rastro pisze:... takie tam doświadczenie.
Ad 1. To nie był pokaz jednej maszyny, ale kilku. Więcej było tych profi do biur i hoteli. Przy okazji zademonstrowali też 2 modele domowe dla może mniejszych pensjonatów. Znajomy odstępujący mi jedno ze swoich zaproszeń (zaproszenia były z osobą towarzyszącą, a jego żona nie chciała skorzystać) przekazał mi informację, że stali klienci, którzy już wcześniej korzystali z urządzeń tej firmy, poprosili o taką prezentację, gdyż część z nich nosiła się z zamiarem wymiany urządzeń na nowsze. Ciekawe, że w Polsce każdy od razu widzi jakąś teorię spiskową, to dobry temat dla socjologów - to tak na marginesie.
Co do problemów u Ciebie w firmie, to po pierwsze nowe modele z pewnością nie są już tak pancerne jak te starsze (to samo co przy autach, pralkach itp), a po drugie założę się z Tobą, że nikt nie wymieniał filtrów, ani nie wrzucał dedykowanych tabletek do czyszczenia, jak maszyna o to prosiła. To stardard w firmach.
Ja mam moją maszynę od prawie 20 lat i nigdy niczego takiego nie doświadczyłem, a mleko mam podłączone non stop z małej lodóweczki, ale ja zawsze wymieniam filtr i wrzucam tabletkę (Jury, nie tańsze zastępniki) i nie miałem do tej pory żadnych problemów.
A co do kanałów mlecznych, owszem jest jeszcze specjalny płyn, który trzeba wlać co powiedzmy 6, 8 kaw z mlekiem. Maszyna sama o to woła, jak czuje że kanały mogą być zanieczyszczone. Mój znajomy powiedział kiedyś, że sprzedaje podobną maszynę, bo on "pije tylko czarną bez dodatków, a maszyna ciągle coś od niego chce" i to jest prawda, ale jak się robi to co maszyna chce, to nie ma się żadnych problemów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."