Budowa kotła z płaszczem
-
Autor tematu - Posty: 58
- Rejestracja: środa, 1 mar 2017, 17:15
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Szukam go ;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: TM
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Witajcie
Z racji, że planuję zamówić usługę wykonania zbiornika z płaszczem chciałbym prosić Was o parę cennych rad . Chciałbym abyście podpowiedzieli mi w co według Was taki zbiornik powinien być wyposażony?? Z racji, że mam spory dostęp do darmowego zboża planuję z niego skorzystać ale od czasu do czasu pewnie jakieś owoce, też bym chciał w nim gotować i oczywiście cukrówki.
Wszystkie uwagi mile widziane i zdjęcia oczywiście też
Z racji, że planuję zamówić usługę wykonania zbiornika z płaszczem chciałbym prosić Was o parę cennych rad . Chciałbym abyście podpowiedzieli mi w co według Was taki zbiornik powinien być wyposażony?? Z racji, że mam spory dostęp do darmowego zboża planuję z niego skorzystać ale od czasu do czasu pewnie jakieś owoce, też bym chciał w nim gotować i oczywiście cukrówki.
Wszystkie uwagi mile widziane i zdjęcia oczywiście też
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 231
- Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Łiski
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 69 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Budowa kotła z płaszczem
Szeroki wlew, grzałki wiadomo, spust min 2 całe (mam 1.5 cała za mało) port na termometr u mnie rurka z boku wspawana i jeśli zamierzasz zacierać w tym kotle to pojemność min 100 litrów i medium grzewcze woda co by z płaszcza robić se chłodnice pozdro
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1051
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Budowa kotła z płaszczem
A dlaczego? Mam taki i następny też będę miał taki mały - dla kogoś, kto nie ma całych dni na stanie przy garze w zupełności wystarcza do zabawy.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 135
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2017, 21:37
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Budowa kotła z płaszczem
Dlatego że cena jest ta sama albo różnica pomijalna. Do 50l wlejesz 30l zacieru nikt nie zmusza do gotowania pełnego. Ale pamiętać należy że przy mocno pieniących zacierach lejemy zostawiając sporo miejsca i ile wtedy wlejesz do 30l ? 20 to może być za dużo.
Mieszadło niby potrzebne ale kij od szczotki też się ponoć sprawdza. Ja zrobiłem małe mieszadełko i mieszam wkrętarką przez dodatkowy wlew do 70c w kotle.
Mieszadło niby potrzebne ale kij od szczotki też się ponoć sprawdza. Ja zrobiłem małe mieszadełko i mieszam wkrętarką przez dodatkowy wlew do 70c w kotle.
-
- Posty: 1051
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Budowa kotła z płaszczem
Truizmy, jak ten, że 30l chowam w szafie, a 50l już bym nie schował. Wszystko to kwestia możliwości i potrzeb. Z jakiegoś powodu 50l alembiki to już nieczęste kloce. Te "30l to za mało" jest tu tak samo bezrefleksyjnie powtarzane, jak złote rady o zimnych palcach. 10l zacieru wlejesz też do 100l zbiornika, więc czemu nie 100, albo może nawet 200?
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 1051
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Budowa kotła z płaszczem
Ja to rozumiem - działam w bloku, muszę się zmieścić w 260cm, a nie chciałem ciąć wysokości wypełnienia przy rektyfikacji.
Polecam zbudować kocioł na bazie finnkega - najniższe ze wszystkich, mogę Ci jutro zmierzyć wysokość mojego kotła. Dodatkowo odpada odcinanie kołnierzy - są plastikowe, zdejmiesz po nacięciu brzeszczotem.
Inna opcja, to zamówienie kotła spawanego - zwiększając średnicę możesz zmniejszyć wysokość, albo zwiększyć pojemność, prawdopodobnie zwiększając nieco koszta wykonania.
Polecam zbudować kocioł na bazie finnkega - najniższe ze wszystkich, mogę Ci jutro zmierzyć wysokość mojego kotła. Dodatkowo odpada odcinanie kołnierzy - są plastikowe, zdejmiesz po nacięciu brzeszczotem.
Inna opcja, to zamówienie kotła spawanego - zwiększając średnicę możesz zmniejszyć wysokość, albo zwiększyć pojemność, prawdopodobnie zwiększając nieco koszta wykonania.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 1051
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Budowa kotła z płaszczem
Czekam na trzeci kocioł. Pierwszy był oparty o wskazówki pojawiające się na tym forum. Drugi już na podstawie swoich przemyśleń. Trzeci trochę z przymusu (będzie też jako autoklaw służył), ale i w nim drobne zmiany oparte na skromnych, ale jednak doświadczeniach (i subiektywnych odczuciach):
- ogólna myśl: żadnych gwintów (grzałka, zawór spustowy), czy śrubek (kryza głównego wlewu) - tylko triclampy;
- główny wlew minimum 4". Wąska łapa już tam wchodzi i może umyć kocioł, choć nazajutrz całe przedramię w siniakach;
- spust kega 2" radzą, ja mam mieszane odczucia. Teraz mam 5/4", mąka przechodzi, drobna śruta też, młóto muszę czasem popchnąć patykiem, owoców nie robiłem. Teraz w prawdzie będę miał 2" (priorytet zunifikowanych triclampów), ale cykam, że może rzygać poza wiadro. Tu muszą się wypowiedzieć posiadacze 2" spustu. Osobiście wolałbym czasem popchnąć patykiem, niż sprzątać łazienkę;
- spust płaszcza wystarczy 1/2";
- u góry płaszcza zawór bezpieczeństwa (woda - płaszcz ciśnieniowy), lub tylko odpowietrzenie (olej, glikol, gliceryną - bezciśnieniowy). Woda kusi, ale zdecydowałem się na glicerynę - nie chcę w chałupie zbiornika ciśnieniowego bez odbioru UDT, zapewnienia użytkowników i wykonawców mi nie wystarczają, a gliceryna najprzyjaźniejsza w tej grupie;
- plynowskazy - w kegu nie chciałem i nie chcę, w płaszczu na dobrą sprawę potrzebny tylko za pierwszym odpaleniem (medium się rozpręża). Być może w nowym oleję, a ilość medium wyreguluję wkręcając za pierwszym razem w górne odpowietrzenie wąż, który do wanny wypluje nadmiar gliceryny;
- grzałki - tak, grzałki, a nie grzałka. Przyłożenie 2kW w płaszczu nijak się ma do 2kW przyłożonych bezpośrednio we wsadzie. Gołą grzałką zalewałem kolumnę przy ~2,5kW, grzejąc płaszczem nie jestem w stanie jej zalać podając 3,5kW i 130°C w płaszczu. Dlatego cieszę się, że do autoklawu potrzebuję drugiej grzałki w kegu - na niej też będę grzał cukier. Grzałka mocowana na triclampach daje swobodę jej wkładania raz w płaszcz, raz bezpośrednio w kocioł.
- termometry w kegu i płaszczu;
- u góry warto na wszelki wypadek zlecić przyspawanie jakiejś mufy i/lub nypla - w nóż jakiś spust z bufora, albo inna wkręcaną gliza termometru...
Tak ja to widzę, można mieć zgoła odmienną wizję. Tak może to wyglądać, gdy gwint spustu kega zamienić na TC 2".
- ogólna myśl: żadnych gwintów (grzałka, zawór spustowy), czy śrubek (kryza głównego wlewu) - tylko triclampy;
- główny wlew minimum 4". Wąska łapa już tam wchodzi i może umyć kocioł, choć nazajutrz całe przedramię w siniakach;
- spust kega 2" radzą, ja mam mieszane odczucia. Teraz mam 5/4", mąka przechodzi, drobna śruta też, młóto muszę czasem popchnąć patykiem, owoców nie robiłem. Teraz w prawdzie będę miał 2" (priorytet zunifikowanych triclampów), ale cykam, że może rzygać poza wiadro. Tu muszą się wypowiedzieć posiadacze 2" spustu. Osobiście wolałbym czasem popchnąć patykiem, niż sprzątać łazienkę;
- spust płaszcza wystarczy 1/2";
- u góry płaszcza zawór bezpieczeństwa (woda - płaszcz ciśnieniowy), lub tylko odpowietrzenie (olej, glikol, gliceryną - bezciśnieniowy). Woda kusi, ale zdecydowałem się na glicerynę - nie chcę w chałupie zbiornika ciśnieniowego bez odbioru UDT, zapewnienia użytkowników i wykonawców mi nie wystarczają, a gliceryna najprzyjaźniejsza w tej grupie;
- plynowskazy - w kegu nie chciałem i nie chcę, w płaszczu na dobrą sprawę potrzebny tylko za pierwszym odpaleniem (medium się rozpręża). Być może w nowym oleję, a ilość medium wyreguluję wkręcając za pierwszym razem w górne odpowietrzenie wąż, który do wanny wypluje nadmiar gliceryny;
- grzałki - tak, grzałki, a nie grzałka. Przyłożenie 2kW w płaszczu nijak się ma do 2kW przyłożonych bezpośrednio we wsadzie. Gołą grzałką zalewałem kolumnę przy ~2,5kW, grzejąc płaszczem nie jestem w stanie jej zalać podając 3,5kW i 130°C w płaszczu. Dlatego cieszę się, że do autoklawu potrzebuję drugiej grzałki w kegu - na niej też będę grzał cukier. Grzałka mocowana na triclampach daje swobodę jej wkładania raz w płaszcz, raz bezpośrednio w kocioł.
- termometry w kegu i płaszczu;
- u góry warto na wszelki wypadek zlecić przyspawanie jakiejś mufy i/lub nypla - w nóż jakiś spust z bufora, albo inna wkręcaną gliza termometru...
Tak ja to widzę, można mieć zgoła odmienną wizję. Tak może to wyglądać, gdy gwint spustu kega zamienić na TC 2".
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 197
- Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
- Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
- Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Południe
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Budowa kotła z płaszczem
radom1987, jak keg do obróbki to może by go wywrócić na bok i w takiej opcji zrobić płaszcz i odpowiednio wlew itd. A stary wlew będący wtedy z boku zostawić w spokoju na grzalkę wkręcaną i do roboty przy cukrówce jak znalazł.
Sądzę że wtedy nawet zyskasz na wysokości jak o całość zestawu chodzi. Pozdro
Sądzę że wtedy nawet zyskasz na wysokości jak o całość zestawu chodzi. Pozdro
-
- Posty: 155
- Rejestracja: czwartek, 31 paź 2019, 22:28
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Budowa kotła z płaszczem
Patent fajny ale jedno pytanie jak napelniasz bufor? Przy stabilizacji nie zalewa półkę do wysokości ujścia par z bufora? Ta 2cienka rurka to powròt do bufora i na dole pompka ?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 3 maja 2021, 23:06 przez Nowacky, łącznie zmieniany 2 razy.
-
Autor tematu - Posty: 58
- Rejestracja: środa, 1 mar 2017, 17:15
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Szukam go ;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: TM
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Budowa kotła z płaszczem
Cumel takie zestawienie sprzętu chyba by mnie więcej wyniosło niż 200 złotych. Ale ogólnie fajny patent
Ostatnio zmieniony środa, 5 maja 2021, 16:20 przez radom1987, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Budowa kotła z płaszczem
To ja mam takie pytanie : zamontowałeś dodatkową grzałkę tylko ze względu na brak mocy do zalewania i krótszy czas rozgrzewania czy jeszcze są jakieś powody dla których warto wylać glicerynę z płaszcza przełożyć grzałkę i działać. Jakim czujnikiem robisz pomiar medium w płaszczu bo DS to chyba tylko do 125 stopni , może pt100 .Kòpôcz pisze: Dlatego cieszę się, że do autoklawu potrzebuję drugiej grzałki w kegu - na niej też będę grzał cukier. Grzałka mocowana na triclampach daje swobodę jej wkładania raz w płaszcz, raz bezpośrednio w kocioł.
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 maja 2021, 23:42 przez Lord Pagon, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1051
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Budowa kotła z płaszczem
Drugi port grzałki potrzebuję do sterylizacji konserw. Przy okazji mam zamiar go także wykorzystać do grzania czystego.W kotle i medium mam termometry do 250°C: https://allegro.pl/oferta/termometr-lcd ... 0492104368
Taki zbiornik to u mnie kompromis, upchanie dwóch funkcji w jednym - wolę przelewać glicerynę, niż głowić się gdzie dwa zbiorniki chować.
Taki zbiornik to u mnie kompromis, upchanie dwóch funkcji w jednym - wolę przelewać glicerynę, niż głowić się gdzie dwa zbiorniki chować.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.