Zacieranie metodą "na lenia".

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy

Post autor: Doody »

Temperatury dla enzymów niestety też nie najlepsze. Niestety instrukcje na opakowaniach pisał ktoś kto nie bardzo ma pojęcie o działaniu enzymów. Dla alfaamylazy najlepszą jest temp. W przedziale 70-80 stopni. A glukoamylazę powinniśmy dodawać w przedziale 61-63 stopnie. Powyżej 65 stopni powstają niefermentowalne cukry. Powyżej 70 stopni glukoamylaza się dezaktywuje.
Poza tym tak jak napisał Kwik, im lepsze rozdrobnienie, tym lepiej.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Simov13
30
Posty: 43
Rejestracja: niedziela, 13 gru 2015, 23:22
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 8 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Simov13 »

Zapisze sobie Wasze rady na kartce. koledzy na czacie napisali, że to może wina enzymów (trefne).
Jednak operator ciapa :D

KRWI
30
Posty: 41
Rejestracja: sobota, 4 lip 2020, 10:24
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: KRWI »

Ja zawsze robię tak samo jak opisałem poniżej i zawsze jest OK - może się przyda...

ZACIERANIE ENZYMAMI 24 kg ŻYTA w kotle 100L z płaszczen

1. Wlać do kotła 72 litrów wody.

2. Zagrzać wodę >75⁰C

3. Uwodnić enzym upłynniajacy skrobię 6ml w 60ml wody
Optymalne pH zacieru 5,8 -6,8pH
Optymalna temperatura 80-90°C
Zakres temperatury 70-100°
Zakres pH 5,2-7,5pH

4. Dodać ½ enzymu upłynniającego skrobię

5. Wsypywać powoli 24kg drobnej śruty mieszając.

6. Grzać >90⁰C, dodać resztę enzymu upłynniającego, wyłączyć grzanie i zostawić na 2 godziny w tej temperaturze.

7. Zacier zostawić do wystudzenia <65⁰C, 

8. Korekta kwasowość zacieru, PH powinno mieć wartość 5,3-5,7pH

9. Uwodnić enzym redukujący lepkość 6ml z 60ml wody
Optymalna temperatura 45-65⁰C
Optymalne pH 4,0-6,0pH

10. Po spadku temperatury < 65⁰C dodać enzym redukujący lepkość, zamieszać.

11. Uwodnić enzym scukrzający 14ml w 140ml wody, 
Optymalne pH 3,0-5,5pH
Optymalna temperatura 55-60°C
Zakres temperatury 30-70°C

12. Po spadku temperatury < 60⁰C dodać enzym scukrzający i zamieszać 

13. Studzenie do < 35⁰C 

14. Próba jodowa i odczyt BLG (18-20 BRIX)

15. Korekta pH, kwasowość zacieru poddanego fermentacji powinna zawierać się w przedziale 4,8-5,3pH, dodać 5 gram kwasku cytrynowego na każde 10 litrów zacieru.

16. Przy temperaturze zacieru 32-34⁰C wsypać drożdże i dodać antypianę (uwodnić 6 ml w 60 ml wody), zamieszać.

17. Czas fermentacji 48 - 72 godzin.


Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Skir »

Ja robię to tak:
- woda do zagotowania i do beczki wiadrami stopniowo. Jednocześnie stopniowo dodaję śrutę/skrobię ziemniaczaną
- wiertarka z mieszadłem
- enzym upłynniający (temp około 75-80*, bo szybko spada po dodaniu zimnej śruty)
- po godzinie, kiedy temp spadnie do 60* enzym redukujący lepkość i enzym scukrzający
- po godzinie jest zatarte i zaczynam szybkie schładzanie zamrożonymi butelkami
- kiedy temp spadnie do 30 dodaje drożdżaki
- BLG 17-23 w zależności od materiału
- grzałka akwariowa na 22* (wskazana kontrola, bo czasami może się przypalać albo w grzałkę w butelkę z wodą i dopiero do beczki)
- drożdżaki nie turbo, niech w spokoju odrabiają z tydzień.
Nie koryguję kwasowości, bo mnie wqrwiają te paski :).
Schładzam butelkami zamrożonymi, bo zbyt długi czas stygnięcia powoduje, że szybciej mogą zagnieździć się "dzikusy" (gdzieś, ktoś, kiedyś tłumaczył co to za żyjątka, nie pamiętam więc nazywam "dzikusami") i potem dawać zapach rzygowin. Wydaje mi się, że regulując kwasowością można tego uniknąć. Ale jak wspomniałem, ni jak się nie rozpoznaję na tych paskach, mam swój sposób, sprawdza się, więc po co mam kombinować :).
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 22 mar 2021, 09:09 przez Skir, łącznie zmieniany 2 razy.
I love the smell of bimber in the morning.

michal278
1850
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: michal278 »

Mógłby ktoś podać sposób na lenia ze słodem?
RYE Whiskey modyfikacja

22l wody
3,5kg kukurydzy
1kg jęczmienia
0,5kg słodu jęczmiennego
30g drożdży gorzelniczych

Pytanie czy starczy słodu by zatrzeć resztę?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 22 mar 2021, 09:09 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: rastro »

Jak sam słód to słowem kluczowym jest zacieranie infuzyjne czyli grzejesz wodę do 68-70C dajesz słód i starasz się utrzymać temperaturę ~64C przez jakiś czas. Jeżeli zacierne będzie ziarno przy pomocy słodu to śrutę wrzucił bym w temperaturze > 90C celem skleikowania skrobi i jak temperatura spadnie do 65 dał słód.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 22 mar 2021, 09:19 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

michal278
1850
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: michal278 »

Już poprawiam wpis. Znam ten sposób zacierania, na lodówkę turystyczną..

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: kwik44 »

michal, jak skleikujesz wcześniej dobrze ziarno niesłodowane to się uda. Ale to tak na granicy IMHO. Ja bym użył jednak enzymu upłynniającego, a słód i scukrzający dodał w 62 stopniach.

michal278
1850
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: michal278 »

Czyli Kwik grzeje kukurydze i zboża do 80-90 i upłynniającym, potem czekam aż ostygną do 62 i dodaje słód i ewentualnie scukrzajacy.
Kolejne pytanie w jakim stosunku dodawać składniki sypkie /woda? Z przepisu wychodzi 5kg/22l. Na 100l 20kg składników to będzie ok?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony wtorek, 23 mar 2021, 15:29 przez michal278, łącznie zmieniany 2 razy.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: kwik44 »

Tak bym to widział.

michal278
1850
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: michal278 »

No i dzięki. To zatem jak zrobię to poczęstuje. Dzięki

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

takipan
50
Posty: 57
Rejestracja: środa, 29 sie 2018, 19:02
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacieranie metodą

Post autor: takipan »

michal278 pisze:Czyli Kwik grzeje kukurydze i zboża do 80-90 i upłynniającym, potem czekam aż ostygną do 62 i dodaje słód i ewentualnie scukrzajacy.
Kolejne pytanie w jakim stosunku dodawać składniki sypkie /woda? Z przepisu wychodzi 5kg/22l. Na 100l 20kg składników to będzie ok?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
25kg na 100l wody
Ostatnio zmieniony środa, 24 mar 2021, 13:49 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Uff. Właśnie zatarłem 27 kg pszenicy nieslodowanej. Bardzo wdzięczne zboże. Nie zagęszcza zacieru., fajnie się miesza. Jutro dopiszę jakie Blg, bo jestem zmordowany jak to w piątkowy wieczór.
Pozdrawiam
Darek

michal278
1850
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: michal278 »

Użyłeś enzymów? Jakie rozdrobnienie materiału?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Dość drobna śruta. Enzymy to oczywistość ;)
Blg na poziomie 18-19, co dla mnie jest bardzo dobrym wynikiem, zważywszy na ilość wody - 94l i fakt, że zboże nieslodowane.
Pozdrawiam
Darek

Wesoly49
50
Posty: 57
Rejestracja: wtorek, 27 lis 2018, 13:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Alkohole smakowe .
Status Alkoholowy: Zaciermistrz
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Wesoly49 »

@Doody ile Blg u ciebie ma już sfermentowany zacier ? Ja ostatnio zrobiłem kilka zacierów ale ze słodowanej pszenicy , górne Blg podobne do twojego 17-19 , końcowe 1-4Blg . Pytam tak z ciekawości aby porównać . Dzięki
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Podobnie jak u Ciebie, zacier kończy w granicach od 0 do plus 2. Zdarzyło mi się kilka "minusów" Ale tak -0.5 do -1. Najczęściej są to okolice plus 1.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

takipan
50
Posty: 57
Rejestracja: środa, 29 sie 2018, 19:02
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: takipan »

Ja dzisiaj zatarłem 35kg pszenicy w 110l wody. Jutro zobaczę jak blg. :) Oczywiście enzymami.
Ostatnio zmieniony sobota, 27 mar 2021, 21:05 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Simov13
30
Posty: 43
Rejestracja: niedziela, 13 gru 2015, 23:22
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 8 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Simov13 »

Ja dziś poleciałem z qq, trochę lepiej niż ostatnio. 14 blg w 260l zacieru, coś muszę jeszcze poprawić. Oczywiście z enzymami.
Awatar użytkownika

takipan
50
Posty: 57
Rejestracja: środa, 29 sie 2018, 19:02
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: takipan »

Zatarło się 19 big. Więcej chyba nigdy że zboża nie osiągnąłem i to mój rekord jak na razie. Jestem zadowolony. 37 stopni ma, do 11 do 30 zejdzie bo w chłodnym stoi to zarzucę 20g fermioli 10g bayanusow I trochę Whisky Yeast z 5g
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: lesgo58 »

takipan pisze:...zarzucę 20g fermioli 10g bayanusow I trochę Whisky Yeast z 5g
Tak z ciekawości - dlaczego taka mieszanka drożdży? :scratch:
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Mieszanie szczepów drożdży powoduje to, że będą one ze sobą walczyć o cukier zamiast współpracować. W świecie drożdży nie ma miejsca na demokrację, z resztą w niektórych krajach też...
Pozdrawiam
Darek

użytkownik usunięty
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus
Rozumiem, że taka walka drożdży o cukier, nie wniesie nic dobrego - przeciwnie. Dostarczy wiecej nieporzadanych związków, na których nam nie zależy :scratch:
Awatar użytkownika

takipan
50
Posty: 57
Rejestracja: środa, 29 sie 2018, 19:02
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: takipan »

Nie wiem panowie. Coś mnie podkusiło, znalazłem coś na forum że do zboża można dawać też Bayanusy ale co z tą mieszanką mi przyszło do glowy to... może będzie fajnie. Działam beż zastanowienia więc stało się. :D po prostu kolejne kilogramy zboża przerobione, a jak wyjdzie smakowo ro się okaże. Dam znać jak zjedzą co mają dane i jak puszczę na instrumencie.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Jestem bardzo zadowolony z zacieru z pszenicy. Zacier miał, jak już pisałem, 18-19 Blg. W sobotę około 12 godziny dodałem pożywki i drożdży Safspirit Malt w ilości 50g (35 stopni). Zacier podjął pracę po około 1,5 godziny. Po około 3 godzinach w beczce się gotowało. W niedzielę również trwała ostra fermentacja. Dzisiaj po przyjściu z pracy. Wszystko się uspokoiło. Blg na poziomie 1-1,5. W dwa dni drożdże uporały się z 27 kg zboża. Do tego piękny zapach chleba i żurku. Zero żygowin. Już dawno zacier z niesłodowanego ziarna nie fermentował tak szybko i tak pachnąco. Może zdążę to nawet przedestylowac do Świąt.
Pozdrawiam
Darek

michal278
1850
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: michal278 »

Jakie Ci Doody aromaty dają te drożdze? Nuty ciężkie czy kwiatowe?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Trudno powiedzieć czy drożdże dają nuty kwiatowe. Na pewno świetnie podkreślają aromaty torfowe i slodowe. Dlatego to tak bardzo polecane grzybki do zacierów slodowych. Do niesłodowanego ziarna stosuję zwykle odmianę Safspirit grain, ale mi się skonczyły a Malty również dają radę.
A propos zacieru, byłem sprawdzić Blg. Wynosi zero, a zacier zaczyna się klarować. Pięknie pachnie. To chyba najlepsze zacieranie moje w życiu. A zrobiłem ich już trochę ;)
Ostatnio zmieniony wtorek, 30 mar 2021, 17:19 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Erazer
200
Posty: 206
Rejestracja: sobota, 8 lut 2020, 19:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Erazer »

Na tych grzybkach zacier ze skrobii dawał kiszonką, na grzybkach grain niemal bezzapachowo.
Mam jeszcz grzybki do cydru tego producenta, może wypróbuje je na skrobii :)
Nie mniej u mnie fermentacja skrobii trwała dłuugo, bo trzy tygodnie aż.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Ja do skrobi daję drożdże turbo. Szybko i efektywnie odfermentowuje. Rektyfikat niczym się nie różni.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Dzisiaj kolejne tradycyjne piątkowe zacieranie. Poszła na warsztat skrobia. Przy okazji takie spostrzeżenie. Tuż po upłynnieniu, na powierzchni zacieru pojawia się stalowa piana. Można ją usunąć analogicznie do odszumiania rosołu. Gęstym sitkiem fajnie się ją zbiera.
Ostatnio zmieniony piątek, 9 kwie 2021, 20:27 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Góral bagienny »

@Doody Tylko pytanie czy w tej pianie nie ma aromatów :scratch:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Piana robi się z białek, rzadko z samej skrobi. Nie są nam potrzebne. Zresztą białko drożdże przerabiają nam (w skrócie) na przedgony, więc średnio.
Zresztą, czy to ważne? Jest piątek, na zdrowie Panowie!
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Góral bagienny »

Ważne :ok: Dobrze wiedzieć.
Nie jestem chemikiem i nie wiem co jest dobre dla nas :D
:respect:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Już się wsxystko ładnie zatarło. 23 Blg zwiastują niezłą wydajność. Wasze resztką Laphroaiga :piwo:
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Rozpocząłem właśnie projekt "żyto" ;) Zakupiłem 50kg żyta niesłodowanego i 50 kg słodu żytniego z Vikinga. Pomysł jest taki aby zatrzeć w czterech transzach po 25kg mieszając słód i niesłodowane ziarno w stosunku 50/50. Właśnie kończę zacieranie pierwszej partii. Jeszcze wszystko gorące wiec nie mierzyłem Blg. Poszczuję jutro zacier safspiritami M1. Mam nadzieję uzyskać z 4 zacierań okolicę 32 - 36l destylatu w okolicach 60-62%. Chcę po odpędzie destylować na półkowej nie przekraczając 81-82 stopni na głowicy, czyli czyszcząc dość ostro destylat. Mam nadzieję, że pojawi się smaczna żytnia wódka, która będzie pijalna po około 9-12 miesiącach leżakowania. Zobaczymy ;)

EDIT:
Blg na poziomie 20, jest dobrze. Właśnie rozpoczęła się fermentacja. Zakwasiłem 110l zacieru pięcioma czubatymi łyżkami kwasku cytrynowego. Zapach piękny (jak na razie), pachnie jak z piekarni, zero żygowin, a jak wiadomo z żytem bywa różnie ;)
Ostatnio zmieniony piątek, 5 lis 2021, 13:29 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: kwik44 »

Zakwasiłeś to będzie ok :)

Krzysztof63
50
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Krzysztof63 »

Doody pisze:Mieszanie szczepów drożdży powoduje to, że będą one ze sobą walczyć o cukier zamiast współpracować...
Dawno się tak nie ubawiłem. Wydaje się tobie, że drożdże są jak dzikie psy, i walczą w stadach?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Nie, dogadują się jak nasza koalicja rządzaca. Oczywiście, że każdy szczep walczy o swoje a nie współpracuje z innymi grzybami.
Pozdrawiam
Darek

borova19
50
Posty: 83
Rejestracja: środa, 10 mar 2021, 21:58
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) a poza tym czasem coś upichcę, czasem coś uwędzę, a czasem wypiję!
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: borova19 »

Walka o zdominowanie środowiska w świecie mikrobiologicznym z pewnością ma miejsce, to nie podlega wątpliwości.
Nie wiem jedynie czy w obrębie jednego gatunku poszczególne szczepy również ze sobą konkurują. Trzebaby spytać jakiegoś mikrobiologa. ;P
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Nie po to pracują sztaby mikrobiologów nad stworzeniem szczepów drożdży winnych lub piwowarskich, które często kosztują nie małe pieniądze, żeby je wzmacniać w nastawie/zacierze drożdżami babuni. Ona będą że sobą konkurować o cukier a ni pomagać sobie. To oczywiste.
Ostatnio zmieniony piątek, 5 lis 2021, 18:52 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”