Trójniak - po pół roku nic
Witam.
Chciałem przedstawić mój problem oraz zapytać o możliwe rozwiązanie. Więc tak:
- zaraz przed ubiegłym Sylwestrem (30.12.20) nastawiłem w balonie trójniaka (moje pierwsze doświadczenie z produkcją miodu)
- jako, że nie miałem drożdży dedykowanych do miodu użyłem tych do wina, uświadomiłem sobie, jednak że nie mam pożywki, tę kupiłem parę dni później i dodałem
- przez dłuższy czas (2 tygodnie?) dalej nic nie pracowało, postanowiłem więc dokupić jeszcze raz drożdży (niestety dałem się zasugerować, iż fermivin będzie jak znalazł) i dorzucić je
- w końcu ruszyło, szczególnie gdy balon był w cieplejszym pomieszczeniu. Zaliczał jednak dłuższe "przestoje", a co gorsza gdy sprawdzałem po miesiącu, dwóch, trzech na cukromierzu nic nie spadało
- od zeszłego miesiąca pracowało już absurdalnie wolno, a w tym w zasadzie w ogóle
- dzisiaj przelewałem znad osadu i przy okazji sprawdzałem miód organoleptycznie (cukromierz uległ zniszczeniu) i żadnych procentów nie wyczuwałem, miód po prostu był słodki
stąd rodzi się moje pytanie - czy w obecnej sytuacji sensownym rozwiązaniem nie byłoby użycie nowych drożdży przystosowanych ściśle do miodów? Jeśli nie, to jaka byłaby alternatywna solucja?
Z góry dzięki za wszystkie merytoryczne komentarze.
Chciałem przedstawić mój problem oraz zapytać o możliwe rozwiązanie. Więc tak:
- zaraz przed ubiegłym Sylwestrem (30.12.20) nastawiłem w balonie trójniaka (moje pierwsze doświadczenie z produkcją miodu)
- jako, że nie miałem drożdży dedykowanych do miodu użyłem tych do wina, uświadomiłem sobie, jednak że nie mam pożywki, tę kupiłem parę dni później i dodałem
- przez dłuższy czas (2 tygodnie?) dalej nic nie pracowało, postanowiłem więc dokupić jeszcze raz drożdży (niestety dałem się zasugerować, iż fermivin będzie jak znalazł) i dorzucić je
- w końcu ruszyło, szczególnie gdy balon był w cieplejszym pomieszczeniu. Zaliczał jednak dłuższe "przestoje", a co gorsza gdy sprawdzałem po miesiącu, dwóch, trzech na cukromierzu nic nie spadało
- od zeszłego miesiąca pracowało już absurdalnie wolno, a w tym w zasadzie w ogóle
- dzisiaj przelewałem znad osadu i przy okazji sprawdzałem miód organoleptycznie (cukromierz uległ zniszczeniu) i żadnych procentów nie wyczuwałem, miód po prostu był słodki
stąd rodzi się moje pytanie - czy w obecnej sytuacji sensownym rozwiązaniem nie byłoby użycie nowych drożdży przystosowanych ściśle do miodów? Jeśli nie, to jaka byłaby alternatywna solucja?
Z góry dzięki za wszystkie merytoryczne komentarze.
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Trójniak - po pół roku nic
Jakie Blg startowe i jakie teraz?
Bez cukromierza zostaje tylko wyjąć szklaną kulę
Nie wiesz, czy drożdże jednak powolutku nie pracują.
Chociaż zwykłe drożdże na ogół sobie nie radzą z miodem.
Spróbuj go napowietrzyć i dodać drożdże dedykowane do miodów.
Poczytaj też:https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ód#p249826
I kup cukromierz.
Bez cukromierza zostaje tylko wyjąć szklaną kulę
Nie wiesz, czy drożdże jednak powolutku nie pracują.
Chociaż zwykłe drożdże na ogół sobie nie radzą z miodem.
Spróbuj go napowietrzyć i dodać drożdże dedykowane do miodów.
Poczytaj też:https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ód#p249826
I kup cukromierz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Trójniak - po pół roku nic
Podaj więcej szczegółów dotyczących miodu - najlepiej wszystkie, to będzie łatwiej jakieś rady przedstawić.
Ile ° Blg było na starcie i później w miarę postępu fermentacji?
Ile ° Blg było na starcie i później w miarę postępu fermentacji?
Ostatnio zmieniony wtorek, 22 cze 2021, 16:45 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Trójniak - po pół roku nic
To masz odpowiedź, drożdże padły.
Musisz użyć dedykowanych do miodu.
Poczytaj http://www.pszczoly.pl/miody%20pitne/mpitne_owocowe.php
Ewentualnie tutaj jest dokładnie opisane co robić w takich sytuacjach:
http://klubwiniarzy.pl/index.php/miodos ... -je-pokona
Musisz użyć dedykowanych do miodu.
Poczytaj http://www.pszczoly.pl/miody%20pitne/mpitne_owocowe.php
Ewentualnie tutaj jest dokładnie opisane co robić w takich sytuacjach:
http://klubwiniarzy.pl/index.php/miodos ... -je-pokona
Ostatnio zmieniony środa, 23 cze 2021, 16:35 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Trójniak - po pół roku nic
Można dokładnie zmierzyć Blg miodu zwykłym spławkiem ze skalą do 25Blg. Mieszasz np. 100g wody i 100g nastawu, wynik pomiaru x 2Luizy pisze: °Blg było i jest (dokupiłem cukromierz) ponad miarkę, czyli >30. Nic nie spada.
Ostatnio zmieniony czwartek, 24 cze 2021, 00:43 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Trójniak - po pół roku nic
@Luizy, jak 10 razy naciśniesz Enter i nie ma efektu, to jedenaste naciśnięcie też nic nie da.
Skoro raz nie zadziałały, to nie zadziałają. Sprawdź pH, Blg, szukaj przyczyny.
Nadal nie napisałeś jakie są parametry miodu. Mamy zgadywać co można zrobić?
wawaldek11 Ci napisał jak zmierzyć Blg.
Pomierz i podaj jakieś dane, poszukamy powodu problemów.
Skoro raz nie zadziałały, to nie zadziałają. Sprawdź pH, Blg, szukaj przyczyny.
Nadal nie napisałeś jakie są parametry miodu. Mamy zgadywać co można zrobić?
wawaldek11 Ci napisał jak zmierzyć Blg.
Pomierz i podaj jakieś dane, poszukamy powodu problemów.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Trójniak - po pół roku nic
Co to za miód był? Bo to też może być przyczyna porażki. Ile wody i ile miodu dałeś? Bo może było z 50BLG.
W małej (np. 200ml) próbce obniż Blg do ok. 20* dolewając wody. Postaw w ciepłym miejscu i obserwuj. Jak nie ruszy, to szczypta dedykowanych drożdży do miodów lub chociażby Bayanusy.
W małej (np. 200ml) próbce obniż Blg do ok. 20* dolewając wody. Postaw w ciepłym miejscu i obserwuj. Jak nie ruszy, to szczypta dedykowanych drożdży do miodów lub chociażby Bayanusy.
Ostatnio zmieniony sobota, 18 wrz 2021, 14:30 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Trójniak - po pół roku nic
Okaże, jeżeli nie znajdziesz przyczyny, dlaczego drożdże nie ruszyły, to dodawanie kolejnych niewiele pomoże. Spróbuj obniżyć Blg, napowietrz, dodaj pożywkę i dedykowane drożdże. Możliwe, że mala próbka miała lepsze warunki właśnie przez napowietrzenie i ruszyły. A skoro tak, to możesz jeszcze spróbować metody dodawania miodu do już mocno pracującej próbki. Tam już będą drożdże lepiej przygotowane do pracy w takim środowisku.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Trójniak - po pół roku nic
Dopóki nie przypałęta się jakaś infekcja, to możesz się nie martwić. Blg sprawdzaj raczej co kilka tygodni, miód powoli pracuje.
Jak już zejdzie do prawidłowego Blg, zlej na dłuuuugie dojrzewanie.
I jeszcze jedno, mój miód początkowo miał niezbyt ładny zapach, ale z czasem to się zmieniło i teraz już jest w porządku i zapach i smak.
Nastawiony był w styczniu 2019r.
Jak już zejdzie do prawidłowego Blg, zlej na dłuuuugie dojrzewanie.
I jeszcze jedno, mój miód początkowo miał niezbyt ładny zapach, ale z czasem to się zmieniło i teraz już jest w porządku i zapach i smak.
Nastawiony był w styczniu 2019r.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Trójniak - po pół roku nic
No cóż, już nic nie wykombinujesz, pozwól drożdżom pracować z nadzieją, że jednak sobie jakoś poradzą.
A tutaj masz prawidłowe Blg końcowe dla różnego rodzaju miodów.
Dla czwórniaka będzie to jedynie poprawka na alkohol czyli - 5 Blg (minus 5 Blg)
dla trójniaka: 6 Blg
dla dwójniaka: 32 Blg
dla półtoraka: 54 Blg
Czyli Blg spada, drożdże pracują, to niech sobie pracują. Fakt, trwa to zdecydowanie za długo, widocznie jest jednak coś co nie pozwala drożdżom pracować prawidłowo. Obstawiam, że ten mód z supermarketu nie był najwyższej jakości i jest w nim coś, co przeszkadza drożdżom w normalnej pracy.Luizy pisze:Dzisiaj sprawdzałem i było 27°, czyli spadek o 2° po prawie 2 tygodniach. Ostatnim razem (po 3 tygodniowej przerwie) poleciało o 9°.
Czy to normalne?
No cóż, już nic nie wykombinujesz, pozwól drożdżom pracować z nadzieją, że jednak sobie jakoś poradzą.
A tutaj masz prawidłowe Blg końcowe dla różnego rodzaju miodów.
Dla czwórniaka będzie to jedynie poprawka na alkohol czyli - 5 Blg (minus 5 Blg)
dla trójniaka: 6 Blg
dla dwójniaka: 32 Blg
dla półtoraka: 54 Blg
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak - po pół roku nic
Tak czasem bywa, a Twój przypadek chyba już był opisany. Tu prawdopodobnie jest przyczyna kłopotów https://alkohole-domowe.com/forum/post17469.html#p17469 , ale przeczytaj cały wątek. Od początku do końca (bo wiedza jest tu ogromna).
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!