Ja chcę
W wolnym kraju żyć, tańczyć, śpiewać, czasem pić.
Ja chcę
Wrócić już do kraju,
Żyć normalnie, nie jak w raju.
Ja chcę widzieć swoje dzieci,
A nie tułać się po świecie
Nie chcę darmo manny z nieba
Tego wcale mi nie trzeba
Ręce mam i ja dam radę
Nie być spieprzającym dziadem
Chcę warunków do rozwoju
Czasem łatwo, czasem w znoju
Materiału chcę, budulca,
Nie zakazów i hamulca
Chcę uczciwie zapracować,
Nie dostawać i głosować
Ja chcę
Widzieć jak Policja,
Dba o nas, obywateli.
Nie rządowa inkwizycja
Na usługach oficjeli.
Z gazem, pałą i aresztem,
Chronić rząd i jebać resztę
Karła domu nie pilnować,
A ulice patrolować
By policja miała twarze,
Nie kudupla ochroniarze
Chować twarze pod maseczką,
Mundurową być pizdeczką
Bronić nas, i chronić ludzi
Z złego snu się już zbudzić
Ja chcę
Żyć w tym kraju i być równym,
I nie stawać przed wyborem
"Jesteś z nami albo gównem"
Głosuj na nas, świat otworem.
Nie chcę patrzeć jak coś niszczą,
Zostawiając same zgliszcza
Nie chcę patrzeć jak te gnoje,
Chętnie dają 'to nie moje'
Ja chcę o tym decydować
Komu dać, a przed kim schować
By świadczenia, te socjalne
Owszem były, lecz normalne
Dać ubogim, nie bogatym
Zmienać świat, a nie dwa światy
Temu dać co ma miliony?
Trzeba być popierdolonym
Dawać tym co żyją w nędzy
A nie tym co w chuj pieniędzy
Na Szwarcarskich kontach mają,
Na te pięćset tylko srają
Ja chcę
Oczy mieć otwarte
Widzieć to co widzieć warto
A nie w imię dobrej zmiany
Być zwyczajnie oślepianym
Dobra zmiana dobra zmiana,
Chciałeś mleka, jest śmietana
Gdzie to niby dla narodu,
A jest syf i kupa smrodu,
Zamiast dobrych tych intencji,
Ogrom jest niekompetencji,
Gdzie zwyczajnie myśleć trzeba,
A nie zjeb pogania zjeba
Weźta widły...i do gnoju,
Dajcie ludzom żyć w spokoju.
Ja chcę zamiast dobrej zmiany
Zyć w kraju nie-pojebanym
Ja chcę
Odpowiedzialności ja chcę karnej,
Dla elity, tej bezkarnej
Ja chcę aby te przybłędy,
Wypijały za swe błędy
By musieli odpowiadać,
Za decyzje pełne zdrady
Z błędów swoich się spowiadać,
Nie ad'acta, do szuflady
Kary za niegospodarność
Kary za decyzji marność
Kary za marnotrawienie
W błoto kasy wyrzucenie
Ja chcę
Wolnych chcę wyborów,
Nie tej farsy, partii tworów
Ordynacji chcę wyborczej,
Zwykłej, ludzkiej, nie zaborczej
A nie list gdzie głosowanie,
I praktycznie moje zdanie
W tych wyborach się nie liczy,
Ginie w partyjnianej dziczy
Ja chcę
Telewizji chcę normalnej,
Niezależnej i zwyczajnej
Bez nacisków tych rządzących
Ludziom mózgi lasujących
Zamiast mózgu lasowania,
Wiadomości przekazania
Do mojej własnej oceny,
Nie propagandowej ściemy
Urabiania populacji
Dla jednej partyjnej racji
Rzetelności dziennikarskiej
A nie TVP dziwkarskiej
Ja chcę
I finalnie, chcę by kościół
Nie jadł mięsa, a ja kości
Nie chcę ich finansowania
Bez dotacji, ja zabraniam
Oczywiście chcę wolności
Wyznań, wiary, czy boskości
I przekonań i poglądów
Bez podziału i osądów
A dlaczego ja mam płacić
Patrzeć jak ktoś się bogaci
I dlaczego mój podatek
Jest niedobrowolny datek
Zechcę, pójdę, dam na tacę
Moja sprawa komu płacę
Moja wola, me wybory
Może ja wybieram Zbory
A gdzie wolność ateistów,
Protestantów i Buddystów
Ja chcę o tym decydować
Czy ja chcę ich tak dotować
Aby tu nie było ujmy,
Wszystkie wiary finansujmy
Fajny podział, jest po równo
KK wszystko, reszcie gówno
Manifest rozrywka
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
Autor tematu - Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 452 razy
Re: Manifest Radiusa na 2022 rok
Myślę, że my żyjący w tym porypanym kraju, tak się do tego przyzwyczajamy, że już czasami nie zauważamy tej nienormalności.
Brawo Rozrywek, ja też chcę żyć w normalnym kraju, za stary jestem, żeby z niego wyjeżdżać. A taką już miałem nadzieję, że nie trzeba będzie. Ech...
Właśnie dlatego, że z obczyzny pisany, to taki prawdziwy, to pisze człowiek, który chce wrócić, ale do normalnego kraju.Wojtek5 pisze:Piękny wiersz, skoda że z obczyzny pisany
Myślę, że my żyjący w tym porypanym kraju, tak się do tego przyzwyczajamy, że już czasami nie zauważamy tej nienormalności.
Brawo Rozrywek, ja też chcę żyć w normalnym kraju, za stary jestem, żeby z niego wyjeżdżać. A taką już miałem nadzieję, że nie trzeba będzie. Ech...
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Manifest Radiusa na 2022 rok
Kurcze, trochę Twój post skomplikował sprawę bo nie chcę uderzać personalnie, ale nie masz racji.
Rozrywek
nie zrozum mnie źle, bo do Ciebie nic nie mam
Dla mnie, jeśli ktoś wybrał życie w świecie i nie ważne z jakich powodów, ale ważne ile jest po za krajem to nie żyjąc w obecnej normalności nie powinien się wypowiadać.
Wiem, że zagramanicą jest lepsza opieka, a żarcie w szpitalu na miarę hotelu kilku gwiazdek, a papier toaletowy sam dupę podciera
U nas tak niestety niema
Ale wybierając tamtą normalność nie można być w tej
Nie można spierdzielić z kraju kiedy jest źle i oczekiwać powrotu by było lepiej
Albo jest się tam, albo tu i kształtuje się tą normalność
Nie można być gdzieś i oczekiwać że ktoś , coś, będzie lepiej tu
Dla mnie jest to osobiście bardzo przykre jak wielu rodaków mieszkających w świecie korzysta z dobrodziejstw danego kraju i oczekuje że coś się lepiej zadzieje tu jednocześnie nie żyjąc tu
Rozrywek
nie zrozum mnie źle, bo do Ciebie nic nie mam
Dla mnie, jeśli ktoś wybrał życie w świecie i nie ważne z jakich powodów, ale ważne ile jest po za krajem to nie żyjąc w obecnej normalności nie powinien się wypowiadać.
Wiem, że zagramanicą jest lepsza opieka, a żarcie w szpitalu na miarę hotelu kilku gwiazdek, a papier toaletowy sam dupę podciera
U nas tak niestety niema
Ale wybierając tamtą normalność nie można być w tej
Nie można spierdzielić z kraju kiedy jest źle i oczekiwać powrotu by było lepiej
Albo jest się tam, albo tu i kształtuje się tą normalność
Nie można być gdzieś i oczekiwać że ktoś , coś, będzie lepiej tu
Dla mnie jest to osobiście bardzo przykre jak wielu rodaków mieszkających w świecie korzysta z dobrodziejstw danego kraju i oczekuje że coś się lepiej zadzieje tu jednocześnie nie żyjąc tu
Ostatnio zmieniony piątek, 14 sty 2022, 23:13 przez Wojtek5, łącznie zmieniany 2 razy.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
Autor tematu - Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Manifest Radiusa na 2022 rok
Jak masz jakiś ważny powód,
Przyjedź do mnie..zabierz dowód
Wyrwij kartki mi z paszportu
Zabroń, przybicia do portu
Moim portem jest ojczyzna
Lepsza gorsza, ale moja
I to musi każdy przyznać
Winna dla mnie być ostoją
Nie powinien głośno krzyczeć
W sprawie ustaw aborcyjnych
Ani się zasłaniać życiem
Ten bez łona, całkiem inny
Ten co zawsze jest w lewicy
A tak zwykle często bywa
Nie ma nawet on macicy
Jakim prawem się odzywa?
Kwestionujesz moje prawa
Prawa me, obywatelskie
Przecież to nie moja sprawa
Ja mam super życie sielskie
Ja chcę kraju normalnego
Bym swoim językiem władał
A ty drogi mój kolego
Abym się nie wypowiadał
To jest właśnie demokracja
Wolność słowa i wyboru
A nie jedna słuszna racja
Zamknąć usta, koniec sporu
Może kiedyś to zrozumiesz
Może nawet się otworzysz
Słuchać innych to nie umiesz
Wolność słowa, wolność tworzy
Czysty umysł, czyste serce
Czyste myśli, czyste ręce
Chciaż jestem tu w rozterce
Wojtek, kużwa...nie pij więcej
Wojtku drogi to posłuchaj manifestu:Wojtek5 pisze:
Dla mnie, jeśli ktoś wybrał życie w świecie i nie ważne z jakich powodów, ale ważne ile jest po za krajem to nie żyjąc w obecnej normalności nie powinien się wypowiadać
Jak masz jakiś ważny powód,
Przyjedź do mnie..zabierz dowód
Wyrwij kartki mi z paszportu
Zabroń, przybicia do portu
Moim portem jest ojczyzna
Lepsza gorsza, ale moja
I to musi każdy przyznać
Winna dla mnie być ostoją
Nie powinien głośno krzyczeć
W sprawie ustaw aborcyjnych
Ani się zasłaniać życiem
Ten bez łona, całkiem inny
Ten co zawsze jest w lewicy
A tak zwykle często bywa
Nie ma nawet on macicy
Jakim prawem się odzywa?
Kwestionujesz moje prawa
Prawa me, obywatelskie
Przecież to nie moja sprawa
Ja mam super życie sielskie
Ja chcę kraju normalnego
Bym swoim językiem władał
A ty drogi mój kolego
Abym się nie wypowiadał
To jest właśnie demokracja
Wolność słowa i wyboru
A nie jedna słuszna racja
Zamknąć usta, koniec sporu
Może kiedyś to zrozumiesz
Może nawet się otworzysz
Słuchać innych to nie umiesz
Wolność słowa, wolność tworzy
Czysty umysł, czyste serce
Czyste myśli, czyste ręce
Chciaż jestem tu w rozterce
Wojtek, kużwa...nie pij więcej
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 193
- Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
- Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
- Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Manifest Radiusa na 2022 rok
Polska to taki kraj gdzie NIEWIELE się zmienia , zacytuję tekst rapera /byłego posła Liroya napisany w 1994 roku.
Mineło ponad ćwierć wieku i NIEWIELE się zmieniło , tekst nadal aktualny .
"Dzień za dniem ciągle jedno i to samo
Że prezydent jest do dupy że pieniędzy ciągle mało
..
Ciągłe wojny na górze coraz biedniej na dole
Coraz więcej samobójstw w każdej szkole
Ciągły cyrk w telewizji znowu leją się po mordach
Ty harujesz po nocach żeby mieć na obiad
..
Wiadomości" donoszą o codziennych strzelaninach
Skąd się to wzięło gdzie tkwi przyczyna
Ciągle w głowę zachodzę i dociec się staram
Jak to się dzieje że nam wszystkim odpierdala
Człowiek do człowieka strzela jak do kaczki
Mordują się rodziny bo każdy z nich chce być bogatszy
...
To właśnie nasza Polska nowa Rzeczpospolita
Coraz bardziej podzielona coraz bardziej rozbita
Bezrobocie wciąż narasta coraz trudniej jest przeżyć
AIDS i głupota coraz bardziej się szerzy
....
Podwyżki cen podatki coraz wyższe
Emerytury i renty za to coraz niższe
Korupcja osiąga punkt zenitalny
Kościół prostuje mój kręgosłup moralny
A rząd wciąż wymyśla sobie nowe zabawy
Nowa konstytucja nowe ustawy
A szary człowiek jak zwykle w dupę jest bity
Bez pieniędzy i pracy. Ciągle wciska mu swe kity
Rząd demokratycznie przez naród wybrany
Nie robi zbyt wiele za to ciągle snuje plany
Szpitale zamykają zamykają przedszkola
Kościołów za to coraz więcej dookoła
To właśnie nasza Polska
Każdy mówi: Polska wolny kraj państwo wolnych ludzi
Tu wolność ponad wszystko tu kraj szczęśliwych ludzi
A prawda jest jedna i każdy z nas ją zna
Że wolność to my mamy w naszych kolorowych snach
...
Wolność w Polsce przecież jest a ja na to mówię
Gówno prawda ty zawszony chuju
Wolność to my mamy jak nam ją narysują
Wciąż zakazy nakazy przykazania moralne
Cerowana wolność to jest właśnie nienormalne
Nie wolno mówić głośno i dosadnie o seksie
Źle o kościele i wielu jeszcze "
....
Mineło ponad ćwierć wieku i NIEWIELE się zmieniło , tekst nadal aktualny .
"Dzień za dniem ciągle jedno i to samo
Że prezydent jest do dupy że pieniędzy ciągle mało
..
Ciągłe wojny na górze coraz biedniej na dole
Coraz więcej samobójstw w każdej szkole
Ciągły cyrk w telewizji znowu leją się po mordach
Ty harujesz po nocach żeby mieć na obiad
..
Wiadomości" donoszą o codziennych strzelaninach
Skąd się to wzięło gdzie tkwi przyczyna
Ciągle w głowę zachodzę i dociec się staram
Jak to się dzieje że nam wszystkim odpierdala
Człowiek do człowieka strzela jak do kaczki
Mordują się rodziny bo każdy z nich chce być bogatszy
...
To właśnie nasza Polska nowa Rzeczpospolita
Coraz bardziej podzielona coraz bardziej rozbita
Bezrobocie wciąż narasta coraz trudniej jest przeżyć
AIDS i głupota coraz bardziej się szerzy
....
Podwyżki cen podatki coraz wyższe
Emerytury i renty za to coraz niższe
Korupcja osiąga punkt zenitalny
Kościół prostuje mój kręgosłup moralny
A rząd wciąż wymyśla sobie nowe zabawy
Nowa konstytucja nowe ustawy
A szary człowiek jak zwykle w dupę jest bity
Bez pieniędzy i pracy. Ciągle wciska mu swe kity
Rząd demokratycznie przez naród wybrany
Nie robi zbyt wiele za to ciągle snuje plany
Szpitale zamykają zamykają przedszkola
Kościołów za to coraz więcej dookoła
To właśnie nasza Polska
Każdy mówi: Polska wolny kraj państwo wolnych ludzi
Tu wolność ponad wszystko tu kraj szczęśliwych ludzi
A prawda jest jedna i każdy z nas ją zna
Że wolność to my mamy w naszych kolorowych snach
...
Wolność w Polsce przecież jest a ja na to mówię
Gówno prawda ty zawszony chuju
Wolność to my mamy jak nam ją narysują
Wciąż zakazy nakazy przykazania moralne
Cerowana wolność to jest właśnie nienormalne
Nie wolno mówić głośno i dosadnie o seksie
Źle o kościele i wielu jeszcze "
....
Ostatnio zmieniony sobota, 15 sty 2022, 10:29 przez Marian_jl, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Manifest Radiusa na 2022 rok
@Wojtek5
Albo za dużo TVPinfo albo nie pisz pod wpływem.
To właśnie Ty nie powinieneś zabierać głosu w sprawach o których nie masz pojęcia.
Bo nie masz pojęcia dlaczego niektórzy wybrali po 89 zagranicę. Bo nie masz pojęcia co to znaczy normalność.
Albo za dużo TVPinfo albo nie pisz pod wpływem.
To właśnie Ty nie powinieneś zabierać głosu w sprawach o których nie masz pojęcia.
Bo nie masz pojęcia dlaczego niektórzy wybrali po 89 zagranicę. Bo nie masz pojęcia co to znaczy normalność.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Manifest rozrywka
Na wstępie, zapraszam wszystkich tutaj do własnych manifestów.
Wyrażenie swoich przekonań, bez utarczek słownych.
Wolność wypowiedzi, ale zakaz podziałów i kłótni. I skakania sobie do oczu, jak to zawsze bywa.
Polityka prorodzinna i niekontrolowane rozdawnictwo
Polityka prorodzinna, dobrze, o tym będzie część manifestu, moje przemyślenia:
Zacznijmy od myśli głównej:
Czy to jest normalne że zarabiający sporo, dużo, też otrzymuje świadczenie?
Zarabiający rodzic 20 000zł miesięcznie naprawdę tych pieniędzy potrzebuje?
Czy to jest właściwe zarządzanie finansami?
Czy was to zwyczajnie nie wkurwia i jesteście oburzeni? Jesteście.
Sąsiad z prawej ma 3 samochody najnowsze, a sąsiadka z lewej pożycza na chleb, czy to jest w/g was normalne??? Obydwoje biorą świadczenie.
Dzisiejszy manifest jest właśnie o rodzinie i rozdawnictwie, oraz o karmieniu nierobów, tak nie trzeba się bać tego słowa, nierobów, żyjących z zasilku. Do nich wrócimy.
Geneza świadczeń socjalnych, bardzo słuszna, dobra, szlachetna, pomoc najbiedniejszym.
I na tym powinno się skończyć.
A nie dla wszystkich. Ustalenie jakiejś kwoty na członka rodziny, to ma sens, granica realna, gdzie kończy się bieda a zaczyna zbytek.
Najwięcej zarabiający nie powinni tego otrzymywać, to jest bezsensowne marnowanie pieniędzy, najbiedniejszym, tak, nawet więcej, nie 500 a 700, niech to idzie z mych podatków, jestem za, ale jak część moich podatków ma dostać osrajtek, i inni zarabiający krocie?
Przecież to paranoja, tak jak ustawa że żonie prezydenta należy się pensja, za co?
To chore.
Wracamy do nierobów i pieniędzy.
Najgorsza forma pomocy, to właśnie dawanie gotówki, nie daje się rodzinie, a RODZICOM. Na zbytki, auta, wódę i fajki.
A do roboty nie pójdzie, bo po co, rząd tworzy hodowlę Ferdków Kiepskich, tak właśnie to robi.
Pomoc tak, ale na resztę zarób sobie sam.
Na koniec dodam że taki nierobek nic państwu nie daje, nie podwyższa pkb, nie dokłada się do budżetu, tylko bierze.
Pomoc niematerialna
Za 50 Mld zł można w rok w każdym mieście w kraju wybudować przedszkole i żłobek, i rodzice do pracy, to jest pomoc.
Ułatwić rodzinie życie tak, darmowa szkoła, darmowe studia, internat, akademik, dojazdy.
Wszystkim dzieciom, szczególnie na wsi zagwarantować dojazdy do szkoły,
Rodzicom przedszkola, źłobki, świetlice, dla pracujących dłużej.
Wszystko za darmo, bez dawania gotówki.
Najbiedniejszym oczywiście pomóc, dofinansować gaz, prąd, czynsz.
Ekstremalnie biednym nawet kaloryfery wymienić, aby dzieciaki nie marzły. Czy w innej formie pomóc, talon na buty czy odzież zimową.
Bon realizowany w każdym obuwniczym czy odzieżowym.
Sklepikarz sobie bon w Mopsie, czy banku na gotówkę.
Imienny bon. To ma sens.
Pomocy niematerialnej, a potrzebnej rodzicom jest wiele, nawet darmowe ferie i obozy wakacyjne, ale nie dawanie do ręki kasy na wakacje, bo przepuszczą na grilla, utworzenie realnych wakacji, wyjazdów, to jest pomoc.
Tych pomysłów na realną pomoc prawdziwej rodzinie jest mnóstwo.
Generalnie to odciążyć od wydatków, pomóc, prawnie, środowiskowo, zdrowotnie.
Odciążyć, ale nie dawać.
Dawać, ale z głową
Pomagać, ale bezgotówkowo.
Na tym zyskaliby wszyscy, i ludzie, i gospodarka.
Czarny scenariusz
Państwo daje i daje, a już nie ma.
Dalej będzie szło w zaparte, dalej będzie kłamać że jest dobrze.
Pogrążać budżet i go zadłużać.
Zobaczymy jakie skutki przyniesie tarcza antyinflacyjna jak przestaną wpływać środki z tytułu VAT.
A to są ogromne, przeogromne pieniądze.
I zacznie braknąć i braknąć.
Dodatkowe podatki, po cichu wprowadzane też nie pomogą.
Pierwsi ucierpią przedsiębiorcy, to na nich się skupi haracz, nie podatek, haracz.
Aż wreszcie, jak już zabraknie, i państwo zabierze to co bez sensu dawało, to będzie rewolucja wyborcza.
Rządzący dostaną 0 (słownie zero)głosów, tak zero głosów.
Ci co tak teraz biorą, pierwsi najgłośniej będą krzyczeć że im się zabiera, jak to władza tłamsi społeczeństwo.
Fajnie było brać, a teraz za to płać, i wtedy przyjdzie bieda.
Białoruś z Ukrainą będą nam paczki żywnościowe wysyłać.
Taki to scenariusz.
A wystarczyło opracować dobry, mądry plan pomocy rodzinie i go sukcesywnie wdrażać, nikt by się nie czepiał, ani biedny, ani bogaty, ani opozycja.
Zdecydowana większość tu i tak ten text przewinie w dół, liczę się z tym.
Następny manifest będzie o władzy, nie o konkretnej partii, a władzy ogólnie, nepotyźmie, kompetencji i kłamstwie.
Pozdrawiam serdecznie Rozrywek.
Wyrażenie swoich przekonań, bez utarczek słownych.
Wolność wypowiedzi, ale zakaz podziałów i kłótni. I skakania sobie do oczu, jak to zawsze bywa.
Polityka prorodzinna i niekontrolowane rozdawnictwo
Polityka prorodzinna, dobrze, o tym będzie część manifestu, moje przemyślenia:
Zacznijmy od myśli głównej:
Czy to jest normalne że zarabiający sporo, dużo, też otrzymuje świadczenie?
Zarabiający rodzic 20 000zł miesięcznie naprawdę tych pieniędzy potrzebuje?
Czy to jest właściwe zarządzanie finansami?
Czy was to zwyczajnie nie wkurwia i jesteście oburzeni? Jesteście.
Sąsiad z prawej ma 3 samochody najnowsze, a sąsiadka z lewej pożycza na chleb, czy to jest w/g was normalne??? Obydwoje biorą świadczenie.
Dzisiejszy manifest jest właśnie o rodzinie i rozdawnictwie, oraz o karmieniu nierobów, tak nie trzeba się bać tego słowa, nierobów, żyjących z zasilku. Do nich wrócimy.
Geneza świadczeń socjalnych, bardzo słuszna, dobra, szlachetna, pomoc najbiedniejszym.
I na tym powinno się skończyć.
A nie dla wszystkich. Ustalenie jakiejś kwoty na członka rodziny, to ma sens, granica realna, gdzie kończy się bieda a zaczyna zbytek.
Najwięcej zarabiający nie powinni tego otrzymywać, to jest bezsensowne marnowanie pieniędzy, najbiedniejszym, tak, nawet więcej, nie 500 a 700, niech to idzie z mych podatków, jestem za, ale jak część moich podatków ma dostać osrajtek, i inni zarabiający krocie?
Przecież to paranoja, tak jak ustawa że żonie prezydenta należy się pensja, za co?
To chore.
Wracamy do nierobów i pieniędzy.
Najgorsza forma pomocy, to właśnie dawanie gotówki, nie daje się rodzinie, a RODZICOM. Na zbytki, auta, wódę i fajki.
A do roboty nie pójdzie, bo po co, rząd tworzy hodowlę Ferdków Kiepskich, tak właśnie to robi.
Pomoc tak, ale na resztę zarób sobie sam.
Na koniec dodam że taki nierobek nic państwu nie daje, nie podwyższa pkb, nie dokłada się do budżetu, tylko bierze.
Pomoc niematerialna
Za 50 Mld zł można w rok w każdym mieście w kraju wybudować przedszkole i żłobek, i rodzice do pracy, to jest pomoc.
Ułatwić rodzinie życie tak, darmowa szkoła, darmowe studia, internat, akademik, dojazdy.
Wszystkim dzieciom, szczególnie na wsi zagwarantować dojazdy do szkoły,
Rodzicom przedszkola, źłobki, świetlice, dla pracujących dłużej.
Wszystko za darmo, bez dawania gotówki.
Najbiedniejszym oczywiście pomóc, dofinansować gaz, prąd, czynsz.
Ekstremalnie biednym nawet kaloryfery wymienić, aby dzieciaki nie marzły. Czy w innej formie pomóc, talon na buty czy odzież zimową.
Bon realizowany w każdym obuwniczym czy odzieżowym.
Sklepikarz sobie bon w Mopsie, czy banku na gotówkę.
Imienny bon. To ma sens.
Pomocy niematerialnej, a potrzebnej rodzicom jest wiele, nawet darmowe ferie i obozy wakacyjne, ale nie dawanie do ręki kasy na wakacje, bo przepuszczą na grilla, utworzenie realnych wakacji, wyjazdów, to jest pomoc.
Tych pomysłów na realną pomoc prawdziwej rodzinie jest mnóstwo.
Generalnie to odciążyć od wydatków, pomóc, prawnie, środowiskowo, zdrowotnie.
Odciążyć, ale nie dawać.
Dawać, ale z głową
Pomagać, ale bezgotówkowo.
Na tym zyskaliby wszyscy, i ludzie, i gospodarka.
Czarny scenariusz
Państwo daje i daje, a już nie ma.
Dalej będzie szło w zaparte, dalej będzie kłamać że jest dobrze.
Pogrążać budżet i go zadłużać.
Zobaczymy jakie skutki przyniesie tarcza antyinflacyjna jak przestaną wpływać środki z tytułu VAT.
A to są ogromne, przeogromne pieniądze.
I zacznie braknąć i braknąć.
Dodatkowe podatki, po cichu wprowadzane też nie pomogą.
Pierwsi ucierpią przedsiębiorcy, to na nich się skupi haracz, nie podatek, haracz.
Aż wreszcie, jak już zabraknie, i państwo zabierze to co bez sensu dawało, to będzie rewolucja wyborcza.
Rządzący dostaną 0 (słownie zero)głosów, tak zero głosów.
Ci co tak teraz biorą, pierwsi najgłośniej będą krzyczeć że im się zabiera, jak to władza tłamsi społeczeństwo.
Fajnie było brać, a teraz za to płać, i wtedy przyjdzie bieda.
Białoruś z Ukrainą będą nam paczki żywnościowe wysyłać.
Taki to scenariusz.
A wystarczyło opracować dobry, mądry plan pomocy rodzinie i go sukcesywnie wdrażać, nikt by się nie czepiał, ani biedny, ani bogaty, ani opozycja.
Zdecydowana większość tu i tak ten text przewinie w dół, liczę się z tym.
Następny manifest będzie o władzy, nie o konkretnej partii, a władzy ogólnie, nepotyźmie, kompetencji i kłamstwie.
Pozdrawiam serdecznie Rozrywek.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............