Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Problemy technologiczne związane z uzyskaniem dobrego zacieru: niewłaściwy przebieg fermentacji, zakażenia nastawów, klarowanie...
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy

Post autor: Kòpôcz »

Mimo kilkuletniego doświadczenia z piwem moje doświadczenie z zacieraniem niesłodowanych ogranicza sie do płatków owsianych, żytnich itp, czyli niewielkich udziałów w zasypie. Mając kryzys sympatii do rhizopusów chcę wrócić do tradycyjych metod.
Rzecz dotyczy udziału procentowego słodu. Przeliczanie siły diastatycznej słodu na ilość możliwej do rozłożenia skrobii i przeliczanie tego na ilosć graniczną np.mąki żytniej to dla mnie wyższa matematyka, a samo uzyskanie informacje o tej sile dla poszczególnych słodów też nie jest łatwe. Chciałbym odzyskiwać aromaty/smaki właściwe dla danego surowca z minimalizowaniem wpływu słodu na te smaki/aromaty. Tu więc przechodzę do meritum: jaki jest minimalny procentowy udział słodu pozwalający na konwersję skrobii w niesłodowanych? Chciałbym iść w kierunku słodu enzymatycznego (ma teoretycznie ok. 3-krotnie większą siłę diastatyczną), ale wciąż jest pytanie: ile go w zacierze? Poza enzymatycznym zakładam dodatek zakwaszającego.
Chciałbym tu zachecić do podzielenia się doświadczeniami/wiedzą dotyczącą udziału słodu w tradycyjnym zacieraniu niesłodowanych.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: rozrywek »

A może byś poszedł w drugą stronę.
Nie minimalizacji a maksymalizacji.

Są plemiona co siedzą babcie i plują do kukurydzy. W ślinie są ezymy.

Szczerze to do końca nie chwytam co chcesz osiągnąć.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: Kòpôcz »

Chcę niesłodowane zatrzeć słodem używając ich minimalnej ilości potrzebnej do konwersji skrobii. Jeśli do zatarcia 10 kg kukurydzy wystarczy 1kg słodu (albo mniej) to to właśnie chcę osiągnąć - maksymalnie kukurydziany zacier bez ucieczki w buteleczki z enzymami, czy rhizopusy. Czy teraz jest jaśniej?
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2581
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: jakis1234 »

@Kòpôcz, stosuję zasadę 25% słodu diastatycznego. Tak robiłem zacierając kukurydzę, to pewnie jest za dużo, ale wolałem tak, niż nie zatrzeć w pełni.
Myślę, że nikt nie da precyzyjnej wartości bo to przecież zależy od słodów.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: Kòpôcz »

Oczywiście, jak i wydajności surowca jaki chcemy zatrzeć. Te 25% to już rzeczowa informacja - chciałem zaczynać od 40%, teraz już wiem, że mogę zjechać w dół. Wspierałeś się kiedyś zakwaszającym?
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2581
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: jakis1234 »

Nie w celu obniżenia pH, mam dobrą wodę i nie było takiej potrzeby.
I jeszcze jedno, zacieranie kukurydzy słodem trwa dużo dłużej trzymałem ją w 65 stopniach ponad cztery godziny.
Pozdrawiam z opolskiego.

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: ogurek »

20% słodu żytniego + 80% żyta, wystarczyło
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: Kòpôcz »

R.Radomski, "Zacieranie żyta": (...)Używa się zwykle od 15 do 20 pudów zielonego lub suchego słodu na 100 pudów mąki.(...) To daje nawet poniżej 20% udziału słodu w zasypie. Przyjmując, że dzisiejsze słody są silniejsze enzymatycznie, do tego mamy słody stricte enzymatyczne przynajmniej dwukrotnie silniejsze, to być może da się zejść do 10%... :scratch:
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2581
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: jakis1234 »

A co szkodzi spróbować? Jeżeli próba jodowa po dłuższym zacieraniu będzie cały czas negatywna, to dosypiesz.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: Doody »

Ja z doświadczenia staram się używać około 30% słodu. Próbowałem 20% ale raz było ok a raz wynik zacierania był mizerny. Jeżeli masz sprawdzony słód o dużej sile diastatycznej to OK. Ale jak nie znasz słodu lepiej nie ryzykować i dać co najmniej 30%.
Czasami nawet dodawałem do 30% słodu i tak połowę zalecanej dawki enzymu, żeby być pewny ;)
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 paź 2021, 15:40 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: RE: Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: Kòpôcz »

jakis1234 pisze:A co szkodzi spróbować? Jeżeli próba jodowa po dłuższym zacieraniu będzie cały czas negatywna, to dosypiesz.
I to jest myśl warta wdrożenia w życie (a nawet w żyto).
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: Doody »

Raczej jak próba jodowa będzie pozytywna to dosypać słodu... ;)
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 paź 2021, 15:45 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek

Kujus
10
Posty: 18
Rejestracja: czwartek, 14 paź 2010, 22:42
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: Kujus »

12% wagi słodu zielonego , prosto z grzędy na 100 kg skrobi w surowcu i działa , wypróbowane na słodzie własnej roboty.

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: ogurek »

Kòpôcz pisze:"Używa się zwykle od 15 do 20 pudów zielonego lub suchego słodu na 100 pudów mąki"
czyli 12,5-16,6%
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 paź 2021, 17:28 przez ogurek, łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: RE: Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: Kòpôcz »

Kujus pisze:12% wagi słodu zielonego , prosto z grzędy na 100 kg skrobi w surowcu i działa , wypróbowane na słodzie własnej roboty.
Zielony słód ma siłę większą od enzymatycznego.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

Kujus
10
Posty: 18
Rejestracja: czwartek, 14 paź 2010, 22:42
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: Kujus »

To robisz próbę na małej partii , podobnie jak zacieranie w zaciernicy laboratoryjnej do oznaczania liczby Kolbacha , i ustalasz minimalne zużycie danego słodu do danej partii zboża . Jak w mikro wyjdzie to w makro też powinno ;)

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: czytam »

10%
"Typically the amount of malted barley used in a Scotch whisky grain distillery (malt inclusion rate) is around 10–11 per cent of the overall grain bill (on a dry weight basis), although this can vary for different distilleries and is up to 15 per cent in some cases."
Inge Russell etc., WhiskyTechnology, Production and Marketing, str 102.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: Kòpôcz »

Dzięki @czytam. To też wyjaśnia relatywnie wysokie ceny słodu gorzalnianego - używa się go niewiele.
Diastatyczny zamówiony, w przyszłym tygodniu próby. Zacznę od 10%, najwyżej będę dosypywał.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

Fiflak
450
Posty: 468
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: Fiflak »

Moje doświadczenia burbonowe:
Kukurydza 75%, oraz słód pszeniczny, lub jęczmienny. Poniżej 25% słodu nigdy nie schodziłem. Zazwyczaj sporządzam burbony w proporcji 2kg kukurydzy, na kilogram słodu.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Siła diastatyczna słodów, czyli ile do niesłodowanych

Post autor: rozrywek »

Kol Doody może mieć rację.
Woli dmuchać na zimne.
Graniczna wartość może być tak niska że stracisz czas i energię.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy zacierowe”