Wykorzystanie koji na młócie

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy

Post autor: Skir »

Testowałem koji na śrucie jęczmienia, żyta, pszenicy i kukurydzy. Efekty nie były zadawalające. Owszem - wygoda. Ale w porównaniu do tradycyjnego zacierania dużo więcej czasu (to akurat mogę odpuścić) i dużo mniej aromatów.
ponieważ zacieram na lenia i nie mam kotła z płaszczem, aromaty rozliczam niczym Szkot pensję. Wychodząc z założenia, że zacieranie na lenia nie wyciąga całej skrobi ze śruty, postanowiłem młóto (15 kg śruty kukurydzianej) po zacieraniu na lenia zalać wodą, dodać na wszelki wypadek 2 kg mąki pszennej i dodać koji. Po miesiącu poszło dziś do gotowania. Efekt przeszedł wszelkie oczekiwania. Koji "wyżarło" mnóstwo pozostałej skrobi, a zapach kukurydzy pozostał.
Ostatnio zmieniony sobota, 9 sty 2021, 21:23 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Wykorzystanie koji na młocie

Post autor: rastro »

Ciekaw jestem jaki by był efekt gdyby zaparzyć powiedzmy kukurydzę i dać KOJI... wydaje mi się że potraktowanie zboża wrzątkiem może powodować jakieś procesy, które uwydatniają aromaty... tylko wtedy to oczywiście sztuka dla sztuki... bo skoro i tak trzeba gotować wodę potem to wszystko wystudzić... to równie dobrze można dać po drodze enzymy.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wykorzystanie koji na młocie

Post autor: Skir »

@rastro myślałem o tym, ale jak mówisz sztuka dla sztuki. Myślę, że ciekawa jest możliwość wykorzystania koji na produkcie, dotychczas nadającym się do wyrzucenia - młócie po zacieraniu na lenia. Koji potrafią wyciągnąć naprawdę dużo.
I co ciekawe daje to więcej aromatu niż bezpośrednio : śruta plus koji.
I love the smell of bimber in the morning.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Wykorzystanie koji na młocie

Post autor: rastro »

Znaczenie też może mieć drugi obrót z tym samym towarem - trochę jak w kwaśnym Jesim. Tam też ponoć kolejne obroty dają coraz lepszy efekt. Zdaje się że taki zacier w naturalny sposób łapie pewną kwasowość... no ale to takie gdybanie - trzeba by było posprawdzać. Ja raczej w temacie prostych procesów staram się zbierać wiedzę z forum.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Wykorzystanie koji na młócie

Post autor: Góral bagienny »

Hmm :scratch: zalałeś młóto po fermentacji wodą :ok:
Dodałeś mąkę i koji no to też fajnie, ale nie napisałeś jak to się przełożyło na % :scratch:
Samo młóto po fermentacji ma już w sobie alkohol ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

jpiwek
300
Posty: 309
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Wykorzystanie koji na młócie

Post autor: jpiwek »

A dodaek mąki pozwolił wytworzyć nowy. Po zacieraniu na lenia mam negatywny wynik próby jodowej, więc nie sądże że jest tam jakaś użyteczna skrobia.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wykorzystanie koji na młócie

Post autor: Skir »

@jpiwek Nie jestem chemikiem, ale , jak to mawiał pewien mój profesor ze szkoły: "na chłopski rozum" zakładałem, że nie jestem w stanie zacierając na lenia "wyciągnąć" całej użytecznej skrobi z ziarna. Więc koji dokończą to, co zaczęły enzymy.
@goral bagienny: zrobię we wtorek nowy nastaw "na lenia", a potem ponownie po ferementacji dorzucę do młota koji i podam wyniki. Bez mąki.
Obecny nastaw był "testowy" . Oprócz 2 kg mąki pszennej, dorzuciłem po tygodniu z pół litra kompotu z wigilii (bo się napatoczył), 0,3 kg cukru trzcinowego, który został po dosładzaniu jakiejś nalewki. Ale nie sądzę, żeby miało to duży wpływ na wynik %. Po zlaniu wyszło 40l - z nastawu 25l wyszło ok 6l serca 40% (rozrabiam zawsze "na bieżąco" żeby sprawdzić czy po rozcieńczeniu jest kryształowe). Dziś leci pozostałe 15 wzmocnione pogonami z wczoraj. Nie sądzę, żeby 2kg mąki i wypłukanie alkoholu młótamogło dać taki taki wynik. Zresztą koji pracowało bąblując ochoczo :).
A zapach i smak zacny!
W przyszłym tygodniu start procesu z wymogami: zapis, pomiar itp .
Ostatnio zmieniony niedziela, 10 sty 2021, 11:09 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Wykorzystanie koji na młócie

Post autor: Kòpôcz »

Zaciekawił mnie temat... Zazwyczaj młóto z piwa idzie w kanał, a może możnaby je wykorzystać do prostego bimbru na sterydach? Pomysł taki: młóto zalane wodą, w to cukier i na to drożdże. Koji? Jakieś do zbożowek? Cukrówek?
Mam na myśli wariację na temat ŁKZWJ, czy wódki na otrębach, tylko mam wątpliwość, czy wysłodzone młóto ma w sobie na tyle smaku, żeby uatrakcyjnić prosty bimber. Zakładam 5-6 kg wysłodzin (waga suchego surowca) zalana do 25l. Na dniach będę zacierał piwo z dodatkiem torfowego, szkoda to znów w kanał lać...
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Wykorzystanie koji na młócie

Post autor: rastro »

Ten temat był już poruszany o ile pamiętam z całkiem pozytywnym skutkiem: https://alkohole-domowe.com/forum/mloto ... 10847.html
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wykorzystanie koji na młócie

Post autor: Skir »

rastro pisze:Ten temat był już poruszany o ile pamiętam z całkiem pozytywnym skutkiem: https://alkohole-domowe.com/forum/mloto ... 10847.html
Zgadza się. Inną modyfikację przedstawił Juliusz w ŁKZWJ.
Założyłem temat w kwestii próby wyciągnięcia "dobra" z młota (aromatu, smaku, ale przede wszystkim skrobi) za pomocą koji, bez dodawania dodatkowych wzmacniaczy typu cukier.
Pierwsza próba moim zdaniem udana, ale chcę teraz dokładnie sprawdzić wydajność. Zapodać 15 kg śruty kukurydziano-jęczmiennej plus 2 kg słodu wędzonego torfem dla zapachu, 45l wody i 2 paczki drożdżaków yeast whisky. Zatrzeć na lenia. Poczekać aż skończy się fermentacja. Zlać. Do odcedzonego młóta dolać wody plus koji. Może z kilo mąki na start.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wykorzystanie koji na młócie

Post autor: Skir »

No to start:
10kg śruty kukurydzianej
s2.jpg
10 kg śruty jęczmniennej
s1.jpg
60 litrów wody
enzymy: upłynniający, scukrzający i redukujący lepkość.
1,5 kg słodu wędzonego torfem (dla zapachu)
Drożdże Professional Whisky Yeast 2 paczki
Enzym antypiana
Beczka 80l
Zacieranie na lenia.
BLG: 16,5

Młóto po fermentacji mam zamiar zalać 40l wody i zapodać koji.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wykorzystanie koji na młócie

Post autor: Skir »

Trochę się przedłużyło, bo zrobiłem nowy nastaw o podobnych proporcjach: 10 kg kukurydzy, 8 kg jęczmienia i 2kg słodu jęczmiennego wędzonego torfem. BLG 18. (Z powodu lenistwa do poprzedniego dostały się dzikusy i śmierdziało. Towar uratowany, ale młóto nie nadawało się do dalszego wykorzystania).
Zlane przez sito i na dwa dni do wiadra z fałszywym dnem Browina. Nie odciskałem młota, bo i tak pójdzie do odzysku.
Dziś młóto do beczki i zalałem ok 30 l wody, dodałem 150 gram koji i czekam. Bez żadnych dodatków mąki czy soku. Minęły 2 godziny i już słychać pracę drożdżaków w beczce. Ciekawe ile procent wyciągną jeszcze z młóta.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wykorzystanie koji na młócie

Post autor: Skir »

Mimo, że minęło dopiero 11 dni, ponieważ przestało bulgotać, a wyjeżdżam, postanowiłem już puścić na rurki. KEG 30 l więc całość nie weszła, ale z 25 litrów wsadu efekt następujący:
- 70 ml ślepotka
- 230 przedgon
- 500 ml 90%
- 350 ml 80%
- 200 ml 50%
potem pogony.

Czyli w sumie około dwa litry pijalnego trunku z "odpadu produkcyjnego". Szału ni ma! :)
Wyniki pozostawiają pytanie: czy warto tak wykorzystywać koji?
Moim zdaniem tak, bo
- praktycznie zero pracy: młóto zalewamy wodą, dodajemy koji i to wszystko.
- otrzymujemy ciekawy smakowo produkt.
- aby wzmocnić ilość procentów warto dodać trochę materiału dla drożdżaków: mąka, kompoty czy tym podobne.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Wykorzystanie koji na młócie

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Czyli słowem lepiej zebrać młóto z dwóch nastawów, dodać jeszcze nieco śruty i zrobić taki nastaw "drugiej kategorii".
Ja bym się jednak zastanowił, czy szału ni ma. To wszystko koji wyciągnęły z już wyeksploatowanego surowca. Wg mnie to wręcz bardzo dobra wydajność!
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

ZiemniakPyrka
100
Posty: 131
Rejestracja: wtorek, 12 sty 2021, 14:37
Ulubiony Alkohol: Ziemniaczany - własny
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Wykorzystanie koji na młócie

Post autor: ZiemniakPyrka »

Fajny eksperyment :) Teraz przydałoby się zrobić taki sam na wygotowanym młócie 8-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”