Śliwowica 2009 - 2024
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
No i po odpędzie. Załadowałem do kega wszystko, czyli 2 wiadra po 25 litrów razem z owocami. Na oba wiadra (prawie 50 kg owoców) dałem tylko 2kg cukru. Pierwszy raz chyba nie mierzyłem wcale BLG, nastaw był tak gęsty, że się nie dało. Sądząc po temperaturze par, które ruszyły do głowicy (około 93*C) nastaw miał koło 10%. Odpęd na: keg z płaszczem + katalizator około 20cm miedzi + głowica UFO. Pierwsze 150ml wylałem, a później ciągnąłem do 98,85*C w kegu. Urobku mam ponad 5 litrów o mocy 58%. Śliwkę wspaniale było czuć na początku, później troszkę zelżało, ale aromat był wyraźnie wyczuwalny w powietrzu, pod koniec wzmógł się ponownie. Całość bardzo ładnie pachnie, aż mnie korciło, żeby zadegustować. Zrobiłem jakieś błędy? Do jakiej mocy to rozcieńczyć do właściwej destylacji? Czy mogę taką małą ilość cieczy wlać do 60 litrowego kega?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Nie wylewaj nic podczas odpędu. Niższy procent wsadu utrudnia rozdział na frakcje. Jest to błąd. Poza tym, przy odpedzie powinieneś ciągnąć praktycznie do 100 st C. Druga sprawa, owoce mają "ładniejsze" pogony np od zboża i warto ciągnąć do tych 100 st.C po prostu. Odrzuć maks 100ml jako metanol, a resztę zmagazynuj na przyszły rok to, co się nie nadaje do dodania do głównego gonu.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
W takim razie mogę to jutro jeszcze wyciągnąć? Przestraszyłem się, bo urobek na końcu jakby zmętniał i zaczęło walić w całej piwnicy, śliwka ala taka jakby przypalona, niemiły zapach. Wsad mam w kegu, bo gorącego nie spuszczam, więc mogę to jeszcze rozgrzać?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Urobek zmętniał bo pogony idą i AROMATY
Jak masz mieszadło do dawaj dalej bo SZKODA % i AROMATÓW
Ja z 40l nastawu mam około 20l surówki o mocy około 25%.
Pierwsze 5l czyste następne 5l mętne i znowu 5l czyste i 5 l mętne
Jak masz mieszadło do dawaj dalej bo SZKODA % i AROMATÓW
Ja z 40l nastawu mam około 20l surówki o mocy około 25%.
Pierwsze 5l czyste następne 5l mętne i znowu 5l czyste i 5 l mętne
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 wrz 2021, 22:57 przez Góral bagienny, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Nie, absolutnie. Nie ma to sensu żadnego. Po prostu zamieszek mocno, jak zbyt gęste to dodaj nieco czystej wody i jeszcze raz zacznij ciągnąć, ale do 100st C
Robek, po co dodawać jeszcze raz odwar do kega? Przecież to bez sensu.
Robek, po co dodawać jeszcze raz odwar do kega? Przecież to bez sensu.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 wrz 2021, 09:31 przez MASaKrA_Domingo, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Zaglądałem właśnie do kega i roztwór jest bardzo rzadki, zamieszałem i prawie nie czuję ciał stałych, oprócz paru pestek przy dnie. Chyba nie ma sensu dolewać wody. Od wczoraj mam temperaturę w kegu ponad 60*C, więc rozgrzewanie długo nie potrwa. Czyli mam ciągnąć do równych 100% nie bacząc na zabarwienie, ani na smrodek?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Przy koji jak zaczyna walić, zbieram do osobnego naczynia, aby jeszcze raz dodać do nowego wsadu. Te pogony są jednak już capiące i wolę je ich nie dodawać do odpędu, a jednocześnie szkoda alkoholu.
Spróbuj następnym razem tak, jak ja to robię, chętnie dowiem się, jakie będą Twoje odczucia.nemeto pisze:Tak. Kuku na koji pod koniec strasznie śmierdzi rzygowinami i gotowanymi liśćmi/trawą - moje odczucie. Przy drugim procesie tych aromatów w gotowym urobku nie wyczuwam
Przy koji jak zaczyna walić, zbieram do osobnego naczynia, aby jeszcze raz dodać do nowego wsadu. Te pogony są jednak już capiące i wolę je ich nie dodawać do odpędu, a jednocześnie szkoda alkoholu.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 wrz 2021, 09:55 przez MASaKrA_Domingo, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Do końcowej destylacji rozcieńczyć to do powiedzmy 20%? Zastanawiam się też, czy jest sens zakładać półki do końcowej, bo tak jak piszecie one zawsze coś tam wycinają. Czy nie lepiej zrobić destylację na tym zestawie, czyli keg+katalizator+głowica, czyli jakby na PS? I jeszcze jedno pytanie, ile buteleczek stosujecie do przed i pogonu, mam takie małe kolby po 100ml, ale tylko 6 sztuk i zastanawiam się czy 3 szt starczą do przed i 3 do pogonu?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Re: Śliwowica 2009 - 2021
@kiwitom
Jeśli masz już surówkę już nic nie rób. Uważam, że masz dobry materiał do procesu nr2 z podziałem frakcji. Dolej do tej suróweczki odpowiednią ilość świeżej wody, żeby uzyskać odpowiednią moc i możesz działać ponownie. Tym razem z podziałem na frakcje. Moje posty powyżej, zostały na moją prośbę usunięte, gdyż nieświadomie wprowadziłem szanowne grono w błąd. Myślałem, że chodzi o proces nr1- odpęd czyli. Odpęd natomiast, możemy pociągnąć głębiej, odbierając nieco pachnacego odwaru.
Mój błąd. Przepraszam
Jeśli masz już surówkę już nic nie rób. Uważam, że masz dobry materiał do procesu nr2 z podziałem frakcji. Dolej do tej suróweczki odpowiednią ilość świeżej wody, żeby uzyskać odpowiednią moc i możesz działać ponownie. Tym razem z podziałem na frakcje. Moje posty powyżej, zostały na moją prośbę usunięte, gdyż nieświadomie wprowadziłem szanowne grono w błąd. Myślałem, że chodzi o proces nr1- odpęd czyli. Odpęd natomiast, możemy pociągnąć głębiej, odbierając nieco pachnacego odwaru.
Mój błąd. Przepraszam
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Zakładaj półki, czas naukę zacząć - bo jak nie teraz to kiedy? Zawsze będzie szkoda surowca, ale czasami trzeba coś zj...ać, aby coś następnym razem wyszło Ja nie pilnuję tych 20%, leję wszystko co mam, a wody dodaję tyle co z płukania dam po odpedzie (wychodzi może ze 2 damy wody). Kurczę ja do śliwek planuję po 10 buteleczek 100 ml z przodu i z tyłu.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 wrz 2021, 10:31 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Myślę, że @Góral bagienny ma rację. Uważam tym samym, że półki to już nieco wyższy stopień wtajemniczenia jest. Popieram. Jeśli niemasz pewności, gotuj to na PS. Dobra surówka, zwłaszcza śliwkowa, jest zbyt cenna na tzw naukę. Kompoty sobie przetestuj na tych półkach lub soki jabłkowe.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Dziękuję Wam bardzo, bardzo za pomoc. Trochę mam kłopot, bo nie mam chłodnicy końcowej i destylat jest gorący, co przekłamuje wskazania %. Mogę oczywiście dać termometr, bo temperatura pewnie się zmienia i cały czas przeliczać, ale trochę to upierdliwe. A jakbym tak założył tylko 2 półki to mogę postępować jak przy PS-ie? Czyli prowadzić proces z odczytu %, to coś zmieni?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
No więc tak, wsad dość szybko doszedł do 90*C (chyba jakieś 30-40 min) i od 95*C zaczęło kapać. Dojechałem do 99,70*C, bo już nie wyczuwałem wcale alkoholu, a papugi nie podpiąłem bo destylat gorący. Muszę przyznać, że jestem w szoku, bo uzyskałem jeszcze ponad 4 litry urobku. Dzięki bardzo @Góral bagienny, jesteś wielki!!! Tak więc mam coś koło 10 litrów z voltażem 34%.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Kurcze sam nie wiem. Chciałem wczoraj dojechać do 99,00*C, bo gdzieś to wyczytałem, ale dojechałem do 98,85*C i po pierwsze zaczeło strasznie śmierdzieć, a po drugie pompa mi stanęła. Muszę używać pompy, bo wlot do kanalizacji jest 1,5m powyżej podłogi piwnicy. Pomyślałem, że te 0,25*C chyba nie robi, aż takiej różnicy. Człek się uczy całe życie.... @Gacek, zaczeło delikatnie kapać przy 95*C, ale temperatura dość szybko doszła do ponad 98*C. Na rybkę patrzyłem..Gacek pisze:Jak to możliwe, że dzień wcześniej doszedłeś do temperatury niemalże 99 stopni C?
Chyba już ciągłem wodę, pod koniec zapach był już minimalny. Jakoś nie mogę dobrnąć do 100*C, nie wiem dlaczego? Termometry są co prawda niekalibrowane, ale sprawdzam też temperaturę oleju w płaszczu i ona ma tak właśnie koło 99*C na analogu, więc pod koniec muszę zwiększać moc do maksa, ale i tak na tym 99,70*C stało z godzinę i ani rusz do góry.nemeto pisze:A jak w zapachu? Bo jeśli czuć było jeszcze aromat można by było pociągnąć jeszcze trochę wody z nim.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Czyli osiągnąłes temperaturę wrzenia wody, czyli termometr jest ok. Dlatego już nie ruszył się nic. Masz info, że musisz sobie liczyć 0.3st C wyższa, niż wskazuje.
Nie licz tego co leciało przy 95st C, bo to normalne. Pary przecież idą wcześniej. Tu chodzi o moment wrzenia wsadu, czyli zaobserwowany szybki odbiór urobku.
Nie licz tego co leciało przy 95st C, bo to normalne. Pary przecież idą wcześniej. Tu chodzi o moment wrzenia wsadu, czyli zaobserwowany szybki odbiór urobku.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Bez mieszadła raczej się to nie uda, ale nie przejmuj się raczej odebrałeś wszystką dobroć z kotła
Wsad jest za gęsty już żeby równomiernie rozprowadzić ciepłokiwitom23 pisze:
Chyba już ciągłem wodę, pod koniec zapach był już minimalny. Jakoś nie mogę dobrnąć do 100*C, nie wiem dlaczego? Termometry są co prawda niekalibrowane, ale sprawdzam też temperaturę oleju w płaszczu i ona ma tak właśnie koło 99*C na analogu, więc pod koniec muszę zwiększać moc do maksa, ale i tak na tym 99,70*C stało z godzinę i ani rusz do góry.
Bez mieszadła raczej się to nie uda, ale nie przejmuj się raczej odebrałeś wszystką dobroć z kotła
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 224
- Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
- Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Pisaliście dwie strony wcześniej ze robicie nastaw ze pestkami. Ja w ostatnia sobota drylowałem 4 godziny 20kg śliwek i posiedziałem ze nigdy więcej. ale jeżeli to przefermentuje to myślałem zrobić jeszcze jeden nastaw tym razem bez drylowania. Tylko nasuwa mi sie pytanie. Jak rozbić śliwki na pulpę? Jak miałem wydrylowane to ,używałem ręcznego miksera, trochę sie zagrzał , ale zrobił swoje. Zaczynałem od mieszadła do farb i wiertarki, ale to nie dawało zadowalającego efektu. Jezeli śliwki będą z pestkami to mikser odpada. Jak wy sobie z tym radzicie?
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Wkrętarka/wiertarka i mieszało do farby/zaprawy, raczej powinno być nierdzewna, ale z braku laku jednorazowo i z przeznaczeniem do destylacji pewnie nie zaszkodzi takie tanie malowane/cynkowane.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Szukaj czegoś takiego tylko taniej https://allegro.pl/oferta/festool-miesz ... 2kQAvD_BwE
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Nie wiem jak z kosztami, ale to robi robotę: https://alkohole-domowe.com/forum/downl ... p?id=30583 wykonawca kol. spawacz
https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ml#p241024
https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ml#p241024
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek