Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
Jako że to mój pierwszy post, wypadało by się przywitać.
Od dłuższego czasu czytam forum i sporo już się dowiedziałem (zaczynając praktycznie od zera). Myślę nad budowa swojej pierwszej aparatury, lecz jak zaznaczyłem w temacie chciałbym to zrobić jak najtaniej, już wyjaśniam dlaczego.
Obawiam się że mimo chęci, nie będe miał czasu, lub miał go bardzo mało na psocenie, więc nie chcę wydawać nie wiadomo ile na sprzęt, żeby potem stał i się kurzył. Drugi powód to żona i jej sceptyczne nastawienie do tego pomysłu. A jakaś skromna "maszynka" zawsze będzie w pogotowiu kiedy będzie czas i potrzeba się pobawić.
Marzy mi sie jakaś kolumienka do % nalewkowych, ale nie wiem czy niski koszt budowy i wysoki % urobku to dobry pomysł? (a być może jeszcze mało wiem? )
I tu pytanie do was, co byście poradzili w moim przypadku? Z góry dzięki za pomoc.
Od dłuższego czasu czytam forum i sporo już się dowiedziałem (zaczynając praktycznie od zera). Myślę nad budowa swojej pierwszej aparatury, lecz jak zaznaczyłem w temacie chciałbym to zrobić jak najtaniej, już wyjaśniam dlaczego.
Obawiam się że mimo chęci, nie będe miał czasu, lub miał go bardzo mało na psocenie, więc nie chcę wydawać nie wiadomo ile na sprzęt, żeby potem stał i się kurzył. Drugi powód to żona i jej sceptyczne nastawienie do tego pomysłu. A jakaś skromna "maszynka" zawsze będzie w pogotowiu kiedy będzie czas i potrzeba się pobawić.
Marzy mi sie jakaś kolumienka do % nalewkowych, ale nie wiem czy niski koszt budowy i wysoki % urobku to dobry pomysł? (a być może jeszcze mało wiem? )
I tu pytanie do was, co byście poradzili w moim przypadku? Z góry dzięki za pomoc.
-
- Posty: 213
- Rejestracja: sobota, 23 sie 2014, 14:47
- Podziękował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
Kolumna to inwestycja na długi czas. Nic nie traci na wartości, a jak będzie poprawnie zmontowana to bez problemu odsprzedasz. Ja się na początku bawiłem w półśrodki i teraz wiem, że lepiej od razu kupić coś porządnego. Chytry dwa razy traci.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
Poszukaj tematów o miedzianym potstillu z refluksem. Maszyna do wykonania w domowym zaciszu przy użyciu najprostszych narzędzi. Materiał do budowy sprzętu często leży w piwnicy po remoncie domu czy mieszkania. Wystarczy dokupić kilka redukcji. Co do garnka to możesz zacząć albo od szybkowara albo poszukać większego gara, który się przyda żonie do bigosu lub wekowania.
Pozdrawiam Gacek.
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
W razie czego jak mi się odwidzi, lub spodoba i będę chciał uklepać jakiś poważniejszy sprzęt, to już mam potencjalnego kupca na ten po taniości.
Gacek, Ile % mogę wyciągnąć z takiego miedzianego potstila? Nie ukrywam że zależy mi, żeby jak najmniej wykrecała gębę potencjalna psota. Chodź tutaj nie tylko aparatura ma znaczenie z tego co czytałem.
Nie jestem chytry, tylko oszczędnymoszeusz pisze:Chytry dwa razy traci.
W razie czego jak mi się odwidzi, lub spodoba i będę chciał uklepać jakiś poważniejszy sprzęt, to już mam potencjalnego kupca na ten po taniości.
Gacek, Ile % mogę wyciągnąć z takiego miedzianego potstila? Nie ukrywam że zależy mi, żeby jak najmniej wykrecała gębę potencjalna psota. Chodź tutaj nie tylko aparatura ma znaczenie z tego co czytałem.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
Generalnie potstill to nie jest maszyna do produkowania jak najwyższej liczby procentów, tylko do destylatów owocowych lub zbożowych gdzie głównie liczy się smak i aromat.
Niemniej jednak jeżeli operator będzie wiedział co robi i ma cierpliwość to i 90% wyciągnie.
Niemniej jednak jeżeli operator będzie wiedział co robi i ma cierpliwość to i 90% wyciągnie.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2379
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 629 razy
- Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
Jeżeli nie masz odpowiednich narzędzi i zamiłowania do majsterkowania to nie bierz się za samodzielną budowę sprzętu. Jeżeli lubisz coś sam zrobić i zależy Ci na minimalizacji kosztów to zacznij od zaprzyjaźnienia się z najbliższymi skupami złomu. Szukaj materiału na kocioł - keg po piwie, duży gar, dwukomorowy zlewozmywak lub dwa identyczne jednokomorowe itp. Wypatruj rur na kolumnę z nierdzewki (da się je wykorzystać bez spawania) lub miedzi. Jak masz w okolicy instalatorów kolektorów słonecznych to też możesz ich popytać o uszkodzone rury szklane. Ja na pierwszą kolumnę dostałem kilka takich rur za darmo. Poczytaj na forum o budowie kolumn i gromadź niezbędne graty. Weź tylko pod uwagę, że samodzielna budowa zajmuje dużo czasu i wbrew pozorom nie jest taka tania, szczególnie biorąc pod uwagę własną robociznę.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
A odpowiednie narzędzia? Palnik na kartusze i brzeszczot? No bez jaj... Jeżeli nie jest majsterkowiczem to napewno takowych niema. Ale nawet jeżeli, to nic nie szkodzi na przeszkodzie aby podejść do zaprzyjaźnionego hydraulika, machanika, konserwatora w szkole nawet! To jedna sprawa...
Druga sprawa, że samodzielna budowa nie jest tania. I ten czas poświęcony na budowę....
Kurcze, przecież to ma być moje dzieło, mój aparat. Budowanie własnej aparatury ma być dla nas przyjemnością, to nie męka - to satysfakcja. Bo nic nie daje takiej satysfakcji jak własne brandy ze starych dżemów i kompotów na własnym sprzęcie ze starych rurek i garnka....
Marku jeżeli ktoś zdecyduje się na samodzielną budowę to musi mieć zapał do majsterkowania i nie może mieć dwóch lewych rąk...Szlumf pisze:Jeżeli nie masz odpowiednich narzędzi i zamiłowania do majsterkowania to nie bierz się za samodzielną budowę sprzętu....
...Weź tylko pod uwagę, że samodzielna budowa zajmuje dużo czasu i wbrew pozorom nie jest taka tania, szczególnie biorąc pod uwagę własną robociznę.
A odpowiednie narzędzia? Palnik na kartusze i brzeszczot? No bez jaj... Jeżeli nie jest majsterkowiczem to napewno takowych niema. Ale nawet jeżeli, to nic nie szkodzi na przeszkodzie aby podejść do zaprzyjaźnionego hydraulika, machanika, konserwatora w szkole nawet! To jedna sprawa...
Druga sprawa, że samodzielna budowa nie jest tania. I ten czas poświęcony na budowę....
Kurcze, przecież to ma być moje dzieło, mój aparat. Budowanie własnej aparatury ma być dla nas przyjemnością, to nie męka - to satysfakcja. Bo nic nie daje takiej satysfakcji jak własne brandy ze starych dżemów i kompotów na własnym sprzęcie ze starych rurek i garnka....
Pozdrawiam Gacek.
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
... dopatrzyłem się że jest to VM? Jak się tym steruje?
Takiej masziny jeszcze nie widziałem. Jeszcze jakbyś coś więcej o niej napisał, bo tą cyrylice ciężko mi rozszyfrować.MalyJack pisze:Popatrz na to...
Piękna, prosta i tania...
No i oczywiście myśl techniczna - radziecka.
... dopatrzyłem się że jest to VM? Jak się tym steruje?
Ostatnio zmieniony piątek, 13 lis 2020, 22:06 przez philips89, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2379
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 629 razy
- Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
To dasz sobie radę. Mój post miał być delikatnym ostrzeżeniem i wynikał z wcześniejszych doświadczeń z kolegami porywającymi się na budowę kolumny bez - mówiąc łagodnie - stosownych umiejętności i zaplecza. Określ swoje potrzeby (co, ile, jak często) i możliwości (kasa, lokal, woda, prąd) a z pewnością podpowiemy Ci co budować.philips89 pisze:Kolega Gacek ma rację, roboczogodzin nie będę sobie naliczał bo robienie wynalazków to dla mnie przyjemność i hobby. .................
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
Nasz sympatyczny Jacek się trochę rozpędził i bardziej jest to maszyna do szybkiego odpędu...
Pierwsza sprawa to bardzo krótki deflegmator, druga sprawa to tzw refluks. Szybko skroplić cały etanol i dopiero wtedy wrzucić go na maszynę do pełnej destylacji...
Poszukaj załączników kolegi @masterpaw2, masz taką opcję. On tworzy piękne puzony tylko z miedzi, miedź go fascynuje i jej obróbka sprawia mu ogromną radość.
Dodatkowo poszukaj tematów kolegi @ramzol on też lubi takie proste aparaty...
Pierwsza sprawa to bardzo krótki deflegmator, druga sprawa to tzw refluks. Szybko skroplić cały etanol i dopiero wtedy wrzucić go na maszynę do pełnej destylacji...
Poszukaj załączników kolegi @masterpaw2, masz taką opcję. On tworzy piękne puzony tylko z miedzi, miedź go fascynuje i jej obróbka sprawia mu ogromną radość.
Dodatkowo poszukaj tematów kolegi @ramzol on też lubi takie proste aparaty...
Pozdrawiam Gacek.
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
Co - tak jak pisałem. Chciałbym spirytus, ale zdaje sobie sprawę że przy małym budżecie może być ciężko.
Ile i jak często - wyłącznie na swoje potrzeby, parę literków na rok
Kasa - jak najtaniej, nie zastanawiałem się ile mogę na to przeznaczyć.
Lokal - prywatna posesja, warsztat, garaż, piwnica, do wyboru. Tylko wysokości max 2m.
Woda - z sieci tylko w domu
Jeśli chodzi o prąd, to chyba na początku postawię na gaz.
Ile i jak często - wyłącznie na swoje potrzeby, parę literków na rok
Kasa - jak najtaniej, nie zastanawiałem się ile mogę na to przeznaczyć.
Lokal - prywatna posesja, warsztat, garaż, piwnica, do wyboru. Tylko wysokości max 2m.
Woda - z sieci tylko w domu
Jeśli chodzi o prąd, to chyba na początku postawię na gaz.
Ostatnio zmieniony sobota, 14 lis 2020, 01:13 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 320
- Rejestracja: sobota, 10 gru 2016, 22:22
- Krótko o sobie: Nie ma takiej mozliwosci, aby bylo niemozliwe.
- Ulubiony Alkohol: Biały
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Środa Śląska
- Podziękował: 156 razy
- Otrzymał podziękowanie: 98 razy
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
Jedyne co, to mogę podpowiedzieć do tego rysu., że silikonowaja rubaszka 2-3mm to silikonowa koszulka. Czyli osłonka oddzielająca gorące pary od chłodzenia.
Tak Gacek, to raczej do odpędu. Może trochę z rozpędu, przeczytałem nagłówek i taki się nasunęło...
Ale maszyna zacna, sam przyznasz. Mega garażowa. I ten słoik...mistrzostwo.
Tak Gacek, to raczej do odpędu. Może trochę z rozpędu, przeczytałem nagłówek i taki się nasunęło...
Ale maszyna zacna, sam przyznasz. Mega garażowa. I ten słoik...mistrzostwo.
https://www.facebook.com/Jack-Parrot-Alchemy-Jacek-Plona-268115644134379/
-
- Posty: 214
- Rejestracja: niedziela, 30 gru 2018, 23:05
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
Mój budżet to był na początku 700-1000zł na prostą kolumnę skończyło się nie wiem na ok 3000zł(chociaż pewnie i jeszcze więcej nie chce liczyć by żony nie denerwować) bo im więcej czytałem tym bardziej ulepszałem swój projekt ostatecznie wyszła kolumna miedziana z buforem, OLM, latarką(wziernik) wszystko na tri-clampach szeroki wlew w kegu i 6 punktowy termometr.
Robiłem samemu i trwało to chyba z rok zanim wszystko złożyłem a czytałem forum z pół roku by móc dobrać parametry wymiary itp prawidłowo. Bez zaplecza z tokarką frezarką nie ogarnął bym tego
Nie mam aktualnego zdjęcia więc wstawiam takie z przymiarki
Robiłem samemu i trwało to chyba z rok zanim wszystko złożyłem a czytałem forum z pół roku by móc dobrać parametry wymiary itp prawidłowo. Bez zaplecza z tokarką frezarką nie ogarnął bym tego
Nie mam aktualnego zdjęcia więc wstawiam takie z przymiarki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony piątek, 13 lis 2020, 23:31 przez kleryk88, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 967
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 212 razy
- Kontakt:
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
https://www.bryggforum.nu/wiki/wiki/upl ... _still.pdf
Taniej i prościej się nie da jak się chce spirytus.
Taniej i prościej się nie da jak się chce spirytus.
Ostatnio zmieniony sobota, 14 lis 2020, 03:32 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 2379
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 629 razy
- Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
Nie zaczynaj od gazu bo i tak prędzej czy później przejdziesz na prąd a koszt zbliżony. Przy zakładanej ilości ja bym zaczął od kociołka ok. 30l. Jak pomieszczenie niskie to niski kocioł - albo keg poziomo, albo własna konstrukcja ze zlewozmywaków lub dwóch miednic.
Garaż lub warsztat o wysokości 2m?philips89 pisze:...................
Lokal - prywatna posesja, warsztat, garaż, piwnica, do wyboru. Tylko wysokości max 2m.
.........................
Jeśli chodzi o prąd, to chyba na początku postawię na gaz.
Nie zaczynaj od gazu bo i tak prędzej czy później przejdziesz na prąd a koszt zbliżony. Przy zakładanej ilości ja bym zaczął od kociołka ok. 30l. Jak pomieszczenie niskie to niski kocioł - albo keg poziomo, albo własna konstrukcja ze zlewozmywaków lub dwóch miednic.
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
Tak się zastanawiam, bo widzę że niektórzy robią niskie kolumienki, choćby kolega @radius. A niby wysokość=jakość. To ile minimum powinna mieć taka kolumna, żeby kapał z niej przyzwoity trunek?
I czy duża jest różnica w wydajności między 28 a 35 rurą? Bo cenowo spora różnica.
Z tego faktycznie poleci spirytus? Kwestia jeszcze tego jakiej jakości.manowar pisze: Taniej i prościej się nie da jak się chce spirytus.
Tak, bo są przerobione z dawnych budynków gospodarczych.Szlumf pisze:Garaż lub warsztat o wysokości 2m?
Tak się zastanawiam, bo widzę że niektórzy robią niskie kolumienki, choćby kolega @radius. A niby wysokość=jakość. To ile minimum powinna mieć taka kolumna, żeby kapał z niej przyzwoity trunek?
I czy duża jest różnica w wydajności między 28 a 35 rurą? Bo cenowo spora różnica.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Aparatura tanim kosztem na początek zabawy z psoceniem
Tutaj masz gotowca:
https://alkohole-domowe.com/forum/desty ... 23183.html
Jeżeli nie masz takiego budżetu to masz wzór do naśladowania.
Ja obstawiam przy swoim, rura miedzianą wypełniona zmywakami, na końcu szklana chłodnica za 30 zł ze sklepu agd i duży garnek...
https://alkohole-domowe.com/forum/desty ... 23183.html
Jeżeli nie masz takiego budżetu to masz wzór do naśladowania.
Ja obstawiam przy swoim, rura miedzianą wypełniona zmywakami, na końcu szklana chłodnica za 30 zł ze sklepu agd i duży garnek...
Pozdrawiam Gacek.