Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.

Autor tematu
maniek86
200
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Uk
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Post autor: maniek86 »

Witam, miałem odpuścić ten temat ale dużo osób ma problem z tym ziarnem tj aby je zesłodować. Sam miałem z tym problem bo pierwsze dwa kg mi zapleśniało robiłem według przepisu i moczylem 3 dobry. Potem odsączone na tacki i przykryłem folia aluminiową z dużymi otworami. Kiełki i korzonki zaczęły się przebijać, naturalnie mieszałem i zraszałem całość tak aby była wilgotną ale całość zaatakował grzybek i poleciało do kosza.
Wyciągnąłem wniosk, mianowicie
-kukurydza kukurydzy nie równa, ta którą otrzymałem była chyba mega sucha
- podczas namaczania sprawdzić co dzień czy ziarno robi sie miękkie
- nie moczyć w ciepłej wodzie bo robia sie sprzyjające warunki dla droższy, ja moczylem w zimnej zmieniając co ok 12 h
- zamiast foli czy przykryw lepiej użyć czystej wygotowanej ściereczki którą zraszałem zwykłym spryskiwaczem. Tak zraszałem sama szmatkę która była złożona na pół.

1. Kukurydzę do gara i płukać. Dużo będzie takich małych płatków prawie przezroczystych, pył zdeformowane ziarna itd płukamy do czysta
2. Zalewamy zimna woda, co 12 h zmieniałem wodę i sprawdzałem jak ziarno nabiera płynu.
3. Po 4 dobach (w moim przypadku) kukurydza zaczęła mięknać, wszystko wysyłałem na ręcznik- ścierki aby obeschło
4.Wysypanie na tacki i przykryciem wilgotnymi ściekami kuchennymi. Dwa razy w ciągu dnia tj rano i wieczorem mieszałem kukurydze i nawadniałem tylko materiał.
Poniżej zdjęcia
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bimber forever !!!
Awatar użytkownika

kamilpl82
350
Posty: 383
Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 19:28
Ulubiony Alkohol: Przede wszystkim własny
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Wielkopolska okolice Leszna
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Kontakt:
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: kamilpl82 »

Mam pytanko ile łącznie tej kukurydzy zesłodowałeś.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl

Autor tematu
maniek86
200
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Uk
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: maniek86 »

Trafiłeś, tylko 2,5 kg akurat tyle ile chce dodać do słodu jęczmiennego i żytnigo te na szczęście można kupić w sklepie :D
Ale zostało mi jeszcze 7 kg kukurydzy :freak:
Bimber forever !!!

kuba16sutre
30
Posty: 35
Rejestracja: czwartek, 27 sie 2015, 20:09
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: kuba16sutre »

Piszesz o mieszaniu ziaren. Czy to jest konieczne? Kiełkowałem kiedyś w podobny sposób różne nasiona i bez mieszania nic im się złego nie działo.
Odnośnie pleśni to ja żeby ograniczyć ryzyko wyparzałem wrzątkiem tackę i ściereczkę, nie wiem czy to pomagała ale lepiej dmuchać na zimne (i nigdy mi nic nie spleśniało) ;)
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: Doody »

Oczywiście, każdy eksperyment popieram z całego serca. Ale czy opłaca się ten "zachód" dla dwóch i pół kilograma słodu kukurydzianego?
Z punktu widzenia uzyskanego trunku ...to laboratoryjna ilość :)
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: seneka »

Moze i trochę od czapy ale ja Was podziwiam. Zabawy od cholery ryzyko pleśni sporawe. Nie łatwiej enzymami albo słodem? Wiem wiem D.I Y. :D Podziwiam ale nie zazdroszczę. :D
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

Autor tematu
maniek86
200
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Uk
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: maniek86 »

W moim przypadku musiałem mieszać, inaczej kielkowało nierównomiernie.
Seneka25 ja bym z chęcią kupił już gotowy słód, ale jest chyba tylko w USA( jeśli się mylę proszę o namiary). Mi chodzi tylko o aromat kukurydzy a raczej słodu, bo z tego co mi wiadomo to śruta i słód mają inny smak.
Bimber forever !!!

Cyciak
2
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 17 cze 2016, 18:33
Podziękował: 2 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: Cyciak »

Może późno, ale na filmach na YouTube moczą krótko ziarno z wapnem gaszonym. Podejrzewam żeby odkażać aby pleśń nie weszła.

Fiflak
450
Posty: 464
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: Fiflak »

Tak się zastanawiam, czy można zatrzeć kuku słód? Wydaje mi się to niewykonalne ze względu na wysoką temperaturę kleikowania kukurydzianej skrobi. Upraszam o sprostowanie, jeżeli myślę niewłaściwie. Do wysnucia powyższego wniosku skłania mnie poza tym postępowanie wielkich słodowni. Słodują nie tylko jęczmień, lecz także pszenicę, żyto, a nawet grykę. Natomiast nie zdołałem wyguglać słodu kukurydzianego.

Fiflak
450
Posty: 464
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: Fiflak »

Podejmuję próbę reanimacji wątku, ponieważ kwestia wydaje mi się być istotną. Słód kukurydziany stanowiłby znakomitą bazę do wyrobu Koji Burbona. Nazwa przeze mnie wymyślona, może nieco pokraczna, lecz taka mi pierwsza do łba przyszła razem z pomysłem na trunek. Słód daje inne, po mojemu znacznie lepsze samogony, w porównaniu z surowym ziarnem. Sprawdziłem przy okazji pszenicznej okowity. Wspaniale by było przeszczepić ową słodowość do burbona. Niestety tam potrzeba skiełkować kukurydzę, bo kupić jej nie sposób. Czy ktoś, z szanownej braci bimbrowniczej, czasami słoduje kukurydzę? Jeżeli tak, to upraszam o wszelkie informacje. Potrzebne mi by było, docelowo, około 10 kg ziarna. Kompletnie nie mam głowy, jak się do tego zabrać.

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: kwik44 »

Podszedłbym do tego identycznie jak w przypadku jęczmienia. Namoczyć na noc, wylać wodę rano. Wieczorem następnego dnia namoczyć drugi raz, wylać trzeciego dnia wodę. Dać temu skiełkować aż kiełek będzie mniej więcej w 2/3-1 długości kukurydzy. Co pewnie zajmie z 4-7 dni. Może będzie trzeba zmoczyć w międzyczasie. Najtrudniejsze i tak jest suszenie.

Fiflak
450
Posty: 464
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: Fiflak »

Jaka może być grubość warstwy kiełkującego ziarna? Zastanawiam się, w jakim pojemniku przeprowadzać słodowanie.

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: kwik44 »

Ja mam kaster taki na 25cm. Sypałem połowę. Ale trzeba mieszać, bo inaczej strasznie się grzeje. Nawet kilka razy dziennie. Możesz po 4-5 dniach wysypać warstwą 10cm na betonie i mieszać. Ja sypałem na poddaszu na grubym papierze i też było. Pamiętaj, kiełek to taki jeden gruby. Korzonki są cienkie. Mieszać trzeba bo inaczej korzonki się tak splątają, że masakra ;)
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: kiwitom23 »

"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: Góral bagienny »

Trunek z ekstraktu nie jest tak aromatyczny jak z słodu :)
Mało tego jest mniej aromatyczny od maki kukurydzianej robionej na Koji.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Fiflak
450
Posty: 464
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: Fiflak »

Powyższy link prowadzi do ekstraktu z ziarna niesłodowanego. Mi zaś łazi po łbie idea pt. burbon z kukurydzy słodowanej, przefermentowany kojiowo w dodatku. Wyzwanie duże, ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. O jęczmieniu treści w sieci, ile dusza zapragnie, natomiast o kukurydzy cisza, jakby kto konopiami indyjskimi zasiał. Oczywiście zamierzam przeprowadzać eksperymenty na małych próbkach, takich koło pół kilograma surowca. Jeśli by się okazało, że słodowanie ma szansę się powieść, wówczas zaryzykuję z większą ilością.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: kiwitom23 »

Fiflak pisze:Powyższy link prowadzi do ekstraktu z ziarna niesłodowanego.
W tytule pisze "ekstrakt SŁODOWY płynny", więc sam już nie wiem. Chętnych na śrutę qq znalazło by się wielu, ciekawe czemu nikt jeszcze nie zapełnił tej luki na rynku?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

Fiflak
450
Posty: 464
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: Fiflak »

Słodowanie kukurydzy nie ma absolutnie żadnego sensu, patrząc z perspektywy użytkowej, czy jak kto woli praktycznej. Stanowi skrajne dziwactwo maniaków burbonowych, do których, rzecz jasna, się zaliczam. Surowe ziarno da odmienny destylat od słodowanego. Jeszcze inny efekt uzyskamy z ekstraktu, czyt. zagęszczonego syropu powstającego dzięki zacieraniu ziarna enzymami.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: kiwitom23 »

Fiflak pisze:Surowe ziarno da odmienny destylat od słodowanego. Jeszcze inny efekt uzyskamy z ekstraktu
A co najlepszy efekt wg Ciebie?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: kwik44 »

Fiflak, a może normalnie zacieraj? BTW, będziesz suszył słód czy chcesz fermentować zielony? Pytam bo każdy da inny destylat ;)

Fiflak
450
Posty: 464
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: Fiflak »

Prosta elektryczna suszarka do owoców zdoła, bez kłopotów, podołać zapotrzebowaniom mojej mikro destylarni, więc ten dylemat odpada. Jeżeli cokolwiek z tego wyjdzie, to zatrę ususzony słód. Zielony daje ponoć nieprzyjemne posmaki. Opinię tą słyszałem od zaufanego bimbrownika, któremu wierzę na słowo. Skąd bierze się moja ciekawość w niniejszym temacie?
Źródło znajduje się w eksperymentach pszenicznych.
Słód dał lepszą okowitę niż surowe ziarno. Natomiast ekstrakt został przykryty przez, niezbyt przecież agresywne, winogrona. Nie wypędziłem samogonu z samego ekstraktu, ponieważ uważam, że to totalne marnowanie waluty. Podejrzewam, że otrzymałbym produkt najmniej aromatyczny. Przyjmuję tu użycie takich samych drożdży i identyczne warunki fermentacji.

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: kwik44 »

OK, czyli mała skala. Ja zacierałem pół worka jęczmienia na raz ;) Zielony słód jest "ostrzejszy". Aczkolwiek w beczce to się ułoży. Każda opcja jest unikalna co do smaku. Dzięki.

Fiflak
450
Posty: 464
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Re: Słodowanie kukurydzy- fotorelacja

Post autor: Fiflak »

Zależy mi na łagodności, tej cudownej oleistości burbona. Dlatego zamierzam wysuszyć słód.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”