Optymalna wielkość jeziorka

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy

Post autor: Kòpôcz »

Chciałbym zrozumieć, czy coś sugerujesz... Tzn. uważasz, że spuszczanie się nad wielkością jeziorka ma sens, czy może nie ma to większego znaczenia bo podobny efekt można uzyskać na każdym jak pisze wolan?
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: lesgo58 »

@Kòpôcz
Doprawdy nie wiem czego szukasz i czego oczekujesz?
Faktycznie mój post sprowokował trochę różnego rodzaju reakcji podsycanych Twoimi uszczypliwymi tekstami.
Pisząc wspomniany post nie było moim celem tworzenie jakiś kanonów czy jedynych słusznych prawd.
Mój post był tylko i li tylko subiektywną opinią na temat. Napisałem ją (tę opinię) bo mając jakieś tam doświadczenie chciałem uprościć wątpliwości wszystkich poczatkujących a zwłaszcza takich "nowicjuszy" jak Ty. Wyjaśnić znaczenie jeziorka, bądź jego brak.
Jak widać na załączonym obrazku - nie udało mi się. Pisanie przejrzyście jest moją zmorą.
Przedgony to najtrudniejszy etap procesu. Są pewne kanony - jednak każdy po iluś tam rektyfikacjach i poszukiwaniach znajduje swoją drogę do celu.
I uwierz mi - wielkość jeziorka w całej tej zabawie jest rzeczą drugorzędną.
Chcesz mieć jeziorko. Małe, duże, czy też zmienne - Twoja wola. Najważniejsze to umieć z niego korzystać. Trzeba włączyć myślenie i dużo cierpliwości połączonej z pokorą.
seneka pisze:A swoją drogą był już taki jeden który proponował odbiór przedgonów podczas stabilizacji.
Odbiór przedgonów zawsze idzie w parze ze stabilizacją. Bardzo dawno temu panował trend że najpierw się głównie stabilizowało, a dopiero po tym odbierało przedgony. Tym samym stabilizacja mimowolnie się przedłużała.
Z czasem moment początku odbioru przedgonów przesuwał się w czasie. Bliżej początku stabilizacji. Tym samym skracając całą procedurę stabilizacji i odbioru przedgonów. Ogólnie utarło się, że pierwsze przedgony odbieramy już nawet po 15 minutach od początku stabilizacji. Jednak samej stabilizacji nie da się za bardzo skrócić. Aby osiągnąć dobre wyniki a nawet bardzo dobre to w/g mnie powinna trwać nie krócej niż te 40 minut. Ja do dziś trwam przy 60 minutach. Dla standardowej ilości 50 litrów nastawu.
Jest nawet szkoła (ta była już od dawien dawna), ze pierwsze przedgony są już odbierane jeszcze przed początkiem stabilizacji.

Ogólnie pisząc - temat rzeka...
Ostatnio zmieniony środa, 1 gru 2021, 23:38 przez lesgo58, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Kòpôcz »

Nie wiem gdzie widzisz uszczypliwe teksty względem clou tematu. Przymierzam się do nowej głowicy. Pierwsza miała małe jeziorko, aktualna w odniesieniu do jakichś tam trendów ma dwustanowe, odświeżyłem ten temat bo swego czasu zaproponowałeś w nim nowe spojrzenie na wielkość jeziorka przy OO. Ba - zacząłem od pytania, czy trend się spopularyzował, bo na etapie Twojego wpisu wydawał się być na etapie koncepcji. Co do pisania przejrzyście nie mogę mieć do Ciebie zastrzeżeń, co do czytania bez podtekstów... przyjmijmy, że ja nie piszę przejrzyście.
A więc... Były małe aabratkowe, potem duże dla OO, teraz zaproponowałeś małe (a nawet na poziomie koncepcyjnym brak). Ja się pytam, czy te różne koncepcje sprzętu wnoszą coś przy założeniu konkretnego, sprawnego operatora, czy jest jak z jeansami - niezależnie od mody i wzoru noszą się tak samo wygodnie o ile są poprawnie skrojone. Jeśli to pierwsze, to stoję wciąż przed wyborem. Jeśli drugie, to niezależnie od mody wybiorę rozwiązanie prostsze, niższe (czyli minimalne jeziorko). Na razie tylko wolan napisał, że różnicy w jakości urobku przy różnicach sprzętowych nie widzi.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Szlumf »

Tak jak pisze Leszek jeziorko dla już posiadanego sprzętu ma drugorzędne znaczenie bo niewiele tu możemy zmienić. Najważniejsze jest tu dopracowanie sposobu odbioru przedgonów do swojej kolumny. Jest o tym osobny temat. Natomiast gdy zamierzamy kupić lub samodzielnie zbudować nową głowicę to moim zdaniem powinniśmy przede wszystkim zadbać o odbiór czystego destylatu. Tu nie zgodzę się z Leszkiem. Uważam, że bez obniżonego odbioru wielkość jeziorka nie ma znaczenia ale chyba małe (20-30ml) lepsze bo ogranicza straty przy odbiorze przedgonów. Przy OLM wskazane jest duże (100-200ml) bo więcej błędów przy dzieleniu frakcji niweluje i skraca czas odbioru przedgonów. Szczególnie ważne jest to przy krótkich kolumnach i małym zasypie nad OLM. Jak planujemy samodzielną budowę to warto też umożliwić zalewanie kolumny zrzutem z jeziorka. Skracamy czas i jesteśmy pewni zalania. Nawet 100ml wystarczy do zalania kolumny fi75mm przy obniżeniu mocy do 1/4 roboczej. No i tak jak już koledzy pisali jeziorko dwustanowe by zwiększyć uniwersalność kolumny.
P.S.
Leszku robiłeś kiedyś doświadczenie z rektyfikacją najgorszych przedgonów ("rozpałka"). O ile dobrze pamiętam rezultaty były zadowalające. Czy pamiętasz jakie miałeś wtedy jeziorko i jak duży zasyp nad OLM?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: lesgo58 »

Szlumf pisze:...
Leszku robiłeś kiedyś doświadczenie z rektyfikacją najgorszych przedgonów ("rozpałka"). O ile dobrze pamiętam rezultaty były zadowalające. Czy pamiętasz jakie miałeś wtedy jeziorko i jak duży zasyp nad OLM?
Robię to regularnie. Bo u mnie prawie nic się na darmo nie wylewa. :lol:
Przypomnę, że posiadam głowicę puszkową z jeziorkiem 90ml. Taką kupiłem 10 lat temu i do takiej głowicy zaadoptowałem mój sposób rektyfikacji.
Obecnie posiadam OLM z buforem tylko 30cm. Wcześniej 50cm. Musiałem zmienić ze względów obiektywnych. Z racji tego że kolumna wypełniona poszła w odstawkę bo zamieniłem ją na półkową to mogłem przenieść zbiornik z kanału na powierzchnię. Praktycznie "straciłem" na wszystkim. Długości kolumny. Zostało tylko 5 półek. Na długości bufora nad OLM. A także na mocy spirytusu rektyfikowanego. Ostała mi się tylko "moc sklepowa". 95%.
Zadowalające rezultaty jednak pozostały. :D
Wracając do przedgonów. Przypomnę, że zbieram wszystkie przedgony z małym wyjątkiem. Wylewam tylko pierwsze 100ml z procesu odpędowego.
W trakcie ich oczyszczania potrzebna jest cierpliwość, bo tym razem rektyfikujemy śmieci. Na tym etapie bardzo pomocne są termometry. Dlaczego nie kieruję się tylko nosem - długo by pisać. Dla mnie sygnałem, że można - a nawet trzeba - przejść do następnego etapu odbioru przedgonów jest "powrót" po wcześniejszym wzroście ( gdy robimy zrzut porcji przedgonów ) wskazań termometrów minimum o 0,1*C, a nawet mniej. To zależy w którym momencie odbioru przedgonów jestem. Etap procesu odbioru przedgonów trwa trwa u mnie bardzo długo. Bo każdorazowo po opróżnieniu jeziorka robię interwały między zrzutami trwające 15 minut a pod koniec nawet 20 minut. Nos zaprzęgam dopiero na ostatnim etapie oczyszczania wsadu z przedgonów. Aha - bo zapomniałbym. W międzyczasie robię też kilka zrzutów jeziorka z OLM'a.
U mnie przedgony są naprawdę mocno stężone. Jednak mimo to otrzymuję z 10 litrów "podpałki" nawet 7 litrów pełnowartościowego spirytusu.
P.S Przypomniało mi się, że onegdaj na Białym forum zrobiłem doświadczenie polegające na tym, że w czasie ani po stabilizacji nie odbierałem wcale przedgonów. Po tym etapie przeszedłem od razu do odbioru gonu z OLM'a. Wynik jakościowy gonu - bardzo dobry. Rezultaty potwierdzające, że cierpliwość i dobrze przeprowadzona stabilizacja może zdziałać cuda.
Aha - wtedy pracowałem na kolumnie wypełnionej. Nad OLM'em miałem aż 40cm bufora.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: lesgo58 »

Kòpôcz pisze:... Na razie tylko wolan napisał, że różnicy w jakości urobku przy różnicach sprzętowych nie widzi.
Prawdę pisze. Wielkość jeziorka, czy wielkość bufora jest tylko środkiem ułatwiającym pracę operatorowi w osiągnięciu najbardziej optymalnych i efektywnych rezultatów. Nikt Ci nie poda gotowej receptury. Bo takowa nie istnieje. Jest mnóstwo zmiennych. Zbyt wiele zależy od konfiguracji sprzętu i warunków panujących w miejscu pracy.
Sprawę rozwiązałaby "mała" modyfikacja jeziorka. Zamiast właśnie jeziorka jako takiego zrobienie w miejscu odbioru przedgonów prawdziwej fizycznej półki. A ideałem jest wymiana bufora wypełnionego na bufor złożony z półek fizycznych. Rozwiązałoby to wiele wątpliwości i problemów. Głównie pojemności obecnego jeziorka. A także sposobu odbioru przedgonów. Nie wspomnę o bardziej jednorodnej zawartości półki będącej miejscem obioru przedgonów . Oczywiście w porównaniu do zawartości obecnego jeziorka.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 791
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: wolan »

Różne głowice i różne pojemności jeziorka wynikają z jakiegoś trendu powstawania kolumn.
Powiększone jeziorka czy duże jeziorka powstały aby ułatwić operatorowi pracę, taki najprostszy przykład, powiedz/napisz nowicjuszowi, że ma w prędkością 2-3 krople na sekundę odbierać przedgon przez 40minut. Jeden odbierze 400ml w 30minut drugi w 40 a trzeci w godzinę :).
Jak dasz, mu głowice z jeziorkiem 120ml i powiesz, otworz zaworek kulowy na maxa 4 razy co 15minut , aż usłyszysz charakterystyczne syczenie :) to odbierze w odpowiednim czasie prawdopodobnie zalecana przez Ciebie ilość przedgonu. Robię czasem takie kombinowane aabratki z jeziorkiem 100ml w części pionowej :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 gru 2021, 07:39 przez wolan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: lesgo58 »

I chyba wybór zaworka kulowego zamiast precyzyjnego jest wyborem efektywniejszym. Gdyż u mnie zaczyna syczeć dopiero jak zleci dobre 200ml płynu. Dlatego ja nigdy nie czekam na ten moment. Gdyż upuszczam mniejszą ilość.
Trzeba więc wymienić zaworek.
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 gru 2021, 08:51 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2577
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 452 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: jakis1234 »

I chyba wybór zaworka kulowego zamiast precyzyjnego jest wyborem efektywniejszym.
A tutaj proszę uprzejmie o rozwinięcie. Jaka jest różnica w odkręceniu maksymalnym zaworka precyzyjnego w LM, a zaworka kulowego?
Chodzi o to, że precyzyjny dłużej się odkręca?
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: lesgo58 »

Tak. Zwłaszcza gdy mam na myśli zaworek zrobiony przez akasa.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Kòpôcz »

Można to obejść jak wspomniałem - zaworek na czas zrzutów odkręcony i zaszpuntowany silikonowym korkiem. Zrzut poprzez wyjęcie korka, po przejściu na odbiór z OLM ustawiam na pykanie ok. 1/4 ml/min.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 791
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: wolan »

Od biegnę od tematu :) w OLM mam zamontowany na trójniku kulowy do przepłukania obniżonego odbioru i dalej precyzyjny do gonu właściwego :D
Także w głowicy jak ktoś chce może zrobić podobnie :)
Mnie za bardzo, irytowało kręcenie precyzyjnym i tak jak wspomniał Leszek, musi upłynąć sporo towaru zaczym wyciągniemy wszystko z głowicy. Szczególnie jak ktoś ma ufo i jezioro z 250ml :) Zaworek kulowy ma zdecydowanie większy przepływ niż precyzyjny odkręcony nawet na maksa :)

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 gru 2021, 17:40 przez wolan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl

dooq
5
Posty: 7
Rejestracja: środa, 22 lip 2015, 17:22
Podziękował: 1 raz
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: dooq »

Przyjmując, że skłaniam się aby zrobić kolumnę zasypową z zerowym jeziorkiem w głowicy (ufo, puszkowa) to jakiej wielkości powinno być jeziorko ma półce OLM przyściankowej nad którą będzie 30-40 cm bufor?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”