Usuwanie acetonu
Regulamin forum
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.
Witam Szanownych Forumowiczów,
Czy można odzyskać spirytus z zalanych owoców, jeśli niskie stężenie spirytusu pozwoliło na fermentację i wytworzenie acetonu? Tak wstyd mi. Nie chodzi o delikatny zapach acetonu, tylko silną woń, jak z lakieru do paznokci, przy kompletnym braku zapachu etanolu? Sprawa do uratowania czy do wylania?
Pozdrawiam
Czy można odzyskać spirytus z zalanych owoców, jeśli niskie stężenie spirytusu pozwoliło na fermentację i wytworzenie acetonu? Tak wstyd mi. Nie chodzi o delikatny zapach acetonu, tylko silną woń, jak z lakieru do paznokci, przy kompletnym braku zapachu etanolu? Sprawa do uratowania czy do wylania?
Pozdrawiam
-
online
- Posty: 4904
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 844 razy
-
online
- Posty: 4904
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 844 razy
-
- Posty: 2896
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 3805
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Usuwanie acetonu
Fermentował normalnie, zakończył fermentację a następnie śmierdział już acetonem. Nigdzie po drodze nie czuć było octem tylko od razu aceton.defacto pisze:Rozumiem, że nastaw "zaoctował" się a następnie później zamienil się w aceton. Tak to rozumieć mam @Doody?
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
online
- Posty: 4904
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Usuwanie acetonu
Właśnie oplułem sernikiem telefon.
Jak masz jeszcze inne pomysły to dawaj.
Jak tu sie nie smiać?arek9025 pisze:Prawie w temacie...
Można z wina odebrać przedgony?
Grzać z wypełnieniem, odebdać, i zostawić wino w spokoju do leżakowania?
Tylko nie śmiać się bo własnie z tym mi się temat skojarzył.
Właśnie oplułem sernikiem telefon.
Jak masz jeszcze inne pomysły to dawaj.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............