Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy

Post autor: kiwitom23 »

Skir pisze:W sumie zainspirowałeś mnie, co by kupić kolejną beczkę (qrwa grozi rozwód) i zalać pyrą. Rektyfikowaną. Może wyjść ciekawe.
Ja półkową zadębiłem i jest spoko, daj znać co ewentualnie wyjdzie z rekty. O rozwód się nie martw, ja ostatnio wylałem 60 litrów cukrówki z płynnym węglem i zalałem jakieś kartony mojej LP. Tydzień się przygotowywałem jak jej to powiedzieć :( :o , ale spoko nawet pomogła przy sprzątaniu, a robota była potworna, nie dość że wszystko czarne z węgla, to jeszcze lepkie - masakra. W sumie to jeszcze nie skończyliśmy :(
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
promocja
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: kiwitom23 »

Skir pisze:@Doody po półkowej, po roku nie jest zły, ale na pewno ustępuje żytu czy jęczmieniowi. Nie nadaje się też na ostre picie.
@Skir wczoraj miałem kilku gości w domu i raczyliśmy się czystą i whisky. W pewnym momencie pomyślałem, że zrobię im drinki ze skrobi półkowej z pepsi. Powiem tak, goście byli w szoku i nic innego już nie chcieli pić. Dopatrywali się jakichś nut melonowych i innych. Do końca nie zdradziłem z czego to było. Dzisiaj już miałem 5 telefonów co to było wczoraj serwowane.
Tak więc nie doceniasz tego trunku, kupuj beczkę i heja... :D
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

@kiwitom23 mam półkę z butelkami skrobi po kolumnie półkowej. część zadębiona płatkami. Tak sobie myślę:
- burbon powstaje z mieszania min 80% qq plus inne zboże, bo qq pozostawia słodycz, ale z czasem gubi aromat
- pyra jest słodka, ale ma swój charakter po półkowej - do beczki na dwa lata;
I wyjdzie PROJEKT POLSKI BOURBON Z PYRY :). akurat burbon to w tym wypadku kiepska nazwa. może jakieś sugestie? na wiosnę ruszam ze skrobią do beczki (trzeba kupić beczkę i ją przygotować; trochę to potrwa)
Na majówkę przywiozę różne, roczne pyry. Porównamy :)
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: kiwitom23 »

@Skir dzisiaj moja LP zakosztowała i reakcja ta sama co u gości wczoraj, tak więc chyba nie porównamy, bo trunek znika w oczach, no chyba że skitram gdzieś jedną butelczynę. :-). Proponuję nazwę Grulbon od gruli :-)
Muszę uderzyć do Sinego Nosa, bo od niego miałem skrobię, a jak nie to daj jakiś namiar jak masz. Koniecznie muszę dorobić. Powiem tak, zostawiłem trochę czystego i nie jest to, to co z płatkami. Ja dałem pół na pół płatków amerykańskich średnich i wiśniowych na miesiąc, ale chętnie bym poeksperymentował z innymi, bo widzę że akurat tutaj robią robotę. Mam 2 rozeschnięte beczki i aż mi się nie chce za nie brać, bo roboty od cholery, a do tego ciągle trzeba mieć jakieś nowe wsady, ale chyba się zmobilizuję, bo w końcu trzeba by było się wziąść za melasę i rumik ukręcić. Tą pyrę to planujesz jako drugi, czy późniejszy wsad? No i co dać do beki na początek, żeby nie zepsuć efektu?
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 gru 2021, 02:24 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

patrzal
250
Posty: 280
Rejestracja: środa, 25 gru 2019, 21:38
Krótko o sobie: Γνῶθι σεαυτόν
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: patrzal »

Albo karbon od kartofli ;)
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

kiwitom23 pisze:@Skir dzisiaj moja LP zakosztowała i reakcja ta sama co u gości wczoraj, tak więc chyba nie porównamy, bo trunek znika w oczach
Jak znika trzeba szybko robić następną. Ja staram się mieć zawsze z 10l zapasu przynajmniej pół rocznego rekty. Teraz piję z czerwca rekty, a półki mam z grudnia 2020 i marca 2021

O!, A może PYRBON.
Teraz też mam grulę, w Biedrze czasem robią przeceny o 50%. Ale jakoś najbardziej lubię Peepes czy tak jakoś. Biała tytka i niebieskie i czerwone napisy, czy tak jakoś.
Ostatni zacier trochę przegiełem, bo spróbowałem 10kg plus 30l wody zmieścić w beczce 40l :) (jak zwykle nie chciało mi się iść 10m po inną beczkę) . Weszło, ale wiertara nie mogła iść na maksa. Zatarło się ładnie na 24,5 BRIX. Pracuje sobie na razie w temp 19 stopni, żeby nie szalało, potem podrzucę mu grzałkę do beczki.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: kiwitom23 »

@Skir mam 10 litrów, ale znika szybko. Pyrbon dobra nazwa, poznańska podoba mi się :-) No właśnie miałem wór z Peepes od Sinego Nosa. Po co dajesz grzałkę, jeżeli to nie koji to nie ma sensu, niech popracują trochę dłużej, ale za to w niższej temperaturze nie wyprodukują tyle syfków. Ja teraz fermentuję w 17-18*C i wyraźnie czuć dużą różnicę na korzyść w stosunku do tych co robiłem latem, jak miałem 22-24*C. Ja już właściwie przestałem używać małych wiader, wszystko robię w beczkach 60 litrowych, zapełniam je do 50-55 litrów, a że kocioł mam 60 litrów, to jest tak akurat.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: rozrywek »

Skir pisze: I wyjdzie PROJEKT POLSKI BOURBON Z PYRY :). akurat burbon to w tym wypadku kiepska nazwa. może jakieś sugestie?
Mówisz i masz:
Skirówka Ziemniaczana, zbożowa, skrobiowa, w każdym razie SKIRÓWKA. :mrgreen:

Z nazw regionalnych ziemniaka to:
Pyrówka
Grulowica
Perkówka
Z łaciny to wyjdzie...Solanum Vodca :D

A z Ojczyzny ziemniaka w ichnim języku ziemniak to Amkha.
W małżeństwie z Peru..to ......Polamka.

Kombinuj.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

@rozrywek dzięki! jak zwykle masz zajebiste pomysły!!
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Izzo
50
Posty: 50
Rejestracja: środa, 20 paź 2021, 18:31
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Izzo »

PoPoPo- PPP - Polish Potato Power :D
Albo Skrobianka, tak rodzimie jakoś 8-)
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: kiwitom23 »

Izzo pisze:PoPoPo- PPP - Polish Potato Power :D
Albo Skrobianka, tak rodzimie jakoś 8-)
Tylko nie przeocz literki "i" w nazwie :D
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Izzo
50
Posty: 50
Rejestracja: środa, 20 paź 2021, 18:31
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Izzo »

W dzisiejszych czasach takie przeoczenie byłoby niedopuszczalne i groziło odsiadką :roll:

Mod.
Nie cytuj posta poprzedzającego.
Ostatnio zmieniony piątek, 3 gru 2021, 18:42 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Pablito
200
Posty: 222
Rejestracja: środa, 21 lis 2018, 11:45
Krótko o sobie: Osoba szukająca swojego JA nie tylko w szkle :P
Ulubiony Alkohol: Księżycówka
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Błędów
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Pablito »

Czy któryś z kolegów zacierał płatki ziemniaczane? (pomijam aspekt ekonomiczny)
"Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie."
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

Pytano gdzieś ile zostaje osadu. 10 kg skrobi, 30l wody, osad ok -3l
Na zdjęciu w butli 5l
20211211_125626.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
I love the smell of bimber in the morning.

piotrrek02
10
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 18 kwie 2021, 11:34
Podziękował: 6 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: piotrrek02 »

Gdzie można dostać enzym redukujący lepkość? We wszystkich sklepach które przejrzałem brak towaru. Czy można go czymś zastąpić?

piotrrek02
10
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 18 kwie 2021, 11:34
Podziękował: 6 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: piotrrek02 »

Gdzie można dostać enzym redukujący lepkość? We wszystkich sklepach które przejrzałem brak towaru. Czy można go czymś zastąpić?
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

Do skrobi nie jest niezbędny. Bardzie do zbóż.
Ale faktycznie: nie ma nigdzie.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Doody »

Niby nie jest niezbędny, ale kiedyś nie dodałem i na dnie oprócz osadu miałem wiaderko kisielu. Od tej pory zawsze daje około 3ml na 25kg skrobi i to zjawisko już nigdy się nie powtórzyło.
Pozdrawiam
Darek

użytkownik usunięty
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus :ok:
Wynik tygodniowego klarowania grawitacyjnego zacierku ze skrobi ziemniaczanej. Tak czystej to nawet cukrówki nie miałem- no może kiedyś, gdy z ciekawości, zimową porą, skuteczność klarowania bentonitem popełniałem. Szaro- bury, galaretowaty i dość gruby osad połączony z gestwą drożdżową po BL nie wyglądał sympatycznie i zabrał mi niecałe 4L wsadu.
Po pierwszej rektyfikacji, wódeczka czysta już jest pijalna wg mnie ale trzeba będzie jeszcze uzbierać nieco tej surówki do drugiego koncertu, bo jeszcze czegoś mi w niej brakuje- gładkości. Kolejne 12 kg skrobi w ok.39L wody zatarte. Start od 20Blg. Dochodzi.
A może to nie jest skrobia? :hmm:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Doody »

Ja daje 82l wody na 25kg skrobi i wynik zacierania zawsze w granicach 22-23 Blg. Faktem jest że pozostawiony dłużej zacier skrobiowy pięknie się klaruje i to moim zdaniem szybciej niż cukrówka, bez żadnej dodatkowej chemii.
Pozdrawiam
Darek

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Alien844 »

Gdzie skrobię kupujecie żeby była pewna ?

użytkownik usunięty
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: użytkownik usunięty »

@Alien844
Od owada brałem ostatnio.
Doody pisze:Ja daje 82l wody na 25kg skrobi i wynik zacierania zawsze w granicach 22-23 Blg.
Stawiasz jeden duży zacier na takich parametrach, czy dzielisz to przez dwa?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Doody »

Jeden duży w 120l beczce.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: psotamt »

defacto pisze:...bo jeszcze czegoś mi w niej brakuje- gładkości.
Daj jej czas. Jakieś 3 miesiące.
Druga rektyfikacja wcale nie jest potrzebna. Wystarczy raz a dobrze.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

użytkownik usunięty
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: użytkownik usunięty »

@Doody
Czy nie masz problemów z dokładnym robiciem całej skrobi w jednym, tej wielkości zacierze?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Doody »

Powiem więcej, Wlewam 50l gorącej (94 stopnie) wody i wsypuje do niej cały 25kg worek. Oczywiście wcześniej podwójna dawka enzymu upłynniającego. Wsypuje rozdzielone na 4 wiadra. Wiadro i ostre mieszanie, i tak 4 razy. Na początku są grudki ale nie ma się czym przejmować. Następnie grzeję w kegu pozostała cześć wody do około 82 - 85 stopni zależnie od temp. w pomieszczeniu. Co 5 minut mieszam ostro mieszadłem zacier na 3000obr/min. Potem wlewam pozostałe 32 l wody i mieszam. Po chwili mam jednorodny płyn bez żadnych grudek.
Pozdrawiam
Darek

użytkownik usunięty
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: użytkownik usunięty »

Czyli twoja kolejność dodawania składników do fermentora to:
Gorąca woda→enzym upłynniający →skrobia ziemniaczana w ratach. Następnie enzym scukrząjacy - po spadku temperatury do ~63°C
Dobrze zrozumiałem?
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

To jest normalna kolejność. Możesz upłynniający dodawać też na dwa rzuty : przed i w trakcie. Jak leję wrzątek to najpierw trochęskrobi żeby delikatnie schłodziło, jak jest ciepło i skrobia leżała w ciepłym to podgrzewam do 90, dodaję enzym i sypię skrobię. Chodzi o to że enzym niekoniecznie lubi 100 stopni.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Doody »

defacto pisze:Czyli twoja kolejność dodawania składników do fermentora to:
Gorąca woda→enzym upłynniający →skrobia ziemniaczana w ratach. Następnie enzym scukrząjacy - po spadku temperatury do ~63°C
Dobrze zrozumiałem?
Dokładnie tak :ok:
Dodatkowo przy około 61 stopniach dolewam 3-4ml enzymu redukującego lepkość, aby nie powstawał przy dnie kisiel.
Pozdrawiam
Darek

użytkownik usunięty
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus :ok:
Apropo's tego "kiślu"
Dziś zlewałem znad osadu czysty niczym łza, sfermentowany zacierek skrobiowy i ilość tego - nie boję się użyć słowa "błota" jest zaiste zacna. Poprzednio było to ok 4L. Obecnie ponad 5L. ;/
Parametry zacierku te same, skrobia ta sama.
@skir od czego to zależy?
Oczywiście, gęstwa wraz całym osadem leci do kibla :womit:

Reinchardt
30
Posty: 34
Rejestracja: czwartek, 15 lut 2018, 20:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Lubelskie
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Reinchardt »

Laickie pytanie. Nie mam kotła z płaszczem i mieszadłem tylko zwykły baniak 120 L. Nastawy robię w beczkach 130 L. Jak sobie radzicie z zagotowaniem większych ilości wody? Jakieś porady jak przy takim setupie zacząć zabawę z pyrkiem?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 22 sie 2022, 09:21 przez manowar, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

defacto pisze:Serwus :ok:
Apropo's tego "kiślu"
Dziś zlewałem znad osadu czysty niczym łza, sfermentowany zacierek skrobiowy i ilość tego - nie boję się użyć słowa "błota" jest zaiste zacna. Poprzednio było to ok 4L. Obecnie ponad 5L. ;/
Parametry zacierku te same, skrobia ta sama.
@skir od czego to zależy?
Mimo wszystko dodaję enzym redukujący lepkość... Może to powoduje, że osadu jest mniej. Ostatnio musiałem wyjechać i beczka 40l klarowała się 2 tyg. Zostało mi jakieś 7l zawiesiny, którą wlałem do damy. Trzy dni później "ułożyło" się w damie i znów zlałem. To co jeszcze było płynne i wskazywało że jeszcze może sie sklarować, dałem znów na parę dni do dwóch dużych butelek.
Staram się gotować bardzo czysty płyn.
I love the smell of bimber in the morning.

użytkownik usunięty
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus :ok:
Reinchardt pisze:Nie mam kotła z płaszczem i mieszadłem tylko zwykły baniak 120 L. Nastawy robię w beczkach 130 L. Jak sobie radzicie z zagotowaniem większych ilości wody?
Do "obróbki" zacieru skrobiowego, nie potrzebujesz kotła z płaszczem i mieszadłem. Zacier po sfermentowaniu, bardzo ładnie się klaruje, nawet bez użycia środków klarujacych. Wodę do zacieru, z powodzeniem grzać można w kotle - tym samym w którym, gotuje się wsad podczas procesu. Natomiast zbiornik fermentacyjny, do którego wlewa się wrzątek, musi być odporny na wysoką temperaturę. To rzecz kluczowa.
Odpowiednia ilość wody o odpowiedniej temperaturze, skrobi, enzymów. Wiertarka z mieszadłem...
Prawie wszystko masz w pierwszym poście tegoż tematu.

Ostatnio spróbowałem metody zacierania, poprzez wlanie enzymu upłynniającego jako pierwszego do gorącej wody. Wynik - całość skrobi została uplynniona - zero grud.
37,5Lwody /12kg skrobi - 21˜Blg. Pracuje z wykorzystaniem drożdży gorzelniczych BL.

Reinchardt
30
Posty: 34
Rejestracja: czwartek, 15 lut 2018, 20:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Lubelskie
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Reinchardt »

Faktycznie wszystko opisane już było :) Problemem tylko jest przepompowanie 100 L wrzątku ze zbiornika do beczki. Mam nadzieję, że pompa, której używam się nie rozpadnie od temperatury. Ogólnie mocno ciekawy jestem efektów końcowych.

użytkownik usunięty
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: użytkownik usunięty »

@Reinchardt. Nie musisz grzać 100L wody.
Jeśli zatrzeć chciałbyś np 24 kg skrobi, stosujesz 3x więcej gorącej wody - 72L i odpowiednio-
enzymu upłynniającego w ilości 8ml w temperaturze ok. 90°C i enzymu scukrzajacego 24ml w temperaturze ok. 63°C. Drożdże gorzelnicze w ok.25°C a wyrób końcowy po jednej, uczciwej rektyfikacji, deklasuje cukrówkę po v2.5. Kocioł ustaw na mocnym stole, podeście, platformie i zlewaj wrzatek grawitacyjnie :ok:

Reinchardt
30
Posty: 34
Rejestracja: czwartek, 15 lut 2018, 20:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Lubelskie
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Reinchardt »

@defacto. Dzięki wielkie za odpowiedzi. Jutro powinienem mieć już skrobię i resztę potrzebnych enzymów. Do tej pory moja cukrówka nawet po jednokrotnej rektyfikacji i odrobinie czasu była pijalna ale to chyba przez reżim cięcia frakcji. Jeżeli chodzi o zagotowanie wody to spróbuję jednak zagrzać 75L na 25 kg skrobi - wg Twojej proporcji i użyć dotychczasowej pompy (Omnigena WZ250) do przelania w beczkę. Z ciekawości - jak wygląda wydajność kartofelka?

użytkownik usunięty
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus :ok:
Kartofelek 8-12L(96%)/100kg
Co do skrobi, wydaje mi się, że będzie to ok. 0.44L(96%)/1kg- o ile uda Ci się upłynnić i scukrzyć całość skrobi i pod warunkiem dokładnego odfermentowania cukru z zacieru przez drożdże. Po odcięciu odpadów, wyjdzie mniej tego dobra. To zrozumiałe. Na butelkach z enzymami jest opis a w nim ile, co i jak :ok:
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Doody »

Co do enzymów to należy pamiętać o podwójnej dawce w stosunku do zbóż. Co do wydajności to ja otrzymuję 8-9l spirytusu po dwóch rektyfikacjach z 25kg + około 1l spirytusu odebranego pod koniec procesu (w tym to co wycisnę z kolumny). Ten litr dolewam do sklarowanego kolejnego nastawu przed wlaniem do kotła.
Pozdrawiam
Darek

Rewa
20
Posty: 25
Rejestracja: środa, 3 cze 2015, 22:57
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Rewa »

Witam.
Mam pytanie czy przy puszczaniu na kolumnie na ovm będzie miało znaczenie jakich drożdży użyje? W sensie czy gorzelnicze Turbo czy jakieś dedykowane do skrobi? W arsenale mam Turbo Puriferm Moskva, Coobra Rum i Proffesional Whisky, ale mogę też nabyć drogą kupna inne, polecane przez szanownych kolegów.

Drugie pytanie dotyczy plastikowej beczki fermentacyjnej - jak znosi wrzątek? Trochę się obawiam o ten cienki plastik.
Pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony środa, 7 wrz 2022, 14:48 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

wingrul
150
Posty: 159
Rejestracja: czwartek, 3 wrz 2020, 15:18
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: wingrul »

Proffesional Whisky na bank będą dobre.
Ostatnio zmieniony środa, 7 wrz 2022, 14:53 przez wingrul, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”