Co niby nam "zagęszcza" te smaki i zapachy w drugiej destylacji? Do którego momentu odbierasz w drugiej destylacji? Jak w pierwszej odbierasz do wody odwarowej to w drugiej by je odzyskać tez musisz ciągnąć do 0%. Moim zdaniem wystarczy jedna destylacja z porządnym odbiorem frakcji do małych buteleczek. Na półkowej dość często dodaję te z wodą odwarową do serca. Nie pracowałem na alembiku ale sądzę, że i tu to się sprawdzi.kwik44 pisze:...................... Jeśli odbiera się aż leci woda, tak, wiem co piszę, to nie ma czego rozcieńczać bo wsad ma 20-25%. Ale mało komu się chce i do tego mało kto chce wierzyć, że warto. A warto. Bo wtedy odebrane jest wszystko co wartościowe, a w drugiej destylacji zostaje zagęszczone. ..........................
Alembik modułowy - mój ostatni projekt
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
-
Autor tematu - Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Alembik modułowy - mój ostatni projekt
Mając nastaw owocowy o mocy ok. 14% to robiąc odpęd "zagęszczamy alkohol do ok. 30-35%.
Najczęściej z lenistwa otrzymujemy surówkę 40-45% a nawet mocniejszą. A to oznacza, że pozostawiliśmy w baniaku sporo różnych frakcji i aromatów. Które - być może - w końcowym rozrachunku wzbogaciłyby nam destylat. Nie wiem - intuicyjnie się domyślam. Mam za mało doświadczenia.
Dlatego od kilku lat robię destylaty w następujący sposób.
Najpierw robię odpęd. Odbieram maksymalnie ile się da. Pod koniec - aby nie odbierać za dużo wody zmniejszam moc grzania i cały czas kapie dosyć mocny destylat.
W konsekwencji otrzymuję 30% - maksymalnie 35%. Nic z tą surówką nie robię. Taką wlewam do baniaka i ponownie gotuję. Początek i końcówkę odbieram do małych buteleczek po ok. 50ml. Im mniej alkoholu w baniaku tym bardziej zmniejszam moc. Odbieram maksymalnie do momentu gdy kapie o mocy 45%. Otrzymuje w konsekwencji destylat o mocy ok. 60- 65%.
Z ostatnich destylacji zdażyło się ze odrzucałem tylko pierwszą 50-tkę i ostatnie 2-3 buteleczki.
Wyniki mnie zaskakują za każdym razem. Pozytywnie.
Nie destyluję na raz, bo zauważyłem, że jednokrotna destylacja ( nawet bardzo uważna ) daje mi zbyt agresywny destylat. Być może na dłuższe przechowywania byłby okej. Jednak nie mam tyle czasu żeby to sprawdzać.
Poprzestaję na dwukrotnej destylacji.
P.S. Znowuż śmiecimy...
Najczęściej z lenistwa otrzymujemy surówkę 40-45% a nawet mocniejszą. A to oznacza, że pozostawiliśmy w baniaku sporo różnych frakcji i aromatów. Które - być może - w końcowym rozrachunku wzbogaciłyby nam destylat. Nie wiem - intuicyjnie się domyślam. Mam za mało doświadczenia.
Dlatego od kilku lat robię destylaty w następujący sposób.
Najpierw robię odpęd. Odbieram maksymalnie ile się da. Pod koniec - aby nie odbierać za dużo wody zmniejszam moc grzania i cały czas kapie dosyć mocny destylat.
W konsekwencji otrzymuję 30% - maksymalnie 35%. Nic z tą surówką nie robię. Taką wlewam do baniaka i ponownie gotuję. Początek i końcówkę odbieram do małych buteleczek po ok. 50ml. Im mniej alkoholu w baniaku tym bardziej zmniejszam moc. Odbieram maksymalnie do momentu gdy kapie o mocy 45%. Otrzymuje w konsekwencji destylat o mocy ok. 60- 65%.
Z ostatnich destylacji zdażyło się ze odrzucałem tylko pierwszą 50-tkę i ostatnie 2-3 buteleczki.
Wyniki mnie zaskakują za każdym razem. Pozytywnie.
Nie destyluję na raz, bo zauważyłem, że jednokrotna destylacja ( nawet bardzo uważna ) daje mi zbyt agresywny destylat. Być może na dłuższe przechowywania byłby okej. Jednak nie mam tyle czasu żeby to sprawdzać.
Poprzestaję na dwukrotnej destylacji.
P.S. Znowuż śmiecimy...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 kwie 2022, 10:13 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 10 gru 2016, 22:22
- Krótko o sobie: Nie ma takiej mozliwosci, aby bylo niemozliwe.
- Ulubiony Alkohol: Biały
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Środa Śląska
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 100 razy
Re: Alembik modułowy - mój ostatni projekt
Rozrobiłem wczoraj obie próbki do 44%. Dziś moja LP testowała. I tak na świeżo to stożek do dołu powoduje (z opisu), że w zapachu jest dość mocne alkoholowo, a w smaku istne perfumy (dziwne, drażniąco wręcz, przesadnie bogato).
Natomiast stożek do góry dał destylat delikatniejszy, stonowany. Akceptowalny na tyle by dało się go wypić więcej.
Zobaczę, co pokaże czas... Odstawiam grzecznie próbki.
Ale wychodzi na to, że te 50% to zdecydowanie za nisko no i pogonowato, bo po rozrobieniu zmętniało. Mocniej przy stożku do góry. Więc nie obyło się bez filtracji próbek.
Natomiast stożek do góry dał destylat delikatniejszy, stonowany. Akceptowalny na tyle by dało się go wypić więcej.
Zobaczę, co pokaże czas... Odstawiam grzecznie próbki.
Ale wychodzi na to, że te 50% to zdecydowanie za nisko no i pogonowato, bo po rozrobieniu zmętniało. Mocniej przy stożku do góry. Więc nie obyło się bez filtracji próbek.
Ostatnio zmieniony sobota, 23 kwie 2022, 10:16 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.facebook.com/Jack-Parrot-Alchemy-Jacek-Plona-268115644134379/
-
- Posty: 272
- Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
- Lokalizacja: ZkiW
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Alembik modułowy - mój ostatni projekt
Panowie, czy duża byłaby różnica w destylacie z cebuli 4*2 a 2*2 tylko z chłodnica ?
Proszę o usunięcie zdublowanego posta.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Proszę o usunięcie zdublowanego posta.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 cze 2022, 19:52 przez wieku, łącznie zmieniany 1 raz.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Alembik modułowy - mój ostatni projekt
Nie pracowałem na tym dużym zestawie chociaż mogłem go testować przez miesiąc bo mam wyjście ze zbiornika 4 cale. Ostatecznie Jacek sam zrobił sobie redukcję na 4 cale TC i eksperymentował u siebie. Na chwilę obecną gdybym miał fundusze to wziąłbym ten większy zestaw z racji tego, że można regulować "gęsią szyją". Wg tego co czytałem o alembikach pozwala to na regulację samego charakteru destylatu. Rura połączeniowa do chłodnicy w górę daje mocniejszy ale też bardziej oczyszczony destylat, w drugą zaś stronę destylat jest procentowo słabszy ale ma więcej aromatu surowca.
Zaletą mniejszego zestawu jest możliwość obrócenia cebuli "do góry nogami", niejako pozwala nam to na sztywną regulację moc/aromat.
Zaletą mniejszego zestawu jest możliwość obrócenia cebuli "do góry nogami", niejako pozwala nam to na sztywną regulację moc/aromat.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 10 gru 2016, 22:22
- Krótko o sobie: Nie ma takiej mozliwosci, aby bylo niemozliwe.
- Ulubiony Alkohol: Biały
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Środa Śląska
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 100 razy
Re: Alembik modułowy - mój ostatni projekt
Cebula 2*4" ma większą pojemność od 2*2", stąd i większe zapotrzebowanie na moc. Zwłaszcza, że ma dodatkowo stożek 2"*4". I trzeba trochę więcej mocy by przez ten układ przepchnąć pary. Jak będzie jej zbyt mało, to po prostu w którym momencie przestanie kąpać. Była testowana od 800 - 1400w. Wciąż zbieram informacje na ten temat. Zestaw jest cały czas jako testowy, bo to taki trochę nowy rozdział dla mnie. Dlatego oferta nie jest kierowana do zaczynających zabawę.
Oczywiście nie piszę tu o odpędzie gęstego, bo tu trzeba delikatnie, zwłaszcza z pieniącymi się nastawami, bo SG 6*6 nie lubi piany.
Do cebul 2*2" nie planuję gęsiej szyi, bo dość mocno w połączeniu z SG (waga) przesuwa środek ciężkości. Przy 2" zostaję z samą chłodnicą.
Pozdrawiam z urlopu.
Oczywiście nie piszę tu o odpędzie gęstego, bo tu trzeba delikatnie, zwłaszcza z pieniącymi się nastawami, bo SG 6*6 nie lubi piany.
Do cebul 2*2" nie planuję gęsiej szyi, bo dość mocno w połączeniu z SG (waga) przesuwa środek ciężkości. Przy 2" zostaję z samą chłodnicą.
Pozdrawiam z urlopu.
Ostatnio zmieniony piątek, 3 cze 2022, 00:12 przez MalyJack, łącznie zmieniany 2 razy.
https://www.facebook.com/Jack-Parrot-Alchemy-Jacek-Plona-268115644134379/
-
- Posty: 97
- Rejestracja: niedziela, 4 kwie 2021, 18:51
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Alembik modułowy - mój ostatni projekt
Co daje odwrócenie cebuli, jaka jest różnica w destylacie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony piątek, 23 wrz 2022, 20:19 przez Rebeli@nt, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 10 gru 2016, 22:22
- Krótko o sobie: Nie ma takiej mozliwosci, aby bylo niemozliwe.
- Ulubiony Alkohol: Biały
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Środa Śląska
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 100 razy
Re: Alembik modułowy - mój ostatni projekt
Z doświadczeń wynika, że czapa do dołu daje dużo więcej aromatu niż do góry. Wchodzi na to, że jest to lepsze ustawienie do samego odpędu. Natomiast czapa do góry wprowadza więcej zamieszania w "parach" i jest to ustawienie lepsze do destylacji właściwej. Z pewnością łatwiej dzielić frakcje.
Chyba najbardziej aromatodajną metoda odpędu okazuje się zrobienie jej na samym stożku (4"x2").
No ale wiadomo, krótka droga to i max aromatów.
Sztuką jest już później destylacja (nos, smak).
Chyba najbardziej aromatodajną metoda odpędu okazuje się zrobienie jej na samym stożku (4"x2").
No ale wiadomo, krótka droga to i max aromatów.
Sztuką jest już później destylacja (nos, smak).
https://www.facebook.com/Jack-Parrot-Alchemy-Jacek-Plona-268115644134379/
-
- Posty: 272
- Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
- Lokalizacja: ZkiW
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Alembik modułowy - mój ostatni projekt
Dokładnie tak, zgadzam się z przedmówcą. Za kilka dni będę miał porównanie z różnych ustawień. Aktualnie najlepsze wyniki dla mojego nosa daje zestaw sam stożek + GS pod kątem ok 45°. W przypadku śliwki pogony w granicy 7 - 4.5% daje bardzo przyjemny zapach powideł. Stożek + GS w pionie również daje podobny efekt ale mniejszy. Moje skromne zdanie na ten temat jest takie - odpęd na samym stożku + GS 45° a destylacja właściwą czapą do góry i GS pod kątem 45°. Z mocą również bym nie szalał. W początkowej fazie destylacji można użyć mniejszej mocy ponieważ prędkość odbioru jest dość duża, im bliżej końca prędkość spada. Ja pracuję w granicach ok 1.1 do 1.3 kW.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803