Szum grzałek podczas rozgrzewania.
-
Autor tematu - Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Ci którzy grzeją elektrycznie wiedzą, że grzałki podczas grzania wydają pewien szum coś w podobie jak czajniki elektryczne. Do tej poty destylowałem kilka razy i ten szum był powtarzalny, mniej więcej na jednym poziomie. Wczoraj po ok miesiącu destyluję ponownie i wczoraj ten szum był ledwo słyszalny, poza łazienką już właściwie nie było go słychać i się cieszyłem, że tak cichutko. Dziś z kolei taki szum, że na pół mieszkania słychać. Wiecie od czego może to być zależne ? Dodam, że wsad i objętość taka sama.
-
- Posty: 416
- Rejestracja: środa, 3 paź 2012, 18:47
- Krótko o sobie: Konstruktor fajnych maszynek
- Ulubiony Alkohol: Czysty.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Podziękował: 51 razy
- Otrzymał podziękowanie: 67 razy
- Kontakt:
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
U mnie szum też raz jest głośniejszy a raz cichszy, szum jest tylko podczas rozgrzewania podczas pracy zanika.
Destylatory kolumny rektyfikacyjne 96.6%
INOXSTILL.PL
https://allegro.pl/uzytkownik/inoxstill?order=m
https://www.youtube.com/channel/UCrw1QktBqnANXCuz_nOQBxw
INOXSTILL.PL
https://allegro.pl/uzytkownik/inoxstill?order=m
https://www.youtube.com/channel/UCrw1QktBqnANXCuz_nOQBxw
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
Szum jest związany z przegrzewaniem się cieczy na powierzchni grzałek. Im ciecz czystsza, tym przegrzewa się intensywniej. Dlatego słabo sklarowany nastaw (grawitacyjnie) będzie szumiał najmniej, nastaw sklarowany środkami klarującymi nieco mocniej, a najmocniej będzie szumiał wsad z rozcieńczonej wodą surówki.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
Autor tematu - Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
Nastawy były sklarowane bentonitem, na jednakowo "czysto" nawet powiedziałbym, że ten dzisiejszy mógł być mniej czysty bo się krócej klarował, niemniej oba były czyste, przeźroczyste. Także zupełnie odwrotnie niż opisujesz. Ale to zdarzyło mi się tym razem, poprzednio wszystko przebiegało podobnie. A surówka właściwie szumiała podobnie ale wyraźnie było słychać wrzenie/bulgotanie cieczy.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: wtorek, 21 paź 2014, 10:04
- Ulubiony Alkohol: Piwo miodowe
- Lokalizacja: Częstochowskie
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
Szum to małe piwo.
Jak kiedyś grzałem 16L surówki 55% w kegu 50L to strzelało jakby miało zaraz kega rozwalić. Żeby nie było to grzałki były całkowicie zalane. Woda do rozcieńczania kranówka. Im bardziej nagrzane tym ciszej, aż w końcu ustało. W pełnym kegu rozcieńczonej surówki też coś pierdnie czasem. ale mocno zagłuszone.
Może grzałki się czyściły bo na początku kilka razy grzałem słabo sklarowany nastaw.
I może ktoś wie skąd takie łatki na grzałce?
http://www.mediafire.com/watch/pmg36zs4 ... 03_cut.mp4
Jak kiedyś grzałem 16L surówki 55% w kegu 50L to strzelało jakby miało zaraz kega rozwalić. Żeby nie było to grzałki były całkowicie zalane. Woda do rozcieńczania kranówka. Im bardziej nagrzane tym ciszej, aż w końcu ustało. W pełnym kegu rozcieńczonej surówki też coś pierdnie czasem. ale mocno zagłuszone.
Może grzałki się czyściły bo na początku kilka razy grzałem słabo sklarowany nastaw.
I może ktoś wie skąd takie łatki na grzałce?
http://www.mediafire.com/watch/pmg36zs4 ... 03_cut.mp4
-
Autor tematu - Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
A widzisz i tu jest różnica, bo ten pierwszy "cichy" wlałem na wieczór a destylowałem kolejnego dnia po południu, a ten dzisiejszy był wlany na świeżo przed grzaniem. Oba były raczej dobrze odgazowane i sklarowane, też o tym myślałem, czy czasem może nie był nagazowany ale nie. Ale o tym wcześniejszym wlaniu nie przyszło mi do głowy ciekawe czy to miało jakiś wpływ ale puki co to jedyna różnica.
-
- Posty: 416
- Rejestracja: środa, 3 paź 2012, 18:47
- Krótko o sobie: Konstruktor fajnych maszynek
- Ulubiony Alkohol: Czysty.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Podziękował: 51 razy
- Otrzymał podziękowanie: 67 razy
- Kontakt:
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
Te plamki wyglądają mi na pleśń.rocca pisze:Szum to małe piwo.
Jak kiedyś grzałem 16L surówki 55% w kegu 50L to strzelało jakby miało zaraz kega rozwalić. Żeby nie było to grzałki były całkowicie zalane. Woda do rozcieńczania kranówka. Im bardziej nagrzane tym ciszej, aż w końcu ustało. W pełnym kegu rozcieńczonej surówki też coś pierdnie czasem. ale mocno zagłuszone.
Może grzałki się czyściły bo na początku kilka razy grzałem słabo sklarowany nastaw.
I może ktoś wie skąd takie łatki na grzałce?
http://www.mediafire.com/watch/pmg36zs4 ... 03_cut.mp4
Destylatory kolumny rektyfikacyjne 96.6%
INOXSTILL.PL
https://allegro.pl/uzytkownik/inoxstill?order=m
https://www.youtube.com/channel/UCrw1QktBqnANXCuz_nOQBxw
INOXSTILL.PL
https://allegro.pl/uzytkownik/inoxstill?order=m
https://www.youtube.com/channel/UCrw1QktBqnANXCuz_nOQBxw
-
- Posty: 1909
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
To, że szumi w trakcie rozgrzewania to normalne. Im mniejsza procentowość nastawu tym głośniej. Przy rozgrzewaniu wsadu 14% będzie głośniej niż przy 50%. Jak rozgrzeje się do temperatury wrzenia alkoholu cichnie do poziomu prawie niesłyszalnego.
Łot cała filozofia.
Nie wiem z czym jest to związane ale u niektórych kolegów zauważyłem osad na grzałkach w kolorze białym łatwo usuwalny
Łot cała filozofia.
Nie wiem z czym jest to związane ale u niektórych kolegów zauważyłem osad na grzałkach w kolorze białym łatwo usuwalny
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 1909
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
Supermirek109 pisze:Szum zależy od gęstości dostarczanej energii na którą nie mamy wpływu.
Dostawca czasami dostarcza do naszych gniazdek prąd rzadszy i wtedy szum jest bardziej słyszalny
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 22
- Rejestracja: wtorek, 21 paź 2014, 10:04
- Ulubiony Alkohol: Piwo miodowe
- Lokalizacja: Częstochowskie
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
Pleśń to chyba nie. Za ciężkie warunki do życia by miały. Zauważyłem to dopiero po miesiącu zabawy,bo wcześniej nawet do kega nie świeciłem. Myślałem że może przypalone drożdże po pierwszych niesklarowanych nastawach, albo właśnie kamień z wody. Pożyjemy i zobaczymy co z tego urośnie. A szum to by trzeba zbadać z wodą i bez wody.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: wtorek, 21 paź 2014, 10:04
- Ulubiony Alkohol: Piwo miodowe
- Lokalizacja: Częstochowskie
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
Czwarte z brzegu:
Czyli wpływ tu powinny mieć czynniki takie jak:
-Powierzchnia grzałki i jej moc
-Co mamy wlane
Chyba, bo nie znam się.
żródło: http://kawitacja.ekologika.com.pl/Zjawisko kawitacji:
Każdy z nas codziennie spotyka się z tym zjawiskiem chociażby gotując wodę w czajniku elektrycznym ( po włączeniu pojawia się charakterystyczny szum który jest spowodowany kawitacją ). Zjawisko to występuje w wielu miejscach (np.w rurach, przewodach wodociągowych, przy pracy śrub okrętowych, łopatach turbin, zaworach ), wszędzie tam gdzie spadek ciśnienia jest wystarczający. Według Polskiej Normy kawitacja jest zjawiskiem wywołanym zmiennym polem ciśnień cieczy, polegające na tworzeniu się, powiększaniu i zanikaniu pęcherzyków lub innych obszarów zamkniętych (kawern), zawierających parę danej cieczy, gaz lub mieszaninę parowo-gazową. Jest to zespół zjawisk w którym następuje zamiana wody w bąble pary wodnej, spowodowana miejscowym zmniejszeniem ciśnienia lub zwiększeniem temperatury oraz implozja ( odwrotność eksplozji ) czyli zapadanie, kurczenie się tych bąbli, powoduje wytworzenie niszczącej fali uderzeniowej.
żródło: http://www.wodociagi.slupsk.pl/dla-klie ... -kamienia/Nie bez znaczenia jest również to, że gotowanie wody w czajnikach elektrycznych z grzałką powierzchniową zwiększa wytrącanie kamienia w porównaniu do długotrwałego gotowania wody (w mniejszym stopniu obserwujemy to podczas podgrzewania wody np. na palniku gazowym). Dzieje się tak za sprawą zjawiska zwanego kawitacją, które na zewnątrz objawia się charakterystycznymi trzaskami w czajniku. Podczas tego zjawiska następuje zamiana wody w pęcherzyki pary wodnej, spowodowana miejscowym zwiększeniem temperatury (w innych przypadkach zmniejszeniem ciśnienia). Czas „życia” pęcherzyków pary wodnej wynosi ok. 0,001 sekundy. Podczas zanikania pęcherzyków dochodzi do implozji (odwrotność eksplozji) w czasie której woda wdziera się w miejsce pary wodnej, uderzając o ścianki i grzałkę czajnika i powodując jednocześnie charakterystyczny hałas. Podczas wypierania pary wodnej z pęcherzyków jednocześnie uwalniany jest w przyśpieszonym tempie dwutlenek węgla (CO2) , powodując tym samym zwiększone wydzielanie węglanu wapnia („kamienia”).
Czyli wpływ tu powinny mieć czynniki takie jak:
-Powierzchnia grzałki i jej moc
-Co mamy wlane
Chyba, bo nie znam się.
-
- Posty: 744
- Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
- Ulubiony Alkohol: swój
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Podziękował: 94 razy
- Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
Do usuwania kamienia nie tylko z grzałek, stosowałem ocet. Od czasu jak kwasek cytrynowy jest tani i dostępny, to właśnie go stosuję. Można jeszcze "odkamieniacz" tabletki do ekspresu do kawy (to akurat wychodzi strasznie drogo).
Jak w kegu, to trzeba minimum 1/2 kg kwasku rozpuścić w 10 litrach wody i gotować. Można też wymontować grzałki i robić to w mniejszej ilości medium.
Kolego drgranatt, wodę demineralizuje metodą odparowania. Mogę jednak się mylić.
Jak w kegu, to trzeba minimum 1/2 kg kwasku rozpuścić w 10 litrach wody i gotować. Można też wymontować grzałki i robić to w mniejszej ilości medium.
Kolego drgranatt, wodę demineralizuje metodą odparowania. Mogę jednak się mylić.
-
- Posty: 1909
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
To strasznie nieekonomiczny proces a poza tym do czego jeśli tak grzecznie zapytam siękmarian pisze:Kolego drgranatt, wodę demineralizuje metodą odparowania. Mogę jednak się mylić.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 2586
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
O dooomino, odkopałeś stary temat
U mnie strzela wtedy, gdy mam świeżo rozrobiony wsad. Wlewam surówkę z pierwszego odbioru i dodaję do kega wodę rozrabiając. I wtedy strzela.
Jeżeli rozrobię wcześniej i surówka postoi kilkanaście godzin, to tego efektu nie ma.
Zdaje się, że ten temat już był na forum
U mnie strzela wtedy, gdy mam świeżo rozrobiony wsad. Wlewam surówkę z pierwszego odbioru i dodaję do kega wodę rozrabiając. I wtedy strzela.
Jeżeli rozrobię wcześniej i surówka postoi kilkanaście godzin, to tego efektu nie ma.
Zdaje się, że ten temat już był na forum
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
Wytłumaczenie zjawiska szumienia i strzelania jest proste. Zależy w głównej mierze od gęstości cieplnej grzałek, czyli ilości watów na cm kwadratowy, a także od gradientu temperatury, czyli tego, ile o ile stopni zmienia się temperatura na kazdy cm oddalenia od grzałek.
Szum jest wtedy, gdy przegrzewana mocno ciecz zamienia się w mikroskopijne bąbelki i te bąbelki unoszą się, trafiając na znacznie zimniejsze warstwy cieczy. Tam z kolei tracą ciepło i gwałtownie zamieniają się w wodę, a zjawisko to nazywa się implozją, czyli przeciwieństwem eksplozji. Natomiast strzelanie to zjawisko to samo, ale intensywniejsze. Występuje na samym początku, gdy ciecz jest zimniejsza i tworzą się większe bąble pary wodnej, a te z kolei wydają głośniejszy dźwięk implozji. Na wpływ ma również lepkość cieczy oraz ciepło właściwe. Im większa lepkość, tym większe strzelanie.
W przypadku gotowania nie ma szumu, gdyż bąble nie tracą ciepła w płynie, który ma te sama temperaturę, a sama para unosi się ponad płyn.
Podsumowując, nawet jak strzela, to nie na grzalkach, tylko w płynie, więc zjawisko niegroźne.
Szum jest wtedy, gdy przegrzewana mocno ciecz zamienia się w mikroskopijne bąbelki i te bąbelki unoszą się, trafiając na znacznie zimniejsze warstwy cieczy. Tam z kolei tracą ciepło i gwałtownie zamieniają się w wodę, a zjawisko to nazywa się implozją, czyli przeciwieństwem eksplozji. Natomiast strzelanie to zjawisko to samo, ale intensywniejsze. Występuje na samym początku, gdy ciecz jest zimniejsza i tworzą się większe bąble pary wodnej, a te z kolei wydają głośniejszy dźwięk implozji. Na wpływ ma również lepkość cieczy oraz ciepło właściwe. Im większa lepkość, tym większe strzelanie.
W przypadku gotowania nie ma szumu, gdyż bąble nie tracą ciepła w płynie, który ma te sama temperaturę, a sama para unosi się ponad płyn.
Podsumowując, nawet jak strzela, to nie na grzalkach, tylko w płynie, więc zjawisko niegroźne.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!