Chciałbym zrobić półtoraka. Wcześniej zdarzały się trójniaki i czwórniaki, w tym owocowe i korzenne, tym razem chciałbym coś słodszego. Dlatego mam do doświadczonych miodosytników pytania. Oto one:
1. Czy moglibyście podzielić się sprawdzonymi przepisami na półtoraki? Interesują mnie zwłaszcza owocowo-korzenne.
2. Przepis na mój najbardziej udany - jak dotąd - miód (trójniak, nastaw 15l.) zawierał wywar z chmielu (6g), jednej laski cynamonu, jednej laski wanilii, trzech - czterech goździków, sok z pomarańczy (1,5l.), sok z cytryny (0,5l.). Dzięki temu przypominał nieco grzane piwo, ale zachowywał charakter miodu. Czy przy półtoraku takie proporcje mają sens?
3. Czy robienie półtoraków z dodatkami w ogóle ma sens? Wybaczcie filozoficzny charakter ego pytania. Chodzi mi o to, czy po leżakowaniu (planuję 10 lat) te aromaty w ogóle mogą być wyczuwalne? A może lepiej po prostu zrobić "panieński"?
4. Dotąd używałem drożdży bayanus (proszę nie hejtować
) Co polecacie do półtoraka? 5. Jaka ilość pożywki? 10g kombi wystarczy?
Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi.
