Pytanie o moczenie szczapek dębowych w winie
Regulamin forum
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.
-
Autor tematu - Posty: 118
- Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Dobry wieczór wszystkim. Mam swoje wino jabłkowo aroniowe. Wyszło go niewiele, bo około 12 litrów, ale pomyślałem, że może by część przeznaczyć na namoczenie szczapek (listewek) dębowych, które wykorzystam później do dębienia destylatu. Czy gdybym zapełnił tymi szczapkami słoik, powiedzmy 1,5L i zalał go winem, czy to dobry pomysł? Jak długo musiałbym to drewno moczyć, żeby oddało coś do destylatu?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
-
- Posty: 4905
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 845 razy
-
- Posty: 4905
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 845 razy
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Pytanie o moczenie szczapek dębowych w winie
zaraz dębowa to sytuacja, gdy do zamkniętego zbiornika wrzucisz surowe drewno, np dębowe jak w naszym przypadku.
Jeśli nie będzie wymiany tlenowej, dojdzie do mocnej goryczki i zupełnej niepijalności destylatu.
Natomiast opiekanie daje jeszcze inne zalety - dodaje przyjemny aromat.
Natomiast mat.82 - Ty nie opiekasz - Ty przypalasz. To jest istotna różnica.
Opiekasz w piekarniku w temperaturze nieco ponad 200st C, w zależności od tego, jak mocno chcesz opiec.
Przypalasz (wierzchnią warstwę) za pomocą żywego ognia.
Jeśli nie będzie wymiany tlenowej, dojdzie do mocnej goryczki i zupełnej niepijalności destylatu.
Natomiast opiekanie daje jeszcze inne zalety - dodaje przyjemny aromat.
Natomiast mat.82 - Ty nie opiekasz - Ty przypalasz. To jest istotna różnica.
Opiekasz w piekarniku w temperaturze nieco ponad 200st C, w zależności od tego, jak mocno chcesz opiec.
Przypalasz (wierzchnią warstwę) za pomocą żywego ognia.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
Autor tematu - Posty: 118
- Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pytanie o moczenie szczapek dębowych w winie
Dobry wieczór wszystkim! Zrobiłem tak, jak pisałem w pierwszym poście, wypełniłem słoik dębem i zalałem winem. Trzymałem tak około pół roku i dziś pierwsze szczapki powędrowały do damy z płynem o mocy 65%. Moje pytanie brzmi: Czy zostawić owe szczapki w winie i tak z nich korzystać, czy trzeba to odcedzić i tak, w zamkniętym słoiku, niech czekają na swoją kolej?
Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.
Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.
-
Autor tematu - Posty: 118
- Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pytanie o moczenie szczapek dębowych w winie
O tym nie pomyślałem. Dziękuję za podpowiedź
Ostatnio zmieniony wtorek, 14 gru 2021, 15:05 przez mat.82, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2875
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 549 razy
-
Autor tematu - Posty: 118
- Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pytanie o moczenie szczapek dębowych w winie
W sumie to nie szczapki. Deskę dębową o grubości ok. 27mm pociąłem na listewki długości 15cm i grubości ok. 3mm. Wszystkie były opalone palnikiem gazowym. Co to daje dopiero sprawdzam, kilka takich "szczapek" moczy się od niedzieli w alkoholu65%, ale płyn już nabiera koloru i ciekawego zapachu. Może coś dobrego z tego wyjdzie...
-
- Posty: 2875
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 549 razy
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Pytanie o moczenie szczapek dębowych w winie
w zasadzie mogę napisać co z tego wyjdzie:
Wyjdzie dębiony alkohol z domieszką smaku czystego wina, czyli to samo co by wlać jak napisał Góral bagienny odrobinę wina do alkoholu i go macerować dalej.
Kolor ładny, zapach, nie wątpię, może nieco gorzej będzie ze smakiem, ale z definicji wszystkie eksperymenty są Know How przynajmniej na początku. Podobnie było ze mną, też mi smakowało coś takiego, ale dziwnym trafem jakoś tego pić nie mogłem
Wyjdzie dębiony alkohol z domieszką smaku czystego wina, czyli to samo co by wlać jak napisał Góral bagienny odrobinę wina do alkoholu i go macerować dalej.
Kolor ładny, zapach, nie wątpię, może nieco gorzej będzie ze smakiem, ale z definicji wszystkie eksperymenty są Know How przynajmniej na początku. Podobnie było ze mną, też mi smakowało coś takiego, ale dziwnym trafem jakoś tego pić nie mogłem
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 2875
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 549 razy