Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Porywanie cieczy z kotła, dziwny smak i zapach destylatu oraz wszelkie inne problemy związane z destylacją...
Awatar użytkownika

Autor tematu
dombo86
50
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Post autor: dombo86 »

Od jakiegoś czasu mam problem z grzybem w pomieszczeniu w którym psocę. Pomieszczenie dzielę z kimś jeszcze i zarzuty idą w moją stronę. Mam kilka otwartych beczek z zacierem, woda chłodząca leci kanałem zanim trafi do kratki, myje tam też beczki, przygotowuję sobie karmel na palniku - tutaj najwięcej pary bucha podczas tego procesu. Myślałem o czymś w rodzaju namiotu lakierniczego zamykanego i jakiś może system wentylacyjny, odprowadzający powietrze na zewnątrz - może z jakimś filtrem aby mi tam nie waliło fermentacją? Wszelkie sugestie i pomysły będą mile widziane.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Słowo klucz- fermentacja. Niestety, ale zabiera ze sobą drobinki pary wodnej. Przerabiałem to i też mi grzybem zalatywało.
Dokręć nieco bardziej wieko ( ale oczywiście nie całkiem ), aby zminimalizować wypływ cząstek wody.

Jeśli dasz radę wyprowadzić rurki przez wodę ( czyli jak np w dymionie ), to byłoby super. Problem zniknie.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: kiwitom23 »

Kolego, namiot niewiele da. Jak masz możliwość zainstalowania dobrej wentylacji, to rozwiąże Ci problem. Też ostatnio przy tej pogodzie mam sporą wilgoć w piwnicy, choć wcześniej nie miałem z tym nigdy problemów. Kupiłem takie: https://allegro.pl/oferta/pochlaniacz-w ... 9564224473 coś i powoli, bo powoli ale w miarę działa. Przez dobę zbiera mi około litra wody.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: rastro »

kiwitom23 pisze:Kupiłem takie: https://allegro.pl/oferta/pochlaniacz-w ... 9564224473 coś i powoli, bo powoli ale w miarę działa. Przez dobę zbiera mi około litra wody.
Czyli homeopatia... niestety.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
online

HeniekStarr
600
Posty: 632
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: HeniekStarr »

Przede wszystkim porządna wymiana powietrza- wentylacja. Albo przenośny odwilżacz, w przedziale cenowym 500- 600 PLN. Używałem takiego w Irlandii, w domu z pojedynczymi szybami w aluminiowej ramie...
Zimą lało się po szybach,nie dało się wysuszyć prania, żeby nie zdążyło złapać zapaszku stęchlizny. Odwilżacz wstawiony do pokoju z suszarką na pranie wyciągał do 2 litrów wody w kilka godzin. Mam go w Polsce, czasem się przydaje. I nadal działa.
Myślałem, żeby Ci doradzić skorzystanie ze sklepu argos.co.uk albo argos.ie,jeśli masz tam kogoś znajomego, ale patrzę na ceny na alle i są porównywalne.

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: wawaldek11 »

dombo86 pisze:...przygotowuję sobie karmel na palniku - tutaj najwięcej pary bucha podczas tego procesu.
Karmel można wytworzyć w bardzo spokojny sposób. Pamiętam z dzieciństwa jak Tato robił w ten sposób karmel - kipiało i pryskało mocno :D
Sam też kilka razy zrobiłem podobnie. Ale po kilku ekscytujących próbach uspokoiłem ten proces - po uzyskaniu wymaganego stopnia karmelizacji cukru odstawiam naczynie do przestygnięcia poniżej 100*C. I wtedy dolewam wodę, która nie gotuje się, a spokojnie rozpuści karmel Trwa to może trochę dłużej, ale jest bezpiecznie. I bez obłoków pary wodnej :)
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: Skir »

Podepnę się pod temat, bo mam podobny problem. Dom postawiony w latach 80-tych w miejscu starego domku z przełomu wieków. Została stara, niska piwnica połączona długim, wąskim korytarzem z nową częścią piwnicy. Problem dotyczy części starej. Na ścianach czarna pleśń i jakieś białe grzyby (centymetrowe włoski na ścianie). Tynk i farba odpada. praktycznie nie korzystam z pomieszczeń w tej częsci piwnicy. Czasem stoją tam puste beczki plastikowe - po tygodniu pokrywają się nalotem.
Najpierw popryskałem przedgonami 96%. Wróciło. Teraz ozonowałem i popsikałem płynem na pleśń i grzyby. Czekam czy wróci.
Pomieszczenia mają dwie przewiercone otwory wentylacyjne o średnicy 5 cm.
Przyczyną problemu są rury z wodą, które w tym miejscu wchodzą do domu i ciągną się wzdłuż piwnicy. W tym miejscu latem czasami po prostu z rur kapie skroplona woda i na posadzce robi się kałuża.
Nie wiem czy osuszacz z linku @kiwitom23 da radę? Izolowanie rur mija się z celem, bo będzie gniła w otulinie (opinia hydraulika).
I love the smell of bimber in the morning.

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: wawaldek11 »

Osuszacz już masz w postaci rur z zimną wodą :ok: Trzeba pomyśleć jak tę wodę zebrać i odprowadzić na zewnątrz. W te wywiercone otwory wstawiłbym wentylatorki na np. 12V. Powinny poprawić cyrkulację powietrza. Osuszacz elektryczny też pomoże w osuszaniu - zobaczysz ile wody zbiera na dobę. I po pewnym czasie powinno być mniej wody. No chyba, że coś podcieka. A może jakiś otwór kontrolny w podłodze do sprawdzenia poziomu wody gruntowej :bezradny: Na pleśnie i grzybki może lampa UV?
Ja też borykałem się z podobnym problemem, ale na mniejszą skalę. Pochłaniacz dobrze działa w dodatnich temperaturach, jak spadała temperatura, to i ilość skroplin też.
Problem rozwiązał się trochę sam: susza. Mam studzienkę w podłodze, ok. 50 cm i ostatnimi laty pompka coraz rzadziej włącza się.
Ostatnio zmieniony czwartek, 29 lip 2021, 11:19 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: Skir »

@wawaldek11 dzięki. Kupiłem pochłaczniacz z lampą UV. Może pomoże. Odprowadzanie wody na zewnątrz nie ma szans - złe położenie tej części, ale faktycznie, może coś na rurę, żeby stworzyć miejsce do kapania w jednym miejscu. Muszę to przemyśleć.
I love the smell of bimber in the morning.
online

HeniekStarr
600
Posty: 632
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: HeniekStarr »

Skir pisze: Problem dotyczy części starej. Na ścianach czarna pleśń i jakieś białe grzyby (centymetrowe włoski na ścianie). Tynk i farba odpada. praktycznie nie korzystam z pomieszczeń w tej częsci piwnicy. Czasem stoją tam puste beczki plastikowe - po tygodniu pokrywają się nalotem.
Najpierw popryskałem przedgonami 96%. Wróciło. Teraz ozonowałem i popsikałem płynem na pleśń i grzyby. Czekam czy wróci.
.
Spryskaj ulubionym środkiem do czyszczenia mojej żony, czyli domestos pół na pół z wodą, w butelce np po płynie do mycia szyb. Na nalot na silikonie przy wannie czy też na grzyba na ścianie działa rewelacyjnie,nie wracają.
Co do zawilgoconych ścian starego domu,to moi rodzice też remontowali z 15 lat temu dom stary, na wsi, gdzie wysoki poziom wód gruntowych i brak izolacji pionowej ścian piwnicy robił im z pomieszczenia basen z pieczarkarnią.
Fundamenty zostały odkopane z zewnątrz, krótkimi odcinkami. Na to tynk cementowy z dodatkami hydrofobowymi i " jakiś" dysperbit. Dziś są dobre,dwuskładnikowe szlamy np. Webera,do takich prac. Elastyczne, z dodatkiem włókien.
Wokół budynku została ułożona opaska drenażowa, wtedy tylko rura obsypana kamyczkami,dziś to wszystko owija się geowłókniną,żeby spowolnić proces zamulania drobnymi cząstkami iłów i glin. Studzienki rewizyjne na rogach,odprowadzenie do(do wyboru w miarę możliwości) rowu melioracyjnego, studni chłonnej, czy na terenie posesji. Zależnie od ukształtowania terenu.
Te dwa otwory wentylacyjne są bardzo małe u Ciebie. Zamontuj tak,jak kolega pisze wentylator wyciągowy na jednym.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: .Gacek »

Skir pisze: Izolowanie rur mija się z celem, bo będzie gniła w otulinie (opinia hydraulika).
Musiałbyś zapytać się kogoś kto zajmuje się klimatyzacjami aby opisał po co jest zakładana izolacja na rury...
Wg mnie taka izolacja powinna wręcz wyeliminować takie zjawisko o ile zostanie poprawnie zrobiona bez mostków termicznych.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: Góral bagienny »

Skir pisze: Izolowanie rur mija się z celem, bo będzie gniła w otulinie (opinia hydraulika).
Zmień hydraulika bo Cię oszukuje :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: kiwitom23 »

Skir pisze:Nie wiem czy osuszacz z linku @kiwitom23 da radę?
Z pewnością nie da rady, to jest małe gówienko na małe problemy. U mnie dom jest bardzo dobrze izolowany, piwnica też. Jest też jeden otwór wentylacyjny w piwnicy, ale z pewnością nie wyrabia na taką powierzchnię. Ja generalnie nie mam problemu z wilgocią, wyjątek stanowią 2 miesiące letnie, kiedy to są upały i generalnie powietrze na zewnątrz jest wilgotne, a ja jeszcze gotuję godzinami piwa w piwnicy. Nie mam grzyba, a zawilgocenie rozpoznaję tylko po tym, że na szklanych drzwiach od lodówki na wino zaczyna się skraplać woda. To moje urządzenie jak nic nie gotuję, to przez 2-3 dni zbija zawilgotnienie o około 10% (jeżeli wierzyć wyświetlaczowi) i woda znika z drzwi lodówki. Rury wodne nie mam izolowane, ale na nich woda się nie skrapla, jedynie te od podłogówki mają izolacje, ale to po to, żeby utrata ciepła nie była duża.

W Twoim przypadku problem jest większy, jedno jest pewne, że wszelkie środki chemiczne to półśrodki. Tak długo jak nie zwalczysz wilgoci, tak długo grzyby i pleśnie będą wracały. Bez wilgoci problem sam ustąpi. Znam problem z NZ, gdzie wilgotność powietrza była rzędu nieraz 99% i miałem te same objawy, dopóki nie przyszło lato i wilgotność nie spadła, to można było na "głowie stawać", a grzyb i pleśnie wracały jak bumerang.

Takie https://allegro.pl/oferta/osuszacz-wilg ... a8QAvD_BwE coś by na pewno pomogło, ale koszta spore.... :(
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: rozrywek »

Nieizolowana rura działa jak skraplacz.jest zimna i skrapla wszystko co cieplejsze. To akurat pozytywne zjawisko. Założyć parę trytytek skierowanych w doł albo kawalek sznurka i niech kapie w dół do słoika.

Co do reszty i autora tematu:
Jak ty tam w ogóle nie masz wentylacji to gdzie ta wilgoć ma się wydostać?
Nawiercić dziur naokoło średnicy wentylatora który kupisz. Resztę wybić przecinakiem i wstawić wentylator. To podstawowe zadanie.

WENTYLACJA TO PODSTAWA.

Następnie wykombinować nagrzewnicę i wysuszyć wszystko do zera.

@kol Skir. Jak to stary budynek to na bank ciągnie wilgoć od dołu. Z fundamentów. Tutaj stale woda podchodzi. Ratuje cię iniekcyjne osuszanie. Działa. Bo raczej nie bedziesz odkopywał fundamentów.
Robiłem to kiedyś. Odkopywaliśmy i izolowaliśmy. W starej żydowskiej kamienicy. Ale to kupa roboty.

A taki osuszacz co proponuje @kol kiwotom23 to dobra sprawa. I pobór prądu niewielki.

Tylko on wyłapuje z powietrza wilgoć. A nie osuszy niczego. Będzie działał fajnie jak to wszystko będzie już suche.

A co do grzybów na ścianach to trzeba baaardzo uważać. Niektóre szczepy mogą być dla nas naprawdę trujace. Bardzo trujace.
Skuł bym ten tynk w pizdu. Ponawiercał dziur wpuścił izolację iniekcyjną. To trzeba raz a dobrze zrobić.

Ps: @Góral powiedz coś. Kto wie jak nie ty.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: Góral bagienny »

Dawniej gdy nie było otulin, pianek . wełny mineralnej ludzie owijali rury gazetami, starymi szmatami.
Rura niezaizolowana powodowała czarny ślad na ścianie zaizolowana nie :).
5cm to nie wentylacja :D wstaw kratkę wentylacyjną 15x21 wtedy będzie jakaś wymiana powietrza :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: Skir »

Dzięki koledzy za rady. Cholera, bazowałem na zdaniu fachowca od rur z wodą, ale izolacja rury to był mój pierwszy pomysł. Stwierdził, że to nic nie da, to odpuściłem. Jutro zamówię innego. Wybić otwór większy jest dość problematycznie, tam jest szeroki stary mur. Ale może jeszcze z dwie dziury nawiercę. I dam wentylator, bo obieg znikomy.
Dom kupiłem 15 lat temu i nie wiem co tam było robione. Z zewnątrz około 2005 założono jakąś izolację fundamentów podczas remontu domu. Co i jak nie wiem.
Czym te rury izolować? Moim zdaniem izolacja musi być szczelna, dobrze myślę? Nie chcę żeby jutro kolejny fachowiec mi kity wciskał
I love the smell of bimber in the morning.
online

HeniekStarr
600
Posty: 632
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: HeniekStarr »

Skir pisze: Czym te rury izolować? Moim zdaniem izolacja musi być szczelna, dobrze myślę? Nie chcę żeby jutro kolejny fachowiec mi kity wciskał
Tym samym,co kega i kolumnę. Armaflex. Byle ciasno i szczelnie. Wilgoć z powietrza będzie się wytrącać na zimnej powierzchni rur. Nie zostawiaj więc ani kawałka odkrytej rury i podkuj trochę, żeby otulinę wpuścić też w ściany, potem zaszpachluj.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: kiwitom23 »

To powinno wyczerpać temat:

https://budownictwob2b.pl/instalacje/pu ... -na-rurach

Jak tak patrzę, to fatycznie mam zaizolowane wszystkie rurki z klimatyzatorów, więc to ten sam problem.
Ostatnio zmieniony czwartek, 29 lip 2021, 20:46 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: Góral bagienny »

Ostatnio zmieniony czwartek, 29 lip 2021, 20:55 przez Góral bagienny, łącznie zmieniany 2 razy.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: Skir »

Dzięki. Patrzyłem na te otuliny. W przypadku Armaflexy raczej należy je zakładać za rurę o mniejszej średnicy i w momencie montażu. Moje stare rury mają 3 cm średnicy. Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie wymiana tych 7 metrów "grubych" rur, a na kolejne siedem w korytarzu piwnicy "odczepić" od ściany, wcisnąć w otulinę i na nowo skręcić.
@góral nie wiem czy ta otulina się nada :scratch: . chyba musi być mega szczelna do rury? :scratch: chyba, żeby ją przykleić klejem kauczukowym do rury?
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: Góral bagienny »

Jak myślisz zmieniać rury to na PP nie pocą się tak jak stalowe :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: Skir »

Rury wymienione i ocieplone. Od dwóch tygodni działa 24/dobę osuszacz z UV. Wcześniej preparatem antygrzybicznym. Wentylator kanałowy kupiony, muszę poszerzyć otwór i go podłączyć. Aha: no i na początku dałem ozonatorem, ale kiepsko wyszło.
Cegły nadal mokre (hydraulik wiercił, to sprawdził). Walnę znowu ozonatorem, bo pożyczony i muszę oddać. Wszelkie sprzęty usunięte. Piwnica z półokrągłym sufitem wygląda zajebiście.
Są tam trzy przewody kominowe (ponad 100 letnie), ale podczas budowy domu na tej części ... prawdopodobnie zalano je na poziomie podłogi parteru. Badałem z wysokości komina domu i przewód jest krótszy niż normalnie działające. Dochodzą do poziomu parteru. Bezsens. Nie jeden dla wtedy budowanych.
Mam kilka pytań:
Odkuwać tynk? Tynkować na nowo? Czym malować? Są farby antygrzybiczne?
I love the smell of bimber in the morning.
online

HeniekStarr
600
Posty: 632
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: HeniekStarr »

Szwagier stosował farbę Galvi, firmy Noxan.
Mała powierzchnia zarażona, od dwóch lat spokój.
Jeżeli cegła nadal mokra, to wszelkie zabiegi typu odgrzybianie,skucie i powtórne otynkowanie to jak umarłemu kadzidło. Potrzebujesz usunąć przyczynę, a nie objawy.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: Góral bagienny »

@Skir Z czego Ty masz fundamenty? Z cegły?
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: Skir »

Ano właśnie też się zdziwiłem. To stara część piwnicy, ale muszę osobiście nawietcic i sprawdzić.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: rozrywek »

Skuj tynki i niczego tam nie tynkuj broń boże.

Musisz to osuszyć od dołu. Już ci pisałem jak.

A zresztą po co tynkować. Cegla wyglada złowieszczo i uroczo
Osuszaj od dołu i to jak najszybciej.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: Góral bagienny »

Izolacja pozioma na wiele się nie zda jak fundament z cegieł :(
Mam do czynienia na co dzień z takimi kamienicami ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Problem z wilgocią i grzybem w pomieszczeniu

Post autor: Skir »

dzięki @rozrywek.
Jest cegła do samego dołu :(.
Muszę podłubać w księgach wieczystych kiedy powstał pierwotny budynek, ale chyba na przełomie XIX i XX wieku.
@góralbagienny zadzwonię jutro i wyjaśnisz mi łopatologicznie. :)
I love the smell of bimber in the morning.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy destylacyjne”