Mętnienie destylatu po starzeniu ultradźwiękami

[Pjetja7]

Dzień dobry,
Chciałem postarzyć alkohol za pomocą ultradźwięków. Niestety alkohol staje się mętny i nie mogę poradzić sobie z jego sklarowaniem/ filtrowaniem. Czy macie jakiś pomysł na sklarowanie takiego alkoholu ?

[Doody]

Jaki to alkohol, jaka moc, jaka maszyna do ultradźwięków?

[drgranatt]

Potraktowałeś sam alkohol czy z jakimiś dodatkami?

[Saziru]

W sobotę byl na Discovery odcinek bimbrownikow I tam to robili , ale odpowiedzi nie mieli czemu metnieje

[Doody]

Pytanie jest takie czy w ogóle ultradźwięki w jakikolwiek sposób postarzają alkohol. Pewnie jakiś ruch cząsteczek płynu mógły przydpieszyć starzenie ale o ile? Czy będzie to warte zużytej energii. Jeszcze takie starzenie na razie to teoria.

[drgranatt]

Nie do końca teoria. Ultradźwięków używam już od 3 lat i jestem zadowolony. Destylat zdecydowanie staje się łagodniejszy. Nigdy nie zmętniał mi.

[Doody]

Poddajesz takiej obróbce każdy rodzaj alkoholu?
Dawniej jak potrzebowało się rozrobić na szybko spirytus, to trzepało się butelką przez kilka minut powodując ruch cząsteczek płynu. Wódka szybciej się przegryzała. Takie ultradźwięki to taka szybka "trzepaczka" do cząsteczek. Tylko, że oprócz ułożenie się alkoholu nie wnosi żadnych aromatów, posmaków, zapachów. Więc to takie połowiczne starzenie.

[gary1966]

W Czechach to normalna usługa w destylarniach.

[Doody]

Bardzo fajny filmik. Czyli moc ultradźwięków też jest ważna a jednocześnie niewielka ilość obrabianego destylatu. Myślę, że warto się w tam razie przyjrzeć tej metodzie.

[Doody]

Destylat zdecydowanie staje się łagodniejszy. Nigdy nie zmętniał mi.

Wrzucałeś może do takiej kąpieli płatki dębowe?
Wstawiałeś dodatkowe naczynia do kąpieli czy wlewałeś destylat bezpośrednio do wanny myjki?

[drgranatt]

Wrzucałeś może do takiej kąpieli płatki dębowe?
Wstawiałeś dodatkowe naczynia do kąpieli czy wlewałeś destylat bezpośrednio do wanny myjki?

Nigdy nie wrzucałem płatków dębowych.
Nie mam myjki tylko mam głowicę. Głowicę zanurzam bezpośrednio w destylacie.

[Doody]

To dlatego Ci nie mętnieje.

[drgranatt]

Dębienie przeprowadzam tylko w beczkach dębowych.

[Twonk]

Nie mam myjki tylko mam głowicę. Głowicę zanurzam bezpośrednio w destylacie.

Ciekawy temat. Możesz się pochwalić jaka to głowica? Jak długo trzeba działać ultradźwiękami żeby osiągnąć zadowalający efekt?

[czytam]

Temat rzeka. Jest kilka opisów, filmików i nawet patentów. Nie wiem, co by tu mogło mętnieć. Najważniejsze, to mieć dobrą (o odpowiedniej mocy i częstotliwości - nie nadaje się superokazyjna lidlowo/biedronkowa czyścicielka biżuterii) myjkę, czystą i przeznaczoną wyłącznie do tego a nie odzysk lub okazjonalne używanie myjki od uprzedniego czyszczenia wtryskiwaczy czy gaźników. Wtedy można lać bezpośrednio do wanienki. Musi się też mieć co starzeć (superczysta się nie nadaje). Powinny być dodatki (pogony, cukry, płatki, przyprawy...). Następnie kontrola temperatury. Dobra (o dużej mocy) myjka potrafi zagotować wsad. Choć, nawiasem mówiąc, taki wygotowany przez niedopatrzenie do 50% wejściowej objętości jest też wart uwagi a przynajmniej przetestowania. Czas trzeba dobierać eksperymentalnie i przy zastosowaniu ekonomicznie uzasadnionych inwestycji, nie jest on taki krótki. Nawet kilkanaście godzin a uwzględniając chłodzenie podgrzanego ultradźwiękami wsadu, rozciąga się to na dni. I na koniec jeszcze, warto poczekać z miesiąc przed ostateczną degustacją i oceną efektów.

[ogurek]

Ponieważ moja myjka (180W, 40kHz) służy do czegoś innego destylat wlałem do słoika, zakręciłem i wstawiłem do wody. Po kilku 90 minutowych sesjach (rzeczywiście trzeba pilnować temperatury) i 48h w butelce było czuć różnice pomiędzy próbką a oryginałem.

[Doody]

Ten filmik, który wrzucił Gary kilka postów wyżej nastraja pozytywnie. To oczywiście profesjonalny sprzęt i profesjonalne podejście. Ale gdyby nawet w myjce 30l o mocy ultradźwięków 600W (koszt około 1500zł), trzymać destylat przez miesiąc poddając do kilka razy dziennie 30-minutowym seansom ultradźwiękowym, połączonym z grzaniem i studzeniem destylatu i dało by to efekt np. dwóch lat w beczce to już jest się nad czym zastanowić.

[czytam]

Na moje oko, to byłby efekt byłby zdecydowanie lepszy (ekwiwalent znacznie dłuższego starzenia w beczce).

[Pjetja7]

Przepraszam że dopiero teraz ale prób było mnóstwo.
Do ultradźwięków używana głowica.
1. Rum ok 45 % z przyprawami w środku po 3 cyklach po 10 minut wygląd nalewki. Próbowałem trzymać w zamrażalniku później filtrować i nic. Po 3 dobach filtracji przez filtry do kawy alkohol zamglony, ale już nie mętny. Zastanawiałem się jeszcze nad sączkiem filtracyjnym, ale to już przy okazji.
2. Whisky czyste potraktowałem ultradźwiękami i efekt spoko łagodny jakby faktycznie odstał w otwartym słoju.
3. Półroczną nalewkę potraktowałem ultradźwiękami i ocena mojej mamy po tygodniu od zabiegu - smakuje jakby stała ze 2 lata.

[Kòpôcz]

Myślę, że mętnienie nie ma żadnego związku z ultradźwiękami, o ile nie odbywa się z drewnem (lub w/w ziołami). Dopuszczam jednak, że może być pochodną użycia sprzętu o nieodpowiednich parametrach, lub zbyt długiego atakowania ultradźwiękami w jednej sesji. Kilka tygodni temu zarwałem parę nocy dla rozkminienia tematu ultradźwięków przed zakupem emitera. W prawdzie jakiejś porażającej ilości informacji nie znalazłem, ale coś udało się wysupłać:
- większość dostępnych na rynku emiterów ma częstotliwość 40kHz, jednak optymalna częstotliwość dla naszych celów to 20kHz. W rozsądnych pieniądzach nie znalazłem takiego emitera, ale już 28kHz udało się zamówić;
- wbrew pozorom moc nam potrzebna jest niewielka - 20W na litr płynu. Przy zamawianiu emiterów, czy zestawów z zasilaczem zwrócić trzeba uwagę na to, czego parametr podawany jest w opisie. W moim przypadku w tytule było 100W, jednak po wczytaniu się w opis okazało się, że to max moc zasilacza, zaś sam emiter ma 60W;
- sesje krótkie - 20-30 minutowe z dobowymi odstępami.

Szczęście z ultradźwiękami na początku będę chciał znaleźć w ziołowych nalewkach/likierach. Liczę, że niebawem będę mógł aktywniej do tej dyskusji się włączyć.

[wawaldek11]

Możecie podać linki do swoich głowic?

[Kòpôcz]

Ja zamówiłem coś takiego: https://m.pl.aliexpress.com/item/100500 ... _edm_other

z zastrzeżeniem, że jeszcze nic nie mogę o tym powiedzieć.

Znam jednego, który używa tej: https://tehnoshop.info/product/699/ured ... ert-m.html
Co ciekawe, trudno ją znaleźć poza Bułgarią.

[MalyJack]

Widziałem filmik z pracy głowicy (tej drugiej), i myślę, że zdecydowanie lepszą robi robotę niż z linku pierwszego. Sam testowałem wannę z dobrym skutkiem, ale ta głowica z Bułgarii chyba jednak lepsza.

[Kòpôcz]

Tylko nie wiemy, czy aby na pewno o tak gwałtowny ruch cząsteczek nam chodzi.
Z ciekawostek - niektórzy łączą ultradźwięki z napowietrzaniem pompką akwariową. Aż się nawet zastanawiam, czy nie wrzucić czegoś na mieszadło magnetyczne...

[MalyJack]

Myślę, że do zabawy w poprawę jakości wystarczą ultradźwięki. Bez napowietrzania.

[Doody]

Mnie się marzy taka wanna ok. 30 l. Ale trzeba za coś takiego położyć 1500 zł.

[Kòpôcz]

Myślę, że do zabawy w poprawę jakości wystarczą ultradźwięki. Bez napowietrzania.

Pewnie, że wystarczy, ale jak już bawimy się w przyspieszanie procesów to można przyspieszyć i wytrącanie się elektronów z ostatnich orbit, i dodatkowo ekspozycję na tlen. Jak już będę miał emiter, to się chyba i mieszadłem pobawię - pewnie różnicy nie wyczuję, ale świadomość zabiegów pewnie coś mi każe wyczuć na finiszu;)

Mnie się marzy taka wanna ok. 30 l. Ale trzeba za coś takiego położyć 1500 zł.

A nie chcesz spróbować sam zrobić? Może nie 30, ale 10 litrowe w 3 stówkach się zmieścisz chałupniczą metodą.

[kucio1]

Co polecisz do samodzielnego zrobienia? 10 litrów byłoby wystarczające...

[Kòpôcz]

U czajników jest trochę zestawów z dwoma emiterami, ale polecić się nie odważę - dla mnie to niezbadane meandra, sam dopiero jestem przed budową głowicy.

[kubek_szklanka]

Jeżeli głowica ultradźwiękowa ma bezpośredni kontakt z cieczą oraz jest wykonana z aluminium to może doprowadzić do mętnienia. Aluminium oraz jego stopy bardzo łatwo erodują pod wpływem kawitacji. To co powoduje zmiany wizualne w płynie to mikro cząsteczki aluminium. Taki alkohol nie nadaje się do spożycia. Głowica ultradźwiękowa używana do obróbki żywności powinna być wykonana z tytanu bądź stali nierdzewnej - ze wskazaniem na tytan.

[Pjetja7]

https://allegro.pl/oferta/czyscik-ultra ... 0871925829

Ja używam tej. Ogólne wrażenia mam takie, że na whisky podziałało fajnie dodatkowo kostka z beczek po jacku i smakuje wszystkim.
Ale ostatnio przepuściłem 2x spiced rum, który mi nie wyszedł i potraktowałem go ultradźwiękami. W butli 5l widać zamglenie na produkcie i zastanawiam się czy to wina produktu czy myjki. Z drugiej strony w bazowym produkcie był używany anyż i nawet po destylacji jest wyczuwalny. Dodam, że ten sam produkt w słoikach 1l wygląda na klarowny.
W każdym razie po komentarzu dot. metali z jakich powinna być zrobiona myjka aż się poddenerwowałem i będę szukał. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to ko, ale lepiej poszukać.

[kubek_szklanka]

 Udało mi się znaleźć taką myjkę na stronie Amazon. Niestety opis wskazuje na wykonanie z aluminium....
https://www.amazon.com/Jeken-Ultrasonic ... B085RDGWBK
Odradzam stosowanie tego urządzenia do maturacji alkoholu.
Dla zainteresowanych załączam zdjęcie głowicy aluminiowej po około 3 godzinach pracy w cieczy. Dodam tylko, że powierzchnia przed użyciem była gładka i błyszcząca. Ciecz po takiej obróbce staje się mętna i wytrąca się z niej szary osad (aluminium).
Przy stosowaniu urządzenia z linku trudno osiągnąć podobne efekty, ze względu na niewielką amplitudę drgań. Przykład ze zdjęcia obrazuje całe zjawisko w trybie przyśpieszonym.

[Pjetja7]

Ok dzięki wielkie za znalezienie info na ten temat. Czyli trzeba będzie zainwestować w standardowa wannę.

[Kòpôcz]

Niekoniecznie - możesz zakupić emiter i dorobić do niego puszkę nierdzewną. Tą aluminiową głowicę też bym wkleił w nierdzewną obudowę. Znajdziesz w sieci trochę pokazowych filmów jak ludzie sami robią sobie wanny - emiter przyklejają od spodu epoksydem.

[kubek_szklanka]

Takie rozwiązanie może zadziałać. Należy jednak pamiętać, że to co widać to właśnie aluminiowa obudowa przetwornika. Po dołożeniu kolejnej, tym razem stalowej, układ może całkowicie się odstroić lub - co gorsza - dostroić na rezonans pasożytniczy. Zakładając, że w środku jest prawdziwy przetwornik ultradźwiękowy, grozi to uszkodzeniem rezonatora lub układu zasilania.
Istnieje także szansa, że zadziała.