Rdza po pasywacji

Zbiorniki do odparowywania zacierów. Budowa, adaptacje modyfikacje.

Autor tematu
mjr92
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 19 lut 2016, 11:00
Ulubiony Alkohol: swój własny
Status Alkoholowy: Producent Bimberku
Podziękował: 19 razy

Post autor: mjr92 »

Witam było wszytko dobrze do czasu aż zachciało mi się trawić spawy. Spawy miejscami były czarne więc kupiłem lot s gel neutralizacja i pasywacja. Spawanie MIG i elektroda. Po pasywacji wyszła rdza ale tylko w kilku miejscach, co czynić teraz?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
alembiki

aakk
1150
Posty: 1164
Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Sieradz
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 101 razy
Kontakt:
Re: Rdza po pasywacji

Post autor: aakk »

Usunąć mechanicznie. Dostęp bardzo dobry więc nie będzie większego problemu.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam

Danniel
2
Posty: 4
Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 10:06
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Rdza po pasywacji

Post autor: Danniel »

Do czyszczenia najlepiej użyć tarcz, lamelek, kamieni, frezów , których wcześniej nie używał Kolega do stali czarnej. Dosyć sporo tej rdzy drut i elektroda na 100% do KO?

Autor tematu
mjr92
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 19 lut 2016, 11:00
Ulubiony Alkohol: swój własny
Status Alkoholowy: Producent Bimberku
Podziękował: 19 razy
Re: Rdza po pasywacji

Post autor: mjr92 »

Witam co do drutu do jestem pewny że nierdzewny, z elektrodą już tak nie do końca...
Awatar użytkownika

cumel
100
Posty: 135
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2017, 21:37
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Rdza po pasywacji

Post autor: cumel »

Matko moje oczy...
Ale do rzeczy, nie usuniesz to nie jest lekki nalot przez błędy spawalnicze. Najprawdopodobniej użyłeś elektrody do stali węglowej.
Aczkolwiek mogę się mylić dopiero 20lat spawam stal nierdzewną.

Autor tematu
mjr92
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 19 lut 2016, 11:00
Ulubiony Alkohol: swój własny
Status Alkoholowy: Producent Bimberku
Podziękował: 19 razy
Re: Rdza po pasywacji

Post autor: mjr92 »

Dla uściślenia to nie ja spawalem. Jak to uratować? Jest jakaś szansa?
Awatar użytkownika

spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Rdza po pasywacji

Post autor: spawacz »

Wyciąć i zrobić jak należy. Chyba że rude ci nie przeszkadza to olać. Zanim przerdzewieje może hobby ci się znudzi.
.....tymczasem w blaszaku :?

Autor tematu
mjr92
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 19 lut 2016, 11:00
Ulubiony Alkohol: swój własny
Status Alkoholowy: Producent Bimberku
Podziękował: 19 razy
Re: Rdza po pasywacji

Post autor: mjr92 »

No właśnie strasznie mnie to drażni, tak to jest jak się robi po znajomości. Biorę się za naprawę dzięki wszystkim za pomoc
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kotły”