Aabratek posmak bimbru

[mariussmm]

Witajcie. Posiadam aabratka z wyjściem bocznym, sprężynki miedziane oraz kwasowka i sterownik Pamel, gotuję nastaw z drożdży Drożdże TURBO X-PURE 21,3% i nie wiem dlaczego urobek wychodzi praaaawie dobrze aczkolwiek czuć lekki posmak bimbru. Nastaw klarowany grawitacyjnie, zlewany znad osadu myślę że wszystko robione jak należy. Odzielalem serce i niestety też czuć lekko bimberek..... Ktoś poradzi? Niegdyś otrzymałem perfekcyjny urobek i nie wiem gdzie popełniłem błąd że finalny produkt jest gorszy sam nie wiem.. Proszę o fachową pomoc

[wolan]

A może po prostu z czasem Koledze wyostrzył się smak
Ile przeprowadzałeś rektyfikacji ??
Może sprężynki wymagają wyjęcia z kolumny i wygotowania z płynem do mycia naczyń.
Przyczyn może być dużo
Może zbyt gęsty nastaw ?? Za dużo cukru za mało wody ? i drożdże produkują dużo syfu

[seneka]

Tak jak Wolan piszę ugotuj to drugi raz. Jak Ci bimbrem zalatuje to zapewne pogonów nałapałeś.

[lesgo58]

Albo po prostu źle prowadzi proces. Co w połączeniu ze źle zrobionym nastawem daje takie a nie inne wyniki.

[użytkownik usunięty]

Serwus
Bimbrem zalatuje... raczej pogony.
Zrobiłem kiedyś, dla testu drożdży - 28Blg w 2wiadrach po 25l na Alcotec 48 turbo pure. Po 2 pełnych rekty-żadnych, drożdżowo-bimbrowych tematów. Fakt, pomimo starań i zwiększonego "odlania przodu" i wcześniejszego zakończenia (98,5°C w kotle), wynik był nieznacznie ostrzejszy. Ale to jedyna jego wada była. Myślę, że trzeba dać szansę autorowi. Niech opisze proces bo możemy tylko "gdybać". Pozdro
PS. Stawiam na pogony

[Mrooq]

A ja bym obstawił źle ustawiony sterownik, który wali pogonami do urobku.
Choć to tylko moja opinia, to uważam że żadna elektronika nie zastąpi operatora. Od tego mamy węch i smak żeby reagować na to o nam pasuje wylatując z chłodnicy, a nie tylko temperaturę.
Do tego wszystkiego za mało danych na temat procesu i nastawu żeby coś trafniej odpowiadać, teraz to takie wróżenie z fusów lub szklanej kuli.

[Skir]

@mariussmm opisz proces, a nie wynik.
Może "czuć bimber" po prostu oznacza "ducha buroka"? Ja go wyczuwam nawet w nalewkach.
Ale stawiam na automat ("A po za tym uważam, że automat należy zniszczyć" - Skir Starszy).

[MASaKrA_Domingo]

"Niegdyś otrzymałem perfekcyjny urobek i nie wiem gdzie popełniłem błąd że finalny produkt jest gorszy sam nie wiem.. "

Opisz więc jak robiłeś kiedyś, a jak robisz teraz.

ps - czy bierzesz pod uwagę wyostrzenie smaku?

[sosn1982]

Jaką masz kolumnę jak szybko odbierasz, może za szybko?

[Odstoinik]

Raz spieszyłem się i ustawiłem za szybki odbiór. Wyszedłem i po godzinie wróciłem. Nakazało 4 litry. Tak waliło bimbrem ze puściłem na rury jeszcze raz. Nasze hobby jednak wymaga czasu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jakis1234]

Raz spieszyłem się i ustawiłem za szybki odbiór. Wyszedłem i po godzinie wróciłem.

Nawet nie pisz takich rzeczy, nie wolno sprzętu zostawiać bez nadzoru - to proszenie się o poważne kłopoty.
Wiesz jak to bywa, sto razy się uda, a za sto pierwszym już nie.

[MASaKrA_Domingo]

Jeśli odbiór masz tak szybki, jak 4 litry na godzinę, to rzeczywiście nie jest dobrze.

Poczytaj kompendium wiedzy o rektyfikacji za pomocy kolumn zasypowych i pamiętaj:
"pędzę, bo nigdzie mi się nie śpieszy".

https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... t9284.html