Cześć
Chciałem się Was poradzić.
Zastanawiam się nad kupnem alembika.
Rozważam - Alembik miedziany ROTATING COLUMN 3 L z sitkiem na zioła w kolumnie.
Moim celem jest przetestowanie różnych konfiguracji smakowych w jak najkrótszym czasie, jak najmniejszym kosztem. Wymyśliłem sobie, że najtaniej będzie zakup alembika o małej pojemności. (Posiadam już keg 50l z grzałkami oraz zbiornik 100l w płaszczu.)
Jeżeli dana konfiguracja „dobroci” byłaby ciekawa i warta większej skalowalności to przeszedłbym na 100l zbiornik z „cebulą”.
Piszę ten post bo biję się z myślami czy dobrze zrobię kupując kolejną „zabawkę” dlatego wypisałem sobie za i przeciw.
Zalety kupna alembika:
- szybka droga do przetestowania czy dana konfiguracja smakowa jest warta kontynuowania w większej ilości,
- małe koszta nastawu / zacieru z racji małej pojemności,
- możliwość dodania owoców / ziół / przypraw do sitka w kolumnie, (gin)
Wady:
- kolejny wydatek na hobby („…jak umrę, to oby moja żona nie sprzedała moich „zabawek” za tyle, za ile jej powiedziałem że kupiłem…” )
- może lakoniczne pytanie, ale czy w alembiku można gotować „gęste”?
- konieczność zakupu osobnego, niezależnego źródła grzania -> płyta indukcyjna? / kuchenka elektryczna jedno stanowiskowa?
- czy smak dobroci będzie taki sam w większej skali?
Czy jest coś jeszcze co Was przekonało do zakupu alembika? Może polecicie inny model?
Z góry dziękuję za odzew.
Pozdrawiam
Zapytanie o alembik
-
- Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Zapytanie o alembik
Płyta indukcyjna "nie widzi" miedzi.
Smak będzie taki sam jak w większej skali.
Alembik ma coś magicznego w sobie, wszystkie destylaty owocowe i zbożowe wytwarza się na alembikach lub instalacjach miedzianych.
W prosty sposób można zrobić płaszcz wodny - po prostu wkładasz alembik do dużego garnka z wodą i można gotować gęste.Slant pisze:Cześć
- może lakoniczne pytanie, ale czy w alembiku można gotować „gęste”?
- konieczność zakupu osobnego, niezależnego źródła grzania -> płyta indukcyjna? / kuchenka elektryczna jedno stanowiskowa?
- czy smak dobroci będzie taki sam w większej skali?
Czy jest coś jeszcze co Was przekonało do zakupu alembika? Może polecicie inny model?
Z góry dziękuję za odzew.
Pozdrawiam
Płyta indukcyjna "nie widzi" miedzi.
Smak będzie taki sam jak w większej skali.
Alembik ma coś magicznego w sobie, wszystkie destylaty owocowe i zbożowe wytwarza się na alembikach lub instalacjach miedzianych.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 309
- Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Zapytanie o alembik
Przepisy na gin o który pytasz się bardzo źle skalują. Pierwsze zetknięcie ze ścianą miałem kopiując przepis z homedistillera, obcinając wszytsko o polowę (ilość alkoholu i botaników). Nie wyszło. Dopiero dogranie do mojego uwczesnego sprzętu (ps + aromatyzator) pozwolilo dojść do poziomu pijalnego ginu. Finalnie ilośc botaników wzrosła o ok. 20% (od połowy) przy o 50% mniejszej ilości alkoholu względem oryginału. Drugie zderzenie mialem chcąc mój wycyzelowany przepis odtworzyć na półkowej z aromatyzatorem. Znowu wymagało to dostrojenia, a proporcje nijak nie pokrywały się z poprzednimi obserwacjami. Wg. mnie każda konfiguracja wymaga po prostu znalezienia swojego złotego środka.