Mikro pot-still dla początkującego - destylatorymiedziane.pl?

[Ciasto]

Witam wszystkich
Na początek przeproszę za moją szczątkową wiedzę w temacie, jednak szukam sprzętu nie dla siebie, a na prezent, w związku z czym zaczęłam o destylacji czytać dopiero dziś.
Sprzęt musiałby być niewielki, niewymagający samodzielnego składania czy spawania oraz musi działać na indukcji.
Końcowy produkt nie musi być spirytusem, pijalny mniej lub bardziej mocny bimber jak najbardziej wystarczy- ważne, żeby można było destylować domowej roboty wina, które przyszły obdarowany hobbistycznie robi
Przeglądałam forum i tak na szybko doszłam, że pot-still spełnia te warunki. Jako polecany mignął mi parę razy ten:
https://destylatorymiedziane.pl/pl/dest ... 24029.html
Rozważam opcję ze sprężynkami pryzmatycznymi i szybkowarem.
Czy to rzeczywiście jest produkt warty tych pieniędzy (oczywiście zdaję sobie sprawę, że najkorzystniej by było złożyć to samodzielnie z części, ale taka opcja niestety nie wchodzi w grę)? Jeśli tak- czy taka konfiguracja jest okej? Czy to jest pełny sprzęt, czy muszę jeszcze coś dokupić? I jaka będzie różnica między rurką 8 mm a szybkozłączką ogrodową?

Dziękuję za pomoc i pozdrawiam <3

[lesgo58]

Jeśli myślisz o spirytusie to zapomnij o tym sprzęcie. Jeśli o przysłowiowym bimbrze, bądź innych bardziej szlachetnych destylatach to jak najbardziej. Konstrukcja - wydaje się - jest poprawna. Nad wykonaniem się nie wypowiem, bo musiałbym zobaczyć sprzęt na własne oczy. Na zdjęciach wszystko ładnie wygląda.
Konkludując - przy odrobinie wprawy i doświadczeniu powinieneś otrzymywać zadowalający Cię trunek.

[dynio]

Jest to podstawowy sprzęt do wyrobu destylatów smakowych (brandy, śliwowica itp). Ma jeden znaczący minus - w tej konfiguracji nie ma żadnej możliwości rozbudowy (wszystko jest na stałe ze sobą zlutowane), ale nie znaczy że złe. Jeżeli ta osoba nie będzie miała większych wymagań co do zmiany konfiguracji, to za tą cenę (550zł ze sprężynkami) jest jak najbardziej OK.
PS. Lepiej wziąć szybkozłączkę ogrodową - wygoda podpięcia dowolnej średnicy węża zasilającego chłodnicę w wodę

[akanim]

Taki zestaw jest lepszy https://destylatorymiedziane.pl/pl/dest ... a_ogrodowa
Dopytaj o sprężynki pryzmatyczne miedziane - moim zdaniem są lepsze niż nierdzewne.
Tak jak dynio napisał lepsza jest szybkozłączka ogrodowa. Jeśli to prezent to kup od razu wąż ogrodowy, załóż złączki. I końcówkę na kran. Jeśli zwykły kuchenny to wkręcaną jak w wąż prysznicowy. Szybkozłączka ma jeden minus, wąż ogrodowy z wodą trochę waży i całość może się wywracać bo chłodnica jest mocno odchylona (o tym dalej). Ale to kwestia ułożenia węża, podparcia go itp. Ale i tak jest lepsza niż rurka bo jak rurkę podpiąć do kranu?
Kup też wąż silikonowy na wylot z chłodnicy, 8 mm średnicy. Końcówkę węża przed założeniem należy wsadzić do gorącej wody i dopiero nakładać. Na zimno może wyskoczyć pod ciśnieniem wody. A najlepiej kupić obejmę zaciskową i zacisnąć. Na upartego na gorąco i wąż 6 mm też wejdzie.
Nie widzę opcji do wyboru na termometr ale widzę, że jest zaślepka na jego montaż na górze kolumny. Termometr to moim zdaniem gadżet - niepotrzebny.
Pod nypel dają taką silikonową podkładkę, jak za mocno dokręcisz to zostanie zmiażdżona a ponieważ kolumna na pokrywce jest chybotliwa (kolumna i chłodnica trochę ważą) to po paru pędzieniach może powstać nieszczelność. Dlatego najlepiej dokupić sobie metalową, miedzianą lub mosiężną szerszą od nypla podkładkę. I nałożyć ją razem z silikonową. Stabilizuje to kolumnę.
Skręcając kolumnę na nyplu trzeba też uważać, żeby ścianka, śruby nypla była równoległa do metalowej obejmy pokrywki. Inaczej obejma zawadza o nypel i nie idzie domknąć szybkowara. Na pewno tak się dzieje na garnku 7L nie wiem czy 15L też.
Aha i jeszcze jedno. Moim zdaniem za bardzo odginają chłodnicę od pionu. Owszem destylat kapie wtedy do naczynia obok garnka ale miedź swoje waży i całość czyli kolumna chłodnica i wszystko razem przykręcone do pokrywki może sprawić, że pokrywka nie będzie szczelna bo całość się przychyla pod obciążeniem chłodnicy. 1 raz na 10 kumpel musi poprawiać na gotującym się nastawie. Ale to też kwestia wprawy przy składaniu i dociskaniu tą czarną rączką.
Co do garnka to 7L to w praktyce 5L, a 13L to 10-11L nastawu czy wina wlanego do szybkowara. Warto o tym większym pomyśleć od razu, ale to zależy ile tego wina ma.
Generalnie fajna zabawka i po niewielkich przeróbkach fajnie się sprawdza w kuchni.
PS. Spirytus da się na tym zrobić w drugiej destylacji, tylko trzeba umieć

[użytkownik usunięty]

Serwus

Dopytaj o sprężynki pryzmatyczne miedziane - moim zdaniem są lepsze niż nierdzewne.

Oczyszczanie par ze związków siarki, występujących w nastawie, moim zdaniem przejmie miedziana rura. Czy może więc kolega mi wyjaśnić, po co do miedzianego PS, miedziane wypełnienie

[akanim]

Defacto
Właśnie po to, żeby doczyścić. Pary destylatu mają wtedy kontakt z miedzią przez całą długość kolumny. A nie tylko powierzchnia ściany kolumny. Jeśli jest inaczej to wtedy jest trochę tak jakby węgiel aktywny przykleić do ścian rury i przepuszczać przez nią destylat. Owszem częściowo zostanie doczyszczony ale efektywność mniejsza.
Oczywiście pary destylatu są bardziej ruchliwe niż cieczy ale zasada działania podobna.

[wingrul]

A to nie jest czasem tak że im więcej miedzi tym lepiej ile ta rura ma powierzchni
A jak pary przeciskają się przez sprężynki to pole styku się zdecydowanie zwiększa.
Tak myślę A niedługo będę sam sprawdzał: D już niedługo

[użytkownik usunięty]

Pary destylatu mają wtedy kontakt z miedzią przez całą długość kolumny

Trudno się z tym zdaniem nie zgodzić Niemniej jednak, ilości związków siarkowych, wystepujacych podczas fermentacji, są tak nieznaczne, że dodatkowa porcja miedzi w postaci wypełnienia, jest moim zdaniem zbędna. Sądzę, że gdyby nawet nie użyć miedzi podczas procesu, zawarte związki siarki, które przedostalyby się do destylatu, po pewnym czasie z niego ujdą podczas wietrzenia. Moje początki to praca na stalowym ps bez miedzi. Nigdy nie wyczułem jaj w destylacie. Później był miedziany LM/VM/OVM z wypełnieniem KO. Również jako PS bez wypełnienia.

[Góral bagienny]

@defacto Tak na spokojnie przeczytaj pierwszy post o co pyta KOLEŻANKA
Twoje dwa posty w tym temacie są do
@Ciasto Jeżeli chodzi o destylację win to jak najbardziej polecam taki sprzęt
Mam destylator pot-still z tej firmy i nie narzekam
Do prostej destylacji jak najbardziej się nadaje

[dynio]

Sprzęt musiałby być niewielki, niewymagający samodzielnego składania czy spawania oraz musi działać na indukcji.
Końcowy produkt nie musi być spirytusem..

Prosta odpowiedź: nadaje się w sam raz i tyle.

Ale jeśli to ma być prezent "pod choinke" to muszę Cie zmartwić bo czas oczekiwania u kolegi Zygmunta (właściciel destylatorymiedziane.pl) to min chyba 2tyg

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

[Ciasto]

Świetnie, dziękuję Wam bardzo! Tak jak mówiłam, odpada opcja z jakimkolwiek majstrowaniem przy sprzęcie niestety (no, dla mnie stety, bo w przeciwnym razie spędziłabym kolejne dwa tygodnie na dokształcaniu się przed zakupem ).

Rzeczywiście pyta koleżanka a czas oczekiwania nie jest na szczeście problematyczny, bo to prezent świąteczno-imieninowy. Imieniny pod koniec styczna, więc mam nadzieję, że się wyrobią. Będę udawać, że tak miało być od początku!

[Raknor82]

Mam destylator pot-still z tej firmy i nie narzekam
Do prostej destylacji jak najbardziej się nadaje

Sam przymierzam się do takiego sprzętu. W Polsce robiłem albo nastawy owocowe albo LKZWJ, z naciskiem na ten drugi. Obecnie w Szkocji nie bardzo mam dostęp do sensownych owoców więc mój wybór jest oczywisty. Chcę wyłącznie zacierać słód jęczmienny. Metoda na lenia. I szukam sprzętu. Zainteresował mnie pot still z destylatory miedziane. Często czytałem Twoje posty Góralu, chwalące ten sprzęt. Podpowiedź mi ws konfiguracji, proszę. Keg będzie raczej 50 (żeby pomieścił od razu surowiec z dwóch feremtatorów, po przefiltrowania mlóta). Jak z grzałkami? Wystarczy 1*2kw z regulatorem czy raczej celować w dwie 2kw? Co sądzisz o przystawce refluksowej (w takiej opcji dodatkowo połączenie kołnierzowe)? Wypełnienie zmywaki czy raczej sprężynki? Do smakowek polecane jest raczej mniejsze wypełnienie.

I jak mniej więcej prowadzisz proces? Rozgrzanie na obu na maksa, ja jednej, na obu ale że zmniejszona mocą, żeby nie przypalić? Później kropelkową przedgony a następnie na szybko do 20-10%. Druga destylacja, rozcieńczyć do 20%, ponownie rozgrzanie, tu pewnie moc na maxa, kropelkowo przedgony, szybciej serce (do 55% 50% tak czy inaczej na tym etapie małe pojemniki i na smak/zapach) i pogodny do użycie z pierwszym gotowaniem nowego surowca. Docelowo do leżenia i dębienia.

[Góral bagienny]

Ja mam sprzęt z połączeniem kołnierzowym ale jakoś nigdy nie pokusiłem się o rozbudowę bo dorobiłem się półkowej
Co do grzałek to przy kegu 50l jak najbardziej 2szt w tym jedna na regulatorze.
Pytanie tylko czy to nie będzie przypalać przefiltrowanego zacieru
Jeżeli dysponujesz odpowiednimi funduszami to poszedł bym w kociołek z płaszczem, mają taki na sklepie.
Odpada filtrowanie a i aromatów jest dużo więcej w destylacie
Przystawka refluksowa się sprawdza przy zagęszczeniu przedgonów i opóznieniu pogonów.
Wypełnienie u mnie przy owocach i zbożu to 3 zmywaki w deflegmatorze, na dole pośrodku i na końcu
Reszta jak piszesz i pogony z drugiego gotowania odbieram do około 10% i dodaję do kolejnego pierwszego
Przy pierwszym gotowaniu odbieram całe alko z kotła nie do 20-10%
Kuknij na targowisko bo chyba ktoś właśnie wystawił pot-stilla bez kega
Powodzenia
potstill-i-akcesoria-t26661.html

[aras.aras]

Podstawa to dobry kocioł. Też działam na takim pot-still'u Ani myślę przechodzić na półki
Z miedziuchy destylaty mają duszę Pozdrawiam.

[Raknor82]

Ok, dziękuję Panowie za szybką odpowiedź
To wezmę tak jak piszesz do 50 dwie grzałki, bałem się, że na jednej rozgrzewanie zajmie 2 godziny.
Piękny sprzęt @aras.aras może jak mi posmakuje, to co wykąpie i się ułoży to pomyślę o kotle w płaszczu. Trzy lata temu, jak jeszcze coś robiłem, to na szybkowarze tureckim ze szklanym deflegmatorem pełnym miedzianych sprężynek I szklanej chłodnicy. Rocznie max 20l gotowego rozcieńczonego destylatu. Myślę, że na ten moment i moje potrzeby to i z 50 kegiem będzie aż aż. Nawet nie wiem czy 30 by nie była ok.
Tak mnie coś naszło na powrót do hobby, jak zauważyłem przypadkiem gotowy słód jęczmienny pale ale po 30F za 25 kg. Szkoda nie przerobić

[boxer1981228]

Też działam na takim pot-still'u

To nie jest PS

[aras.aras]

To nie jest PS

Dokładnie Ale tak wielu tą kolumienkę określa, że się potocznie przyjęło