Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Otrzymywanie spirytusu z wykorzystaniem kolumn rektyfikacyjnych.

Autor tematu
kolaska
20
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 21 paź 2016, 17:23
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Post autor: kolaska »

Cześć,

Czytając o metodzie 2,5 widzę, że chodzi głównie o precyzyjny odbiór przedgonów. Lesgo robi to metodą kropelkową ale czy taki proces ma sens na automacie ? Przy elektrozaworze sterowanym przez Boleckiego nie mamy odbioru kropelkowego przedgonu, zamiast niego jest kilkukrotnie zrzucane jeziorko z głowicy podczas fazy przedgonów. Podczas odbioru właściwego nie da się zostawić powolnego odbioru przedgonu, jak robi to Lesgo, bo zawór jest już całkowicie zamknięty.
Czy w związku z tym metoda 2,5 sprawdzi się mimo wszystko na automacie ?

Pozdrawiam,
Paweł Kolaska

użytkownik usunięty
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus.
Dobre pytanie :ok:
Uważam, że właśnie w tym cały sens metody 2.5, żeby precyzyjnie - kropelkowo ten przedgon z glowicy odebrać, zarówno podczas rektyfikacji nastawu cukrowego, odbioru przedgonu z surówki 55% jak i podczas finałowej rektyfikacji. Myślę, że automat raczej nie będzie się bawił w półśrodki. Więc albo otworzy zawór lub całkowicie go zamknie. Pozostają więc cykliczne, przedgonowe zrzuty z "jeziorka". Sądzę, że automat tutaj nie będzie współpracował aczkolwiek, zgodnie z klasykiem - specem nie jestem, nie paralem się automatem. Po za tym zarówno do metody 2.5 jak i do automatu, stoję w opozycji.
Czy w związku z tym metoda 2,5 sprawdzi się mimo wszystko na automacie ?
Sprawdź to.
Dużo czasu, cukru, energii i wody potrzebował będziesz. Ale kto nie ryzykuje, szampana nie spija :read:
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: kiwitom23 »

No i to są właśnie minusy automatów.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: robert4you »

Są sterowniki które mają wsparcie dla metody 2,5 Lesgo i radzą sobie z precyzyjnym nawet "kropelkowym" odbioru przedgonu.

Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************

użytkownik usunięty
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: użytkownik usunięty »

@kolaska
Inwestujesz kilka stówek, zmieniasz sterownik, ręce w kieszeń i na piwko :ok:

Autor tematu
kolaska
20
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 21 paź 2016, 17:23
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: kolaska »

Teraz to widzę Kiwitom :) Nie chcę na razie wydawać na nowy sterownik, jeszcze się ten nie zamortyzował ;)
Pytanie nadal pozostaje otwarte: czy warto robić 2,5 na automacie ? Ja myślę, że mimo wszystko warto, pomimo mniej dokładnego odbioru przedgonów nadal pozbywamy się większej ilości niekorzystnych frakcji niż w metodzie 1x. Proszę o poparcie lub zanegowanie tej tezy.

Pozdrawiam,
Paweł Kolaska

użytkownik usunięty
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: użytkownik usunięty »

Pytanie nadal pozostaje otwarte: czy warto robić 2,5 na automacie ?
"Pańskie oko konia tuczy"
Jeżeli ma to być 2,5, weź to mądre przysłowie do pamięci.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: lesgo58 »

kolaska pisze: Pytanie nadal pozostaje otwarte: czy warto robić 2,5 na automacie ? Ja myślę, że mimo wszystko warto, pomimo mniej dokładnego odbioru przedgonów nadal pozbywamy się większej ilości niekorzystnych frakcji niż w metodzie 1x. Proszę o poparcie lub zanegowanie tej tezy...
Jak sam nie zrobisz i nie porównasz do poprzednich procesów to nasze odpowiedzi nic Ci nie dadzą.
Mimo wszystko napisze ci z własnego doświadczenia. Jak ja to widzę. Od razu zaznaczę, że sterownika ani tym bardziej automatu nie używam. Odniosę się jednak do Twoich obaw co do dokładnego odbioru przedgonów.
Kropelkowy odbiór przedgonów ma sens tylko i wyłącznie przy zerowym jeziorku. W innym przypadku to strata czasu i lepiej skorzystać ze zrzutów. Gdy dopasujesz czas potrzebny na stabilizację. W tym czas potrzebny na zagęszczenie się przedgonów. Oraz ilość i wielkość zrzutów to powiem cytując klasyka. Będziesz pan zadowolony.
Ja stosuję 3 zrzuty co 20 minut. Zrzucając za każdym razem po ok. 150ml. Tracę na ten etap ok. 60 minut. Z rezultatów jestem zadowolony. Czy to jest ideał - nie wiem.
Ty musisz dopasować proces do swoich oczekiwanych rezultatów. Dużo zależy też od nastawu.
Z dobrze zrobionej cukrówki jest bardzo mało zanieczyszczeń. Szmat czasu temu zrobiłem doświadczenie polegające na zagęszczeniu przedgonów. Nie odebrałem ani jednej kropli. Po stabilizacji przeszedłem od razu do odbioru z OLM. I co? I rezultaty były świetne.
Tak, że nie bój się skorzystać ze zrzutów. A przynajmniej spróbuj, bo inaczej ciągle będziesz miał wątpliwości.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
kolaska
20
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 21 paź 2016, 17:23
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: kolaska »

Dzięki Lesgo, czytałem Twoje kompendium gdzie pisałeś też o metodzie 2,5 i brakowało mi tylko przełożenia tego na kolumnę w wersji automat. Twój powyższy post wiele wyjaśnia w tej kwestii ! Jestem na początku drogi i im więcej wiem tym więcej nie wiem :)
Przy okazji dziękuję wszystkim za pomoc ! No i spodziewajcie się dalszych pytań :)

Pozdrawiam,
Paweł Kolaska

Autor tematu
kolaska
20
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 21 paź 2016, 17:23
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: kolaska »

Cześć,
Przeczytałem cały wątek Kompendium wiedzy w pigułce by @Lesgo58 i napomknięto tam o paru sprawach dotyczących bufora które zrodziły kolejne pytania.
Czy podczas początkowej fazy stabilizacji otwierać zawór spustowy z bufora do kega ? U mnie po 3 zalaniach jest półgodzinna stabilizacja, ile przyjąć jako fazę początkową ? ok 10 min ?
Jak zrozumiałem na końcu procesu w buforze jest tylko pogon a dobry spirytus krąży jeszcze w kolumnie. Czy przy końcówce procesu spuszczać zawartość bufora do kega po czym zamknąć spust i złapać w bufor spływający z kolumny spirytus ? Dla automatu u mnie, końcówka to tuż po odbiorze bardzo krótki odbiór pogonu (kilka-kilkanaście sek.) i faza schładzania; nie wiem czy zdążę spuścić zawartość bufora i złapać w nim zawartość kolumny.

Pozdrawiam,
Paweł Kolaska
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 paź 2021, 09:06 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: lesgo58 »

kolaska pisze: Czy podczas początkowej fazy stabilizacji otwierać zawór spustowy z bufora do kega ? U mnie po 3 zalaniach jest półgodzinna stabilizacja, ile przyjąć jako fazę początkową ? ok 10 min ?
Półgodzinna stabilizacja na sprzęcie z buforem jest trochę za krótka. Powinieneś stabilizować tak długo aż temperatura się ustabilizuje w buforze.
Co zaś tyczy się zalewania to myślę, że jednokrotne w zupełności wystarczy. Nie wiem jak Ty wykonujesz zalanie, ale chyba najkorzystniejszym sposobem tak pod względem ekonomicznym (prąd) jak i jakościowym jest jednokrotne zalanie kolumny - po czym przełączenie mocy na moc roboczą. W tym czasie flegma będzie obniżać poziom zalania w sposób stopniowy. I jednocześnie kolumna będzie wchodzić w stan stabilizacji. Trend zalewania kolumny z wyłączeniem zasilania po zalaniu wydaje mi się niepotrzebną stratą czasu.
Otwarty bufor aż do pierwszego zrzutu przedgonów jest chyba najbardziej optymalnym rozwiązaniem, które nie zakłóca procesu stabilizacji i nie powoduje wydłużenia czasu na pełną stabilizację. Gdy po pierwszym zrzucie przedgonów zamkniemy bufor to zacznie się on napełniać już odpowiednio wzmocnioną flegmą, która spływa z kolumny. Dlatego maksymalne wzmocnienie bufora następuje dużo szybciej i chyba lepiej i efektywniej niż gdyby bufor był zamknięty od samego początku.
Po jakim czasie robić pierwszy zrzut i zamykać bufor to już zależy od operatora. Każdy z nas ma inaczej skonfigurowany sprzęt, Pracuje w innych warunkach. a także ma inny temperament.
Ja wykonuje tę czynność po 20 minutach. Być może u Ciebie jest okey po 10 minutach. To już musisz ocenić sam. najlepiej wykonując porównawcze procesy.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 paź 2021, 10:05 przez lesgo58, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
kolaska
20
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 21 paź 2016, 17:23
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: kolaska »

lesgo58 pisze: Półgodzinna stabilizacja na sprzęcie z buforem jest trochę za krótka. Powinieneś stabilizować tak długo aż temperatura się ustabilizuje w buforze.
[...]
Po jakim czasie robić pierwszy zrzut i zamykać bufor to już zależy od operatora. Każdy z nas ma inaczej skonfigurowany sprzęt, Pracuje w innych warunkach. a także ma inny temperament.
Ja wykonuje tę czynność po 20 minutach. Być może u Ciebie jest okey po 10 minutach. To już musisz ocenić sam. najlepiej wykonując porównawcze procesy.
Bardzo dziękuję Lesgo za cenne rady, pomysł z jednokrotnym zalewaniem i otwartym początkowo buforze bardzo mi pasuje :)
Nie zrozumiałem tylko części którą zacytowałem powyżej - czy druga część cytatu dotyczy stabilizacji z otwartym buforem ? Czy dobrze rozumiem, że pół godziny z zamkniętym buforem to za krótko ale np. 20 czy 10 minut stabilizacji przy otwartym buforze może być wystarczające ?
Dodatkowo dopytam czy warto przy odbiorze pogonów i chłodzeniu kolumny próbować zrzucać zawartość bufora do kotła i łapać spirytus z kolumny ?

Pozdrawiam,
Paweł Kolaska
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 790
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: wolan »

Cześć ja co prawda nie jesteśmy zwolennikiem automatów ale Kolego @Kolaska twój automat na 99% umożliwia zmianę parametrów pracy kolumny. Domyślam sie, że masz SKN-a, to w opcjach wybierasz jeden zrzut i odpowiednio długi czas otwarcia zaworu. Ściągnij sobie instrukcję do sterownika z strony producenta.
Ponadto ten sterownik umożliwia pracę w trybie manualnym ;) także da się wszystko ;)
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 paź 2021, 17:45 przez wolan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl

Autor tematu
kolaska
20
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 21 paź 2016, 17:23
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: kolaska »

Cześć kolego @Wolan, dzięki za odpowiedź.
Tak, mam SKN-a i wiem, że niektóre rzeczy można ustawić ale chodziło mi w poprzednim pytaniu o zrzuty z bufora do kotła a tam nie ma elektrozaworu. Tobie chodzi prawdopodobnie o zrzut przedgonu z jeziorka i tu mam ustawione trzy zrzuty (najkrótszy dostępny czas otwarcia czyli 10s) z 20 minutowymi przerwami między nimi. Zrzuty są po około 100 ml. Nie wiem czy to tryb manualny ale faktycznie niektóre ustawienia można zmieniać w trakcie przy czym niewiele. To raczej trym mieszany :)

Pozdrawiam,
Paweł Kolaska
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 790
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: wolan »

W pierwszym poście pisałeś o przedgonie w trybie kropelkowania ;) i do tego zapytania się odniosłem.
W tryb manualny wchodzimy przez menu, ale do tego potrzeba instrukcji :)
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: lesgo58 »

kolaska pisze: Nie zrozumiałem tylko części którą zacytowałem powyżej - czy druga część cytatu dotyczy stabilizacji z otwartym buforem ? ...
Wypunktuję przykładowy sposób stabilizacji i odbioru przedgonów.
1. gotujesz do momentu zalania (bufor otwarty)
2. po zalaniu przełączasz pełną moc używaną do rozgrzewania na moc roboczą (bufor otwarty)
3. rozpoczyna się stabilizacja (bufor otwarty)
4. po 20 minutach pierwszy zrzut przedgonów
5. zamykasz bufor
6. po następnych 15-20 minutach ponowny zrzut przedgonów (kontrola temp. w buforze)
7. po następnych 15-20 minut ponowny zrzut przedgonów (kontrola temp. w buforze)
8. gdy temperatura w buforze jest już od jakiegoś czasu stabilna przechodzimy do odbioru gonu z OLM'a.
Interwały i ilość zrzutów oraz ilość przedgonów dopasowujesz sobie do swoich preferencji i możliwości kolumny.
Prościej nie potrafię... :scratch:
kolaska pisze:Dodatkowo dopytam czy warto przy odbiorze pogonów i chłodzeniu kolumny próbować zrzucać zawartość bufora do kotła i łapać spirytus z kolumny ?
O tym też było.
Gdy ocenisz że jest już koniec dla odbioru gonu wtedy zrzucasz zawartość z bufora na zewnątrz. Pogonów nie warto wprowadzać do kolumny. Pod pewnymi - jednak - warunkami. Idealna sytuacja to hipotetyczne 100*C w zbiorniku - ok. 85-90*C w buforze i temperatura na tzw. 10 półce" wyższa od temperatury dnia maksymalnie o kilka dziesiętnych stopnia. Oczywiście musisz sam ocenić czy sytuacja opisana przeze mnie jako idealna będzie też taką dla Ciebie.
Po opróżnieniu bufora zamykasz go. Wyłączasz grzanie i masz koniec procesu. Woda w zbiorniku jest na tyle czysta, że można użyć do rozcieńczania następnego wsadu. To tak dla oszczędności. Można użyć do zrobienia nowego wsadu itd. Dlatego w pewnych warunkach nie warto zrzucać końcową zawartość bufora do zbiornika bo tym sposobem zanieczyszczasz wodę odwarową.
Zaś to co się przez noc zgromadzi w buforze ( po spłynięciu z kolumny) dolejesz do następnego wsadu. i nie ważne czy to będzie nastaw do odpędu czy surówka do doczyszczenia. Kolumna zaś zawsze pozostaje czyściutka.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
kolaska
20
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 21 paź 2016, 17:23
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: kolaska »

Kolego @Wolan, teraz rozumiem. Dzięki za info, mam instrukcję do skn-a, poszukam tego o czym piszesz.

@Lesgo58, masz rację, prościej się już nie da :)
Bardzo Ci dziękuję za kompleksową a zarazem łopatologiczną pomoc!

Chociaż może być mi ciężko zrzucić bufor na zewnątrz bez przeróbki kolumny: mam zawór tylko przy buforze. Jeśli odłączę wężyk od kotła przy którym nie mam zaworu a w kotle będzie 100 C to może być problem.

Pozdrawiam,
Paweł Kolaska
Ostatnio zmieniony wtorek, 19 paź 2021, 10:52 przez manowar, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: lesgo58 »

kolaska pisze:
Chociaż może być mi ciężko zrzucić bufor na zewnątrz bez przeróbki kolumny: mam zawór tylko przy buforze. Jeśli odłączę wężyk od kotła przy którym nie mam zaworu a w kotle będzie 100 C to może być problem.
Też nie mam zaworu i sobie radzę. W bardzo prosty sposób.
Mam przygotowany dodatkowy wężyk silikonowy zaślepiony z jednej strony. Gdy jest koniec procesu to ten wężyk który łączy bufor z kolumną odłączam od baniaka i nasuwam ten dodatkowy. W ten sposób zaślepiam króciec żeby z baniaka nie uciekały opary.
Jest to trochę prostackie gdyż wymaga uwagi żeby się nie poparzyć. Ale cóż - mój osobisty leń :odlot: nie pozwala mi na zamontowanie dodatkowego zaworu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: nemeto »

Panowie bezpieczeństwo przede wszystkim. Spójrzcie, czy króciec w kotle jest na gwincie (jestem prawie przekonany, że tak). Jeśli tak, to między nim na kotłem wstawcie zaworek. Jeśli jest zespawany to do zaworu wychodzącego z bufora dajcie trójnik (może być Y), do do każdej odnogi zamontujcie zaworek i króciec, jedna strona do kotła, druga na zewnątrz (ewentualnie trójnik można wkręcić bezpośrednio w bufor - ale troszkę cieczy będzie zbierało się w nim). I po temacie - bezpieczeństwo przede wszystkim ;)
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Czy metoda 2,5 sprawdzi się dla automatu ?

Post autor: rozrywek »

Pawle. Kolasko będę szczery.

Powinieneś parę razy przeprowadzić wszystko sam manualnie.

Wiem że po to się automatyzuje aby ułatwić. Ale to ogłupia i to strasznie.

Prościej jest automatyzować prostotę bo wiadomo czego się spodziewamy niż prostować automatykę. Ponieważ zawsze wyjdą jakieś niuanse nad którymi kontroli nie masz.
W manualu jest właśnie tak że wszystko...WSZYSKO ma znaczenie.
Odbiór. Moc. Temperatury. I ten człek co to ustawia. Czyli najważniejszy segment. I który koryguje dane i wprowadza poprawki.
Automat nie ma nosa ani kubków smakowych. Ani zdolności analitycznych jakie mamy my.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja metodą reflux ratio”