Koji - ryż

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.

Autor tematu
darwoz
20
Posty: 22
Rejestracja: niedziela, 21 lis 2021, 20:36
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: darwoz »

Cześć,

Ryż długoziarnisty zmieliłem w zasadzie na mąkę.
Potraktowałem to drożdżami z Koji:
https://erli.pl/gorzelnictwo-drozdze/dr ... gJ6xfD_BwE

Na początku fermentacji zapach był neutralny, jednak po ponad tygodniu zalatywało dziwnym zapachem,
trudno określić jak stara szmata z zużytymi skarpetami :-).
Zostawiłem to w sumie na około 30 dni.

Poddałem 2-krotnej destylacji. Jednak zapach destylatu jest taki jakiś dziwaczny, jak by zalatywało
lekko myszą ...
Destylowałem do około 45% aby nie zbierać nieciekawych pogonów.
W sumie chciałem to wylać ale ostatecznie mam jedną butelkę ~80% zasypaną zrębkami średniopalonymi
i drugą butelkę ~60% zasypaną tymi samymi zrębkami.

Jak to u was wyglądało jak bawiliście się z ryżem. Jest szansa, że smak i zapach się ułoży?

Nawet tego nie próbowałem, ponieważ mnie odrzucało.

Darek
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Koji - ryż

Post autor: Doody »

Ryż niestety nie ma wybitnego smaku i zapachu. Raz próbowałem zacierania ryżu z enzymami ale później rektyfikowałem na spirytus. Wódka wyszła łagodna ale czy warta zachodu ?
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Koji - ryż

Post autor: Góral bagienny »

:witam: 45% to już głębokie pogony złapałeś ;)
Ja destyluję do 50% a i tak już nuty pogonów są ale ja je lubię :)
Destyluj do 55% i powinno być OK.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Totitotiti
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Koji - ryż

Post autor: Totitotiti »

Tak czuć produkt na mące ryżowej.
Dosypuj do ryżu innej mąki i będzie destylat jak trzeba. Trochę mąki jęczmiennej robi cuda z nastawem a później z destylatem.
15% jęczmiennej zmienia wszystko.
Po roku w szkle zapach się zmienia i jest pijalne. Mam zostawiona butle po odpedzie do obserwowania jak to się zmienia.
Ostatnio zmieniony sobota, 19 lut 2022, 09:21 przez Totitotiti, łącznie zmieniany 1 raz.
Myślę globalnie , działam lokalnie.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1185
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Koji - ryż

Post autor: psotamt »

darwoz pisze:Potraktowałem to drożdżami z Koji:
Nie te Koji. Było o nich na forum i nikt dobrze o nich nie pisał. Koji tylko od Chińczyka. Wtedy będzie pachnieć dobrze, takoż smakować i dawać zadowolenie.
Doody pisze:Ryż niestety nie ma wybitnego smaku i zapachu.
Z tym się nie zgodzę. Ryż daje wyjątkowo smaczną wódkę czystą, a ponadto można z niego zrobić coś jak whisky. Ale destylować trzeba na wysokim procencie. Zdecydowanie powyżej 80% do starzenia, a rektyfikować na spirytus resztę po destylacji.
Może destylatu lać do beczki nie warto, ale już na wiórki jak najbardziej. Dobrze rektyfikowany spirytus da świetną w smaku i łagodną wódkę.
Ja polecam ten surowiec, ale na odpowiednich drożdżach.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Koji - ryż

Post autor: Kòpôcz »

@Psotamt
A ja bym polemizował nad wyborem tych drożdży. Akurat spiritferm sprzedaje prawdziwe Kōji (aspergillus oryzae), a nie żyjące głównie w gównie rhizopusy (chińskie Angele). Jeśli mu ten ryż przegryzły (z innymi mąkami miały problem) to wybór moim zdaniem całkiem sensowny. Fajnie by było gdyby autor podał wydajność swojego nastawu.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Koji - ryż

Post autor: rastro »

Problem chyba jest taki, że Japończycy wytwarzając sake, przetwarzają ryż, jak sądzę część tego procesu jest pielęgnowana ze względu na markę - ale sądzę że namaczanie i parowanie przed zadaniem Kōji być może nie niezbędne, ale z całą pewnością pomaga pleśni skończyć robotę we właściwym czasie. Inna sprawa że oni do fermentacji dają płyn wytworzony przez pleśń.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

Fiflak
450
Posty: 468
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Koji - ryż

Post autor: Fiflak »

Kojiowanie ryżu posiada, na naszym forum, pewne tradycje:
https://alkohole-domowe.com/forum/topic21360.html
Tam się wypowiedziałem, tak szczegółowo, jak tylko mogłem, więc tu nie zamierzam się powtarzać. Polecam koledze lekturę podlinkowanego przeze mnie wątku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”