Cześć. Ostatnio rozmawiałem z kolegą który robi wino w większych ilościach. Rozmawialiśmy o beczkach dębowych. Powiedział mi że on jak kupuje nowe beczki 220 L to zamiast wrzątku wkłada tam końcówkę od myjki matowej i zużywa 2 zbiorniczki z wodą. Następnie zalewa winem. Jutro w Lidlu jest promocja za 79 zł.
Zastanawiam się czy warto kupić. Co myślicie ?
Myjka parowa zamiast wrzątku do beczki dębowej
Regulamin forum
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.
-
- Posty: 1259
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Myjka parowa zamiast wrzątku do beczki dębowej
No tak, ale jakie to ma znaczenie przy małej beczce? Finalnie ma nie ciec. Taki jest powód zalewania wodą nowej beczki. Taka duża waży pewnie z 50kg. Para dojdzie wszędzie. A nie trzeba się z nią szarpać.
Kupić zawsze możesz. Użyjesz i oczywiście zadziała. Tylko ile razy jej jeszcze użyjesz do czegoś innego? Ja zalewam zimną wodą moje beczki. Też się uszczelniają. Czasem szybciej, czasem wolniej, ale finalnie nie ciekną
Kupić zawsze możesz. Użyjesz i oczywiście zadziała. Tylko ile razy jej jeszcze użyjesz do czegoś innego? Ja zalewam zimną wodą moje beczki. Też się uszczelniają. Czasem szybciej, czasem wolniej, ale finalnie nie ciekną
-
- Posty: 202
- Rejestracja: czwartek, 16 sty 2020, 13:16
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Myjka parowa zamiast wrzątku do beczki dębowej
Mateusz posiadam myjkę parowa karchera , ale para która wylatuje z dyszy na odległości 20-30cm nie jest już gorąca. A co tu mówić o nagrzaniu beczki 200l . Lepszy efekt uzyskał by kolega, zalewając beczke gorącą wodą. A dobra beczka uszczelni się od zimnej .