Dodawanie soku co tydzień
-
- Posty: 4904
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Dodawanie soku co tydzień
Serwus
Czyli, że dostajesz co tydzień owoce, które nie udało się sklepikarzowi sprzedać. Tloczysz z nich sok i co tydzień dolewasz do fermentora. Liczyłeś na to, że uzbiera się jakaś fajna ilość, co by winko popełnić ale pleśń okazała się sprytniejsza, szybsza od drożdży i zaatakowała pierwsza? Jeśli tak to kibel. Czytam ten post startowy i ni huhu nie pojmuje, o co chodzi? Może kolega autor się zlituje i przetłumaczy ten text z "Twojego" na Polski?
https://youtu.be/l-xTgblcZoA
Czyli, że dostajesz co tydzień owoce, które nie udało się sklepikarzowi sprzedać. Tloczysz z nich sok i co tydzień dolewasz do fermentora. Liczyłeś na to, że uzbiera się jakaś fajna ilość, co by winko popełnić ale pleśń okazała się sprytniejsza, szybsza od drożdży i zaatakowała pierwsza? Jeśli tak to kibel. Czytam ten post startowy i ni huhu nie pojmuje, o co chodzi? Może kolega autor się zlituje i przetłumaczy ten text z "Twojego" na Polski?
https://youtu.be/l-xTgblcZoA
-
- Posty: 4904
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Dodawanie soku co tydzień
Adamus1 na przyszłość przeczytaj co piszesz zanim klikniesz wyślij.
Ni ch..a nie można cię zrozumieć.
Jednak odpowiem:
Dostajesz owoce regularnie, wyciskasz sok i PASTERYZUJESZ.
Uzbiera ci się odpowiednia ilość, robisz winko. I potem destylacja jak typowa smakówka.
Albo sobie porozdzielasz soki na poszczególne owoce, albo razem jako wieloowocowe, z głównym nurtem dominującego owocu, zapewne jabłka.
Wieloowocowe destylaty też potrafią być ciekawe.
Pozdrawiam.Rzwk
Ni ch..a nie można cię zrozumieć.
Jednak odpowiem:
Dostajesz owoce regularnie, wyciskasz sok i PASTERYZUJESZ.
Uzbiera ci się odpowiednia ilość, robisz winko. I potem destylacja jak typowa smakówka.
Albo sobie porozdzielasz soki na poszczególne owoce, albo razem jako wieloowocowe, z głównym nurtem dominującego owocu, zapewne jabłka.
Wieloowocowe destylaty też potrafią być ciekawe.
Pozdrawiam.Rzwk
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2875
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 549 razy
-
- Posty: 2875
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 549 razy
-
- Posty: 4904
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Dodawanie soku co tydzień
Ja takie dolewanie bym sobie odpuścił.
3 razy dolejesz, będzie ok, za czwartym dostanie tego co nie chcesz.
To nie cukier rozrobiony w wrzącej wodzie, to sok. Pamietaj o tym.
Stąd moja sugestia aby pasteryzować, nawet nie restrykcyjnie, ale zminimalizować ryzyko.
Każde otwarcie fermentora bez potrzeby, to aż się prosi o ocet.
Ocet się łatwiej robi niż wino.
Na marginesie...jak wy to widzicie???
Nastawić 5L soku, za tydzień dolać 5, za tydzień znowu?
To ile ma ta fermentacja trwać?
I jaka?
Półburzliwa, czy półcicha??? To nie ma sensu w ogóle.
3 razy dolejesz, będzie ok, za czwartym dostanie tego co nie chcesz.
To nie cukier rozrobiony w wrzącej wodzie, to sok. Pamietaj o tym.
Stąd moja sugestia aby pasteryzować, nawet nie restrykcyjnie, ale zminimalizować ryzyko.
Każde otwarcie fermentora bez potrzeby, to aż się prosi o ocet.
Ocet się łatwiej robi niż wino.
Na marginesie...jak wy to widzicie???
Nastawić 5L soku, za tydzień dolać 5, za tydzień znowu?
To ile ma ta fermentacja trwać?
I jaka?
Półburzliwa, czy półcicha??? To nie ma sensu w ogóle.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2379
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 629 razy
- Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Dodawanie soku co tydzień
Gdy jeszcze miałem kosztelę to na bieżąco zbierałem spady. Co parę dni wyciskałem sok i dolewałem do beczki z pracującym nastawem. Zwykle było to ok 10-12l. Gdy beka się napełniała (50l nastawu) odlewałem z 5l do następnej, którą dopełniałem sokiem. W dobrym roku stało 4-5 beczek nastawu z koszteli w różnym stopniu fermentacji. Do każdej dolewki dodawałem 1kg cukru. Takie nastawy nigdy mi się nie popsuły ani nie zaoctowały. Destylat wychodził bardzo dobry.
-
- Posty: 2875
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 549 razy