Aabratek? Miedziany czy stalowy?
Witam, jestem początkującym więc proszę o wyrozumiałość i pomoc w dobraniu kolumny. Do tej pory obsługiwałem tylko system CM. Posiadam keg 50l ocieplany z grzałkami 2+1,5 kw (są ze sobą zmostkowane) do tego sterownik E-ARC. Teraz chce zakupić kolumnę i nie wiem czy lepiej dopłacić i kupić miedzianego aabratka czy tańszego z stali nierdzewnej. Jakie na korzyści miedziana kolumna? Czy ma wpływ na smak destylatu? Dodam że ma to być sprzęt do cukrówek.
Re: Aabratek? Miedziany czy stalowy?
Serwus
Jeśli tylko do cukru, zastosuj sprzęt z KO z katalizatorem Cu. https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... 21963.html lub https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... 11592.html
Jeśli tylko do cukru, zastosuj sprzęt z KO z katalizatorem Cu. https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... 21963.html lub https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... 11592.html
-
- Posty: 4907
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 845 razy
-
- Posty: 1259
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Aabratek? Miedziany czy stalowy?
Hmm, jak jestem zawsze za miedzią do owocówek czy zacierów to jednak do spirytusu ko. Przy poprawnie zrobionym nastawie jajem nie ma prawa jechać przy podwójnej rektyfikacji. Do tego jak ktoś lutuje miedź z ko to trzeba się z tym jak z jajkiem obchodzić. Miałem kolumnę miedzianą i zmieniłem na ko. Jest wygodniej bez straty na jakości. Brałbym miedź gdybym robił sam, albo miał tanio rurę
-
- Posty: 2538
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 233 razy
- Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Aabratek? Miedziany czy stalowy?
Kolego, do cukrówek KO. Też się nad tym zastanawiałem i po przeczytaniu wielu opinii stwierdziłem, że jednak stalowy.
Defacto podał Ci linki do takich dyskusji.
Jak będziesz chciał zrobić smakówki, to wsypiesz trochę sprężynek miedzianych i wystarczy.
Defacto podał Ci linki do takich dyskusji.
Jak będziesz chciał zrobić smakówki, to wsypiesz trochę sprężynek miedzianych i wystarczy.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 4907
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 845 razy
-
- Posty: 309
- Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Aabratek? Miedziany czy stalowy?
Pewnie, że nie może, bo maksymalnie co miał w kolumnie z miedzi to sprężynki. I po takim doświadczeniu każdy powie, że KO jest lepsza, bo sam pamiętam ile się musiałem babrac z katalizatorem w kolumnie KO. Co proces kwas, zasada, suszenie, sypanie, składanie. Dlatego, nie mając nigdy kolumny z miedzi poleci kolumnę z KO. Też się na to na początku swej drogi nabrałem.
Kolumna miedziana z zasypem KO to jest zupełnie coś innego, inne życie. Miedzianej nie musisz rozkładać co proces, trawić co proces, tylko chowasz do schowka i wyciągasz za tydzień. Nie ma jajec (u mnie taka woda, że bez katalizatora na KO zawsze były), spirytus jest znacznie lepszy (subiektyne, ale każdy potwierdzi jak spróbuje obu na raz), plus moge sobie sam wprowadzić jakieś modyfikacje (np. uchwyt do czujnika arduino ostatnio dorobiłem). Przeleć sobie też listę wygranych na Warsaw spirits competion w tym roku- wszyscy na miedzi. Nikt (na 65 producentów!) na KO.
Kolumna miedziana z zasypem KO to jest zupełnie coś innego, inne życie. Miedzianej nie musisz rozkładać co proces, trawić co proces, tylko chowasz do schowka i wyciągasz za tydzień. Nie ma jajec (u mnie taka woda, że bez katalizatora na KO zawsze były), spirytus jest znacznie lepszy (subiektyne, ale każdy potwierdzi jak spróbuje obu na raz), plus moge sobie sam wprowadzić jakieś modyfikacje (np. uchwyt do czujnika arduino ostatnio dorobiłem). Przeleć sobie też listę wygranych na Warsaw spirits competion w tym roku- wszyscy na miedzi. Nikt (na 65 producentów!) na KO.
-
- Posty: 2538
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 233 razy
- Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Aabratek? Miedziany czy stalowy?
@jpiwek - to na czym Ty pracowałeś, albo co masz za wodę?
Autor pytał o kolumnę do cukrówki, ja mam właśnie z KO, żadnego rozkładania, trawienia itp.
Po procesie chowam kolumnę tak jak jest i tyle, nie używam do cukrówek sprężynek miedzianych, bo próby z miedzią i bez pokazały, że nie ma różnicy.
Od czasu do czasu przepłuczę ją od góry i to cała zabawa.
A nawet jak używam sprężynki miedziane do smakówek, to po procesie wrzucam je do kwasku cytrynowego z odrobiną wody utlenionej i po kilku minutach są jak nowe.
Nie będę się wypowiadał, czy kolumna miedziana jest lepsza i jak jest z jej czyszczeniem, bo nie mam i nie miałem kolumny z miedzi.
Zresztą na ten temat dyskusja już się toczyła, ale to co piszesz o kolumnie z KO, to jakieś, delikatnie mówiąc, totalne nieporozumienie.
Gdyby tak było, to już dawno rządziły by kolumny z miedzi, a jest chyba jednak odwrotnie.
I jeszcze raz przypominam, że mówimy o sprzęcie do cukrówek. Przy smakówkach jest inaczej.
Autor pytał o kolumnę do cukrówki, ja mam właśnie z KO, żadnego rozkładania, trawienia itp.
Po procesie chowam kolumnę tak jak jest i tyle, nie używam do cukrówek sprężynek miedzianych, bo próby z miedzią i bez pokazały, że nie ma różnicy.
Od czasu do czasu przepłuczę ją od góry i to cała zabawa.
A nawet jak używam sprężynki miedziane do smakówek, to po procesie wrzucam je do kwasku cytrynowego z odrobiną wody utlenionej i po kilku minutach są jak nowe.
Nie będę się wypowiadał, czy kolumna miedziana jest lepsza i jak jest z jej czyszczeniem, bo nie mam i nie miałem kolumny z miedzi.
Zresztą na ten temat dyskusja już się toczyła, ale to co piszesz o kolumnie z KO, to jakieś, delikatnie mówiąc, totalne nieporozumienie.
Gdyby tak było, to już dawno rządziły by kolumny z miedzi, a jest chyba jednak odwrotnie.
I jeszcze raz przypominam, że mówimy o sprzęcie do cukrówek. Przy smakówkach jest inaczej.
Ostatnio zmieniony piątek, 7 sty 2022, 13:52 przez jakis1234, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2558
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Aabratek? Miedziany czy stalowy?
Nie jestem zwolennikiem ani KO ani miedzi, do prostego procesu i szybkiego odpędu mam kawałek rury miedzianej z trzema luźno włożonymi zmywakami, natomiast sprężynki wsypane są do rury z KO. Z miedzią jest ten problem że nie ma na nią bara żeby wcześniej czy później nie pojawiła się patyna (na zewnątrz). Drugi problem miedzi to jednak dość trudno o sensowne złącza w rozsądnej cenie - tutaj wygrywa KO, wszelkie stosunkowo łatwo dostępne i tanie tri-clampy SMS'y i bazujące na nich wzierniki... No i część odbiorca jak dla mnie też raczej z KO ze względu na bezobsługową eksploatację - jednak miedziane chłodnice itp wcześniej czy później pokryją się patyną, która wypłynie z destylatem.jakis1234 pisze: Nie będę się wypowiadał, czy kolumna miedziana jest lepsza, bo nie mam i nie miałem kolumny z miedzi. Zresztą na ten temat dyskusja już się toczyła, ale to co piszesz o kolumnie z KO, to jakieś, delikatnie mówiąc, totalne nieporozumienie.
Gdyby tak było, to już dawno rządziły by kolumny z miedzi, a jest chyba jednak odwrotnie.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Aabratek? Miedziany czy stalowy?
Nie wiem jakie doświadczenia miał kolega @jpiwek, ale na podstawie mojej kolumny z KO, to zalecenie producenta było, żeby co 3-5 procesów zdjąć głowicę i wlać czystą wodę od góry i to wszystko. Na wszelki wypadek wlewam tą wodę od góry po każdym procesie, co zajmuje minutę, a sprężynki KO wewnątrz wyglądają jak nowe. Inna sprawa z katalizatorem miedzianym, którego nigdy nie używam do cukrówek. Tutaj co proces na zbożach, czy owocach sprężynki są po prostu czarne jak smoła. Wyczyszczenie ich to 3 minuty roboty, zasypuję je kwaskiem cytrynowym i OXI, po czym zalewam wrzątkiem i zostawiam na godzinkę. Po tym zabiegu lśnią jak nowe.
I tak patrząc na moje własne doświadczenia z tymi sprężynkami CU, dochodzę do wniosku, że miedziana kolumna oprócz patyny, o której pisał kolega @rastro musi od wewnątrz wyglądać podobnie jak te moje sprężynki po procesie, więc nie wyobrażam sobie, żeby nie było konieczności wytrawiania środka kolumny po każdym procesie, co wydaje się mocno uciążliwe. Sprężynki można wysypać i zalać, ale środek kolumny żeby miał dłuższy kontakt z kwaskiem i OXI, to chyba trzeba by było zanurzyć całą kolumnę w wannie, żeby wszystko dobrze się wytrawiło. Sam byłem zwolennikiem miedzi, ale zmieniłem zdanie ze względu na straszną upierdliwość utrzymania jej w czystości.
Nikogo do niczego nie namawiam, ani nie uzurpuję sobie prawa do wszechwiedzy, to tylko moje osobiste zdanie na podstawie doświadczeń. Decyzja oczywiście należy do kupującego.
I tak patrząc na moje własne doświadczenia z tymi sprężynkami CU, dochodzę do wniosku, że miedziana kolumna oprócz patyny, o której pisał kolega @rastro musi od wewnątrz wyglądać podobnie jak te moje sprężynki po procesie, więc nie wyobrażam sobie, żeby nie było konieczności wytrawiania środka kolumny po każdym procesie, co wydaje się mocno uciążliwe. Sprężynki można wysypać i zalać, ale środek kolumny żeby miał dłuższy kontakt z kwaskiem i OXI, to chyba trzeba by było zanurzyć całą kolumnę w wannie, żeby wszystko dobrze się wytrawiło. Sam byłem zwolennikiem miedzi, ale zmieniłem zdanie ze względu na straszną upierdliwość utrzymania jej w czystości.
Nikogo do niczego nie namawiam, ani nie uzurpuję sobie prawa do wszechwiedzy, to tylko moje osobiste zdanie na podstawie doświadczeń. Decyzja oczywiście należy do kupującego.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 131
- Rejestracja: wtorek, 12 sty 2021, 14:37
- Ulubiony Alkohol: Ziemniaczany - własny
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Aabratek? Miedziany czy stalowy?
Jako użytkownik miedzianych kolumn powiem tak: gdy kiedyś robiłem tylko glukozę na miedzianym aabratku nie było konieczności jej czyszczenia, natomiast gdy w repertuarze pojawiły się zaciery i owoce, przed każdym uruchomieniem sprzęt wymaga przepłukania kwaskiem cytrynowym. Nie powiem, jest to niekiedy uciążliwe.
-
- Posty: 4907
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Aabratek? Miedziany czy stalowy?
Drodzy koledzy:
Przeciwnicy miedzi posiadający kolumny Ko, sami stosują katalizatory MIEDZIANE.
No to wybaczcie, albo tak albo tak, nie zaprzeczajmy sobie, ok?
Teraz prosty wykład czyszczenia miedzi:
Bo uczążliwe, upierdliwe, pracochłonne. No bez przesady:
brudna miedź, to dobra miedź, bo działa
Trzeba ją oczyszczać, to prawda.
Brud oznacza to że coś zostało wyłapane, ograniczone, czy skatalizowane. Na naszą korzyść przecież.
Już dawno pisałem o zaprojektowaniu katalizatora w kegu, niestety nikt nie słucha, to proste rozwiązanie.
I parę półek teoretycznych w kolumnie więcej.
Dla mnie miedź jest dobra, a jak ktoś przeciwny, bo trzeba ją czyścić, to nie jest argument.
Wszystko ttzeba mieć w czystości i tak.
Pozdrawiam wszystkich CUowców jak i KOwców.
Przeciwnicy miedzi posiadający kolumny Ko, sami stosują katalizatory MIEDZIANE.
No to wybaczcie, albo tak albo tak, nie zaprzeczajmy sobie, ok?
Teraz prosty wykład czyszczenia miedzi:
Bo uczążliwe, upierdliwe, pracochłonne. No bez przesady:
brudna miedź, to dobra miedź, bo działa
Trzeba ją oczyszczać, to prawda.
Brud oznacza to że coś zostało wyłapane, ograniczone, czy skatalizowane. Na naszą korzyść przecież.
Już dawno pisałem o zaprojektowaniu katalizatora w kegu, niestety nikt nie słucha, to proste rozwiązanie.
I parę półek teoretycznych w kolumnie więcej.
Dla mnie miedź jest dobra, a jak ktoś przeciwny, bo trzeba ją czyścić, to nie jest argument.
Wszystko ttzeba mieć w czystości i tak.
Pozdrawiam wszystkich CUowców jak i KOwców.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Re: Aabratek? Miedziany czy stalowy?
Widzę że jedni używają sprężynek CU jedni nie. W kolumnach z KO tylko do cukru..
Załóżmy że zdecydowałem się na kolumnę z KO, w sieci jest tego pełno. Moglibyście polecić coś ciekawego albo jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę?
Załóżmy że zdecydowałem się na kolumnę z KO, w sieci jest tego pełno. Moglibyście polecić coś ciekawego albo jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę?
Ostatnio zmieniony niedziela, 9 sty 2022, 09:52 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Aabratek? Miedziany czy stalowy?
Serwus https://alkohole-domowe.com/forum/lista ... 23846.html
Sami polecani. Pozdrawiam
Sami polecani. Pozdrawiam
-
- Posty: 1311
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Aabratek? Miedziany czy stalowy?
Zaletą miedzi jest łatwość budowania (lutowania) można za śmieszne pieniądze zbudować samemu kolumnę czy inny wynalazek. Minus to zachowanie czystości choć nie jest to jakoś upierdliwe. Jeżeli będziesz dużo i często gotował do destylacji podchodzisz na zasadzie włącz wyłącz, wypij/sprzedaj to kup KO będzie taniej i łatwiej. Jeżeli nastawiał bym się tylko na cukier i nie zamierzał budowac samemu też wybrał bym ko. Taniej i bez pier.. lenia.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.