problemy z miętówką

Dyskusja ogólna o wytwarzaniu nalewek i ich przyrządzaniu...

Autor tematu
reotaksja
10
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 10 lip 2021, 21:13
Podziękował: 7 razy

Post autor: reotaksja »

Cześć wszystkim.
Zabrałam się w tym roku za miętówkę. Mój przepis każe najpierw zalać czystym spirytusem całe łodygi z liśćmi na dobę, potem zlewam i dodaję przegotowaną wodę z rozpuszczonym miodem. Pierwszy zlew jest piękny - przezroczysty i szmaragdowy, ale po dodaniu wody z miodem (za drugim razem z cukrem, bo myślałam, że to miód nabroił) nalewka robi się mętna i zmienia kolor na bury. Smak jest ok, ochrzciliśmy ją ze znajomymi "szlamówką", ale nie wiem co robię nie tak. Podpowie ktoś?
alembiki

wawaldek11
2500
Posty: 2916
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: problemy z miętówką

Post autor: wawaldek11 »

Spróbuj zalać docelowym % czyli ok. 40 i po maceracji dosłodź, domiodź. Mocny spirytus może rozpuszczać olejki, które po dodaniu wody tworzą emulsję.
Pozdrawiam,
Waldek

zaradek
250
Posty: 257
Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: problemy z miętówką

Post autor: zaradek »

Dokładnie, Waldek słusznie prawi.
Zrobiłem tak samo i efekt był taki sam - w alkoholu 70% było idealnie a potem po rozrobieniu - brązowo brunatny kolor.
Ja jeszcze popełniłem drugi błąd, bo miętę trzymałem ok. tygodnia i ciut podgniła (ale jeżeli chodzi o walory smakowe, to jest smaczna).
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.

Autor tematu
reotaksja
10
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 10 lip 2021, 21:13
Podziękował: 7 razy
Re: problemy z miętówką

Post autor: reotaksja »

dziękuję Wam bardzo - to na pewno to. Umknęły mi Wasze odpowiedzi i dokładnie dziś rozcieńczyłam nalew (95% - taki mam przepis) wodą bez żadnych dosładzaczy - efekt - szlamówka :) Od dziś tylko wódka. Czy jednak cukier rozpuści się w wódce gdybym chciała dosłodzić?
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2582
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: problemy z miętówką

Post autor: jakis1234 »

Na pewno masz w przepisie powiedziane, że spirytus 95%?
Może było określenie "spirytus nalewkowy" - ten ma 65-70%, albo ogólnie "zalać spirytusem".
Ludzie często kopiują stare przepisy nie wiedząc, że kiedyś spirytus miał około 70%.
Jest bardzo mało nalewek, które robi się ze spirytusu 95%.
Zrobiłem miętówkę, zalewałem 65%, maceracja mięty kilka dni.
Po rozrobieniu i dosłodzeniu kolor jest nadal w porządku.
Pozdrawiam z opolskiego.

wawaldek11
2500
Posty: 2916
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: problemy z miętówką

Post autor: wawaldek11 »

reotaksja pisze:d Czy jednak cukier rozpuści się w wódce gdybym chciała dosłodzić?
Cukier rozpuszcza się w wódce - tam jest 60% wody. Nawet w spirytusie się powinien ;)
Pozdrawiam,
Waldek

Autor tematu
reotaksja
10
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 10 lip 2021, 21:13
Podziękował: 7 razy
Re: problemy z miętówką

Post autor: reotaksja »

jakis1234 pisze:Na pewno masz w przepisie powiedziane, że spirytus 95%?
no właśnie taki był przepis. I opisanej jak rozcieńczać - a maceracja tylko dobę. Maceracja po dobie była ok, tylko to rozcieńczanie rozkładało nalewkę :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Nalewek”