siomekk

[siomekk]

Hej! Siostry i bracia psotnicy!
Forum obserwuję od dłuższego czasu. Nadszedł moment w którym chciałbym teorię zamienić w praktykę. Jestem na etapie poszukiwania i kompletowania sprzętu. Dlatego za wszelkie uwagi, wskazówki będę niezmiernie wdzięczny.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[jakis1234]

Witaj i czytaj.
I zobacz ten temat
https://alkohole-domowe.com/forum/topic21350.html

[rastro]

Witamy,

Ja bym się tą demagogią za bardzo nie przejmował - kolejny demagog podłapał temat i będzie edukował... bo ktoś komuś nadepnął na odcisk była krucjata i słowo stało się passe...

[rozrywek]

Hey siostro.
No typowa blondi. Jakie chce pani auto? Niebieskie.

A rozumiem że to się pani podoba. Dlaczego?

A bo ładne niebieskie.

I w pizdu pogadaliśmy.

Ja też cię witam...........siostro...

[Góral bagienny]

Witaj bracie psotniku .
Czytaj bo tutaj to skarbnica wiedzy jest
Zanim cokolwiek kupisz zapytaj a na pewno doradzimy.
Powodzenia

[MASaKrA_Domingo]

Cześć,
Kolego, zacznij od tego miejsca.
https://alkohole-domowe.com/forum/kompe ... 17383.html

Potem szukaj reszty informacji na forum.

ps - psocenie zostaw dzieciom.

[jakis1234]

@rastro, a gdzie tutaj demagogia? Co masz na myśli? Specjalnie sprawdziłem definicję i za nic nie mogę się w tych wypowiedziach dopatrzeć demagogii.

Demagogia to głoszenie treści odwołujących się do emocji i oczekiwań ich odbiorców, mające na celu osiągnięcie własnych korzyści, uzyskanie powszechnego uznania i pozyskanie zwolenników. To metoda wywierania wpływu oparta na składaniu efektownych, ale niemożliwych do spełnienia obietnic.

[rastro]

@jakis1234 Jak to nie - przytsczas emocjonalny post a twoją korzyścią jest to że ktoś zaprzestanie używać słowa, które akurat Tobie się nie podoba. A do tego pijesz do tego słowa w każdym temacie gdzie ono padnie mniej więcej w ten sam sposób. Jak byś nie dawał tego linka w każdym swoim wpisie to mogli byśmy zapomnieć o demagogi, a tak jest jak jest.

[jakis1234]

@rastro:
Ten link daję tylko w przypadku nowych użytkowników, ponieważ sam pamiętam jak to było ze mną.
Jak zacząłem czytać forum, a czytałem długo zanim cokolwiek napisałem, to często spotykałem się z określeniem "psota".
Od początku wzbudzało to u mnie uśmiech politowania, ale ok, skoro na tym forum tak sobie przyjęli, to niech będzie.
Aż w końcu trafiłem na dyskusję na ten temat i zrozumiałem, że to nie jest taka oficjalna konwencja forumowa.
Podejrzewam, że nowi użytkownicy trafiając tutaj też mają podobnie, tylko może nie trafili na dyskusję i uważają, że tak trzeba.
Nic nie mówię, jeżeli tak sobie określa to użytkownik, który już ma trochę postów - jego sprawa, jeżeli chce używać psota, psotnik - to jego wybór.
Myślę, że tak jak nowych użytkowników kierujemy do kompendiów podstawowej wiedzy, tak warto również pozwolić im poznać opinie o określeniu "psota" i samemu zdecydować jak chcą pisać. Ich wolny wybór.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem i pozwól, że nadal nowym użytkownikom, oprócz dobrych rad , będę podsuwał ten link, decyzję zostawiając im samym.
A co do demagogii - nie jest spełniony podstawy warunek, nie mam żadnych korzyści z tego, jest to takie same działanie informacyjne, jak odesłania do innych tematów.

[rastro]

Nadal nie rozumiesz korzyści są różne... drażni cię to słowo OK... a ten emocjonalny link może spowodować że ktoś przestanie go używać... to jest Twoja korzyść - taka mentalna ale jednak.

[jakis1234]

Ok, masz rację, jeżeli ktoś przestanie używać tego słowa, to osiągnąłem jakiś cel, czyli moja korzyść.
A swoją drogą, Ciebie nie drażni jak ktoś mówi, że jesteś psotnikiem?
Przedszkole i zabranie wiaderka koledze - poziom ten sam.
Może już faktycznie za stary jestem

[rastro]

Mnie bardziej drażnią inne rzeczy niż psota psotnik itp... ale jak wyrażę swoją opinię to wątki lubią znikać więc nie wywołujmy wilka z lasu

[rozrywek]

A mnie drażni większa połowa i cofanie do tyłu.
Jeden psoci a ja pędzę. Rozrywkowo.