Gotowy destylator w oparciu o szybkowar.

Temat dla tych, którzy chcą zbudować, bądź zakupić, kompletne urządzenia.

Autor tematu
darwoz
20
Posty: 22
Rejestracja: niedziela, 21 lis 2021, 20:36
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: darwoz »

Cześć,

Do czego potrzebuję destylator:
- destylacja stosunkowo niedużych ilości (jednorazowo nie więcej niż 25l nastawu, zacieru, wina),
- destylacja: rum, calvados, brandy, śliwowica być może kiedyś spróbuję whisky,
- destylacja niezbyt często - może z 3 do 4 nastawów rocznie,

do czego nie zamierzam używać destylatora:
- nie zamierzam destylować dużych ilości,
- nie zamierzam destylować typowych nastawów cukrowych (z wyjątkiem rumu), dlatego nie interesuje mnie wysoko oczyszczony z aromatów alkohol,

Nie jestem jakoś specjalnie ograniczony budżetem, jednak nie chcę wydawać 3 czy 4k na potrzeby destylacji kilku/dziesięciu litrów rocznie.
Dodatkowo nie mam specjalnie miejsca aby przechowywać coś większego gabarytowo.
Myślałem o czymś na KEG i z grzałką elektryczną dla wygody ale w przypadku przypalenia KEG będzie trudno domyć jak i będzie problem z przypaleniami na grzałkach.

Czy myślicie że do destylacji z założeniami jak powyżej, to w ogóle w Waszej opinii się nada:
https://allegro.pl/oferta/destylator-i- ... 0500792761
https://allegrolokalnie.pl/oferta/desty ... bkowar-wfx

myślałem o czymś takim:
https://allegro.pl/oferta/destylator-el ... 0633336828
mogą wyciąć większy otwór w KEGu aby rękę włożyć ale nadal mam obawy co do przypalenia na grzałkach i raczej czytałem opinie na forum, że odstojniki mogą wnieść więcej szkody niż pożytku.

Będę wdzięczny za porady.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Gotowy destylator w oparciu o szybkowar.

Post autor: Góral bagienny »

:witam: Jak nie masz ograniczeń w budżecie to polecam to :D https://alkohole-domowe.pl/alembik-bain ... 1007-p1262
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

czytam
700
Posty: 723
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Gotowy destylator w oparciu o szybkowar.

Post autor: czytam »

Te dwa szybkowary sprostają zadaniu. Miedź vs KO to długa dyskusja. Jeżeli naprawdę chcesz robić, tak jak piszesz, tylko destylacją prostą brałbym miedź. Może potrzebne będzie jakieś rusztowanie, czy wspornik pod chłodnicę, bo pokrywy w tych szybkowarach są niezbyt masywne. Ale to wyjdzie podczas pracy.

pinki101
10
Posty: 17
Rejestracja: sobota, 7 gru 2019, 10:48
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Gotowy destylator w oparciu o szybkowar.

Post autor: pinki101 »

Na Twoim miejscu brałbym zestaw z pierwszego linku. Byłem w podobnej sytuacji jak Ty i na bazie takiego szybkowaru po przerobieniu pokrywy sporządziłem aparacik z rurą CU 35mm, 50 cm wysokości. Teraz mam alembik i mogę porównać. Teraz postaram się opisać dlaczego ten zestaw:
- te tureckie szybkowary są naprawdę solidnie wykonane. Do tej pory gotowałem w nich winogrona w całości bez większych przypaleń. To co przywarło w miejscu skapywania flegmy z rury, bez większego problemu dało się usunąć po namoczeniu. Pigwa po nalewkowa również się nie przypalała. Śliwek, jabłek, gruszek nie odważyłem się do tej pory gotować ponieważ mam dojście do kotła z płaszczem i na nim robiłem odpęd. Na temat zbóż i melasy się nie wypowiem.
- konfiguracja sprzętu pozwala na różne wariacje co jest przydatne.
- dla mnie, cena jest atrakcyjna. Biorąc pod uwagę własne doświadczenia z budową i jej kosztami, już bym tego nie powtórzył.
- kompaktowe niewielkie rozmiary też są na plus przy Twoich założeniach. Dodatkowo prowadząc proces dokładnie i powoli, można go ogarnąć w sensownym czasie.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 17 sty 2022, 13:50 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Gotowy destylator w oparciu o szybkowar.

Post autor: rastro »

Ten z drugiego odnośnika nie dość że tańszy to już jest prostym miedzianym aparatem... bez dodatkowych nakładów ;)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

Autor tematu
darwoz
20
Posty: 22
Rejestracja: niedziela, 21 lis 2021, 20:36
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Gotowy destylator w oparciu o szybkowar.

Post autor: darwoz »

czytam pisze:Te dwa szybkowary sprostają zadaniu. Miedź vs KO to długa dyskusja. Jeżeli naprawdę chcesz robić, tak jak piszesz, tylko destylacją prostą brałbym miedź. Może potrzebne będzie jakieś rusztowanie, czy wspornik pod chłodnicę, bo pokrywy w tych szybkowarach są niezbyt masywne. Ale to wyjdzie podczas pracy.
w razie potrzeby planowałem używać miedzianych sprężynek pryzmatycznych.

Zakładam, że zadania które opisałem, właśnie pokrywa prosty pot still. Czytając fora, przy destylacji alkoholi smakowych,
owocowych, nie używa się refluxu, więc zakładam, że w moim przypadku będą to zbędne cechy sprzętu a wręcz szkodliwe dla jakości tego co będę destylował.
Generalnie tak to rozumiem ... a moze sie myle .

Zastanawiałem się nad alembikiem (być moze nawet z płaszczem) jednak biorąc pod uwagę cenę vs. ilość którą będę wytwarzał, cóż trudno mi samego siebie przekonać...
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Gotowy destylator w oparciu o szybkowar.

Post autor: Góral bagienny »

:witam: Alembik z płaszczem to wygoda, nie tracisz czasu na filtrowanie :)
Filtrowałem owoce kilkanaście lat i miałem już serdecznie dość :angry:
Człowiek brudny ściany pochlapane ;)
Teraz mam kociołek z płaszczem i chwale go sobie , już bym nie wrócił do filtrowania :D
Z kociołka czy alembika z płaszczem masz więcej aromatów z owoców, bo gotujesz wszystko jak idzie.
Ja u siebie wsadziłem czapę od alembika 20l na kociołek z płaszczem 50l
Do odpędu owoców idealna sprawa :ok:
Są mniejsze alembiki z płaszczem i tańsze przeglądnij ofertę :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
online
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Gotowy destylator w oparciu o szybkowar.

Post autor: rozrywek »

Dobrze przemyśl zakup.
Określenie jasne co do przeznaczenia sprzętu już masz, ma być prosty destylator.
Określiłeś się że będziesz destylował 2-3 razy w roku. Tu akurat możesz się pomylić, wystarczy że dostaniesz za friko okazyjnie mnóstwo owoców, i z 3 razy w roku zrobi się 4 razy w miesiącu.
Oczywiście poza sezonem destylator będzie się kurzył, bo z tego co zrozumiałem to cukrówka cię nie interesuje, ani bimber, tylko owocowe nuty, ewentualnie zboża.

Jak będziesz stał nad wyborem czy stal, czy miedziany, weź miedziany.
Odpłaci ci się.

Z tym szybkowarem też to przemyśl, najbardziej optymalny dla ciebie to bylby kociołek 30L.
Ani duży ani mały, z większości mniejszych nastawów, powiedzmy balonów 35L zmieścisz na raz.
Z mniejszym się będziesz musiał z tym borykać na dwa gotowania.
Co jest upierdliwe, nieekonomiczne i generuje straty urobku.

Tak, w twoim przypadku to 30L, będzie optymalne, poza sezonem, to walniesz na to deskę i masz taboret, albo stojak pod palmę, czy inną tam paprotkę, gdzieś wciśniesz.

Do tego zwykła rura miedziana z chłodnicą, i niech śliwka kapie.

Oczywiście też jest kwestia funduszy, jak masz na zbyciu parę złotych, to myśl o alembiku, to bezdyskusyjnie najlepsza opcja, zdecydowanie najlepsza.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
darwoz
20
Posty: 22
Rejestracja: niedziela, 21 lis 2021, 20:36
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Gotowy destylator w oparciu o szybkowar.

Post autor: darwoz »

to powiedzcie mi jeszcze 2 rzeczy, bazując na waszym doświadczeniu:

1. Czy dla destylatora jak ten
https://allegrolokalnie.pl/oferta/desty ... bkowar-wfx
lub np. analogicznego
https://destylatorymiedziane.pl/pl/dest ... 24081.html

ten skraplacz nie jest za słaby?

Jest to po prostu kawałek prostej rurki miedzianej włożonej w płaszcz z rurki o większej średnicy. Mam obawy o skuteczność takiej
chłodnicy/sprawność takiej chłodnicy. Zastanawiam się, nad stratami alkoholu na wyjściu, przez nie skroplenie oparów w wystarczającym
stopniu. Skuteczność chłodnicy nawiniętej z cienkiej rurki wydaje się znacznie lepsza.

Co mówią Wasze doświadczenia.

2. Te chłodnice chyba są lutowane cyną i zastanawiam się, jak to zareaguje w wysoko procentowymi gorącymi oparami alkoholu etylowego.


Darek
online
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Gotowy destylator w oparciu o szybkowar.

Post autor: rozrywek »

Darku, twoje obawy są niepotrzebne.
Owszem spiralna chłodnica jest fajniejsza i wydajniejsza, ale nie bój się.

Ta z linku to chłodnica prosta Liebiga, tak to prosta rurka z płaszczem.
Ma za zadanie zmienić stan skupienia z gazowego w ciekły, czyli skroplić opary.
Twoje obawy są niepotrzebne, bo aby ta prosta chłodnica nie wydoliła to musiałbyś dowalić mocy z 15kw chyba.

Nie ma mowy o tym że coś ci ucieknie w powietrze, najwyżej destylat nie będzie zimny, a i to regulujesz przepływem wody, także nie bój się

Lutowanie, nie ma opcji aby ten producent zapaćkał ci rurę ołowiem, on wie co robi, i połączenia masz najwyższej jakości.
Możesz spokojnie ten sprzęt brać.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aparatury kompletne”