Jim Beam Black
-
Autor tematu - Posty: 2875
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Dostałem z 2 lata temu flaszkę 0.7 jak w temacie
Dzisiaj ją otworzyłem z szwagrem i
Qwa takich przedgonów to ja 100lat temu nie piłem
Ostre to jak diabli, capi acetonem po otwarciu butelki kto to sprzedaje
Jim Bean Black Extra Aged NIE POLECAM
Dzisiaj ją otworzyłem z szwagrem i
Qwa takich przedgonów to ja 100lat temu nie piłem
Ostre to jak diabli, capi acetonem po otwarciu butelki kto to sprzedaje
Jim Bean Black Extra Aged NIE POLECAM
Ostatnio zmieniony niedziela, 31 paź 2021, 20:33 przez Góral bagienny, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Jim Beam Black
Coś takiego, ale jaja. Białego pijałem, a czarnego nie. Z tej rodzinki najbardziej lubię Jack'a Danielsa. Ten Jim Beam jest czarny, bo ma 12 lat, czy po prostu tak sobie?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
Autor tematu - Posty: 2875
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 549 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Jim Beam Black
Powinno być na etykiecie, generalnie dla whisky jest taki niepisany zwyczaj, że jak czarna etykieta, albo w nazwie czarny, to powinien mieć 12 lat leżakowania. Pijałem różne czarne whisky i to zawsze była poezja.... może to jakaś podróba?Góral bagienny pisze:Nie wiem ile ma lat
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
Autor tematu - Posty: 2875
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Jim Beam Black
https://sklep-domwhisky.pl/product-pol- ... -0-7l.html nie radzę próbować
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Jim Beam Black
Coś z tą Twoją flaszką jest nie tak, chyba. Przeczytaj sobie to i zobacz ile medali zdobył. Chyba podróbę trafiłeś.
https://facetpo40.pl/barek/jim-beam-bla ... st-opinie/
Swoją drogą amerykańskie cwaniactwo, nie dają informacji o wieku, jest między 6, a 8 lat, co na standardy europejskie też jest drobnym oszustwem, bo szkockie jak są czarne to minimum 12, a często 15 lat w beczkach.
https://facetpo40.pl/barek/jim-beam-bla ... st-opinie/
Swoją drogą amerykańskie cwaniactwo, nie dają informacji o wieku, jest między 6, a 8 lat, co na standardy europejskie też jest drobnym oszustwem, bo szkockie jak są czarne to minimum 12, a często 15 lat w beczkach.
Ostatnio zmieniony niedziela, 31 paź 2021, 22:11 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 2 razy.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
Autor tematu - Posty: 2875
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Jim Beam Black
Może tak może nie ja jestem uczulony na przedgon,wyczuje go w najmniejszym stopniu
Mojemu szwagrowi to smakowało dla mnie
Pogon mi nie przeszkadza, nawet robię trunki z nutą pogonów
Niektórzy twierdzą że nie potrafię zrobić dobrego destylatu Mi takie smakuje robię dla siebie
Mojemu szwagrowi to smakowało dla mnie
Pogon mi nie przeszkadza, nawet robię trunki z nutą pogonów
Niektórzy twierdzą że nie potrafię zrobić dobrego destylatu Mi takie smakuje robię dla siebie
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 278
- Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Jim Beam Black
Góral bo to kara za to że tyle zacnych trunków stoi a ty jakieś sklepowe wyciągasz na stół
A teraz już poważnie, ja kiedyś trafilem na Jacka Danielsa w słusznej pojemności 1.5l za 99 PLN. Nie zastanawiałem się długo tylko zapakowałem do koszyka i szczęśliwy zaniosłem do domu.
Stało to sobie tak dłuższy czas, do momentu jakiegoś zlotu rodzinnego.
Butelczyna wylądowała na stole, już po otwarciu było czuć że coś z nim nie tak. Zapach rozpuszczalnika delikatnie ostrzegał żeby jednak nie degustować, aczkolwiek ostrzeżenia na nic się zdały. Świństwo jakie było w butelce ciężko porównać nawet z przedgonami.
Nie wiem kto i czego nalał do tej butelki, ani w jaki sposób to coś trafiło do sprzedaży w dużej sieci handlowej. Pozostają tylko domysły i teorie spiskowe. Ja natomiast już nigdy nie kupiłem dużej butelki alkoholu w markecie dlatego że była w dobrej cenie.
A teraz już poważnie, ja kiedyś trafilem na Jacka Danielsa w słusznej pojemności 1.5l za 99 PLN. Nie zastanawiałem się długo tylko zapakowałem do koszyka i szczęśliwy zaniosłem do domu.
Stało to sobie tak dłuższy czas, do momentu jakiegoś zlotu rodzinnego.
Butelczyna wylądowała na stole, już po otwarciu było czuć że coś z nim nie tak. Zapach rozpuszczalnika delikatnie ostrzegał żeby jednak nie degustować, aczkolwiek ostrzeżenia na nic się zdały. Świństwo jakie było w butelce ciężko porównać nawet z przedgonami.
Nie wiem kto i czego nalał do tej butelki, ani w jaki sposób to coś trafiło do sprzedaży w dużej sieci handlowej. Pozostają tylko domysły i teorie spiskowe. Ja natomiast już nigdy nie kupiłem dużej butelki alkoholu w markecie dlatego że była w dobrej cenie.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
-
- Posty: 2557
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Jim Beam Black
Kiedyś pod wpływem jakiegoś czynnika kupiłem Jim Beama - tego zwykłego z białą etykietą... oj ciężko i wyłącznie z chytrości dałem radę skończyć tego amerykańskiego berbelucha - nigdy więcej.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 1 lis 2021, 09:49 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 4904
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Jim Beam Black
Swoje najlepsze.
Hamerykańce robią Harleye i to dobre
A Szkoci dobry trunek.
To są 3 konkluzje.Góral bagienny pisze:Dostałem z 2 lata temu flaszkę 0.7 jak w temacie
Dzisiaj ją otworzyłem z szwagrem i
Qwa takich przedgonów to ja 100lat temu nie piłem
Ostre to jak diabli, capi acetonem po otwarciu butelki kto to sprzedaje
Jim Bean Black Extra Aged NIE POLECAM
Swoje najlepsze.
Hamerykańce robią Harleye i to dobre
A Szkoci dobry trunek.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............