) Po filmiku widać, że sprawnie to idzie. Sprzęcik klimatyczny!
Pozdro!!!
Picie alkoholu z umiarem, nie szkodzi nawet w największych ilościach.
Awatar użytkownika

Autor tematu
szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: szwistaq »

Witam

Poczyniłem spore modyfikacje powyższego sprzętu. Efekt przerósł moje najśmielsze marzenia. Chyba niedługo zmienię się w refluksera. Wyjście z kociołka mam 1/2" z redukcją na 22mm o wysokości 90 cm. Rura podzielona w połowie co by łatwiej przy tej średnicy wypełnienie wyjmować i czyścić. Jako wypełnienie deflegmatora (mam nadzieje, że to jeszcze deflegmator :) ) zastosowałem drobną siatkę miedzianą zwiniętą tak jak ktoś tu na forum zaprezentował, z tym że zrobiłem z siatki takie walce o wysokości 3 cm. Pomiędzy te twory wkładam pierścienie miedziane zrobione z rurki 8mm i pocięte na kawałki o szerokości 2-3mm. Wypełnienie dałem na długości 80 cm. Na samej górze zakręciłem spirale z 2 zwojami dość szeroko rozstawionymi i podłączyłem zasilanie zimnej wody :odlot: .

Teraz fakty:

Testowane na drugim przepędzaniu, wrzuciłem 3300 ml 53% ( to wyszło z 18l nastawu po pierwszym tłoczeniu), zawsze liczę sobie na 100 ml wiec w tych 3300 ml wrzuciłem 1744 ml spirutusu. ( Suma procentów z każdej setki). Po drugim przepędzeniu odebrałem 2100 ml psotki. Pierwsza 50 ślepotka, pierwsza setka przegonik o mocy 83%, potem moc wzrosła do 85 i taką utrzymałem prawie do końca. 3 setka od końca 68% i tu zaczełem łapać pogony. 43% i 20%.

Razem odebrałem 1611 ml z 1744 wlanych. Po odrzuceniu ślepotki, przegonów i pogonów mam 1800 o mocy 85,5 %.

Może wynik nie powala, ale wszytko przeleciałem w 2,5 godziny włącznie z rozgrzewką. Dla porównania, podobny nastaw ze śliwowicy, przy regulowanym grzaniu by utrzymać moc, gotowałem przez 4 h i otrzymałem 82% 73% i 300 ml pogonu.

Bardzo przyglądałem się mocy destylatu po podłączeniu wody do spirali na górze, to oczywiste, że powstał mini reflux i dzięki niemu moc destylatu nie spadała, przy jednoczesnym znakomitym tempie odbioru. Temperatura na szczycie deflegmatora utrzymywała się na poziomie 68-69 stopni aż zaczęła gwałtownie rosnąć na ostatnie 3 setki. Skończyłem na 80 stopniach i mocy 20%. Nie spodziewałem się, że taka mała modernizacja tak mnie uszczęśliwi.

Na weekendzie załączę nowe zdjęcia i tabele porównawczą z mocami przed i po modernizacji.

Co do smaku, to poezja, 80% wystarczająco by utrzymać smaczek i znakomicie nadaję się na naleweczki. To właśnie to, co potrzebują tygryski.

Następny pójdzie kalwadosik, pierwsze tłoczenie, tam będę miał więcej danych do porównywania przed i po :)

Zebrałem trochę danych, zestawiłem je w tabele.
psoty.pdf
psoty.xls
A tu sam wykres, bez danych
psoty.jpg
Pierwsze psocenia widać, że się nie różnią, były robione na tym samym sprzęcie.

Dopiero rodzynki 2 tura, oznaczona kolorem czerwonym pokazuje różnice nad identyczną psotą śliwowicy. Oprócz uzyskania wyższego procentu uzyskałem większy gon niż w przypadku śliwowicy, co mnie bardzo raduje. Nie mogę się doczekać konfrontacji pierwszych psot.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika

Autor tematu
szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: szwistaq »

Parę fotek po modernizacji.

Zrobiłem eksperyment, ile wyciągnę z takiego sprzętu.
IMG_1280.resized.JPG
Przy odbiorze około 100ml na 15 minut.

Zmieniłem średnice z fi15 na fi22. Szybkozłączka po środku do łatwiejszej obsługi wypełnienia deflegmatora.
IMG_1282.resized.JPG
A to reflux, który pomaga utrzymać wysoki procent przy szybkim odbiorze. Po pierwszych testach, pierwsza psota utrzymuje się po stabilizacji na poziomie 70% prawie do końca. Jednak lekka kombinacja grzania lub przepływu wody i proces jest zakłócony, ciężko powrócić do poprzedniej mocy.
IMG_1283.resized.JPG
Zostawiłem zapas rurki, sprawdzę efekt po dodaniu paru zwoji.

Jeżeli poprawie wynik w szybkości odbioru przy średniej mocy 70% z 15% nastawu to będzie super. Druga psota o mocy 85-90 % powinna dać super destylat smakowy. Odczuwalną zaletą modernizacji jest to, że odrzucam przegon z 10l nastawu ostatnie 200 ml o mocy ok 55% i 35%, reszta destylatu jest bez mocno wyczuwalnego posmaku drożdży, które zanikają prawie całkowicie po dniu wietrzenia.

Nie przenoście mnie do refluxerów, bo będę najgorszym w całej historii tego forum :P. Obiecuję, że spiralę będę tylko używał by wspomóc reflux z deflegmatora i wysokości :), grzał ostro i nie przekraczał 90 :P
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika

Autor tematu
szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: szwistaq »

Nastąpiła zmiana wypełnienia na sprężynki CU
IMG_1287.resized.JPG
IMG_1288.resized.JPG
IMG_1289.resized.JPG
IMG_1291.resized.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika

Autor tematu
szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [kana KO] Maszynka do gonienia kota - wersja emigracyjna

Post autor: szwistaq »

Kolejna modyfikacja mojego gonikota.

Dzisiaj z nudów zrobiłem sobie chłodnice Liebiega. Lżejsza od szklanej i bardziej oszczędna w wodę. Dodałem jeden zwój na szczycie deflegmatora, a co tam :).

Za radą skróciłem rurkę na szczycie, więc pary szybciej trafiają do chłodnicy, jak również całość przesunąłem na lewą stronę, z daleka od okna, bo ciekawość ludzka nie zna granic, a za takie wynalazki ładne mandaty dają.


Niestety zdjęć nie mam, bo nie chciałem flashem dawać w kuchni po nocy, wiec nakręciłem filmik z rozgrzewki.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów Pot-Still”