DOMOWY RUM - PRZEPISY
-
- Posty: 258
- Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Z tego co czytałem to najlepiej samą melase plus trochę cukru.
Ja na 7kg melasy dałem kilogram cukru białego i pół paczki cobra rum i fermentacja przebiegła spokojnie bez dużej piany, antypiany nie dawałem.
Ja na 7kg melasy dałem kilogram cukru białego i pół paczki cobra rum i fermentacja przebiegła spokojnie bez dużej piany, antypiany nie dawałem.
Ostatnio zmieniony wtorek, 1 mar 2022, 13:25 przez Alien844, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Nastaw pracuje, a to mój pierwszy rum więc jeszcze nie wiem jaki będzie efekt.
Taki kupiłem do melasy, tyle że w niewielkiej ilości - 2 kg cukru na 25 kg melasy.Muscovado to nierafinowany cukier brązowy wytwarzany z trzciny cukrowej o silnym posmaku melasy.
Nastaw pracuje, a to mój pierwszy rum więc jeszcze nie wiem jaki będzie efekt.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: RE: Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
No i dlatego nie z cukru trzcinowego, tylko z niewielkim dodatkiem. Ponoć podbija smak rumu. Myślę, że 2kg cukru na 25 kg melasy, to nie jest duży dodatek.Saziru pisze:Jak tak was czytam to z samego cukru trzcinowego to wyjdzie taki a'la rum xD może się uda kupic jakoś tanio melasa i nie dużo:)
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Mam pytanko, jeżeli zrobiłem zwykłą cukrówkę, ale na dundrze po rumie (melasie), to muszę to puszczać przez katalizator (CU)? Którą opcję wybrać na wódkę o delikatnym aromacie melasy?
1. Odpęd na katalizatorze, a później półki.
2. Od razu na półki bez odpędu.
3. Kolumna zasypowa bez odpędu, jednokrotna rektyfikacja
Co radzicie?
1. Odpęd na katalizatorze, a później półki.
2. Od razu na półki bez odpędu.
3. Kolumna zasypowa bez odpędu, jednokrotna rektyfikacja
Co radzicie?
Ostatnio zmieniony środa, 16 mar 2022, 21:56 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Nie o to chodzi, melasy mam jeszcze 3 wiadra, tylko że szkoda mi było dundru, bo zarąbiście pachniał i nastawiłęm na nim cukier. Tak więc moje pytanie nadal aktualne.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Czyli w dundrze nie ma siary, a przy zwykłej cukrówce też nie ma. No to tak zrobię, jak radzisz.Kamal pisze:Odrazu na półki bez odpędu.
K.
W sumie nie, bo mam melasy dostatek, więc będę jeszcze z niej robił rum. Robię z samej melasy bez dodatku czegokolwiek, wydajność jest dobra. A do dundru dałem 12 kg cukru zwykłego, żeby zrobić białą z posmakiem i zapaszkiem. Dawać 12 kg cukru trzcinowego to trochę za drogo by wyszło, a mniejsze ilość to przy 55 litrach dundru trochę za mała wydajność by była. Co by z tego wyszło, taki niby rum?Carl pisze:A nie myślałeś o tym, aby do tego dundru dać cukier trzcinowy?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Rumu będę miał dosyć, bo ze ponad 100 kg melasy trochę tego wyjdzie, więc nie zależało mi na rumie, tylko szkoda mi było wylewać w kanał tak ładnie pachnący dunder. Zresztą ponad 100 litrów wylałem, a teraz postanowiłem poeksperymentować
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 243
- Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
To mogłeś jeszcze tak zrobić, jak wawaldek11
wawaldek11 pisze: Na 45 l pachnącego dundru rumowego wlewałem ok. 5l czystego spirytusu i destylowałem. Uzyskany trunek miał delikatny posmak rumu i za taki uchodził.
Ostatnio zmieniony środa, 16 mar 2022, 23:37 przez Carl, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Przedziwna sprawa, może ktoś będzie umiał to wyjaśnić.
Otóż, tak jak pisałem wcześniej szkoda mi było pachnącego dundru po melasie, więc postanowiłem zrobić na nim cukrówkę. Mój zamysł był taki, żeby uzyskać wódkę o lekkim posmaku i zapachu melasy. Do około 50 litrów dundru dodałem 12 kg cukru i drożdże Black Label. No i dzisiaj dopiero postanowiłem to destylować.
Na kotle postawiłem katalizator ze spężynkami miedzianymi, a na niego moduł 3 półek i głowicę. Chciałem to zrobić jak każdą inną smakówkę, czyli wylałem 100ml, a później przedgon do 10 buteleczek. Po ich napełnieniu podstawiłem damę i czekałem, aż procent spadnie do 55%, żeby pogony znowu zacząć zbierać do buteleczek.
I tu ZONK, co mierzyłem, to refraktometr pokazywał ponad 80% (to jego maksymalna, górna wartość). Kiedy temperatura w kotle osiągnęła ponad 96*C zwątpiłem w odczyty i sprawdziłem spławikiem po schłodzeniu urobku, a tu spławik pokazuje 94%. Mierzyłem i refraktometrem i spławikiem co chwilę, jednak procent nie spadał. Dodam, że przez cały proces miałem takie samo zalanie wszystkich 3 półek i to się do końca nie zmieniło. Przy 99,5*C pomiar pokazywał 89%. Dojechałem z temperaturą w kotle do 100,5*C, a procent nadal był na poziomie 88%. Przy 100,5*C wyłączyłem grzanie, więc nie miałem okazji zebrać pogonów w buteleczki.
Uzyskałem prawie 8 litrów urobku o woltarzu 94%. I teraz pytanie, dlaczego tak się stało, że procent nie malał i przy ponad 100*C w kotle wynosił 88%, no i co mam teraz w damach, serce, czy serce razem z pogonami? I co z tym dalej zrobić? Pierwszy raz mam taką sytuację.
Otóż, tak jak pisałem wcześniej szkoda mi było pachnącego dundru po melasie, więc postanowiłem zrobić na nim cukrówkę. Mój zamysł był taki, żeby uzyskać wódkę o lekkim posmaku i zapachu melasy. Do około 50 litrów dundru dodałem 12 kg cukru i drożdże Black Label. No i dzisiaj dopiero postanowiłem to destylować.
Na kotle postawiłem katalizator ze spężynkami miedzianymi, a na niego moduł 3 półek i głowicę. Chciałem to zrobić jak każdą inną smakówkę, czyli wylałem 100ml, a później przedgon do 10 buteleczek. Po ich napełnieniu podstawiłem damę i czekałem, aż procent spadnie do 55%, żeby pogony znowu zacząć zbierać do buteleczek.
I tu ZONK, co mierzyłem, to refraktometr pokazywał ponad 80% (to jego maksymalna, górna wartość). Kiedy temperatura w kotle osiągnęła ponad 96*C zwątpiłem w odczyty i sprawdziłem spławikiem po schłodzeniu urobku, a tu spławik pokazuje 94%. Mierzyłem i refraktometrem i spławikiem co chwilę, jednak procent nie spadał. Dodam, że przez cały proces miałem takie samo zalanie wszystkich 3 półek i to się do końca nie zmieniło. Przy 99,5*C pomiar pokazywał 89%. Dojechałem z temperaturą w kotle do 100,5*C, a procent nadal był na poziomie 88%. Przy 100,5*C wyłączyłem grzanie, więc nie miałem okazji zebrać pogonów w buteleczki.
Uzyskałem prawie 8 litrów urobku o woltarzu 94%. I teraz pytanie, dlaczego tak się stało, że procent nie malał i przy ponad 100*C w kotle wynosił 88%, no i co mam teraz w damach, serce, czy serce razem z pogonami? I co z tym dalej zrobić? Pierwszy raz mam taką sytuację.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 724
- Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Nie bardzo rozumiem zdziwienia. Skoro były zalane półki, to musiał być refluks. Trzy półki rzeczywiste i pewnie tyle samo z katalizatora. Pewnie trochę pogonów pociągnięte, z naciskiem na trochę. Możesz wyczekać, co się z tego wykluje albo potraktować jako surówkę i wyczyścić jeszcze bardziej,
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Pewnie tez dosyć wolno odbierałeś. Mnie zaciekawiła spora wydajność. Albo dunder miał jeszcze trochę cukru albo zawarte w nim cukry niefermentowalne rozłożyły się pod wpływem temperatury na prostsze. Jak masz jeszcze dunder to fajno by było gdybyś sprawdził to na niewielkiej próbce choćby drożdżami piekarniczymi. Jak pachnie i smakuje urobek?
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Dunder miał około 5BLG niefermentowalnych, sam byłem zdziwiony wydajnością, jeszcze nigdy nie otrzymałem takiej ilości z 55 litrów. Faktycznie wolno odbierałem, grzanie miałem 2,4kW z możliwych 4kW, a odbiór był około 20ml na minutę. Czyli właściwie to zrobiłem rektyfikację? co powinienem zmienić, żeby procent spadał jak przy smakówkach? Czy urobek nadaje się tylko na surówkę, czy raczej zaczekać i degustować?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Czyli mam teraz wszystkie pogony w urobku?
Jak już Cię mam na łączu, to przy tym dużym zaworze spustowym z kotła zaczął mi kapać olej, mam go dokręcić. To raczej nie wina ciśnienia, bo zaworek do odpowietrzenia płaszcza mam cały czas lekko otwarty.
Czyli, żeby uniknąć w przyszłości takiej sytuacji, muszę albo zmniejszyć grzanie, albo zwiększyć odbiór, czy tak? Co jednak najdziwniejsze, to przy 100,5*C w kotle nadal leciało 88% i tego całkiem nie rozumiem.aakk pisze:Odbiór 20ml przy grzaniu 2.4kW to spory nadrefluks.
Czyli mam teraz wszystkie pogony w urobku?
Jak już Cię mam na łączu, to przy tym dużym zaworze spustowym z kotła zaczął mi kapać olej, mam go dokręcić. To raczej nie wina ciśnienia, bo zaworek do odpowietrzenia płaszcza mam cały czas lekko otwarty.
Ostatnio zmieniony niedziela, 20 mar 2022, 14:05 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
1. Termometr pokazuje złą temperaturę - sprawdź we wrzątku
2. W kotle już nie było alko, a w kolumnie jeszcze był i był wypychany przez parę wodną. Trzebaby poczekać do 0% na papudze i porównać temp. w kotle.
3. Na wyższe (niż 100°C) wskazania temperatury w kotle może mieć wpływ aktualne wysokie ciśnienie atmosferyczne i nadciśnienie powodowane przez pracującą kolumnę.
Poteoretyzuję:kiwitom23 pisze: Co jednak najdziwniejsze, to przy 100,5*C w kotle nadal leciało 88% i tego całkiem nie rozumiem.
1. Termometr pokazuje złą temperaturę - sprawdź we wrzątku
2. W kotle już nie było alko, a w kolumnie jeszcze był i był wypychany przez parę wodną. Trzebaby poczekać do 0% na papudze i porównać temp. w kotle.
3. Na wyższe (niż 100°C) wskazania temperatury w kotle może mieć wpływ aktualne wysokie ciśnienie atmosferyczne i nadciśnienie powodowane przez pracującą kolumnę.
Ostatnio zmieniony niedziela, 20 mar 2022, 21:14 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Ad 2 - bardzo prawdopodobne
Ad 3 - też możliwe
Jednak i tak mnie to dziwi, gdyż to nie pierwszy mój proces i trochę poznałem kolumnę. Przy zwykłym odpędzie przez katalizator przy 99*C leci przeważnie już tylko 20-25%.
Ad 1 - termometr sprawdzony, na pewno jest dobrze skalibrowany.wawaldek11 pisze:Poteoretyzuję:
1. Termometr pokazuje złą temperaturę - sprawdź we wrzątku
2. W kotle już nie było alko, a w kolumnie jeszcze był i był wypychany przez parę wodną. Trzebaby poczekać do 0% na papudze i porównać temp. w kotle.
3. Na wyższe (niż 100°C) wskazania temperatury w kotle może mieć wpływ aktualne wysokie ciśnienie atmosferyczne i nadciśnienie powodowane przez pracującą kolumnę.
Ad 2 - bardzo prawdopodobne
Ad 3 - też możliwe
Jednak i tak mnie to dziwi, gdyż to nie pierwszy mój proces i trochę poznałem kolumnę. Przy zwykłym odpędzie przez katalizator przy 99*C leci przeważnie już tylko 20-25%.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 1 lut 2020, 11:30
- Ulubiony Alkohol: Bourbon
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Hejo, postanowiłem nastawić na rum.
Czy ktoś z Was ma doświadczenie z melasa i cukrem z poniższych linków :
https://allegro.pl/oferta/cukier-trzcin ... 9485362128
https://allegro.pl/oferta/ekologiczna-m ... 7514755730
Myśle nad przepisem Rum IV :
2kg melasy, 4 kg cukru , 25 l wody.
Mój plan jest taki :
Nastawić najpierw 4 kg melasy i 5 kg cukru , i na powstałym dundrze zrobić resztę , 10 kg melasy , 20 kg cukru.
Zastanawiam się czy nie celować w około 18 blg by nie stresować drożdży ilością cukru , co myślicie ?
Czy użyte drożdże są kluczowe ? Mam kilka saszetek winnych enovini ws , mogę ich użyć czy lepiej kupić dedykowane do rumu ?
Czy ktoś z Was ma doświadczenie z melasa i cukrem z poniższych linków :
https://allegro.pl/oferta/cukier-trzcin ... 9485362128
https://allegro.pl/oferta/ekologiczna-m ... 7514755730
Myśle nad przepisem Rum IV :
2kg melasy, 4 kg cukru , 25 l wody.
Mój plan jest taki :
Nastawić najpierw 4 kg melasy i 5 kg cukru , i na powstałym dundrze zrobić resztę , 10 kg melasy , 20 kg cukru.
Zastanawiam się czy nie celować w około 18 blg by nie stresować drożdży ilością cukru , co myślicie ?
Czy użyte drożdże są kluczowe ? Mam kilka saszetek winnych enovini ws , mogę ich użyć czy lepiej kupić dedykowane do rumu ?
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Jak dla mnie, za dużo cukru w stosunku do melasy, chociaż wiem, że tak jest w przepisie. Robiłem praktycznie na melasie z dodatkiem 1,5 kg cukru trzcinowego na 25 kg melasy.
Drożdże specjalne do rumu i przypadkiem nie turbo.
Po doświadczeniach piwno-winnych jestem zwolennikiem drożdży dedykowanych.
Drożdże specjalne do rumu i przypadkiem nie turbo.
Po doświadczeniach piwno-winnych jestem zwolennikiem drożdży dedykowanych.
Ostatnio zmieniony wtorek, 19 kwie 2022, 19:20 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Ja natomiast robiłem tylko na melasie. Ale drożdże dawałem takie jakie miałem, kilka razy bayanusy, a ostatnio black labele do cukru.
W obydwu przypadkach nastaw stawał na + 4-6 blg. Różnicy w urobku nie odczułem.
Myślę, że cukru można dać maksymalnie 1:2 w stosunku do melasy.
W obydwu przypadkach nastaw stawał na + 4-6 blg. Różnicy w urobku nie odczułem.
Myślę, że cukru można dać maksymalnie 1:2 w stosunku do melasy.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY
Ja ze swojej krótkiej praktyki zauważyłem że im później zaczynałem odbiór serca do konsumpcji tym smakowo łagodniejszy destylat ... Przedgony i wczesne serce mają ostry smak - więc jeśli komuś zależy na rumie o łagodnym smaku niech nie przelicza za wszelką cenę jaki to uzysk powinien mieć a niech próbuje towar w trakcie procesu i łapie serce właściwe kiedy leci już smaczny towar... A że nakapie trochę mniej ? Wątroba podziękuje
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy