auto-maz-zona.jpg
-
-
-
- Posty: 2363
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan i Ementaler, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Załączniki
-
- Posty: 1191
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Załączniki
Re: Kawały
Przychodzi żona z zakupów i niesie 2 kartony wódki, jeden karton whisky, 3 kartony wina i 2 chleby i mówi:
- Zrobiłam zakupy na weekend.
- Kochanie widzę, że urządzamy imprezę. Mówi mąż.
- Nie dlaczego? Mówi żona.
- To po co tyle chleba?
- Zrobiłam zakupy na weekend.
- Kochanie widzę, że urządzamy imprezę. Mówi mąż.
- Nie dlaczego? Mówi żona.
- To po co tyle chleba?
Ostatnio zmieniony piątek, 29 kwie 2022, 01:24 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 40
- Rejestracja: poniedziałek, 30 lis 2015, 09:13
- Krótko o sobie: Jestem sobą, nikogo nie udaje ...
- Załączniki
Re: Kawały
Podczas spowiedzi ksiądz mówi do spowiadanego :
Synu, musisz wyrzec się szatana ....
Nie mogę ojcze- mam z nią dwójkę dzieci.
Synu, musisz wyrzec się szatana ....
Nie mogę ojcze- mam z nią dwójkę dzieci.
-
- Posty: 3919
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 08:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Kawały
Stare, ale co tam.
Dwóch gości w sklepie przy kasie:
Weźmy dwie,
Nie weźmy jedną,
Weźmy dwie!!
Nie bo się zmarnuje,
Dobra, niech będzie jedna.
Pani poda 5 butelek wódki, i tę oranżadę 0,33l.
Dwóch gości w sklepie przy kasie:
Weźmy dwie,
Nie weźmy jedną,
Weźmy dwie!!
Nie bo się zmarnuje,
Dobra, niech będzie jedna.
Pani poda 5 butelek wódki, i tę oranżadę 0,33l.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 17:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Kawały
rozrywek pisze:Stare, ale co tam.
-
- Posty: 472
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Załączniki
-
- Posty: 3919
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 08:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Kawały
Suchar, ale co tam:
Jak nazwać ppgrzeb teściowej?
Zabawa w chowanego.
Jak nazwać ppgrzeb teściowej?
Zabawa w chowanego.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 3919
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 08:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Kawały
Z życia:
Siedzi pod sklepem menel.
Przechodzi kobieta i pyta:
Skąd jesteś?
Odpowiada..Hungary.
Poszła i kupiła mu kanapkę.
A ten kuźwa nie był hungry, tylko z....Węgier.
Siedzi pod sklepem menel.
Przechodzi kobieta i pyta:
Skąd jesteś?
Odpowiada..Hungary.
Poszła i kupiła mu kanapkę.
A ten kuźwa nie był hungry, tylko z....Węgier.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 3919
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 08:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Kawały
Wymyślone dla was:
Mam 48 i jestem po piećdziesiątce, byłbym już po setce, po pijaku gdzieś klucz do piwnicy zgubiłem.
O bieganiu drugi:
Jakie jest najszybsze zwierzę świata?
Skacowany koleś co biegnie do sklepu po frument. I setkę.
Ale suchar. Dobra jeszcze jeden sucharek, właśnie wymyślony:
Co jest lepsze w spożywczaku od pasztetu dziadunia?
Drożdże Babuni.
Mam 48 i jestem po piećdziesiątce, byłbym już po setce, po pijaku gdzieś klucz do piwnicy zgubiłem.
O bieganiu drugi:
Jakie jest najszybsze zwierzę świata?
Skacowany koleś co biegnie do sklepu po frument. I setkę.
Ale suchar. Dobra jeszcze jeden sucharek, właśnie wymyślony:
Co jest lepsze w spożywczaku od pasztetu dziadunia?
Drożdże Babuni.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2945
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 19:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Załączniki
-
- Posty: 3919
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 08:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Kawały
@doody...fuj.
To jak tak w tej stylistyce...bardziej fuj
Dzieje się w kuchni, pełna kultura:
Mówi żona do męża...kochanie podaj mi ser z laski swojej
Tak wiem...Ł zabrakło.
To jak tak w tej stylistyce...bardziej fuj
Dzieje się w kuchni, pełna kultura:
Mówi żona do męża...kochanie podaj mi ser z laski swojej
Tak wiem...Ł zabrakło.
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 maja 2022, 18:29 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 107
- Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 21:38
- Załączniki
Re: Kawały
Mam problemy z zaśnięciem przez ADHD...
...zawsze jest tak samo...:
"Jeden baran, dwa barany, trzy barany, kaczka, koza, kura, koń, krowa, stary McDonald farmę miał... ijaaaa ijaaaaa oooooooo....!!!!"
...zawsze jest tak samo...:
"Jeden baran, dwa barany, trzy barany, kaczka, koza, kura, koń, krowa, stary McDonald farmę miał... ijaaaa ijaaaaa oooooooo....!!!!"
-
- Posty: 3919
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 08:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Kawały
Najlepsze są z życia.
Na lekcji Polskiego, w podstawówce, w trakcie dyktanda, zaproponowałem takie zdanie:
"Żołnierz rozłożył nogi i ręce."
Każdy, łącznie z nauczycielką popełnili błąd, koncentrowali się na ż, jak się pisze rozłożył....
Wstałem i na tablicy napisałem poprawnie:
"Żołnierz rozłożył nogi Irence".
Imiona piszemy z dużej litery.
I dostałem oczywiście pałę z zachowania.
Na lekcji Polskiego, w podstawówce, w trakcie dyktanda, zaproponowałem takie zdanie:
"Żołnierz rozłożył nogi i ręce."
Każdy, łącznie z nauczycielką popełnili błąd, koncentrowali się na ż, jak się pisze rozłożył....
Wstałem i na tablicy napisałem poprawnie:
"Żołnierz rozłożył nogi Irence".
Imiona piszemy z dużej litery.
I dostałem oczywiście pałę z zachowania.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 6798
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 15:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Załączniki
Re: Kawały
@rozrywek, coś kręcisz
Ten dowcip jest stary jak świat i brzmi:
Położył się ksiądz na łące, rozłożył nogi (Irence) i ręce

Ten dowcip jest stary jak świat i brzmi:
Położył się ksiądz na łące, rozłożył nogi (Irence) i ręce

SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 3919
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 08:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Kawały
@radius, nie napisałem że to mojego autorstwa przecież. Ale tak zrobiłem.
Ten jest fajny:
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Zza krzaków wyskakuje wilk i krzyczy:
– Ściągaj!
– Ale wilku, ja jestem bardzo małą dziewczynką.
– Ściągaj!
– Ale wilku, ja mam dopiero 11 lat.
– Ściągaj mówię!
Kapturek ze łzami w oczach podciągnął sukienkę i zaczął ściągać majteczki.
– Co, srała będziesz? Zegarek ściągaj!
Ten jest zabawny:
Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny?
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia...
- Nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny, w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi, że juz wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rekę z tego kurewskiego domofonu bo jest 3 w nocy do cholery!
Dobra, wystarczy wulgarności.
Mnie dla jaj dzieciaka do kiosku wysłali po popularne z filtrem, a teraz paczka extra mocnych na aledrogo, kolekcjonerska, kosztuje 170pln.
Ten jest fajny:
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Zza krzaków wyskakuje wilk i krzyczy:
– Ściągaj!
– Ale wilku, ja jestem bardzo małą dziewczynką.
– Ściągaj!
– Ale wilku, ja mam dopiero 11 lat.
– Ściągaj mówię!
Kapturek ze łzami w oczach podciągnął sukienkę i zaczął ściągać majteczki.
– Co, srała będziesz? Zegarek ściągaj!
Ten jest zabawny:
Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny?
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia...
- Nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny, w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi, że juz wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rekę z tego kurewskiego domofonu bo jest 3 w nocy do cholery!
Dobra, wystarczy wulgarności.
Mnie dla jaj dzieciaka do kiosku wysłali po popularne z filtrem, a teraz paczka extra mocnych na aledrogo, kolekcjonerska, kosztuje 170pln.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość