Destylacja zacierow bez filtracji.

Zbiór wiadomości o podgrzewaniu destylatorów.

Autor tematu
tomeczek2002
1
Posty: 1
Rejestracja: sobota, 26 gru 2015, 11:45
Podziękował: 1 raz

Post autor: tomeczek2002 »

Witam Panowie.
Do destylacji najlepszy płaszcz wodny ale wiadomo swoje kosztuje. A próbował ktoś włożyć kega do większego zbiornika tj beczka metalowa czy duży garnek i grzać gazem bądź prądem wodę? Jakieś doświadczenia?
alembiki

mardok
250
Posty: 255
Rejestracja: środa, 24 cze 2015, 23:53
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 36 razy
Re: Destylacja zacierow bez filtracji.

Post autor: mardok »

Tomku nie próbowałem, ale chyba ktoś coś takiego opisywał, gdzieś na pewno czytałem o czymś takim. Weź dodaj soli do wody, będzie wyższa temperatura wrzenia i kontroluj ilość wody(solanki) w garnku bo może być duże odparowanie przez kilka godzin trwania destylacji.
Organizm całkowicie pozbywa się alkoholu po 21 dniach, czyli nigdy...
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Destylacja zacierow bez filtracji.

Post autor: Góral bagienny »

Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Destylacja zacierow bez filtracji.

Post autor: wawaldek11 »

Przerabiane :ok: https://alkohole-domowe.com/forum/downl ... p?id=14402
Na początku grzałem zwykłą kuchenką elektryczną, później zamówiłem grzałkę w Unidez-ie. Do takiego kociołka wchodzi keg 30l. Przerwę w "płaszczu" uszczelniałem grubym wężem silikonowym zwiniętym w dętkę.
Pozdrawiam,
Waldek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Grzanie”