Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Otrzymywanie spirytusu z wykorzystaniem kolumn rektyfikacyjnych.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy

Post autor: Góral bagienny »

W zeszłym roku zrobione jabca do tej pory mi jadą przedgonem :(
Odebrane dużo przedgonu i :dupa:
No nic zobaczymy bo kuku na koji już się grzeje powtórnie :scratch:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
alembiki
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: lesgo58 »

Ja trzymam zamknięte. I od czasu do czasu gdy weryfikuję zawartość to otwierając mimowolnie przewietrzam. To nie tak, że przewietrzam specjalnie. Oczywiście kiedyś tak robiłem. Teraz już nie. Wydaje mi się, że za mocne i zbyt intensywne przewietrzanie nie wpływa zbyt pozytywnie.
A co mnie najbardziej zadziwia. To po tych kilku miesiącach urobek w poszczególnych buteleczkach zmienia swój aspekt nie do poznania. To co po skończonej destylacji, czy nawet po kilku dniach wylałbym bym w sposób bezmyślny to okazuje się, że zmieniło się nie do poznania. Na plus. Dla mnie wyznacznikiem, że prawie idealnie trafiłem jest to, gdy po opróżnieniu kieliszka wracam następnego dnia do już pustego i wąchając w środku w dalszym ciągu pachnie surowcem z jakiego był robiony destylat.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: wieku »

Panowie a gdy opary z odpowietrzenia w głowicy mają ok 50°C to nie tracę aromatów ? Jaka jest optymalna temp. par ?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Skir »

OK, Leszku, bo źle zrozumiałem. Ale teraz tak: skoro mam puścić na full, jak PS to barbotaż zero. To po co półki? ja robię tak UCZĄC się od ponad roku półkowej
- stabilizacja 20 minu
- odbiór przedgonów niekropelkowo ok 150- 200ml na wsad 25l
- odbiór serca regulując mocą przy średnio ustawionym refluksie (jak daję full wyczywam pogony)
- odbiór najlepiej do 60%
no i własnie pytanie:
leci koło 55%, biorę próbkę i rozcieńczam do 30% - mętnieje. Co z tym? Ja to ciągnę do końca i daję na kolumnę z wypełnienniem
I love the smell of bimber in the morning.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: rastro »

No co ty, pułki (przynajmniej kołpakowe) zostaną zalane tym co się wykrolpi w wyniku rozgrzewania sprzętu i utrzyma w wyniku minimalnego refluksu jaki powstaje samoczynnie - szczególnie przy niewielkim grzaniu - w sumie po to ogranicza się moc żeby on wystąpił i miał znaczący udział w procesie.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: nemeto »

Kurde co operator to technika. Jestem jeszcze świeżak na półkowej bo tylko 400l nastawów przeszło przez capsy. U siebie odpęd robię na katalizatorze i głowicy, po odlaniu "ślepotki" jadę do zera. Do drugiego obiegu zakładam półkową (5 półek), po dojściu w kotle do 80 stopni zmniejszam na 500-600 wat (realne) i otwieram LMa, czekam jak ukapie mi jakieś 200 ml i lecę z odbiorem. Odbiór 2kw na otwartym LMie na papugę i "przejrzystość półek". Wraz ze spadkiem mocy widać postępujące zmętnienie na półkach idące od dołu. Gdy zmętnieja mi 3 dolne półki (nie mówię o typowym mleku, ale ewidentnie nie są już takie kryształowe jak były), a papuga dojeżdża do 60% zamykam LM. Czekam na pojawienie się refluksu, który to zaczyna wzmacniać procent na półkach powodując zanikanie zmętnienia (z góry do dołu). Gdy wszystkie półki ponownie są kryształowe otwieram LM. Ciągnę tak do 97-98 w kotle.
Na razie jestem na początku drogi z półkami i raz zamykam całkowicie LMa, a raz go skręcam tak aby pojawił się refluks który wyklaruje mi półki.

Do śliwek które właśnie kończą pracować wyposażę się w buteleczki - co by nie stracić przednich i tylnych aromatów :mrgreen:
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 wrz 2021, 16:57 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Góral bagienny »

A moja pani "półkowa" odmówiła dzisiaj współpracy :(
Coś się zapychało w niej, wysypałem sprężynki miedziane i niby przez chwilę było ok.
Za chwilę znowu to samo, zaczęła prychać i temp. w kegu rosła, kobita z krwi i kości :D
Wyłączyłem grzanie i dałem se spokój do jutra ;)
Pytanie czy półki sitowe mogły się zapchać jakimś olejem :scratch: na oko czyste.
Czy to sprężynki ko dają popalić :scratch:
Szukałem na forum ale nigdzie nic o tym nie ma :scratch:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Skir »

U mnie jabca poszły Ok, ale zanim zmniejszyłem grzanie piana doszła do 2 półki :).
Tym razem robiłem jeszcze inaczej. Dzięki @wieku za pomysł obserwacji strumienia powrotu przy regulacji refluksu. Bardziej płynne niż mocy.
Z 25l przedgon 170 ml. Przedgon późny 100ml dodany do wczesnego pogonu 500mll dał zarąbisty aromat. Na razie nie dodaje do serca., ale zapach ma rewelka.
I love the smell of bimber in the morning.

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: RE: Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: wieku »

Skir pisze:Dzięki @wieku za pomysł obserwacji strumienia powrotu przy regulacji refluksu.
Nie ma problemu, tak się nakręciłem na skrobię ziemniaczaną, że chyba będę zawracał Ci głowę w przyszłości ;)


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

No więc jestem po pierwszym przebiegu na półkowej, bardzo proszę o recenzję, bo z pewnością błędów popełniłem mnóstwo. Kierowałem się wskazówkami kolegi @Skir, któremu bardzo serdecznie dziękuję. Mam odpęd ze śliwek, ale bardzo mi na nim zależy, więc na start poszła skrobia ziemniaczana. Ma z tego wyjść wódka z aromatami surowca, pewnie śliwki trzeba będzie trochę inaczej zrobić.

Odpęd zrobiłem na keg + katalizator ze sprężynkami miedzianymi + głowica, odbierałem przez LM w głowicy. Z około 50 litrowego wsadu otrzymałem ponad 11 litrów 43% odpędu. Rozcieńczyłem to do 18% i uzyskałem 37,5 litra wsadu do destylacji.

Destylacja zrobiona na keg + katalizator ze sprężynkami miedzianymi + 5 półek + głowica, odbiór jak wyżej z LM w głowicy. Zastanawiałem się, czy dawać katalizator, oraz czy nie zredukować ilości półek do 3, ale stwierdziłem, że skoro ma to być wódka, to może warto lepiej to przeczyścić. Rozgrzewanie pełną mocą 4kW, przy około 88*C w kotle zaczęła się zalewać górna półka, a później kolejne, aż do ostatniej. Po zalaniu wszystkich 5, zmniejszyłem grzanie do 3kW i odczekałem 15 minut (stabilizacja), po czym zacząłem odbiór z prędkością około 30ml na minutę. Odebrałem 400ml do wylania, a następnie zacząłem zbierać po 100ml do kolb i tak wypełniłem ich 7, czyli 700ml. Następnie odbiór prowadziłem przez papugę, która początkowo pokazywała około 92%.

Tu mała dygresja, mam Alkocalc na kompie do przeliczania wskazań spławika wg temperatury, ale to gehenna jest, latałem z piwnicy do góry chyba ze 20 razy. Niestety twórca software obraził się na Jobsa i nie chciał udostępnić programu dla nadgryzionego jabłka, a ja niestety takowym się posługuje. Refraktometr, też do :dupa: bo skala kończy się na nim przy 80%, a od 70 do 80 jest niedokładna. Chłodnica destylatu jest w takim przypadku wręcz koniecznością.

OK tak więc początek odbioru serca to 92%. Odbierałem do 75% co chwila latając na górę do Alkocalca, temperatura w kegu przy 75% była już na poziomie 97*C. Odebrałem 3,2 litra serca, a następne 700ml znowu odbierałem do małych kolb po 100ml, procent drastycznie i szybko malał, ale już nie miałem siły latać po schodach, więc odpuściłem mierzenie. Odebrałem jeszcze ponad litr do ponownej obróbki na zasypowej i zakończyłem proces przy 98*C w kegu. Przez cały proces nie zmieniałem ani tempa odbioru, ani grzania. Przez cały proces na wszystkich półkach był barbotaż, nie zauważyłem też żadnego zmętnienia na półkach.

I teraz proszę o zasłużoną krytykę, co było źle? Mam też parę pytań:
1. Czy można prowadzić proces kierując się jakimś termometrem, a nie papugą? Przy takim układzie miałem tylko 4 wskazania: keg, głowica, chłodnica i woda.
2. Jak ustala się przedziały temperatur, lub % kiedy robimy na papugę, kiedy odbierać serce? Czy te przedziały są zależne od wsadów, czy uniwersalne?
3. Co zmienić w powyższym procesie, robiąc śliwki i chcą uzyskać maksimum smaku i aromatu (planuję 3 półki)?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 4 lis 2021, 22:07 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Doody »

Kieruj się temperaturą w głowicy. Np. teoretycznie 50% destylat leci przy 94,3 stopnia na głowicy. U mnie w praktyce to 93,9 na głowicy. Jak raz skalibrujesz swój sprzęt to papuga nie będzie Ci potrzebna.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: jakis1234 »

I wydrukuj sobie tabelę poprawek mocy alkoholu od temperatury, zaoszczędzisz wielokrotne bieganie z piwnicy.
Chociaż to dobry trening :)
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

A gdzie taką tabelę znajdę? Mam taką przy spławikach, ale tylko do 40*C.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: jakis1234 »

Ja mam taką książeczkę dołączoną do alkoholomierzy, ale zobacz tutaj:
https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... ght=tabela - linki nadal działają
albo tutaj https://alkohole-domowe.com/forum/skala ... t9779.html
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Doody »

kiwitom23 pisze:A gdzie taką tabelę znajdę? Mam taką przy spławikach, ale tylko do 40*C.
W apce Alkocalc masz korekte alkoholomierza.
Pozdrawiam
Darek

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: wieku »

Jak będziesz robił śliwki, to po odpędzie, destylacja tylko na 3 półkach. Zaworek odbioru otwarty na maxa. Pierwsze 10 butelek po 50-70 ml i test, jak pachnie i smakuje powinno być ok 87°C w głowicy. Jak pachnie spoko, to masz serce. To samo od temp. 97,5 w Keg, 10 buteleczek. Pamiętaj jak temp będzie osiągać ok 92°C w głowicy można zwiększyć refluks w celu uzyskania wyższego %. Pamiętaj każdy ma swój sposób na destylacje i Ty też musisz sobie taki opracować, tak jak Tobie smakuje.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: jakis1234 »

Doody, nie przeczytałeś:
Tu mała dygresja, mam Alkocalc na kompie do przeliczania wskazań spławika wg temperatury, ale to gehenna jest, latałem z piwnicy do góry chyba ze 20 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Doody »

Sorki nie doczytałem :oops:
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

jakis1234 pisze:Ja mam taką książeczkę dołączoną do alkoholomierzy, ale zobacz tutaj:
https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... ght=tabela - linki nadal działają
albo tutaj https://alkohole-domowe.com/forum/skala ... t9779.html
Ja też mam taką książeczkę, tylko i w niej i w tych linkach, które podałeś temperatury kończą się na 40*C, a ja jak mierzyłem, to było grubo ponad 50*C.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

Doody pisze:Kieruj się temperaturą w głowicy. Np. teoretycznie 50% destylat leci przy 94,3 stopnia na głowicy. U mnie w praktyce to 93,9 na głowicy. Jak raz skalibrujesz swój sprzęt to papuga nie będzie Ci potrzebna.
Dzięki, tak myślałem, tylko miałem wątpliwości, czy zawsze jest ta sama zależność temperatury głowicy do procentu, który wypływa. Nie ma na to wpływu wsad, jego ilość, czy moc, albo moc grzania? Jeżeli nie ma, to chętnie przelecę się jeszcze ze 30 razy po tych schodach sprawdzając co stopień w głowicy procenty i zrobię sobie tabelkę.
Ostatnio zmieniony czwartek, 4 lis 2021, 23:40 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Doody »

W praktyce na półkowej odbierasz w granicach 81-83 stopnie - gdy chcesz otrzymać alkohol dosyć oczyszczony np. wódkę zbożową. Gdy odbierasz w widełkach 84-88 stopni otrzymujesz bardziej aromatyczny ale i bardziej zanieczyszczony destylat, który wymaga dłuższego leżakowania i dojrzewania. Gdy odbierasz np. destylat a'la whisky w zakresie 88 - 93 stopnie - liczysz się z długim dojrzewaniem w beczce , bo trunek nie będzie pijalny szybko. To nie ważne czy destylat będzie miał w sumie 80, 75 czy 60% i tak rozcieńczysz go do "chcianych" procentów. Musisz wypracować sobie taki rodzaj destylatu jaki Ci odpowiada. Ja ostatnio robiłem np. destylat z pszenicy z przeznaczeniem do picia po 3-4 tygodniach i odbierałem spirytus o mocy 92-93% (temp na głowicy 79 - 79,5 stopnia. Wychodzi destylat o charakterze zbożowym ale to spirytus do rozrobienia na wódeczkę 40%.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

Czyli np gdy odbieram whisky w widełkach 88-93*C, to oznacza że całość do 88*C traktuję jako przedgon?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Doody »

Nie.
Najpierw odbierasz przedgon tak jak na zwykłej kolumnie, czyli stabilizacja około 20-30 min. Potem odbiór przedgonów za pomocą zrzutu jeziorka lub odbioru kropelkowego, aż do momentu, w którym to co kapie już jest ok. Wtedy odkręcasz zawór i już wszystko odbierasz do serca. Temp. Rośnie od 78 w górę. Korygować zaczynasz gdy Temp. Zbliża się do 93 tak aby delikatnie spadała. Z czasem znowu zacznie rosnąć. Oczywiście zaworu nie odkręcasz na maksa tylko pozostawiasz lekki refluks aby nie osuszyć wszystkich półek. Z czasem wyda Ci się to łatwe i przyjemnie ;)
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: jakis1234 »

kiwitom23 pisze:A gdzie taką tabelę znajdę? Mam taką przy spławikach, ale tylko do 40*C.
Zeskanowałem tabelę, którą mam przy alkoholomierzach. Myślałem, że jest do wyższych temperatur, ale widzę, że też do 40 stopni.
Może się jednak komuś przyda.
https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing
Ostatnio zmieniony piątek, 5 lis 2021, 11:34 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.

Carl
200
Posty: 242
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Carl »

Albo ja nie wiem jak z niej odczytywać, albo jest do 40 st.C i do 100% alko :(
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

Czy jest w ogóle sens kierować się poniższymi wytycznymi, przynajmniej w dużym przybliżeniu?

Krok pierwszy. Wyznaczanie objętości alkoholu (w przeliczeniu na 100%) w nastawie.
Ilość alko = objętość wsadu X moc
Przykład dla nastawu Wallyb'a:
26L X 17% = 4,42L

Krok drugi. Wyznaczanie ilości podpałki.
Ilość podpału = ilość alko X 5%
Przykład dla nastawu Wallyb'a:
4,42L X 5% = 0,221L

Krok trzeci. Wyznaczanie ilości przedgonu.
Ilość przedgonu = ilość alko X 10%
Przykład dla nastawu Wallyb'a:
4,42L X 10% = 0,442L

Krok czwarty. Wyznaczanie ilości gonu.
Ilość gonu = ilość alko X 85%
Przykład dla nastawu Wallyb'a:
4,42L X 85% = 3,757L
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: jakis1234 »

Tak Carl. Już poprawiłem wpis, faktycznie jest do 40 stopni, tylko wskazania są do 100 % i to mnie zmyliło.
Nie korzystam z niej, bo mam pod ręką Alkocalc.
Pozdrawiam z opolskiego.

Carl
200
Posty: 242
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Carl »

OK, to mamy jasność :klaszcze:
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

To samo jest u mnie, tylko do 40*C. Cały internet przeszukałem, znalazłem tabele co najwyżej do 50*C, ale nic ponad to. Dziwne, że taka tabela w ogóle nie występuje??? Chyba kupię jakiegoś starego Samsunga, żeby korzystać z tego Alkocalca :scratch:
Ostatnio zmieniony piątek, 5 lis 2021, 11:40 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Doody »

Ilość przedgonów w dużej mierze zależy od rodzaju nastawu/zacieru, stopnia wyklarowania, sposobu fermentacji rodzaju użytych drożdży itp. Ja na aabratku zrzucam 3 razy jeziorko (po około 80-100ml) w odstępach 15-20min. a następnie przechodzę do odbioru kropelkowego (około 4krople/s) i wącham/smakuje to co kapie. Gdy uznam, że już leci dobre, zaczynam odbierać. Odbieram na swojej kolumnie do 96 stopni do dużego naczynia, a następnie odbieram do butelek po około 100ml. Na 2 dzień próbuję z butelek i decyduję co wraca do serca a co jest już dla mnie nieakceptowalne i idzie do powtórnej destylacji. Tak w skrócie ;)
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: jakis1234 »

@kiwitom23, można, tylko po co?
Jadę na smak i zapach przy smakówkach i według temperatury na cukrówce. Ile będzie, to będzie.
U mnie przedgonu na ogół jest mniej, ale staram się zrobić jak najlepiej nastaw.
Chyba kupię jakiegoś starego Samsunga, żeby korzystać z tego Alkocalca
A może z Alkocalca dopisać sobie brakujące temperatury?
Przy smakówkach i krótkiej rurze temperatura u mnie ma około 55-57 stopni, to wystarczy dopisać sobie co jeden stopień te brakujące 20 stopni.
Ostatnio zmieniony piątek, 5 lis 2021, 11:45 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

jakis1234 pisze:Jadę na smak i zapach przy smakówkach

Ja nie wiem, albo za małe doświadczenie mam, albo moje zdolności organoleptyczne są do :dupa: , w każdym razie jak wącham i smakuję te próbki, to wydaje mi się, że wcale się nie różnią od siebie. Natomiast jak już rozcieńczę to potrafię wyczuć każdy smrodek, nawet jak inni go nie czują, nie wiem dlaczego tak jest.
jakis1234 pisze:to wystarczy dopisać sobie co jeden stopień te brakujące 20 stopni.
Dorobię chłodnicę, to w sumie niewielki wydatek, a komfort pracy dużo większy. Nawet jak nikt się nie podejmie przeróbki, to kupię gotowca za 80-90 złociszy i sam sobie go zamontuję.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: jakis1234 »

A wiesz, że właśnie mnie zainspirowałeś do kupienia chłodniczki. Ta, którą podałeś wygląda nieźle, a zamocowanie jej na kolumnie to nie jest wielki problem.
Przy smakówkach odbieram sporo do małych buteleczek i numeruję kolejno, zarówno te przed gonem jak i po.
Zostawiam na tydzień, dwa, potem można próbować próbki nawet rozcieńczone.
Spróbuj wtedy pierwszą i ostatnią z danej partii, zobaczysz wyraźną różnicę. Jak już dojdę do tej, która przestaje mi odpowiadać, to wiem, że wszystkie następne już też są do powtórnej.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Góral bagienny »

kiwitom23 pisze: Ja nie wiem, albo za małe doświadczenie mam, albo moje zdolności organoleptyczne są do :dupa: , w każdym razie jak wącham i smakuję te próbki, to wydaje mi się, że wcale się nie różnią od siebie. Natomiast jak już rozcieńczę to potrafię wyczuć każdy smrodek, nawet jak inni go nie czują, nie wiem dlaczego tak jest.
Próbki sprawdzam najpierw nosowo :D jak zapach ok to 4 krople na łyżeczkę i do pełna wody i wącham smakuje :D
Masz ten sam problem co i ja ;) pogon lubię i nawet nieraz specjalnie go dolewam do destylatu :ok:
Natomiast przedgonu nie znoszę :bardzo_zly: i wyczuję go nawet w najmniejszej ilości.
I nie pomoże tu nawet trzymanie i wietrzenie destylatu przez rok :(
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

No to jest jakiś pomysł, jutro go wypróbuję na tych 14 próbkach. Tak sobie czytam te Wasze posty i piszecie, że zbieracie w buteleczki po 20-50ml i zachodzę w głowę, jak to robicie. Ja żeby się upewnić, to muszę spróbować ze 3 razy, jak już bym spróbował z takiej 50ml buteleczki, to nie byłoby co wlewać do serca. Dlatego zbierałem w 100ml.

Tak na marginesie, 2 dni temu była degustacja pierwszego wyrobu z cukru z sąsiadem, ten co trochę zalatywał. Po przepuszczeniu przez węgiel smrodek zaniknął. Piliśmy sobie w altance w najlepsze, trunek był w butelczynach 0,7 i wszystko było cacy. Aż tu od pewnego momentu zacząłem czuć na finiszu lekkie posmaki bimbrowe, których wcześniej nie było. Inni biesiadnicy nic nie wyczuwali, ale ja tak. I tak sobie myślę, że @Góral bagienny miał chyba rację, że za bardzo zaufałem buforowi i jednak troszkę pogonów się załapało. Czy jest to możliwe, że alkohol z góry butelki był OK, a po opróżnieniu 0,5l z 0,7 był wyczuwalny posmak? Tak na chłopski rozum pogon jest cięższy, więc przy pionowo postawionej butelce powinien być bliżej dna, dobrze kombinuję?

Jak zwykle obiecywaliśmy sobie, że "dzisiaj to delikatnie, jedna flaszeczka i finito", a skończyło się jak zwykle po 0,7 na głowę.... ale na następny dzień zero kaca i ja i on wstaliśmy jak skowronki. Sąsiad stwierdził, że jeszcze takiej reakcji, a raczej jej braku po takiej ilości nie przeżył.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony piątek, 5 lis 2021, 22:35 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Góral bagienny »

:hammer: :hammer: :hammer: Sorry zapomniałem napisać a to WAŻNE każdą buteleczkę (małpkę 100ml w takie odbieram)
zakręcam i wstrząsam przed pobraniem próbki ;)
Na górze destylat wydaje się ok a na dole przedgon się czai :womit:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

No to bardzo ważna informacja jest!!! Dzięki!!! To muszę pokombinować, bo mam te próbki w kolbach... :bardzo_zly:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Góral bagienny »

O kuna ciekawe rozwiązanie w kolbach trzymać :scratch:
Znajdz miejsce gdzie spotyka się miejscowa elyta :D a gwarantuje małpek będziesz miał w bród :D
U mnie musieli ostatnio zmienić miejsce :scratch: bo marne zbiory mam :angry:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: Dobre!!! Oj ciężko by mi było znaleźć takie miejsce koło mnie. Kiedyś był "Bar u Lucka", ale Luckowi się zmarło na marskość wątroby...
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja metodą reflux ratio”