Moja aparatura - podlaczenie
Dostałem od znajomego i nie wiem jak to podłączyć. Proszę o pomoc fachowców.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony środa, 14 lip 2021, 11:10 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Moja aparatura - podlaczenie
Sewrus.
Cóż, dysponujesz archaicznym sprzętem i najlepiej będzie, gdy poprzedni właściciel powie, jak to podłączyć. Według mnie, nie wymyślisz prochu na nowo, czyli...
Zimna woda do dolnego króćca chłodnicy prostej a górny króciec, łączysz z zimnym palcem. Dalej, odprowadzenie wody zużytej do zlewu lub gdy jest to obieg zamknięty- zbiornika. Tak bym to widział.
Można to też równolegle, poprzez trójnik ogarnąć. Czyli wąż do trójnika i równolegle wąż na palec i osobno na chłodnicę. Poprawcie, jeśli gdzieś błąd jest. Najlepiej zrobisz, jak oddasz to do nadawcy i kupisz prostego aabratka z olm. Pozdrawiam
Cóż, dysponujesz archaicznym sprzętem i najlepiej będzie, gdy poprzedni właściciel powie, jak to podłączyć. Według mnie, nie wymyślisz prochu na nowo, czyli...
Zimna woda do dolnego króćca chłodnicy prostej a górny króciec, łączysz z zimnym palcem. Dalej, odprowadzenie wody zużytej do zlewu lub gdy jest to obieg zamknięty- zbiornika. Tak bym to widział.
Można to też równolegle, poprzez trójnik ogarnąć. Czyli wąż do trójnika i równolegle wąż na palec i osobno na chłodnicę. Poprawcie, jeśli gdzieś błąd jest. Najlepiej zrobisz, jak oddasz to do nadawcy i kupisz prostego aabratka z olm. Pozdrawiam
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Moja aparatura - podlaczenie
Dostałeś w prezencie to się przyda do nauki.
Podłączenie wody jest proste.
Idziesz od chłodnicy od dołu i kierujesz się na północ.
Czyli do tego palca co tam jest i tyle.
Przy jednym palcu to nie ma sensu rozdzielać chłodnicy na dwa obiegi.
Najlepiej by było jakby ten co ci to sprezentował dorzucił do kompletu kocioł który oryginalnie tam był dokręcony.
Tak było najprościej.
A jak znam życie to ten sprzęt sam komuś sprezentujesz jak załapiesz bakcyla.
Na razie działaj na tym co jest.
Jak nie dostaniesz kotła to chociaż popatrz i skopiuj podobny.
Podłączenie wody jest proste.
Idziesz od chłodnicy od dołu i kierujesz się na północ.
Czyli do tego palca co tam jest i tyle.
Przy jednym palcu to nie ma sensu rozdzielać chłodnicy na dwa obiegi.
Najlepiej by było jakby ten co ci to sprezentował dorzucił do kompletu kocioł który oryginalnie tam był dokręcony.
Tak było najprościej.
A jak znam życie to ten sprzęt sam komuś sprezentujesz jak załapiesz bakcyla.
Na razie działaj na tym co jest.
Jak nie dostaniesz kotła to chociaż popatrz i skopiuj podobny.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Moja aparatura - podlaczenie
Tam, gdzie trzymasz rękę, masz tzw Zimny Palec, czyli formę "zagęszczania alkoholu w urobku. Jego celem jest podwyższenie %, jaki nam kapie z chłodnicy.
Jeden zimny palec, to tak trochę mało, więc jak pisze @rozrywek, nie rozdzielaj wody. Po prostu podłącz wodę do chłodnicy, a wylot z chłodnicy do zimnego palca. Z ZP do zlewu. Nie ma sensu inaczej, bo na 1ZP (Zimnym Palcu) różnica będzie znikoma.
Te rury z zaworami, co je masz, to są tzw Odstojniki.
Poczytaj CAŁY ten wątek:
https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ik#p248373
Wiele Ci wniesie do wiedzy.
Jeden zimny palec, to tak trochę mało, więc jak pisze @rozrywek, nie rozdzielaj wody. Po prostu podłącz wodę do chłodnicy, a wylot z chłodnicy do zimnego palca. Z ZP do zlewu. Nie ma sensu inaczej, bo na 1ZP (Zimnym Palcu) różnica będzie znikoma.
Te rury z zaworami, co je masz, to są tzw Odstojniki.
Poczytaj CAŁY ten wątek:
https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ik#p248373
Wiele Ci wniesie do wiedzy.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!